Prawa pełnoletniego ucznia
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Prawa pełnoletniego ucznia
witam, miałem małe problemy w szkole, postanowiłem sie więcej dowiedzieć na temat praw dorosłego ucznia, to co znalazłem mile mnie zaskoczyło, pragne sie z tym podzielić z innymi pełnoletnimi uczniami, nie dajmy sobie w kasze dmuchać
miłej lektury, pozdrawiam
NIEOBECNOŚCI
art. 11 kodeksu cywilnego, który mówi, że osoba która ukończyła 18 lat ma pełną zdolność do czynności prawnych. Usprawiedliwienie nieobecności jest oczywiście czynnością prawną.
Nie przyjmowanie usprawiedliwień od dorosłych uczniów jest nieprawne.
Nauczyciel w przypadku ucznia pełnoletniego nie ma prawa do odmowy przyjęcia napisanego przez niego usprawiedliwienia nieobecności. Nie ma też prawa pytać go o powód, chociaż dla dobrego smaku - można go podać
Statut szkoły nie stoi ponad prawem, a więc musi być zgodny z ustawami nadrzędnymi.
Jeżeli szkoła odmówi przyjęcia usprawiedliwienia podpisanego przez dorosłego ucznia, uczeń może zażądać pisemnej decyzji administracyjnej wydanej przez dyrektora, że ten nie przyjmie usprawiedliwienia napisanego przez ucznia.
Zgodnie z konstytucją RP szkoła nie ma prawa zabronić wyjścia ze szkoły uczniowi, który ma 18 lat. Nie ma nad nim władzy ani rodzic, ani szkoła. Szkoła nie może także wyciągać konsekwencji od takiego ucznia za takie "przewinienie".
Jeżeli szkoła nie respektuje Twoich praw - jak wyżej napisałem możesz zażądać, aby odmówiła Ci Twoich praw na piśmie i podała podstawę prawną tej odmowy, a potem napisać prośbę o interwencje do kuratorium, lub poprosić nas o interwencję, co możesz zrobić nawet przed napisaniem pisma do szkoły
Jeżeli szkoła odmówi przyjęcia usprawiedliwienia podpisanego przez dorosłego ucznia, uczeń może zażądać pisemnej decyzji administracyjnej wydanej przez dyrektora, że ten nie przyjmie usprawiedliwienia napisanego przez ucznia.
Zgodnie z konstytucją RP szkoła nie ma prawa zabronić wyjścia ze szkoły uczniowi, który ma 18 lat. Nie ma nad nim władzy ani rodzic, ani szkoła. Szkoła nie może także wyciągać konsekwencji od takiego ucznia za takie "przewinienie".
Jeżeli szkoła nie respektuje Twoich praw - jak wyżej napisałem możesz zażądać, aby odmówiła Ci Twoich praw na piśmie i podała podstawę prawną tej odmowy, a potem napisać prośbę o interwencje do kuratorium, lub poprosić nas o interwencję, co możesz zrobić nawet przed napisaniem pisma do szkoły
Zgodnie z kodeksem cywilnym osoba, która ukończyła lat 18 posiada pełną zdolność do czynności prawnych, a przepisy szczególne nie istnieją. Tak więc osoba pełnoletnia ma pełne prawo usprawiedliwiać swoje nieobecności samodzielnie.
Jednakże należy pamiętać, że każdy pełnoletni uczeń ma prawo do samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności, a takiego usprawiedliwienia szkoła podważyć raczej nie może.
Oczywiście uczeń nie musi podawać powodu swojej nieobecności. Nie jest to jego obowiązek, to są prywatne dane.
Nauczyciel nie ma prawa też do wyciągania jakichkolwiek konsekwencji w zakresie oceny z przedmiotu z tytułu nieobecności ucznia, w szczególności tej usprawiedliwionej.
Jeżeli szkoła odmówi Ci skorzystanie z przysługujących Ci praw, zażądaj aby zrobiła to na piśmie.
Szkoła nie ma prawa zbierać informacji o tym co robi uczeń w czasie gdy
nie jest pod opieką szkoły, nawet jeśli w tym samym czasie w szkole trwały lekcje. Tu nauczyciel nie dość, że nie ma prawa pytać, ani archiwizować takich informacji, ale wręcz ma obowiązek powiedzieć uczniowi, że nie ma prawa o to pytać.
