Scigacz.pl

przez **PavloRBR** » 18/1/2008, 10:52

odrazu Liter

heh przyjety to nie widomo czy juz jestes ale masz plusa bo smigasz Yamasza heh pozdr

przez **GregorMoto** » 18/1/2008, 14:09

ludziska jezdzicie juz co? czy fazerki nadal spia?

przez **Inna** » 18/1/2008, 15:43

GregorMoto napisał(a):ludziska jezdzicie juz co? czy fazerki nadal spia?

Moj niestety śpi :evil:

I co gorsza nie chce ze mna gadać

Moze jutro bedzie nam los sprzyjał i przemówi do mnie swym mruczącym głosem.

Ale co jak co widuje innych jak śmigają, a ja... czekam az sie nieco ociepli, albo przynajmniej niech asfalt bedzie suchy. :roll:

Wiem, wiem mam wymagania

przez **PavloRBR** » 18/1/2008, 16:25

moja Faza jeszcze przechdzi lifting i narazie trzeba by ja poskladac w calość ... i zalożyc nowa gume na tyl bo ta az biala sie zsrobila od sznórków ;/ ps tez widzialem jak goscie smigaja juz moto wsumie w tamtym roku u mnie sezon sie nie skończyl praktycznie -10 i sie jechalo

ale w tym roku nawet poczciwa WSK 125 odpączela sobie ale ztylko dlatego ze niechce mi sie jej przywracać do życia;/ pozdr

przez **borgir666** » 18/1/2008, 17:05

Mój LITROWY FAZER NA BAZIE DYWERSJI

lata już od wigilii (nieoficjalnie) a oficjalnie od 13 stycznia. Co chwile jeszcze coś z niego wymontowuje na moment w celu polerki,ale w dowolnej chwili wywieram nacisk na guziczek pod prawym kciukiem i odjazd.
W grudniu nawinąłem na felgi nowe buty dunlopa (arrowmax przód,sportmax tył) i nie boję się mokrych asfaltów. DRŻYJCIE MOKRE ASFALTY-NADCIĄGAM W FORMIE ZAGŁADY I DYMU Z FAJCZONEGO LACZKA !!! .. .. ..

przez **PavloRBR** » 18/1/2008, 17:10

borgir666 jak tam twoja dyversja sie sprawuje?? smigales kiedys na FZS 600 ?? jak tak to napisz czy jest duza róznica w mozy i prowdzeniu ?? bo ciekawia mnie wlasnie wrazenia z jazdy 600 o troche mniejszym potencjale takim jak np Diversjon bo on ma mnie torche koników od Fazy

przez **pavkox** » 24/1/2008, 16:57

witam mam pytanko odnosnie roznicy fz6 i fz6 s2 - wiem ze roznia sie one moca, ale czy wizualnie sa roznice. Gosciu z salonu powiedzial ze roznia sie one tylko licznikami. Szukam fz6 s2 czyli tej mocniejszej, a wszystkie(wiekszosc) oferty z allegro mimo ze maja liczniki(wg pana z salonu) z fz6 a dysponuja moca z FZ6 S2. Czy to prawda z tymi licznikami?

przez **PavloRBR** » 24/1/2008, 18:00

gdzies tu byl kiolega od FZ6 on Ci powinien pomuc;) bo ja smigam FZS wiec nie pomoge;/

przez **maniekaga** » 26/1/2008, 13:10

S2 z 2007 różni się od FZ6:
- Wahacz jest aluminiowy, przez to moto jest mniej wrażliwe na zmianę obciążeń
- Licznik Jest tak jak FZ1- czyli ma analogowy obrotomierz- Super,
- owiewka jest inna bardziej drapieżna,
- hamulce są od R6,
- komputer jest inaczej zaprogramowany, przez to podobno jest elastyczniejsza przy niższych obrotach,
- Kanapa jest wygodniejsza, z specjalnego materiału zapobiegającego ślizganiu się.

To chyba, wszystko z główniejszych zmian.
Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania odnośnie S2 to wal.

Pozdro

przez **Genji** » 26/1/2008, 15:07

Inna napisał(a):Ale co jak co widuje innych jak śmigają, a ja... czekam az sie nieco ociepli, albo przynajmniej niech asfalt bedzie suchy.
Wiem, wiem mam wymagania

wczoraj po 15 widziałem jednego takiego na TL1000 - w środku miasta takiego orła wywinął na ubłoconej koleinie w nawierzchni, że go motong przeskoczył! Poważnie... ludzie gęby porozdziawiali, szkoda mi sie chłopiny zrobiło, stanąłem na awaryjnych na środku drogi, rozłożyłem trójkąt i podbiegłem do chłopaczka. Był cały poobijany i poobdzierany (jechał w dżinach i puchowej kurtce - zonk!) zapytałem czy wszystko ok? a on mi na to: już zjeżdżam, już, już... nic się nie stało... Był w lekkim szoku i nie wiedział co sie z nim dzieje. Zepchnęliśmy ociekający płynami motor (a raczej to co z niego zostało) i się okazało, że chłopak nie mógł doczekać wiosny na nowym nabytku i postanowił wypuścić się na przejażdżkę... Ehhh... szkoda gościa i motorka.
Lepiej będzie dla nas samych i sprzętów pozimować jeszcze kilka tygodni w garażu - szkoda zdrowia i pieniędzy na naprawy.

przez **PavloRBR** » 26/1/2008, 19:38

Genji napisał(a):lisex zapraszam do Wrocka - moi zrobią oba serwisy za 300

Powitać, powitać nowych!!!!!

