Scigacz.pl

przez **KLU** » 9/3/2008, 22:41

Ja osobscie rowniez polecam na poczatek 50siatke z biegami typu TZR, sam na niej latam i wiem, ze czasem i ona potrafi zaskoczyc, teraz juz mniej bo sie zrobilo troche km... Cagiva Mito to nie za dobry pomysl w tym wieku, kolega mial Mito (wersje 7 biegowa) i powiem, ze latalo to mocno, a do tego ciezkie jak na 125cc.

Oczywiscie najwazniejsze, jest to, zeby jezdzic legalnie... Prosty przyklad, ktos sie w Ciebie wpakuje i bedziesz miec z tego wiecej problemow niz frajdy ze 125 w wieku 13 lat, a tak za 3 lata mozna zrobic A1 i jezdzic i nie bac sie, ze jak cos sie stanie to bedzie kicha.

przez **Kóba** » 9/3/2008, 23:33

Miałem taki sam skuter jak kolega, który założył temat (po tuningu zamykał licznik - 100, czyli sporo jak na skuter). Teraz przesiadam się na RS 125. Ale robię to legalnie, czyli z A1. I Uważam, że nie po to są 125, żeby 13-latkowie na nich śmigali. Jazda na motocyklu to zupełnie co innego niż na skuterze, więc nie sądzę, aby MITO to był dobry pomysł.

przez **^^phantom** » 10/3/2008, 01:36

Rowniez przesiadam sie z skuterka na Mito lub RS 125. Mam 17 lat i waze ile?............. 60kg i mysle ze mnie nie "zwieje" haha. Mysle ze bedzie OK, na skuterze przez rok co jezdze juz 2 razy mialem lekki szlif, powod? wlasnie uslizgniecie kola na slizgiej nawierzchni ehh..

pozdrawiam, ale co do autora to wydaje mi sie ze 13 lat to troche malo jak na 125...

przez **kravec** » 10/3/2008, 18:27

melvin napisał(a):kravec nie chodzi mi tu o to żeby potrafił położyć 200kilogramową maszynę przy 250km/h w zakręt i chwilę później przerzucić ją w drugi, chodzi mi o podstawy bez których będzie mu ciężko poradzić sobie ze 125ccm...
jak nauczy się co robić w krytycznych sytuacjach np. gdy u śliźnie mu się koło, albo gdy nagle coś wyskoczy mu na drogę a będzie jechał 50-60km/h a nie 90-100km/h to ma szansę nauczyć się poprawnych reakcji i być w przyszłości dobrym kierowcą... poza tym gość ma 13 lat a moto zawsze można zmienić, nie od razu Rzym zbudowali...

tak tak... Ciebie rozumiem akurat....

ale ze tak powiem wkurwiaja mnie a zarazem smiesza posty typu- "zastanow sie czy poradzisz sobie z czyms co wazy 2 razy tyle co Ty?" (glupi przyklad z forum- ile wazy Cichy i na czym i jak jezdzi... albo nawet Evil), zdmuchnie go- odwoluje sie do tych samych przykladow i dodaje siebie (juz pisalem).... "nie dla psa kielbasa"- tez fajne, "nie poradzisz sobie zupelnie"- w wieku 14 lat mialem okazje jechac (co prawda tylko bardzo krotki kawalek i nawrot ale jednak) na takich moto jak zr7s, yz 250 (2t) obok ktorego jak stanalem to mialem siodelko na wysokosci mostka..... i jakos sie dalo..... rozumiem ze gosc dopiero zaczyna ale nie piszcie takich bzdur bo moze sie okazac ze niedlugo bedzie lepszy od wiekszosci z was......
tak samo mozecie mi napisac ze dla mnie nie wiecej niz 125 (63kg wagi, 17 lat)... ok glupio to zabrzmi (nie lubie o sobie pisac) ale jakos jezdzilem na np. hornecie 600, z750, cbrf4i, viadrze 1000.... pol roku temu trafila sie okazja zeby sie mt'kiem troszke powozic i jakos zyje... gleby nie mialem, problemow z utrzymaniem moto rowniez... i nie mowie ze jestem swietnym jezdzcem bo gowno umiem ale trzeba sie uczyc... to sie czuje dopiero jak wsiadziesz z duzego moto na male (jak zsiadlem z mt01 i wsiadlem na swoja rs 250 to czulem sie jak na 50'ce... znowu jak z rs'ki na moment wsiadlem na tzr 50 to myslalem ze manetki nie odkrecam- a bylo ful i obrotomiez na czerwonym polu prawie... pomijajac juz sam fakt ze takie male moto wydaje sie wtedy jak rower). Wazne zeby myslal, co z tego ze bedzie mial prawko jak bedzie jezdzil jak debil- tez mam swietny przyklad- znajomy, mieszka niedaleko... prawko ma od 3 lat juz prawie (jezdzi od 6 okolo) i co? Srednio 4/5 gleb w sezonie... krol prostej. To zalezy od czlowieka i juz nie raz to bylio na tym forum pisane...