WYWIADÓWKI, OCENY, ZACHOWANIE
Nauczyciel, tylko mając pisemną zgodę pełnoletniego ucznia może przekazywać dane osobom trzecim, w tym przekazanie rodzicom przez nauczyciela informacji o jego ocenach i zachowaniu,
Art. 23.
1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie
dotyczących jej danych,
Art. 51.
1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych
osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
Art. 52.
Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia
ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jeżeli jesteś pełnoletnii i nie chcesz aby wychowawca informował rodziców o twoim zachowaniu, złóż odpowiednie pismo do sekretariatu szkoły w którym zaznaczysz że nie życzysz sobie informowania rodziców o twoim zachowaniu. Osoba pełnoletnia posiada pełnię zdolności do czynności prawnych więc sytuacja jest dla szkoły wiążąca.
Szkoła nie ma również prawa bez twojej zgody przekazywać komukolwiek Twoich ocen (nawet twoim rodzicom jeżeli jesteś pełnoletni).
"Dorosły uczeń sam decyduje czy w sprawach szkoły reprezentuje go rodzic, czy też występować będzie on samodzielnie oraz czy przekazywać informacje o uzyskanych przez niego ocenach jego rodzicom. W tych sprawach przepisy kodeksu cywilnego i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego są wiążące – to opinia Biura Rzecznika Praw Obywatelskich."
Czy zebranie rodziców od samej nazwy jest tylko dla rodziców?
A ręcznik jest tylko do rąk?
Jeśli miały by być tylko dla rodziców, to musiało by być zebraniem jakiegoś organu statutowego szkoły, np. klasowej rady rodziców, ale takie organy w statutach szkół raczej nie są uwzględniane, zazwyczaj.
-Czy mamy na nie wstęp, skoro rodzice ustalają tam kiedy jedziemy na wycieczki, ile wynosi składka na wycieczki i inne rzeczy?
*Jeśli jesteś pełnoletni masz wstęp, jeśli nie uzgodnij to z rodzicami.
-Czy wychowawca (jak już jest mocno oporny) może wysłać do rodziców pełnoletniego ucznia ponaglenie stawienia się na wywiadówkę, jezeli ci nie stawili się na nią?
*Wychowawca nie może zapraszać rodziców pełnoletniego ucznia na wywiadówkę, ani nawet zgodzić się na ich wejście jeśli nie ma pisemnej zgody od tego ucznia.
Zapraszam na: prawa-ucznia.pl
nie krzycz
Trr

NIEOBECNOŚCI
art. 11 kodeksu cywilnego, który mówi, że osoba która ukończyła 18 lat ma pełną zdolność do czynności prawnych. Usprawiedliwienie nieobecności jest oczywiście czynnością prawną.
Nie przyjmowanie usprawiedliwień od dorosłych uczniów jest nieprawne.
Nauczyciel w przypadku ucznia pełnoletniego nie ma prawa do odmowy przyjęcia napisanego przez niego usprawiedliwienia nieobecności. Nie ma też prawa pytać go o powód, chociaż dla dobrego smaku - można go podać
Statut szkoły nie stoi ponad prawem, a więc musi być zgodny z ustawami nadrzędnymi.
Jeżeli szkoła odmówi przyjęcia usprawiedliwienia podpisanego przez dorosłego ucznia, uczeń może zażądać pisemnej decyzji administracyjnej wydanej przez dyrektora, że ten nie przyjmie usprawiedliwienia napisanego przez ucznia.
Zgodnie z konstytucją RP szkoła nie ma prawa zabronić wyjścia ze szkoły uczniowi, który ma 18 lat. Nie ma nad nim władzy ani rodzic, ani szkoła. Szkoła nie może także wyciągać konsekwencji od takiego ucznia za takie "przewinienie".
Jeżeli szkoła nie respektuje Twoich praw - jak wyżej napisałem możesz zażądać, aby odmówiła Ci Twoich praw na piśmie i podała podstawę prawną tej odmowy, a potem napisać prośbę o interwencje do kuratorium, lub poprosić nas o interwencję, co możesz zrobić nawet przed napisaniem pisma do szkoły
Jeżeli szkoła odmówi przyjęcia usprawiedliwienia podpisanego przez dorosłego ucznia, uczeń może zażądać pisemnej decyzji administracyjnej wydanej przez dyrektora, że ten nie przyjmie usprawiedliwienia napisanego przez ucznia.
Zgodnie z konstytucją RP szkoła nie ma prawa zabronić wyjścia ze szkoły uczniowi, który ma 18 lat. Nie ma nad nim władzy ani rodzic, ani szkoła. Szkoła nie może także wyciągać konsekwencji od takiego ucznia za takie "przewinienie".
Jeżeli szkoła nie respektuje Twoich praw - jak wyżej napisałem możesz zażądać, aby odmówiła Ci Twoich praw na piśmie i podała podstawę prawną tej odmowy, a potem napisać prośbę o interwencje do kuratorium, lub poprosić nas o interwencję, co możesz zrobić nawet przed napisaniem pisma do szkoły
Zgodnie z kodeksem cywilnym osoba, która ukończyła lat 18 posiada pełną zdolność do czynności prawnych, a przepisy szczególne nie istnieją. Tak więc osoba pełnoletnia ma pełne prawo usprawiedliwiać swoje nieobecności samodzielnie.
Jednakże należy pamiętać, że każdy pełnoletni uczeń ma prawo do samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności, a takiego usprawiedliwienia szkoła podważyć raczej nie może.
Oczywiście uczeń nie musi podawać powodu swojej nieobecności. Nie jest to jego obowiązek, to są prywatne dane.
Nauczyciel nie ma prawa też do wyciągania jakichkolwiek konsekwencji w zakresie oceny z przedmiotu z tytułu nieobecności ucznia, w szczególności tej usprawiedliwionej.
Jeżeli szkoła odmówi Ci skorzystanie z przysługujących Ci praw, zażądaj aby zrobiła to na piśmie.
Szkoła nie ma prawa zbierać informacji o tym co robi uczeń w czasie gdy
nie jest pod opieką szkoły, nawet jeśli w tym samym czasie w szkole trwały lekcje. Tu nauczyciel nie dość, że nie ma prawa pytać, ani archiwizować takich informacji, ale wręcz ma obowiązek powiedzieć uczniowi, że nie ma prawa o to pytać.
WYWIADÓWKI, OCENY, ZACHOWANIE
Nauczyciel, tylko mając pisemną zgodę pełnoletniego ucznia może przekazywać dane osobom trzecim, w tym przekazanie rodzicom przez nauczyciela informacji o jego ocenach i zachowaniu,
Art. 23.
1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie
dotyczących jej danych,
Art. 51.
1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych
osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
Art. 52.
Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia
ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jeżeli jesteś pełnoletnii i nie chcesz aby wychowawca informował rodziców o twoim zachowaniu, złóż odpowiednie pismo do sekretariatu szkoły w którym zaznaczysz że nie życzysz sobie informowania rodziców o twoim zachowaniu. Osoba pełnoletnia posiada pełnię zdolności do czynności prawnych więc sytuacja jest dla szkoły wiążąca.
Szkoła nie ma również prawa bez twojej zgody przekazywać komukolwiek Twoich ocen (nawet twoim rodzicom jeżeli jesteś pełnoletni).
"Dorosły uczeń sam decyduje czy w sprawach szkoły reprezentuje go rodzic, czy też występować będzie on samodzielnie oraz czy przekazywać informacje o uzyskanych przez niego ocenach jego rodzicom. W tych sprawach przepisy kodeksu cywilnego i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego są wiążące – to opinia Biura Rzecznika Praw Obywatelskich."
Czy zebranie rodziców od samej nazwy jest tylko dla rodziców?
A ręcznik jest tylko do rąk?
Jeśli miały by być tylko dla rodziców, to musiało by być zebraniem jakiegoś organu statutowego szkoły, np. klasowej rady rodziców, ale takie organy w statutach szkół raczej nie są uwzględniane, zazwyczaj.
-Czy mamy na nie wstęp, skoro rodzice ustalają tam kiedy jedziemy na wycieczki, ile wynosi składka na wycieczki i inne rzeczy?
*Jeśli jesteś pełnoletni masz wstęp, jeśli nie uzgodnij to z rodzicami.
-Czy wychowawca (jak już jest mocno oporny) może wysłać do rodziców pełnoletniego ucznia ponaglenie stawienia się na wywiadówkę, jezeli ci nie stawili się na nią?
*Wychowawca nie może zapraszać rodziców pełnoletniego ucznia na wywiadówkę, ani nawet zgodzić się na ich wejście jeśli nie ma pisemnej zgody od tego ucznia.
Zapraszam na: prawa-ucznia.pl
nie krzycz
Trr
Ostatnio edytowano 27/2/2008, 11:41 przez dawid 89, łącznie edytowano 2 razy
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
zniszczą cię na zasadzie dajcie nam winnego a my znajdziemy paragraf
a tak na poważnie co do tematu to wale to ja mam w moim LO taki lajt że łażę gdzie chcę, robię co chcę ściemniam ile chcę i jeszcze mi za to dobre oceny z zachowania stawiają, na koniec 2-giej klasy wychowawczyni poprosiła mnie i 3 kumpli żebyśmy zostali po lekcji i usprawiedliwiła nam wszystkie nieobecności żeby nam sprawowania nie psuły... trzeba umieć wychować sobie nauczycieli...
a tak na poważnie co do tematu to wale to ja mam w moim LO taki lajt że łażę gdzie chcę, robię co chcę ściemniam ile chcę i jeszcze mi za to dobre oceny z zachowania stawiają, na koniec 2-giej klasy wychowawczyni poprosiła mnie i 3 kumpli żebyśmy zostali po lekcji i usprawiedliwiła nam wszystkie nieobecności żeby nam sprawowania nie psuły... trzeba umieć wychować sobie nauczycieli...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
heh, gdyby to było takie proste, trafiliśmy niezłą kose, nie ma na nią rady, 60% nauczycieli jest ok, za 10 nieusprawiedliwionych daje nam nagane, i potem za każde 10 stopniowi do góry, po 4 jest już od dyrka z groźbą wywalenia ze szkoły, w innych klasach mają po 30 enek i nie mają problemów, ale nie u mnie, i jeszcze te jej "bo zadzwonie do rodziców" babka jest nawiedzona, pozdr
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
Racja mogą wywalic ze szkoły pełnoletniego ucznia.Jak sie jest w liceum to 18 się ma jakoś tak na przełomie 2 czy 3 klasy więc nie warto się chranić z nimi wytrzymaj rok. Ja za to miałem takiego wychowawce który był dobry i pomagał nam, ale miał swoje zasady, jak ktos je łamał wtedy pokazywał swoja wyższość i gwarantował gościowi że będzie miał 2 na koniec. Nawet jak się uczył to i tak miał dwa więc nie warto sapac do nauczycieli
-
cwaniak182 - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
- Lokalizacja: Toruń i okolice
nie boje sie nauczycieli, jestem w 3 klasie, więc jeszcze 1.5 roku nauki, i nie mam zamiaru tolerować łamania prawa, mam taki temperament i nic na to nie poradze, pozatym należe do uczniów którzy lubią od czasu do czasu zrobić sobie wolne, starszych mam jakich mam, nic na to nie mówią, ale nie chcą mi tego usprawiedliwić, więc robi sie problem, ja nie mam zamiaru milczeć, nie wywalą mnie ze szkoły, a gdyby nawet to moge iść na zaoczne
znam więcej paragrafów, pozatym status szkoły nie stoi ponad kodeksem praw ucznia, jesli coś jest nie tak to wystarczy anonimowo zgłosić do kuratora
założyłem temat, bo myślałem że są tu jacyś pełnoletni uczniowie, którzy mają podobne problemy, ale widze że jak narazie mamy same ideały, pozdrawiam

melvin napisał(a):zniszczą cię na zasadzie dajcie nam winnego a my znajdziemy paragraf
znam więcej paragrafów, pozatym status szkoły nie stoi ponad kodeksem praw ucznia, jesli coś jest nie tak to wystarczy anonimowo zgłosić do kuratora
założyłem temat, bo myślałem że są tu jacyś pełnoletni uczniowie, którzy mają podobne problemy, ale widze że jak narazie mamy same ideały, pozdrawiam
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
dawid rozumiem, ze zloszcza cie pewne sprawy w szkole, ale moge ci powiedziec tyle, ze kodeks ucznia to jest tylko biala kartka z kilkoma paragrafami. Kazda proba egzekwowania tego prawa bedzie dla ciebie miala bardzo zly skutek. Nawet jezeli bedziesz znal doskonale swoje prawa i bedziesz dysponowal mocnymi argumentami to napytasz sobie biedy. Moze uda ci sie cos wywalczyc, ale zapamietaj, ze zaraz po tym staniesz sie wrogiem numer jeden, nie tylko dla nauczyciela, ale i pewnie dla calej szkoly. Informacje rozejda sie szybko i bedziesz mial mnostwo problemow. Wkrotce pojdziesz na studia i wtedy dopiero zobaczysz jak niesprawiedliwy potrafi byc swiat.
