Plusy i minusy Yamahy R1 (2003) Proszę o opinie

[nitro8888]

Da sie tym calkiem sprawnie pokonywac dluzsze trasy(kilkaset km dziennie) ,generalnie im szybciej tym mniej sie meczysz( ped powietrza odciaza ramiona)w przeciwienstwie do jazdy w miescie.
Spalanie oscyluje pomiedzy 6,5l przy spokojnej jezdzie a ok. 10l na torze i predkosciach zblizonych do max.



\no nie wiem mi r1 na torze spalilo 16 litrow !!!!i specjalnie nie musisz sie starac tylko dajesz ostro w rure tak samo smiesza mnie te spalania w gazetach co podaja do litrow 6,5 owszem spali 6.5 ale jak smigasz 90km/h a kto na trasie jezzi 90 ?????????nie sugerujcie sie spalaniami z gazet bo to jest paradoks

[icid]

Prawda jest taka że są modele samochodów opanowane przez wieśniaków np: bmw E36, calibra, golf 3 i R1 wraz ze spadkiem cen starszych roczników dołącza sukcesywnie do tego grona. Słyszeliście kiedyś jakiegoś buraka który chciałby coś innego niż R1? Nie mówie oczywiście o wszystkich posiadaczach ale zobaczcie na allegro ogłoszenia sprzedaży prawie same po PGR-owskie wiochy, masakra mnie nie bawi coś co ma każdy. Co do spalania to moja 600 potrafi zeżreć 10 więc R1 może napewno wypić więcej.

[mlody]

Prawda jest taka że są modele samochodów opanowane przez wieśniaków np: bmw E36, calibra, golf 3 i R1 wraz ze spadkiem cen starszych roczników dołącza sukcesywnie do tego grona. Słyszeliście kiedyś jakiegoś buraka który chciałby coś innego niż R1? Nie mówie oczywiście o wszystkich posiadaczach ale zobaczcie na allegro ogłoszenia sprzedaży prawie same po PGR-owskie wiochy, masakra mnie nie bawi coś co ma każdy. Co do spalania to moja 600 potrafi zeżreć 10 więc R1 może napewno wypić więcej.

No niesety,taka prawda,z tym ze zarówno e36 jak i trójka to porzadne auta którymi sie bardzo dobrze jezdzi:/
Pewnie ze np Alfa czy Ducati są ladniejsze,do pierwszej awarii...
Co do spalania,hmm mi gsx600f pali niewiele,przy naprawdej ostrej jezdzie nie spalil nigdy wiecej niz 8L (a zazwyczaj pali do 6L),nie mowie tu o torze,jazda miasto+pozamiejskie brykania

[torowiec]

Da sie tym calkiem sprawnie pokonywac dluzsze trasy(kilkaset km dziennie) ,generalnie im szybciej tym mniej sie meczysz( ped powietrza odciaza ramiona)w przeciwienstwie do jazdy w miescie.
Spalanie oscyluje pomiedzy 6,5l przy spokojnej jezdzie a ok. 10l na torze i predkosciach zblizonych do max.



\no nie wiem mi r1 na torze spalilo 16 litrow !!!!i specjalnie nie musisz sie starac tylko dajesz ostro w rure tak samo smiesza mnie te spalania w gazetach co podaja do litrow 6,5 owszem spali 6.5 ale jak smigasz 90km/h a kto na trasie jezzi 90 ?????????nie sugerujcie sie spalaniami z gazet bo to jest paradoks

Nitro sam sie zdziwilem tak niskim spalaniem na torze szczegolnie wobec tego ze wczesniej CBR600 spalala mi na torze do 15l fakt ze na skroconym przelozeniu ale to jednak 600. Nie wiem jaki model R1 ujezdzales ze ci tyle zarla ,ale jesli to gaznikowiec moglo to wynikac z ustawienia gaznikow albo miales tam cos nagrzebane.Model 2003 (rn09)to pierwszy R1 na wtrysku wiec odpada problem regulacji byc moze stad wynika to spalanie.Zapewniam cie ze nie mam "lekkiej" reki

