Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 7/2/2008, 20:54

Dyskusja na temat: Kawasaki VN 2000
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Kawasaki VN 2000

przez **Komentatorzy** » 7/2/2008, 20:54

Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi

przez **Komentatorzy** » 17/7/2008, 20:26

Komentatorzy napisał(a):Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi

Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy. <hr>w2 Rider

przez **Komentatorzy** » 24/10/2008, 18:43

Komentatorzy napisał(a):Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi 
Komentatorzy napisał(a):Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy. <hr>w2 Rider

od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem tego cacka i uważam że był to baaaaaardzo dobry wybór ciężki motocykl lekki w prowadzeniu byłem mile zaskoczony jedyny problem to brak sklepów z częściami i dodatkami jeżeli macie namiary na takie akcesoria dajcie cynk . <hr>Maniek

przez **Komentatorzy** » 25/10/2008, 10:28

Komentatorzy napisał(a):Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi 
Komentatorzy napisał(a):Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy. <hr>w2 Rider 
Komentatorzy napisał(a):od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem tego cacka i uważam że był to baaaaaardzo dobry wybór ciężki motocykl lekki w prowadzeniu byłem mile zaskoczony jedyny problem to brak sklepów z częściami i dodatkami jeżeli macie namiary na takie akcesoria dajcie cynk . <hr>Maniek

witam

Zaraz wyruszam na eskapadę krążownikiem. Proszę zadzownić po 16-ej lub innego dnia, to dam namiary na to i owo. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 25/10/2008, 10:30

Komentatorzy napisał(a):Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi 
Komentatorzy napisał(a):Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy. <hr>w2 Rider 
Komentatorzy napisał(a):od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem tego cacka i uważam że był to baaaaaardzo dobry wybór ciężki motocykl lekki w prowadzeniu byłem mile zaskoczony jedyny problem to brak sklepów z częściami i dodatkami jeżeli macie namiary na takie akcesoria dajcie cynk . <hr>Maniek 
Komentatorzy napisał(a):witam

Zaraz wyruszam na eskapadę krążownikiem. Proszę zadzownić po 16-ej lub innego dnia, to dam namiary na to i owo. <hr>w2rider

a teraz telefon, bo w trakcie wychodzenia do garażu myślę o czyszczeniu szyby

- 0502 156 165. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 7/11/2008, 00:15

Komentatorzy napisał(a):Brawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami..... <hr>Grzegorz z Łodzi 
Komentatorzy napisał(a):Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy. <hr>w2 Rider 
Komentatorzy napisał(a):od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem tego cacka i uważam że był to baaaaaardzo dobry wybór ciężki motocykl lekki w prowadzeniu byłem mile zaskoczony jedyny problem to brak sklepów z częściami i dodatkami jeżeli macie namiary na takie akcesoria dajcie cynk . <hr>Maniek 
Komentatorzy napisał(a):witam

Zaraz wyruszam na eskapadę krążownikiem. Proszę zadzownić po 16-ej lub innego dnia, to dam namiary na to i owo. <hr>w2rider 
Komentatorzy napisał(a):a teraz telefon, bo w trakcie wychodzenia do garażu myślę o czyszczeniu szyby - 0502 156 165. <hr>w2rider

napiszcie czy w waszych motocyklach jedynka wchodzi tak dziwnie
z lekkim szarpnięciem i jakimś dzwiękiem mój tel.668-111-984 <hr>Maniek

przez **Komentatorzy** » 26/1/2009, 19:39

Super maszyna ale poszukuje instrukcji do VN 2000, pomocy. <hr>Wieslaw

przez **Komentatorzy** » 27/1/2009, 07:35

Komentatorzy napisał(a):Super maszyna ale poszukuje instrukcji do VN 2000, pomocy. <hr>Wieslaw

witam

Mam w formie elektronicznej. Zadzwoń na 502 156 165 i podaj jakąś pojemną skrzynkę email, to podeślę. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 2/2/2009, 19:49

Proszę o informacje o eksploatacji VN 2000.
Słabe punkty, jakieś kłopoty, pobór oleju, trwałość pasa napędowego, powtarzające się usterki ...itd.
Odczuwam raczej nieodparty pociąg do tego modelu i chciałbym wiedzieć co mnie czeka a z niespodzianek już się nie cieszę tak jak kiedyś. <hr>Grzesiek

przez **Komentatorzy** » 3/2/2009, 08:56

Komentatorzy napisał(a):Proszę o informacje o eksploatacji VN 2000.
Słabe punkty, jakieś kłopoty, pobór oleju, trwałość pasa napędowego, powtarzające się usterki ...itd.
Odczuwam raczej nieodparty pociąg do tego modelu i chciałbym wiedzieć co mnie czeka a z niespodzianek już się nie cieszę tak jak kiedyś. <hr>Grzesiek