Kiedys takie rzeczy takze strasznie mnie bolaly, chcialem byc uczciwi i chcialem takze zeby inni byli tacy w stosunku do mnie. Jak ktos kiedys powiedzial: "w zyciu trzeba byc lisem i wilkiem" i po prostu czasami takze grac nie fair. Nie szukaj sprawiedliwosci, bo jej nie znajdziesz.
Kiedys takie rzeczy takze strasznie mnie bolaly, chcialem byc uczciwi i chcialem takze zeby inni byli tacy w stosunku do mnie. Jak ktos kiedys powiedzial: "w zyciu trzeba byc lisem i wilkiem" i po prostu czasami takze grac nie fair. Nie szukaj sprawiedliwosci, bo jej nie znajdziesz.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
mimo wszytko zaryzykuje, nie mam zamiaru robić tego sam, jeśli zbuntuje sie cała klasa to nic nie zrobią, pozatym tyle sie już naczytałem wypowiedzi pana ministra Okęckiego na forum prawaucznia.pl że nie mam zamiaru milczeć, będe informował na bieżąco co i jak, najśmieszniej będzie jak pewnego dnia napisze: mieliście racje, teraz musiałem sie przenieść do innej szkoły
ale bez ryzyka nic w życiu sie nie zdziała, swój charakter trzeba już szlifować w moim wieku, pozdrawiam

-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
galeo, ciekawe czy Ty byłeś takim pilnym uczniem, nie chodzi mi o notoryczne blauki, tylko powiedzmy jeden dzień na 2 tygodnie, albo zwolnienie z pojedynczej godziny, jeden nieusprawiedliwiny dzień i nagana prawie załatwiona, pozatym wychowawca traktuje nas jak mielibyśmy 12 lat, ze wszystkim dzwoni do rodziców, a ja mam już na tyle poukładane w głowie, że moge sam odpowiadać za swoje czyny, niby dlaczego jako pełnoletnia osoba ponosze konsekwencje za popełnione przestępstwo a nie moge osobiście załatwić swoich spraw, nie moge sie sam reprezentować, jako osoba pełnoletnia mam całkowitą zdolność prawną, pozdrawiam
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
Ja miałem 12 godzin nieusprawiedliwionych i zachowanie z wzorowego spadło mi na poprawne... (gdybym nie brał udziału w olimpiadach etc spadło by na naganne), więc naprawdę u mnie w szkole jest pewien rygor, ale nie chce mi się z tym walczyć bo to jest walka z wiatrakami a mi zostało jeszcze tylko 2 i pół miesiąca... 

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Aha no i zapomniałem jeszcze jednego. Właściwie ocena z zachowania do niedawna mnie tak bardzo nie obchodziła (wtedy miałem wzorowe), ale teraz tylko przez to że mam zachowanie poprawne nie dostałem stypendium naukowego... bo żeby je otrzymać należy mieć średnią co najmniej 4.0 i zachowanie bardzo dobre lub wzorowe...
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Heheh pamietam jak tez w ostatniej klasie nie podobalo mi sie ze babka nie egzekwuje "moich usprawiedliwien". Byla wojna o to, ale stanelo na tym ze prawo prawem, a mamusia i tak musi podpisac.. Efekt byl taki, ze nikt sie nie usprawiedliwial a ona juz machnela reka i dala nam spokoj. i Slusznie..
Bo czlowiek w tym wieku juz ma swoj rozum (a przynajmniej powinien miec) i wie, co moze opuscic a czego nie (przedmioty do matury).
Bo czlowiek w tym wieku juz ma swoj rozum (a przynajmniej powinien miec) i wie, co moze opuscic a czego nie (przedmioty do matury).
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu 

-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości