(offtop) Lethio i Simona rozmowa o wojnie i maturze ;)

[Leitho]

jak sobie tak gadacie o tych niemiaszkach to przypomnial mi sie niezly cytat z pewnego kultowego filmu (kto go rozpozna, znaczy ma dobry gust :]), co prawda tyczyll sie on stanow ale sens ten sam : "byles kiedys w stanach? - nie. - no wlasnie, a ja znam kogos,kto zna kogos kto byl"

[Labiss]

Chłopaki nie płaczą.

[Terror]

Chłopaki nie płaczą.

Własnie, Thrrillko, nie marz się. Byłem i turystycznie i przejazdem i lata temu zarobkowo. Pracowałem i nie wstydziłem się, że przyjechałem z Polski.
Zakuplowałem się z amerykaninem, francuzem, paroma niemcami i nikomu nie przeszkadzało, że przyjechałem z Wrocławia.
Więc proszę Cię - nie generalizuj. Jeśli ich traktowałeś jak wrogów to i nie dziw się że oni cię tak traktowali. Naprawdę nie wiem skąd takie kompleksy

[gelo007]

Gelo,w jakich Niemczech ? Przecież nasz zachodni sąsiad to już Turcja. Niemcy to już w ogóle nie jest państwo narodowe.
Szkoda,bo to taki porządny naród był . . .

Byłem im Frankfurt , ale tym niedaleko Francji. Zależy w jakim środowisku się obracasz. Ja w Radomiu też mogę Tobie pokazać miejsca, po odwiedzeniu których zaczniesz twierdzić że Radom to sama Turcja albo Rosja .

[SzpiceR]

nie lubie niemców za II wojne i lejacy stosunek do polaków... przyjedzie taki do PL wejdzie do sklepu i by chcial zeby go po nim nosic berło ma w sakiewce a i tak skapy jest wch...

[Piankowy Marynarzyk]

To tak samo jak bogaty Polak xD skapy w ch.. ,wejdzie do sklepu i trzeba go nosic ,bo sie tak spasl ,ze nie moze sie ruszyc .

Zmienmy nazwe tematu xD RasIsTofFskIe WybRyCzKi InnYch NaroDoF

[icid]

Przestańcie prawda jest taka że większość naszych rodaków na emigracji to takie bydło że wstyd i sami swoim żałosnym poziomem, wyglądem i zachowaniem sprawiają że są traktowani jak są. Ja nie narzekam, jak sie człowiek integruje, zna język płaci podatki, jeździ samochodem na ich rejstracjach to na pewno nikt go nie dyskryminuje.

[GROSIK]

Polacy za granicą są lepiej traktowani przez ludzi zatrudniających ich , niż przez samych polaków którzy tam już pracują , coś o tym wiem przeżyłem na własnej skórze. I rozwalają mi tez wątrobę ludki którzy po pobycie 1 roku za gramanicą ,przyjeżdżają do kraju w najtańszych dresikach umbro i co drugie polskie wtrącają łamaną angielszczyzną jakieś półsłówka , dla mnie to takie barany że ch...j , ale co zrobić u nas tak już jest.

[Piankowy Marynarzyk]

Musi byc szpan przed sasiadami xD

[Leitho]

co drugie polskie wtrącają łamaną angielszczyzną jakieś półsłówka

no i oczywiscie akcent polski po roku za granica rowniez zanika....

[.OUTLAW.]

za to jak przyjeżdżają do Polski akcent obcokrajowca pozostaje do końca zycia wielcy biznesmeni:) nie mam nic do ludzi cięzko pracujących nawet na zmywaku ale rozbawia mnie ta pseudo zagraniczność

[Labiss]

Mnie natomiast bawi to,że ludzie wyjeżdżają na wyspy,udają nie wiadomo kogo,a tak naprawdę mieszkają tam z pięcioma kumplami w dwóch pokojach i ani grosza przy dupie,bo wszystko przechla,albo przećpa.

[icid]

Ja tam mieszkam już 5 lat za granicą i jakoś nie mówie z innym akcentem, chociaż język holenderski znam na dobrm poziomie. Nie mieszkam też z 5 kumplami w 2 pokojach i pewnie niejeden holender chciałby sie ze mną zamienić na mieszkanie A z rodakami sie nie zadaje bo niestety za 90 % z nich należy sie wstydzić.

[simonw]

Coz, moja kolezanka od urodzenia mieszka w stanach i tez nie ma najmniejszego problemu z jezykiem polskim ani z akcentem - czasami brakuje jej slowa, ale akcent ma poprawny

Tak wiec, dla chcacego na prawd nic trudnego - a jesli uciekasz z kraju i przerywasz te wiez... coz.

[Thrillco]

...jeździ samochodem na ich rejstracjach to napewno nikt go nie dyskryminuje.

Własnie icid...to jest jedna z rzeczy które mam na mysli i aqrat nie generalizuje Dziwnym trafem zmienia sie postać rzeczy, kiedy juz nie masz "ich" rejstracji na aucie. Od razu jesteś podejrzany i pewnie złodziej. Terror, jakos nie napisałes żebyś się zaprzyjaźnił z niemcem I albo masz krótka pamięć albo byłeś w jedenj z polskich "kolonii" w niemczech jak Gutersloh, Bielefeld lub cos w tym guście, gdzie polaków jest więcej niż kogokolwiek. Nie uswięcej prawdziwych niemców bo swieci nie sa...tzn. nie no wiekszośc jest ok ale spora cześć przestaje być ok kiedy orientuje sie, że przyjechałeś z najbliższej granicy na wschodzie. A jeszcze proponuje turystyke bo wschodznich landach

[icid]

Wiesz bydło które opanowało większość niemiec i holandii bo wstyd ich nazwać rodakami samo sobie zapracowało na takie traktowanie. Wchodzisz do sklepu i słyszysz rozmowe 2 rodaków ubranch w dresy ,,weź dzisiaj zapierdol, bo ja już tyle tego zajebałem" i sory potem narzekamy na dyskryminacje? Mnie nikt nie dyskryminuje i nigdy sie z tym nie spotkałem ale znam język, i przyjaznie sie też z holendrami, przestrzegam ich przepisów, płace podatki itd.