Zobacz wątek - pierwsza gleba 2008 = przemyślenia psa fafika..
NAS Analytics TAG

pierwsza gleba 2008 = przemyślenia psa fafika..

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

pierwsza gleba 2008 = przemyślenia psa fafika..

Postprzez cezare » 13/1/2008, 11:24

coś czuję że to będzie 2008 hmm... czemu ?

oswoiłem się z 2oo - czasami przeginałem kiedy pomyślę o 2007, teraz sezon się zbliża .. nie wiem jak go zacząć, nie mogę się doczekać pierwszych setek km, ale też się ich trochę boję... Moto po zimie, przesmaruję linki, zmienię płyny wypucuję gada i w drogę... niby delikatnie ? ale gdzie tam ;///// jak dziś pamiętam kiedy przez 2 tyg miałem Ace'a w odstawce czekając na nowy napęd - po jego założeniu - stare szlaki .. pełny ogień - i po 14 dniowej przerwie przyznam że przesadziłem w paru miejscach... awaryjne hamowania nie są miłymi wspomnieniami ...

częto sie zdażają gleby na początku sezonu ?

zauważyłem że większość "szlifuje lewą stronę" ;)..

w tym roku nauka gumowania, Ace waży 235kg - cholernie się go boję stawiać na koło ;).... ale - obiecałem sobie 2008 musi być DONE. Jak i zejsćie do kolana na rondzie w Krk.

ps. już rozglądam się za buzerem i craschpadami..... nie boje się tej gleby - ale jakoś tak chcę się do niej maxymalnie przygotować ...
Avatar użytkownika
cezare
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 682
Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ


Postprzez harry89 » 13/1/2008, 12:41

kiedys w koncu trzeba stracic dziewictwo :D

na poczatku sezonu, po przerwie zimowej, fajne jest to slynne wrazenie "moj Boże, jak ten motocykl ****!", co dodaje nieco respektu i sprawia ze przez pierwsze dni sie nie szaleje. niestety to uczucie, a wraz z nim strach przed odkreceniem manetki, dosyc szybko mija...
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin


Postprzez GregorMoto » 13/1/2008, 15:31

cezare sie nie martw. mam takie same obawy :) i tez chce pogumowac i na kolanko sie naumiec :)
masz racje trzeba sie jak najlepiej przygotowac
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez eleventh » 13/1/2008, 15:51

Pod koniec zeszłego sezonu sam zaliczyłem glebę.
Dzięki ciuchom nic mi się nie stało (kurtka z ochraniaczami, nagolenniki z ochraniaczami kolan, wysokie martensy).
Teraz dokupiłem jeszcze ochraniacz pleców i lepszy kask.
Na szczęście prędkość przed wypadkiem to ok. 50 km/h, ale przy większej wszystkie ochraniacze do kupy wzięte raczej niewiele by pomogły.

Jedno co mogę powiedzieć: gleba była zaskakująca i w najmniej oczekiwanym momencie.
Czy można było przewidzieć że pucha zajedzie mi drogę?
TAK
Czemu tego nie zrobiłem?
BRAK DOŚWIADCZENIA I NAWYKI Z JAZDY SAMOCHODEM PO MIEŚCIE - masz pierwszeństwo to jedź na pewno nie wyjedzie
Co mi to dało?
JESZCZE LEPIEJ SIĘ ZABEZPIECZAM I ZAWSZE ZAKŁADAM ŻE INNI OLEWAJĄ TO ŻE JADĘ NA ICH ZBIEŻNYM KURSIE

PS
Położyłem moto na lewym boku :wink:
Grzegorz
Hornet ('08)
Avatar użytkownika
eleventh
Świeżak
 
Posty: 104
Dołączył(a): 19/10/2007, 18:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez elco » 13/1/2008, 15:56

o glebe na poczatku sezonu jest tym latwiej, ze po zimie jest zawsze masa syfu na ulicach, ktorego nikt nie raczy posprzatac. Do tego dochodza wiosenne deszcze, ktore rozmywaja piasek i inne g.... na cala droge. Mimo, iz zwykle uwazam i nie szaleje zaraz na poczatku zeszlego sezony zaliczylem malego szlifa na jakims rozsypanym piasku, ktory rzucil sie na mnie zaraz na zakrecie :D Uwazajcie zatem :!:
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez eleventh » 13/1/2008, 16:08

Słyszałem takie powiedzenie:

"Leszcze wykruszają się do czerwca."

Pewnie coś w tym jest :?
Grzegorz
Hornet ('08)
Avatar użytkownika
eleventh
Świeżak
 
Posty: 104
Dołączył(a): 19/10/2007, 18:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez harry89 » 13/1/2008, 17:09

elcommendante napisał(a):Do tego dochodza wiosenne deszcze, ktore rozmywaja piasek i inne g.... na cala droge.

no, raczej deszcz po zimie to nasz sprzymierzeniec. piasek sam nie zniknie, a mocniejsza ulewa przynajmniej zmyje go do kanałów, ewentualnie gdzieś pod krawężniki.
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez cezare » 13/1/2008, 17:59

eleventh napisał(a):Słyszałem takie powiedzenie:
"Leszcze wykruszają się do czerwca."
Pewnie coś w tym jest :?


próbowałem to wygooglać - NOPE.
Avatar użytkownika
cezare
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 682
Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ

Postprzez Cezarjusz » 13/1/2008, 19:30

Ja dziś jezdziłem endurakami z kolegą <dr 650 i Lc 4> Wyjechaliśmy pózniej na oblodzony asfalcik troszke przesadzilismy z predkoscia i kolega szlifika załapał, całe szczescie ze nic sie nie stalo, jedynie nóżka od zmiany biegów sie ułamała ale 1 glebe w 2008 ma juz za soba ;)
I powiem tak styczeń to lipna pora na jazde motocyklami ...
<zx12r> / <Suzuki dr 650>

"Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
Avatar użytkownika
Cezarjusz
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 550
Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez elco » 13/1/2008, 23:31

harry89 napisał(a):no, raczej deszcz po zimie to nasz sprzymierzeniec. piasek sam nie zniknie, a mocniejsza ulewa przynajmniej zmyje go do kanałów, ewentualnie gdzieś pod krawężniki.


mieszkam w gorach i zwykle pierwsze deszcze zlewaja wszystko prosto na drogi, pozniej jest juz ok.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez spoyler92 » 18/1/2008, 13:14

ja wlasnie dzis zaliczylem szlifa;/ kuzwa i co w tym wszystkim najlepsze nie pamietam nic bo zaj**** glowa w asfalt;/ ehh przypuszczam ze mi tylnia guma na oblodzonym zakrecie stracila przyczepnosc i przeszlifowalem;/ cala prawa strona motorka owieki polamane i ja obity;/ wiec i ja mam 1 szlifa za soba w roku 80:D tylko zaluje ze kasku nie mialem;/
pomoz to nic nie kosztuje a ratuje..! | viewtopic.php?t=12608 | | zbiorka pieniedzy dla Olafa!wejdz,zobacz,przeczytaj,przemysl.. pomoz. | viewtopic.php?t=19003
Avatar użytkownika
spoyler92
Świeżak
 
Posty: 487
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
Lokalizacja: kielce

Postprzez korek31 » 18/1/2008, 13:52

"jak się nie przewrócisz to się nienauczysz"

Polecam przed nauką gumowania poćwiczyć przewrotki ,wywrotki , itd nic ci niejest wtedy a bez tego poobijasz się i moto może cię przyplaszczyć .
Znam ludzi co na czas gumowania robili intensywne treningi np. tydzień ściągali z moto wszystkie owiewki migacze ,lusterka i pierdoły ,sami strój i jazda i to chyba najlepsze rozwiązanie.
Korek rozporek.
korek31
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05

Postprzez CalibraHunter » 18/1/2008, 13:52

SPOYLER nie masz sie czym chwalic, bo wsiadanie na moto o tak niebezpiecznej porze roku bez kasku to wyjatkowy szczyt glupoty... W zasadzie ogolnie jazda bez kasku to idiotyzm. Dobrze, ze Ci sie nic nie stalo.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez spoyler92 » 18/1/2008, 14:37

patty_brawurka napisał(a):SPOYLER nie masz sie czym chwalic, bo wsiadanie na moto o tak niebezpiecznej porze roku bez kasku to wyjatkowy szczyt glupoty... W zasadzie ogolnie jazda bez kasku to idiotyzm. Dobrze, ze Ci sie nic nie stalo.


niestety ale musze przyznac racje.. :( :( :( obiecalem po ost szlifie ze bd jezdzil w kasku.. ale teraz to bylo tak ze mialem podskoczy pol km do kumpla po lekcje a niechceialo mi sie isc do domu po kask wiec stwierdzilem ze smigne bez... i jak to u mnie pech nie spi;/ ale tearz juz nie wsiade bez kasku :oops: i polecam wszystkim zeby zakladali kask bo ostatnim kontakcie bezposrednim z asfaltem nie czuje sie za dobrze;/ no chyba ze ktos ma mocny leb i nei zalezu mu na nim:) wiec czego moeg zyczyc jak najmniej szlifow dzwonow i gumowych drzew:P 8) pozdro;)
Avatar użytkownika
spoyler92
Świeżak
 
Posty: 487
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
Lokalizacja: kielce

Postprzez gumis » 18/1/2008, 15:12

jak to mowia, ze najwiecej wypadkow przytrafia sie nie w trasie tylko 1 km od domu gdzie jestes spokojny i niczego sie nie spodziewasz.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
Avatar użytkownika
gumis
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2866
Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów

Postprzez harry89 » 18/1/2008, 17:09

no wlasnie, tak jak mowi gumiś. ktos gdzies napisal, ze wiekszosc wypadkow nie przydarza sie wcale przy duzych predkosciach na trasie, tylko podczas tzw. wypadów "po bułki" dwie uliczki dalej...
Kawasaki ZX-6R
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez korek31 » 19/1/2008, 18:41

ja wypadek miałem na wjeździe do haty czyli 50m od domu ?
Korek rozporek.
korek31
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05

Postprzez Redd » 21/1/2008, 00:43

Ja miałem wypadek w domu - w garażu - obracałem motocykl... Przegięło mnie na prawo, moto upadło a ja rąbnąłem głową w stary monitor (już dawno miałem tam zrobić porządek) Też byłem bez kasku.... :P
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
Avatar użytkownika
Redd
Świeżak
 
Posty: 312
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Saimek » 21/1/2008, 11:19

heheh :D to niezla kraksa :> trzeba uwazac wszedzie jak to mowia ;)
Avatar użytkownika
Saimek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 623
Dołączył(a): 17/10/2006, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Postprzez spoyler92 » 21/1/2008, 13:32

Redd napisał(a):Ja miałem wypadek w domu - w garażu - obracałem motocykl... Przegięło mnie na prawo, moto upadło a ja rąbnąłem głową w stary monitor (już dawno miałem tam zrobić porządek) Też byłem bez kasku.... :P


to z tego wyglada ze przed wejscie do garzau tez trzeba zalozyc kask a moze i nawet kombinezon:P
radze posprzatac w garazu bo mogles sobie cos powaznego zrobic w glowe jak wlanoles o monitor... ale cale szczescie monitor caly;>
Avatar użytkownika
spoyler92
Świeżak
 
Posty: 487
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
Lokalizacja: kielce

Następna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na gr