Francja/Włochy
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Francja/Włochy
Siema
Znalazłem gdzieś na forum wypowiedź że sprowadzane włoskie motory to często szroty a jak jest z Francuzami ?? Niedawno rozmawiałem z pewnym sprzedawca który ma motor z Francji ale książki serwisowej nie posiada. Mam trochę daleko i zastanawiam się czy zaryzykować i jechać obejrzeć motor. W ogóle co sądzicie o kupowaniu używanych motorów nie posiadających książki serwisowej ??
Znalazłem gdzieś na forum wypowiedź że sprowadzane włoskie motory to często szroty a jak jest z Francuzami ?? Niedawno rozmawiałem z pewnym sprzedawca który ma motor z Francji ale książki serwisowej nie posiada. Mam trochę daleko i zastanawiam się czy zaryzykować i jechać obejrzeć motor. W ogóle co sądzicie o kupowaniu używanych motorów nie posiadających książki serwisowej ??
- b4ndzior
- Świeżak
- Posty: 28
- Dołączył(a): 5/12/2007, 23:14
Stan motoru nie zależy od kraju z jakiego został sprowadzony . Tylko od własciciela , który o niego dabał lub nie .
Ogólnie ( takie słyszałem opinie ) najbardziej zadbane motory są z niemiec , we francji i włoszech sezon trwa nieco dłużej i motocykle maja z regóły większe przebiegi .
Jednak nie ma co sie sugerować krajem sprowadzenia , jak by moto był w dobrym stanie technicznym kupił bym nawet sprowadzonego z rosji .
Ogólnie ( takie słyszałem opinie ) najbardziej zadbane motory są z niemiec , we francji i włoszech sezon trwa nieco dłużej i motocykle maja z regóły większe przebiegi .
Jednak nie ma co sie sugerować krajem sprowadzenia , jak by moto był w dobrym stanie technicznym kupił bym nawet sprowadzonego z rosji .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
sprowadzany = po dzwonie, wyeskploatowany, z wyprzeadzy ubezpieczyciela itp...
popatrz sobie ceny na serwisach aukcyjnych w danych krajach, i pomysl logicznie, ktos kto pojedzie do tego kaju z polski (handlarz) musi oplacic koszty podrozy i przyciagniecia tego padla, musi na tym zarobic
popatrz sobie ceny na serwisach aukcyjnych w danych krajach, i pomysl logicznie, ktos kto pojedzie do tego kaju z polski (handlarz) musi oplacic koszty podrozy i przyciagniecia tego padla, musi na tym zarobic
- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
No to prawda że do polski sprowadza sie to na czym można przytulić siano a czy moto jest po dzwonie spawane z 2 i czy nowy właściciel sie na nim zabjie nie ma więkrzego znaczenia.
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
moj jest z francji ale przywoziony przez kumpla i widzialem jak wygladal zaraz po przyprowadzeniu i gdy kupowalem mial 5 tys przebiegu .... wiec zalezy w jakim stanie jest motocykl , a kraj pochodzenia raczej malo sie liczy ale opinie sa takie ze makarony to fleje i nie dbaja!!
habba babba!
-
palgumeniedusze - Stały bywalec
- Posty: 1295
- Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
- Lokalizacja: WLKP
palgumeniedusze napisał(a):moj jest z francji ale przywoziony przez kumpla i widzialem jak wygladal zaraz po przyprowadzeniu i gdy kupowalem mial 5 tys przebiegu .... wiec zalezy w jakim stanie jest motocykl , a kraj pochodzenia raczej malo sie liczy ale opinie sa takie ze makarony to fleje i nie dbaja!!
moja Honda zostala przyciagnieta wlasnie z wloch i dodatkowo byla ujezdzana przez kobiete. Wbrew wszelkim opiniom na temat takich motocykli przy zakupie nie bylo wielu rzeczy do, o ktore moznabylo by sie czepiac. Motocykl nie zaliczyl zadnego slizgu, byl regularnie serwisowany w ASO i zadbany. Stan techniczny motocykla napewno nie zalezy od kraju pochodzenia. Natomiast teza odnosnie makaroniarzy wysnuta na podstawie kilku malo trafnych egzemplarzy wydaje mi sie malo trafna

Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
elcommendante napisał(a):moja Honda zostala przyciagnieta wlasnie z wloch i dodatkowo byla ujezdzana przez kobiete.
To są jeszcze na tym swiecie tacy którzy w to wierzą?

Faktem jest, że o wiele więcej kobiet na południu jeździ sprzętami, ale z ogłoszeń wynika, że faceci tam się przemieszczają na piechotę. Za kółkiem mogą siadać jak są dziadkami

No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
elcommendante napisał(a):palgumeniedusze napisał(a):moj jest z francji ale przywoziony przez kumpla i widzialem jak wygladal zaraz po przyprowadzeniu i gdy kupowalem mial 5 tys przebiegu .... wiec zalezy w jakim stanie jest motocykl , a kraj pochodzenia raczej malo sie liczy ale opinie sa takie ze makarony to fleje i nie dbaja!!
moja Honda zostala przyciagnieta wlasnie z wloch i dodatkowo byla ujezdzana przez kobiete. Wbrew wszelkim opiniom na temat takich motocykli przy zakupie nie bylo wielu rzeczy do, o ktore moznabylo by sie czepiac. Motocykl nie zaliczyl zadnego slizgu, byl regularnie serwisowany w ASO i zadbany. Stan techniczny motocykla napewno nie zalezy od kraju pochodzenia. Natomiast teza odnosnie makaroniarzy wysnuta na podstawie kilku malo trafnych egzemplarzy wydaje mi sie malo trafna
nie chodzi mi o to ze wszytkie motocykle sa do bani tylko poprostu tam sezon trwa caly rok i ogolnie graty sa mniej zadbane!ale to oczywiscie nie dotyczy wszytkich rownie dobrze mozna spotkac kaszane sprowadzona z niemiec.....
habba babba!
-
palgumeniedusze - Stały bywalec
- Posty: 1295
- Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
- Lokalizacja: WLKP
Do Woch po moto
Witam serdecznie wszystkich użytkowników. Zdecydowałem sie na kupno motocykla (Honda cbr 600 rr z 2007 r) we Włoszech.Nie będzie to nowością ze kieruję sie tutaj głównie ceną. Motor chciałbym kupić u autoryzowanego dealera, ceny oscylują w granicach 8 tys Euro. Czy wie ktoś jak jest z serwisem takiego motoru w kraju? Czy obowiązuje on w serwisach w Polsce? I jak wygląda sprawa z numerem VIN ? Posiada taki motocykl ten numer, nie chce żeby był uznany w niemczech po kontroli jako naprzykład kradziony. Proszę o odp. i z góry dziękuje. Pozdrawiam
- no_name
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 26/2/2008, 17:40
- Lokalizacja: Kraków
przyznam, ze nie moge zrozumiec czesci twojej wypowiedzi no_name. Jednak w Polsce nie ma problemu z serwisowaniem takich motocykli. W prawie kazdym wojewodztwie Honda ma przynajmniej jednego dealera z autoryzowanym serwisem. Jezeli kupisz motocykl u autoryzowanego dealera to dostaniesz do niego wszystkie niezbedne i zbedne dokumenty, na podstawie, ktorych nikt nie bedzie mial prawa twierdzic, ze jest ona kradziony czy cos podobnego.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Moto z Włoch
Dzieki elcommendante. Zastanawiam sie zeby wziąśc tez moto na kredyt. Ale do tego beda potrzbne mi takie dokumenty jak faktura proforma i numery nadwozia-czy też ramy. Jak można je uzyskać ( Głupio by bylo po nie jechać przez pół Europy:] ) pozdrawiam
- no_name
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 26/2/2008, 17:40
- Lokalizacja: Kraków
Tu troche sprawa sie komplikuje i szczerze mowiac nie znam sie na takich rzeczach. Nie mniej jednak podszedlbym, tudziez zadzwonil do banku, kotry bedzie udzial mi kredyt i przedstawil im sytuacje. Byc moze maja jakies procedury przygotowane na taka ewentualnosc.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości