Scigacz.pl

przez **LeWy2005** » 19/11/2007, 13:44

Mar ... chodzilo mi o to ze z napedem na prod raczej sie nie driftuje ... dobra droga + dobre gumy = kiepski poslizg

o wyzej wymienionym przypadku nie wspominam bo nawet z 400KM na tylnej osi pewni by sie przeturlalo na krzywej betonce

przez **falconiforme** » 19/11/2007, 14:31

ZZr vs umiejętności,

Obejrzyjcie kilka razy

http://www.youtube.com/watch?v=z6-iXO78 ... re=related
Edit:
http://www.youtube.com/watch?v=dG5Mn8Ix ... re=related
Tego wypadku nie musiało być gdyby wiedział jak zacisnąć.

przez **patrykmulek** » 19/11/2007, 15:53

falconiforme napisał(a):ZZr vs umiejętności,

Obejrzyjcie kilka razy

http://www.youtube.com/watch?v=z6-iXO78 ... re=related
Edit:
http://www.youtube.com/watch?v=dG5Mn8Ix ... re=related
Tego wypadku nie musiało być gdyby wiedział jak zacisnąć.

widzialem juz to i to chyba gdzies na tym forum. a co masz na mysli mowiac zacisnac?

przez **torowiec** » 19/11/2007, 16:44

patrykmulek napisał(a):
falconiforme napisał(a):ZZr vs umiejętności,

Obejrzyjcie kilka razy

http://www.youtube.com/watch?v=z6-iXO78 ... re=related
Edit:
http://www.youtube.com/watch?v=dG5Mn8Ix ... re=related
Tego wypadku nie musiało być gdyby wiedział jak zacisnąć.

widzialem juz to i to chyba gdzies na tym forum. a co masz na mysli mowiac zacisnac?

Falconiforme chyba mial na mysli slowo" zaciesnic".
W tym wypadku faktycznie lepiej zamiast do konca cisnac hample ,odpuscic hamowanie i zlozyc sie na ile sie da zaciesniajac do wewnetrznej .No ale fajnie sie mowi przed monitorem

przez **patrykmulek** » 19/11/2007, 16:53

no to chyba jest jedyne wyjscie z tej sytuacji(ocvzywiscie wyjscie calo)

przez **icid** » 19/11/2007, 18:15

Michaek napisał(a):ja mam 17lat i caly ten sezon przelatałem na r6, porostu wszystko zalezy od ciebie jak masz nasrane we łbie i nie dokonca zdajesz sobie sprawe co to jest motocykl to kup sobie motorynke (polecam). Nie zakłądaj nigdy ze ty napewno bedziesz spokojnie jedzil (mi tez sie tak wydawalo) ale i tak na korci zeby sobie na kolo postawac itp... mi sie naszczescie udalo przejezdzic bez zadnej gleby:D:D a w sezonie zrobilem (8tys) nie za duzo ale zawsze...ale ogolnie na pierwsze moto bym tego ine kupywal ja na pierwsze moto mialem yamaszke rd 125 przesmigalem nia 2lata i pozniej kupilem sobie gs-a pozniej fazerka no i r6

To już czas na R1 masz prawie 18 lat, jak twoja kariera będzie sie toczyła dalej w takim tempie to Rossi i Stoner powinni już zacząć srać ze strachu. Czytałeś to co napisałeś? Brzmi naprawde przekonywująco :lol:

przez **mar111cin** » 19/11/2007, 22:10

LeWy2005 napisał(a):Mar ... chodzilo mi o to ze z napedem na prod raczej sie nie driftuje ... dobra droga + dobre gumy = kiepski poslizg o wyzej wymienionym przypadku nie wspominam bo nawet z 400KM na tylnej osi pewni by sie przeturlalo na krzywej betonce

Lewy ale wcześniej powiedziałeś tak że wychodziło jakby auta z przednim napędem w ogóle nie nadawały się do zawracania na ręcznym. Natomiast jest tak że jeżeli auto ma silnik z przodu i naped na przód, to ma bardzo lekki tył, tak że nie widze problemu zarzucenia tym tyłem. Druga cecha na plus to taka że jak silnik jest z przodu to i skrzynia biegów jest z przodu w rezultacie konstruktorzy mają takie rozwiązania że silnik jest nisko i powoduje to ogólne obniżenie środka ciężkości auta. Auta z napędem na tył za to mają bardziej dociążony tyłek przez tylny most i wał, przez co na samym ręcznym jednak będzie ciężej zerwać przyczepność. Przez to że skrzynia jest prawie w kabinie i przez cały samochód idzie wał, to auto też ma wyżej silnik i przez to wyżej środek ciężkość. A wiadomo że im niżej środek ciężkośći tym trudniej samochód wywalić, czyli przednionapędowieć wychodzi na tym lepiej.
To taki mój mały offtop.sorrka.