witam

Szczerze mogę polecić. Przejechałem na swoim 38.000 km i nie mam zadnych problemów. Jedyny element, któy wymagał, moim zdaniem, ingerencji, to znaczne podkręcenie tylnego amortyzatora, ale związane to jest podczas jazdy z pasażerem. Samodzielny jezdziec nie musi tego robić. Żadnych awarii. Standardowe przeglądy zalecane przez producenta co 6.000 km. Oleju nigdy między przeglądami nie dolewałem. Pas napędowy ten sam od nowości. Wymieniłem po 20.000 tylnego kapcia, a przedni jeszcze fabryczny. Oczywiście wiele rzeczy podokładałem, ale to nie ma przełożenia na wykonanie fabryczne. Co prawda zwiększa masę maszyny, co w jakimś stopniu wpływa na eksploatację, ale takie uroki cruiserów. Spalanie bardzo rozsądne - amplituda 5,4 - 6,8 l/100 km. Oczywiście, to też kwestia jak się jeżdzi i warunków drogowych. Trzeba ostrożnie manewrować przy zawracaniu na b. małych prędkościach rzędu 10-15 km/h. Jego masa - z płynami i w takim uzbrojeniu jak moje - ok. 400 kg wymaga szczególnej uwagi by się nie położyć na gmolu. Ciężko podnosi sie pół tony a Pudzianowskich jest niewielu. Przyspieszenie jak w szlifierce, ale szkoda tylnej gumy. W rzeczywistości ok. 4 s do setki i przy momencie obrotowym prawie 180 Nm w zasadzie żaden seryjny plastik nie ma szans spod świateł. Nawet Suzuki M1800 jest słabszy mimo większej o 20% mocy. Dopiero w drugiej setce nawiązuje rywalizację. Służę oględzinami i ewentualnym testem

. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 3/2/2009, 20:41

Komentatorzy napisał(a):Proszę o informacje o eksploatacji VN 2000.
Słabe punkty, jakieś kłopoty, pobór oleju, trwałość pasa napędowego, powtarzające się usterki ...itd.
Odczuwam raczej nieodparty pociąg do tego modelu i chciałbym wiedzieć co mnie czeka a z niespodzianek już się nie cieszę tak jak kiedyś. <hr>Grzesiek 
Komentatorzy napisał(a):witam

Szczerze mogę polecić. Przejechałem na swoim 38.000 km i nie mam zadnych problemów. Jedyny element, któy wymagał, moim zdaniem, ingerencji, to znaczne podkręcenie tylnego amortyzatora, ale związane to jest podczas jazdy z pasażerem. Samodzielny jezdziec nie musi tego robić. Żadnych awarii. Standardowe przeglądy zalecane przez producenta co 6.000 km. Oleju nigdy między przeglądami nie dolewałem. Pas napędowy ten sam od nowości. Wymieniłem po 20.000 tylnego kapcia, a przedni jeszcze fabryczny. Oczywiście wiele rzeczy podokładałem, ale to nie ma przełożenia na wykonanie fabryczne. Co prawda zwiększa masę maszyny, co w jakimś stopniu wpływa na eksploatację, ale takie uroki cruiserów. Spalanie bardzo rozsądne - amplituda 5,4 - 6,8 l/100 km. Oczywiście, to też kwestia jak się jeżdzi i warunków drogowych. Trzeba ostrożnie manewrować przy zawracaniu na b. małych prędkościach rzędu 10-15 km/h. Jego masa - z płynami i w takim uzbrojeniu jak moje - ok. 400 kg wymaga szczególnej uwagi by się nie położyć na gmolu. Ciężko podnosi sie pół tony a Pudzianowskich jest niewielu. Przyspieszenie jak w szlifierce, ale szkoda tylnej gumy. W rzeczywistości ok. 4 s do setki i przy momencie obrotowym prawie 180 Nm w zasadzie żaden seryjny plastik nie ma szans spod świateł. Nawet Suzuki M1800 jest słabszy mimo większej o 20% mocy. Dopiero w drugiej setce nawiązuje rywalizację. Służę oględzinami i ewentualnym testem . <hr>w2rider

Bardzo dziękuję za opinie. 38 kkm wiele mówi o przedmiocie.
Mój pociąg jest jeszcze bardziej nieodparty. <hr>Grzesiek

przez **Komentatorzy** » 25/10/2009, 19:48

Mam tego potwora mimo że waże 67 kg i nie jestem napakowany to radzę sobie z łatwością. Nie przeraża mnie ani jego waga ani moc . Drift przy ruszaniu jest fantastyczny lecz szybko korygowany przez tego potwora .Na wolnychobrotach pracuje jak czołg. To jest to czego mi trzeba. <hr>pkucharzewski@rusticano.pl

przez **Komentatorzy** » 25/3/2010, 21:22

Ja mam Vn 2000 Diablo Black 2008r. Tych modeli jest bardzo mało w Polsce może kilka sztuk. Jest piękny, miałem porównanie z innymi moto np. VTX, Midnight Star 1900 czy Intruder 1800 - ale powiem szczerze że jak go zobaczyliśmy przy kupnie z żoną to szczęki nam opadły z zachwytu. Tamte motocykle to takie zwyczajne, dużo ich w Polsce, a nie lubię mieć tego samego co wszyscy bo wtedy moto traci urok i zachwyt wśród miłośników moto. Prowadzenie tym moto to czysta przyjemność , praca silnika bajka - nic dodać nic ująć. Pozdrawiam <hr>Mariosz71

przez **Komentatorzy** » 26/3/2010, 06:27

Komentatorzy napisał(a):Ja mam Vn 2000 Diablo Black 2008r. Tych modeli jest bardzo mało w Polsce może kilka sztuk. Jest piękny, miałem porównanie z innymi moto np. VTX, Midnight Star 1900 czy Intruder 1800 - ale powiem szczerze że jak go zobaczyliśmy przy kupnie z żoną to szczęki nam opadły z zachwytu. Tamte motocykle to takie zwyczajne, dużo ich w Polsce, a nie lubię mieć tego samego co wszyscy bo wtedy moto traci urok i zachwyt wśród miłośników moto. Prowadzenie tym moto to czysta przyjemność , praca silnika bajka - nic dodać nic ująć. Pozdrawiam <hr>Mariosz71

witam

Indywidualizm wygląda tak

ftp://kadrus.home.pl/b9b1_1.jpg .
Seryjny, to jednak seryjny, choć ze swojego jestem niezwykle zadowolony. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 5/7/2010, 08:32

Kulam sie juz 2 sezon i moto jest super. Brakuje mu troszke obrotów ale to w koncu cruizer <hr>merkury76

przez **Komentatorzy** » 23/6/2011, 14:50

Mam pytanko,
mam 170 wzrostu i 70 kg wagi myślicie, że dam radę. Jeżdziłem V-Rodem i jakimiś plastikami, ale zawsze mam problem z krótkimi nogami... :-(

A taka maszynka bardzo mi sie podoba.... <hr>SASZ147

przez **Komentatorzy** » 26/6/2011, 17:30

Komentatorzy napisał(a):Mam pytanko,
mam 170 wzrostu i 70 kg wagi myślicie, że dam radę. Jeżdziłem V-Rodem i jakimiś plastikami, ale zawsze mam problem z krótkimi nogami...

A taka maszynka bardzo mi sie podoba.... <hr>SASZ147

witam

Na moje doświadczenie nie. Mój ubrany dosyć sowicie i zalany wazy 420 kg. Jak nie dasz rady postawić całej stopy na ziemi, a przy Twoich gabarytach nie dasz, to za Boga nie pakuj sie w to cacko. Tak cacko. Zrobiłem już 70.000 km. Poezja.
Napisz skąd jesteś. Tułam się po świecie, to może będe przejazdem w okolicy. Mógłbyś się przymierzyć, ale wielkich nadziei sobie nie rób. <hr>w2rider

przez **Komentatorzy** » 17/9/2011, 15:55

CZESC- zamierzam zamienic obecną Shadow VT750 na VN2000 ale troche sie boje wagi tego potwora. Mimo że jestem wysoki (190) to obawiam sie podnoszenia tego bika z ewentualnego boku. Co powiedza na ten temat zwolennicy Dużej Kawy ? <hr>equinoxx

przez **Komentatorzy** » 17/9/2011, 18:48

Komentatorzy napisał(a):CZESC- zamierzam zamienic obecną Shadow VT750 na VN2000 ale troche sie boje wagi tego potwora. Mimo że jestem wysoki (190) to obawiam sie podnoszenia tego bika z ewentualnego boku. Co powiedza na ten temat zwolennicy Dużej Kawy ? <hr>equinoxx

witam

Przy tym wzroście nie będziesz miał żadnych problemów. Ja mam 197, ale to nie oznacza by dźwigać go na rękach. Ciut techniki i fizyki i sam staje do pionu - lekko udem stąjąc nad siedzeniem. Mój zalany i z osprzętem jaki ma zamontowany wazy 420, ale jak jeździ

. <hr>w2Rider

Scigacz.pl

[Kawasaki] Kawasaki VN 2000

[Kawasaki] Kawasaki VN 2000

Kto przegląda forum