Genji ale oba serwisy tzn?? juz z płytkami i czesciami czy tylko sam servis??

przez **Inna** » 27/1/2008, 21:43

Dobra zadam głupie pytanie

czy może mi ktoś powiedzieć czy te crash pady pasują do mojego cacka

tzn: Yamahy Fazer 600cm rocznik 99?? Albo doradzić jakieś inne?? (bo coś czuje ze w tym sezonie mogą się przydać :evil:

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=304067704

przez **Genji** » 27/1/2008, 22:13

Pavlo serwis tj. czyszczenie i synchronizacja

Inna - te crash pady nie pasują - FZ6 a nie FZS.
Polookaj na allegro bo są i dla Twojego "wadera" :wink:

przez **Inna** » 27/1/2008, 22:50

Genji napisał(a):Pavlo serwis tj. czyszczenie i synchronizacja

Inna - te crash pady nie pasują - FZ6 a nie FZS.
Polookaj na allegro bo są i dla Twojego "wadera"

Dzięki, niestety nic jak dotąd nie znalazłam dla swojego...Kochanka..i proszę bez podtekstów-do łóżka go nie zabieram :twisted:

"wadery"?? chyba dla "basiora"

- niezła z nas para :lol:

przez **wjp** » 30/1/2008, 16:45

GregorMoto napisał(a):ludziska jezdzicie juz co? czy fazerki nadal spia?

Witam. Chciałbym się ujawnić jako następny właściciel Fazerki ale FZ6.
Ja jeżdżę całą zimę a to dlatego, że teraz pracuję w Irlandii a jak wiadomo zimy tutaj są spoko. Temperatury zawsze dodatnie. Zdarzyło mi się jechać przy 1-2 st.C ale tak ogólnie to 5-6 st. to normalka. Natomiast w deszczu jeżdżę niemal codziennie

To też normalka w Irlandii. Jak nie pada w dany dzień to trzeba się cieszyć. Na szczęście są to przelotne opady i często nie tak obfite. W Polsce to juz jesień była dla mnie za zimna

A teraz z innej beczki. Otóż kupiłem tą Yamahę jakieś 4 miesiące temu w Niemczech (brat kupił i wysłał kurierem) Moto ma przejechane 6000km. Wygląda jak nowy ale martwi mnie jedna rzecz. Odgłos silnika. Wszystko jest ok, nic nie stuka i nie puka tylko coś mi gwiżdże. Oprócz normalnej pracy silnika słychać coś jakby gwizd lub świst, sam nie wiem jak to nazwać. Po nagrzaniu się silnika to ustępuje, ale gdy odkręcę gaz to powraca. Może jestem przewrażliwiony, może to jakaś turbina lub coś w tym stylu. Może ktoś ma podobne spostrzeżenia. Dodam, że wymieniłem olej i filtr oleju. Koleś, który parkuje obok mnie ma też fazerę z 2004r moja 2005 i u niego nie ma tego odgłosu.
Poza tym szczegółem moja fazerka śmiga bez zarzutu.

Bardzo proszę o podpowiedzi no i serdecznie witam wszystkich użytkowników Yamahy.

przez **PavloRBR** » 30/1/2008, 17:42

Moze tylko jestes przewrażliwiony:) Fazery wydaja z siebie Turbinowy dżwięk

szczególnie moto na oryginalnych puszkach tak świszczą załóż jakis przelot MIGA albo DEVILA i wtedy bedziesz mial zamiat swistu poteżny basss

pozdr wszystkich polaków któży śmigaja w UK

przez **wjp** » 30/1/2008, 20:22

PavloRBR napisał(a):Moze tylko jestes przewrażliwiony:) Fazery wydaja z siebie Turbinowy dżwięk szczególnie moto na oryginalnych puszkach tak świszczą załóż jakis przelot MIGA albo DEVILA i wtedy bedziesz mial zamiat swistu poteżny basss pozdr wszystkich polaków któży śmigaja w UK

Ale chodzi o to, że to chyba nie tłumik tak świszczy. To jest odgłos z silnika. Tak podejrzewam.

przez **pavkox** » 4/2/2008, 16:02

witam jeszcze jedno male pytanko o FZ6 i FZ6 S2. Mial ktos moze okazje przejechania sie FZ6 i S2 - roznica to 20 KM. Tu moje pytanie czy jest ta roznica az tak wyczuwalna podczas uzytkowania? Miałem horneta wiec nie chciałbym zejsc na cos duzo słabszego a nowy fazer jest miodzio :wink:

przez **Genji** » 4/2/2008, 17:00

Jak miałeś szerszenia to odczujesz różnicę. Ta słabsza wersja dedykowana jest początkującym - najlepiej umów się na jazdę próbną - każą Ci wieki czekać ale nie odmówią.

przez **-COLD-** » 5/2/2008, 23:13

Dzisiaj oglądałem moto i zobaczyłem że wydech mi się poluzował przy kolektorach... Dziwna sprawa nie ma żadnych przedmuchów, odkręciła się tylko nakrętka.
Mieliście coś podobnego?

Scigacz.pl

Właściciele i fani FAZEREK odezwijcie sie ;)

Kto przegląda forum