Moje śmieszne odpalanie po zimie :) A wasze ?

[Dokaz]

Temat był i kto jak kto Dokaz na pewno go czytałeś.

Czytałem go czytałem ale temat zszedł na psy tak samo jak ten

bez kitu ostatnio wszystkie tematy w hydeparku idą w zupełnie innym kierunku niż pierwotnie

to niech mi ktoś wytłumaczy jak dodawać dwa albo i więcej cytatów w jednym poście ? bo nie umiem

[melvin]

ja otwiera drugą kartę w mozilli, w niej temat z którego chcę pobrać cytat, kopiuję z niej cytat, później wklejam w poprzednią kartę w której kliknąłem opcję odpowiedz i układam to w całość...

[Dokaz]

ja otwiera drugą kartę w mozilli, w niej temat z którego chcę pobrać cytat, kopiuję z niej cytat, później wklejam w poprzednią kartę w której kliknąłem opcję odpowiedz i układam to w całość...

no na upartego też tak się da Dzięki ;]

[Adam M.]

Temat był i kto jak kto Dokaz na pewno go czytałeś.Zawsze uważam że nie jest dobre dla elementów gaźnika /dysze/pozostawienie ich bez przepływu-,zapiekają się .Uważam też że świecą to chyba nie szkodzi.Jeżeli nawet złapią rdzę to przeskok iskry nie zostanie zdławiony.

Na zime zostawiamy moto z pelnym bakiem, PALIWO Z GAZNIKOW SPUSZCZONE, i tylko ladujemy akumulator.
W ten sposob nic sie w gaznikach nie zapiecze.
Swiecom szkodzi zapalanie moto na krotko, kiedy nie moga osiagnac temperatury samooczyszczenia, szkodzi to rowniez silnikowi i ukladowi wydechowemu ( wytracanie sie pary wodnej i zwiazkow siarki, ktore osiadaja na sciankach cylindrow ).
Jezeli zapalamy zima to silnik musi chodzic co najmniej 40 minut, najlepiej kiedy mozna wybrac sie na przejazdzke.
Najlepiej nie zapalac, ladowac aku raz w m-cu i odpalic w momencie kiedy juz zaczynamy jezdzic.
Zalozyciel watku wybral wlasciwa metode zimowania.

Adam M.