przez **Fenek16** » 10/3/2008, 19:03

Waga nie ma nic do tego ( no chyba, że ktoś waży 5kg :lol:

)

Ale jeśli kolo nie jeździł jeszcze na niczym i chodzi do I gimnazjum albo nawet VI podstawówki to ja bym o nie puszczał z 30KM na drogi publiczne.

Kupi sobie 50tke na jakiś kawałek czasu, nauczy się podstaw i skoczy na większe maszyny, nie ma co się śpieszyć aż tak.

Pozdro

przez **Landryss25** » 10/3/2008, 19:09

Przecież od 13 lat można dopiero zdawać kartę motorowerową. Chociażby dlatego powinien zacząć od 50ccm.

przez **Bostorn** » 10/3/2008, 19:27

CeBeRek napisał(a):1 - pierwszy zakręt w krzakach ( znasz chłopaka ? )
2 - za szybka ( musi zapierdzielać ile fabryka dała ? )
3 - za ciężka ( g.... prawda przy masie 60kg da rade )
4 - za młody jesteś ( musisz zrobić 50 tys km na kiblu.. )

Kupuj i sie spokojnie ucz, oni nie wiedza co piszą, bo same skutery sie wypowiadają, wyjdzie CI to na dobre jak nie będziesz słuchać takich uwag...

e koles poco wyskakujesz z suszarką jak widzisz że nią nie jeżdżę.. parz uważnie...

i tak uważam ze jeśli mu 50 nie wystarcza to niech se odpicuje 50 do 70 czy tam ile se chce a nie odrazu 125.... kup se wsk 125 jak tak bardzo chcesz;]

mocy ma że hoho

powinna starczyc :]

apropo Kravec rozumiem Cię ale popatrz ty masz 17 lat i wiesz czym jazda większym mtorem pachnie i co jest z tym związane jakie niebezpieczenstwo

do wagi jego chodziło mi oto aby dał rade utrzymac moto.. aby sa takie chwile w jeździe sam 2 takie miałem ze nawet niewiem jak bys był silny powali cie moto.. jechałem no 20?? i zniosło mi koło na sniegu... waże no nie wiem ile teraz ale cos ponad 70?? na silke chodzilem mocy troche mi zostało a moto moje wazy prawie 100 i nawet jak mi sie raz przechyliło to nie utrzymałem runeło poprostu na glebe i stała ma Sendzina... i co ty na to?? a jak może sobie poradzic 13latek z takim potworem???

przy 45 jak smigam po lesie korzenie dziury wertepy itp mam nieraz dygawe bo mi koło zniesie przednie;/ ale tu jest adrenalinka ;]
wiecej narazienie idzie bo zablokowana i przy 45 mam tyle zabawy że szok.. a jemu 200 sie chce ?? no bez jaj.....

młody zapytam sie wprost

od jak dawna jeździsz motorem??
i czy życie Ci miłe??
jeśli sądzisz ze sobie poradzisz... i dasz rade ok twoj wybór i tak Cie nie powstrzymam ale jeśli będziesz myslał że jestes pan i władca to biada twoim starym i to co ich czeka... życie nie rozpieszcza nieraz niewiesz kiedy nie wiesz o jakiej poże a nawet najlepsi z wieloletnim stażem tracą bez sensu życie lub sie kaleczą...
chociaż by ten z motockla co go zniosło na łuku i w autobus sie wbił wieloletni kierowca a go zniosło pomysl co sie stanie z tobą i z nadjezdzającym przed tobą autem?? przemyśl to i zastanów sie czy te pare koni więcej jest warte tak wielkiego poswiecenia??
czy poprostu lepiej nauczyc sie wolniej a dokładniej niż szybciej a krócej sie cieszyc jazdą...

pozdro

przez **mastero33** » 10/3/2008, 20:33

nie poradzi sobie!nawet z 124 w czterosuwie!a o dwusuwie w 125 to nie wspominajac!
pierwszy lepszy zakret i go nie ma,bo to nie jak na jakims komarku ze gazu dodasz a on jeden kilometr wiecej,za chwile dwa itp..calkiem inna reakcja gazu !

przez **Urbud** » 10/3/2008, 21:19

Ja jak mialem 13 lat to mialem motorynke i nie myslalem jeszcze o simsonie a co dopiero o jakims scigaczu 125.
Rob jak ci koledzy doradzaja

przez **kravec** » 10/3/2008, 21:43

mastero33 napisał(a):nie poradzi sobie!nawet z 124 w czterosuwie!a o dwusuwie w 125 to nie wspominajac!
pierwszy lepszy zakret i go nie ma,bo to nie jak na jakims komarku ze gazu dodasz a on jeden kilometr wiecej,za chwile dwa itp..calkiem inna reakcja gazu !

jestes moim guru....

a Ty dajesz sobie rade z taczka? bo wiesz jak sie mocno gibnie to nie utrzymasz na boki choby nie wiem co.....

co do wypowiedzi Bostorna- co to takich glem oczywiscie... nie ma rady czasem (sam zaliczylem 50'ka parkingowke- stawalem w miejscu na zwirku i zablokowalem przednie kolo- ucieklo, noga tez uciekla jak sie chcialem podeprzec i leze- w miejscu... za drugim razem- w piasek mi wpadlo kolo- mialem pod butem przyczepnosc i sie dalo utrzymac... fart/niefart) ale chodzilo mi o piepszenie typu wlasnie post maestra.....

przez **Bostorn** » 10/3/2008, 22:12

nom spox ale tak na chłopski rozum żeby nie wiem co ile jeździł to na wiek 13 lat 125 nie jest dla takiego malucha... sam mam 13 letniego brata i nawet nie pozwalam sie mu zblizac.. ledwo rowerem pomyka a tu daj takiemu 125..

sam dopiero na 16 kupiłem sobie moto dopiero przejechalem ponad 300km i sie nierazjej poje ;p jak mi koło znosi

nie chce mi sie tu zwami juz pisac bo to w kłótnie sie przeradza..

zresztą koles nic nie pisze zamknąc to w cholere i wsio :] spokoj bedzie
a tak na marginesie

masz 13 lat/?!! zrób se motorowerową i ucz sie na 50 daleko Ci do 125.... rób na swoją odpowiedzialnosc miło było cie znac... postąpisz według uznania

przez **Fenek16** » 10/3/2008, 23:09

Temat zamknięty, myślę, że po czasie nawet nie ma potrzeby zostawiac go na forum...

przez **CeBeRek** » 11/3/2008, 15:20

witam ponownie...

Ale Wy nawet dokładnie nie przeczytaliście jego postu pierwszego, a od razu po nim jedziecie, napisał że jeździ jakąś kosiarką, a skoro mu ona nie wystarcza i myśli, że sobie poradzi z mito, to jak najbardziej powinien ją kupić . To prawda, że przepisy są jakie są, ale zrobione były z myślą o najbardziej upośledzonych ludziach którzy będą mogli wsiąść na takie sprzęty po skończeniu 16 roku życia. Ja tam ludzi i ich umiejętności po wieku nie oceniam. Jak chcesz kupić to kup i sie ucz...

P.S.

Lepsza mito dla kogoś kto jeździł skuterem, niż r6 dla osoby która na prawku jeździła gn 250 !!

przez **Bostorn** » 11/3/2008, 16:14

ehhh cebeek ty nadal nie wiesz ocb.. mowisz jak by koleś miał więcej lat sam napisał że ma 13... zresztą nie cche mi sie tu znowu rozpisywać napisałem powyżej zamykać ten denerwujący temat...

przez **Fenek16** » 11/3/2008, 18:57

Jego zdrowie, jego życie, jego sprawa....

My już powiedzieliśmy co mieliśmy powiedzieć, on zrobi co bedzie chciał. Nawet nie napisał nic od dawna w tym temacie, wiec dajcie juz spokój z tym stawianiem na swoim...

Pozdro

przez **kravec** » 11/3/2008, 23:14

w takim razie na prosbe wasza....

u mnie bezproblemowo: mowisz- masz

Scigacz.pl

Czy cagiva mito 125 niejest za mocna ??

Kto przegląda forum