przez **LeWy2005** » 19/11/2007, 23:13

napisalem ze przednionapendowiec nie nadaje sie raczej do driftu a nie zawracania na recznym ... wysoki srodek ciezkosci czy niski ... to nie ma znaczenia jesli ktos jest debilem i bedzie probowal poslizgow na nawierzchni przesianej dziurami, wyrwami i progami ... ferrari czy tico, to i to albo pourywasz kola albo pogniesz felgi (w najlepszym wypadku), alebo przelecisz sie na dachu ... cala sprawa ma sie do tego ze jesli czlowiek pisze pierdoly, wydaje mu sie ze jest doswiadczony i wogole superzajebisty bo za pol roku ma 18lat tzn. ze powinien pomyslec o rowerze nie motorze bo moze zabic nie tylko siebie ale tez przypatkowe osoby ...

przez **mar111cin** » 20/11/2007, 00:03

LeWy2005 napisał(a):skonczylo sie kasacja dwumiesiecznej Skody Octavii ... dlaczego? chcial sie popisac przed kumplami ze potrafi zawrocic na recznym jak na filmach przy predkosci przekraczajacej 60km/h ... nie wpadl na to ze przednionapendowki do driftu raczej sienie nadaja

napisałeś że chciał zawrócić na ręcznym a potem o przednionapędówkach że się do tego nie nadają i nie wiem czemu nazwałeś to driftem.

a jak tak zrobił to mógł równie dobrze mógł to zrobić w lesie między drzewami przynajmniej efekt by był ciekawy. :lol:

przez **LeWy2005** » 20/11/2007, 13:15

no dobra ja to zle ujolem, Ty to zle zrozumiales ... nie ma sensu tlumaczyc bo nigdy sie nie dogadamy a temat zszedl na zupelnie inny tor

E tam miedzy drzewami ... gdzies krazyl filmik z tego no youtube, musze przyznac ze calkiem ladne piruety chopaczyna robil ... prawie jak baletnica

przez **mainzone** » 20/11/2007, 13:38

Ja też mam FZS'a jako pierwsze moto. Więcej, poprosiłem qmpla który mi go przyprowadził pod dom żeby na szybko wytłumaczył mi co i jak (jakoś nie wpadłem na to żeby nauczyć sie na kursie i w ogóle zrobić prawko) i ruszyłem w trasę. Tego dnia zrobiłem jakieś 100km, ani razu nie przekroczyłem 100km/h (za bardzo się bałem) "prawie" zaliczyłem 1000 gleb!!! i stwierdziłem, że jestem kompletnym idiota... jeden niepotrzebny ruch nadgarstka np. na wyboju i Ciebie nie ma!!! czuje do sprzęta ogromy respekt, więcej, nawet sie go boje momentami.
Mam 26 lat, pracuje jako przedstawiciel handlowy (dużo jeżdze po naszych pięknych drogach) więc pomyślałem co za różnica, auto czy moto... a tu zonk!!!
Sam sie teraz zastanawiam, czy bym go polecił qmplowi na I moto... chyba nie. i tobie też nie polecam.
Wiem że pewnie jesteś teraz na etapie "młodego buntownika" i raczej nie posłuchasz rad starszych, ale kolego masz 17 lat i przygodę z drogą dopiero zaczynasz, więc zastanów sie bo możesz ją szybko skończyć.

Ps. Fazerek 600 dostał ubranko po większym bracie w 2002, a całkiem nowe wdzianko w 2004. o nowej budzie z 2003 nie słyszałem...

pzdr.

przez **falconiforme** » 20/11/2007, 14:47

postęp w motocyklach jest za szybki. Teraz nawet na nową 600 nie można wsiadać.
Wcale się nie dziwię Suzuki że dalej produkuje GS-a od prawie dwudziestu lat (1989r.) w niezmienionej postaci.

przez **icid** » 20/11/2007, 23:43

mainzone napisał(a):Ja też mam FZS'a jako pierwsze moto. Więcej, poprosiłem qmpla który mi go przyprowadził pod dom żeby na szybko wytłumaczył mi co i jak (jakoś nie wpadłem na to żeby nauczyć sie na kursie i w ogóle zrobić prawko) i ruszyłem w trasę. Tego dnia zrobiłem jakieś 100km, ani razu nie przekroczyłem 100km/h (za bardzo się bałem) "prawie" zaliczyłem 1000 gleb!!! i stwierdziłem, że jestem kompletnym idiota... jeden niepotrzebny ruch nadgarstka np. na wyboju i Ciebie nie ma!!! czuje do sprzęta ogromy respekt, więcej, nawet sie go boje momentami.
Mam 26 lat, pracuje jako przedstawiciel handlowy (dużo jeżdze po naszych pięknych drogach) więc pomyślałem co za różnica, auto czy moto... a tu zonk!!!
Sam sie teraz zastanawiam, czy bym go polecił qmplowi na I moto... chyba nie. i tobie też nie polecam.
Wiem że pewnie jesteś teraz na etapie "młodego buntownika" i raczej nie posłuchasz rad starszych, ale kolego masz 17 lat i przygodę z drogą dopiero zaczynasz, więc zastanów sie bo możesz ją szybko skończyć.

Ps. Fazerek 600 dostał ubranko po większym bracie w 2002, a całkiem nowe wdzianko w 2004. o nowej budzie z 2003 nie słyszałem...

pzdr.

Gratulacje wreszcie ktoś napisał jak jest naprawde, jesteś kolego chyba pierwszym który sie odważył i może teraz dotrze do co niektórych imbecyli. RESPECT

Scigacz.pl

FZ 6 vs umiejętności

Kto przegląda forum