Co do spalania minimalnego te 6,5l udalo sie uzyskac podczas powrotu ze Slowacji w totalnym deszczu i gownianych warunkach drogowych stad predkosc rzeczywiscie rzadko przekraczala 90km/h.To nie sa dane katalogowe jak pisales tylko wlasne pomiary

Jaczewoj koszt naprawy dwojki w tym modelu to ok.1000pln

[keraM]

Dosc ciekawe macie spalanie w swoich maszynach. Ja jestem posiadaczem R1 z 99r. oczywiscie wersja gaznikowa i moje spalanie nie bylo wyzsze niz 6,5l/100km. Nawet jadac z moja dziwczyna na trasie zeszliszmy ponizej 6,0l/100km. Fakt ze nie przekraczam 200km/h. Nie wiem jak Wy jezdzicie, ale przy takim spalaniu ja jestem bardzo zadowolony.

[nitro8888]

Dosc ciekawe macie spalanie w swoich maszynach. Ja jestem posiadaczem R1 z 99r. oczywiscie wersja gaznikowa i moje spalanie nie bylo wyzsze niz 6,5l/100km. Nawet jadac z moja dziwczyna na trasie zeszliszmy ponizej 6,0l/100km. Fakt ze nie przekraczam 200km/h. Nie wiem jak Wy jezdzicie, ale przy takim spalaniu ja jestem bardzo zadowolony.

to ci powiem ze cholernie ci zazdroszcze tego spalania bo jak mi by tyle sprzet palil to bym zniego nie schodzil:)

teraz do pana "TOROWIEC" -fakt ze to spalanie 16 litrow uzyskalem na yamszcce r1 2006 rok ale miala zmienione puchy i filtry stozkowe i slicki poza tym wspolczynnik tarcia na obrej drodze (w polsce malo takich) wynosi 0.8 a na torze 1.2 a jak wiadomo tarcie i zwiazane z nim opory toczenia znacznie przyczyniaja sie do zwiekszenia zuzycia paliwa wiec to spalanie moglo wynikac z ww czynnikow.ale jak mialem jescze gixera 750 na wtrysku 2001 to spalanie nie schodzilo ponizej 12 no co prawda nigdy nie oszczedzaem maszyny zeby malo spalila ale i tak zazdroszcze tym co przy 200 r1 pali im 6.5 cholera chyba tylko ja mam taiego pecha hehe.pozdrawiam

[icid]

Nie no ludzie nie przesadzajcie bo zaraz przyjdzie następny i powie że tankuje moto zakraplaczem. Moja ZZR 600 ma zdrowy silniczek po regulacjach i pali nawet 10 ja sie zapierd..... a jak śmigam tak koło 160 to bierze 7,5-8 litrów nie pamiętam kiedy ostatnio spalił mi 6 litrów nie mówiąc już że poniżej i to z pasażerem. Albo to jakiś ewenement albo ktoś się tu mija z prawdą spalanie rzędu 8 litrów potrafiłem zrobić na VTR 250.

[keraM]

Moze nadmienie, ze to moje pierwsze tak powazne moto i nie bede pisale, ze smigam nim jakos super ostro. Wlasciwie to moge napisac, ze nie krece go nadmiernie. Przypuszczam, to wlasnie jest powodem takiego malego spalania. A moze mam cos nie tak z motocyklem? Mam nadzieje, ze nie sadzac po odpychaniu sie przy otwarciu manetki, ale kto wie...

[lipek31]

planuje kupno włanie R1 z 2003r i chcąc poczytać o wadach i zaletach tego motocykla czytam jakieś beznadziejne pogadanki jak bardzo jest to wieśniacki motocykl .I nieważne czy piszą posiadacze czegokolwiek nawet jeśli macie lepsze, mocniejsze , sprawniejsze, wygodniejsze, ładniejsze ,droższe i bóg wie co tam jeszcze motocykle to wcale nie oznacza ze wasz motocykl nie jest wieśniacki , prawde powiedziawszy to wieśniak może sprzedać 3 krowy i bedzie miał taki motocykl własnie jak Ty jeden z drugim posiadasz.
Interesują mnie opinie posiadaczy R1 ale NIE! ze ma kawe musiał sie kurde pochwalić akurat tutaj i Ty nie jesteś wieśniakiem???? Zastanawia mnie jeszcze jedno jesli tak ich jest wiele to dlaczego tak mało posiadaczy R1 sie tutaj wypowiada???? powiem wam... bo niemają najprawdopodobniej żadnych innych zmartwień i nie potrzebują wyczytywać tego biadolenia.
Ja posiadam Suzuki i nie zdradze jaki model bo by co nie którzy pewnie zaraz napisali ze jestem mega wieśniakiem:) i nawet gdy miałem w malowaniu wszystkie owiewki sobie pomykałem i nie interesowało mnie to ze źle wygląda,czy co powiedzą ludzie tylko czerpałem przyjemność z jazdy i wam radze tez kupować coś dla siebie a nie dla ludzi. Chce kupić R1 za całokształt, jest to poręczna,lekka i mocna maszyna,zakochałem sie w stylistyce i zakocham sie w duszy:)

"motocykle i kobiety to nie wszystko,ale wszystko bez nich jest niczym.."

[KirkBlade]

Mam R1 z 2003. Może Ci sie przyda moje doswiadczenie:
Jeżdze nią drugi sezon. Kupiłem ją od gościa co lubił stawiać na koło z Warszawy (wiem bo jak jechaliśmy spisywać umowe to jeszcze stawiał )
Dałem za nia 16000 rok temu. Łańcuch był nie równomiernie wyciagniety (zmieniłem bo po dwuch miechach nie dało sie jeździć) Koszt zebatek i łanucha + robocizna u kolegi około 500 zł. Zmieniłem sprzegło bo już sie ślizgało nowe koszt około 500 zł. Zmieniłem dwie gumy (kupuje uzywane) bo jedna przedziurawiona a druga złuzyta to szmaty.
Musiałem zmienic oczywiście skrzynie Kupiłem używana za jakies 700 zł i robocizna to kolejne 800 zł.
Ciekło mi z amortyzatora lewego przedniego. Zmianiłem zimeringi koszt około 500 zł. Okazało sie że to nie pomogło bo to leci z pod golenia amortyzatora. Kupiłem dwa uzywane amortyzatory za 1400 zł. Jeszcze po drodze jakies małe poprawki elektryki (ktos tam jakis alarm wsadził i masował kabelek) i padł mi akumulator no i zmiana klocków przód i tył to około 400 zł
Sprzet jest cały czas przezemnie mocno eksploatowny.

Chla olej

[maciek1985]

Prawda jest taka że są modele samochodów opanowane przez wieśniaków np: bmw E36, calibra, golf 3 i R1 wraz ze spadkiem cen starszych roczników dołącza sukcesywnie do tego grona. Słyszeliście kiedyś jakiegoś buraka który chciałby coś innego niż R1? Nie mówie oczywiście o wszystkich posiadaczach ale zobaczcie na allegro ogłoszenia sprzedaży prawie same po PGR-owskie wiochy, masakra mnie nie bawi coś co ma każdy. Co do spalania to moja 600 potrafi zeżreć 10 więc R1 może napewno wypić więcej.

Zgadzam się z tym co napisał Icid. Myślę że zła sława R1 to dotyczy raczej tych z pierwszych lat produkcji, gdzie zdezelowany egzemplarz można kupić za pare groszy.
A CBR 954 to nie została opanowana przez wieśniaków? Przecież to też bardzo popularny motocykl i też opanowany przez ludzi z różnych środowisk.

[wm10589]

ja rok temu kupiłem r1 2003 po ślizgu na prawą stronę, zrobiona nawet dobrze tylko malowanie nieorginalne (biały kameleon), ale o to chodziło żeby nic nie udawać, deklarowany przebieg to 16500km, musiałem tylko wymienić uszczelniacze w lagach, opony i prawą kierownicę bo była wyszczerbiona i gaz trochę chaczył, dałem 14tyś dołożyłem 1500zł i jestem z niej mega zadowolony
i moja nie bierze oleju

[kosta]

wg. mnie jeszcze lepsze prowadzenie i swietne hamulce.
.Moc oddawana jest bardzo plynnie ,im wiecej obrotow tym mocniej ale wzrost jest bardzo rownomierny,jezdzilem nia kilka razy na torze i wlasnie ta cecha oraz wyzej wspomniane hamulce zrobily na mnie najwieksze wrazenie w porownaniu z np.Gixerem K3 kolegi.

Da sie tym calkiem sprawnie pokonywac dluzsze trasy(kilkaset km dziennie) ,generalnie im szybciej tym mniej sie meczysz( ped powietrza odciaza ramiona)w przeciwienstwie do jazdy w miescie.
Spalanie oscyluje pomiedzy 6,5l przy spokojnej jezdzie a ok. 10l na torze i predkosciach zblizonych do max.

prowadzenie zgoda, świetne hamulce hmmmm do czasu aż sie nie przejedziesz np.gsxr k8 600 który miażdży heble r1, na dłuższa trase masakra z wwa do suwałk dojechać sie nie dało tak wszystko boli, niestabilna, narwana w górnym zakresie obrotów, jak nie masz doświadczenia moto cie poniesie i zero kontroli, a argument przeciwko że na wioskach wieśniaki na nim jeżdżą jak dla mnie jest żadnym argumentem , podoba im sie to jeżdżą to ich sprawa, skup sie na sobie, plus że nie pali jakoś bardzo dużo, a potrafi odwdzięczyć sie frajdą z jazdy pozdrawiam i życze udanego zakupu

[bryk77]

planuje kupno włanie R1 z 2003r i chcąc poczytać o wadach i zaletach tego motocykla czytam jakieś beznadziejne pogadanki jak bardzo jest to wieśniacki motocykl .I nieważne czy piszą posiadacze czegokolwiek nawet jeśli macie lepsze, mocniejsze , sprawniejsze, wygodniejsze, ładniejsze ,droższe i bóg wie co tam jeszcze motocykle to wcale nie oznacza ze wasz motocykl nie jest wieśniacki , prawde powiedziawszy to wieśniak może sprzedać 3 krowy i bedzie miał taki motocykl własnie jak Ty jeden z drugim posiadasz.
Interesują mnie opinie posiadaczy R1 ale NIE! ze ma kawe musiał sie kurde pochwalić akurat tutaj i Ty nie jesteś wieśniakiem???? Zastanawia mnie jeszcze jedno jesli tak ich jest wiele to dlaczego tak mało posiadaczy R1 sie tutaj wypowiada???? powiem wam... bo niemają najprawdopodobniej żadnych innych zmartwień i nie potrzebują wyczytywać tego biadolenia.
Ja posiadam Suzuki i nie zdradze jaki model bo by co nie którzy pewnie zaraz napisali ze jestem mega wieśniakiem:) i nawet gdy miałem w malowaniu wszystkie owiewki sobie pomykałem i nie interesowało mnie to ze źle wygląda,czy co powiedzą ludzie tylko czerpałem przyjemność z jazdy i wam radze tez kupować coś dla siebie a nie dla ludzi. Chce kupić R1 za całokształt, jest to poręczna,lekka i mocna maszyna,zakochałem sie w stylistyce i zakocham sie w duszy:)

"motocykle i kobiety to nie wszystko,ale wszystko bez nich jest niczym.."

Tak to często bywa. Zakłada się temat. Szuka się informacji a zamiast tego otrzymuje się polemikę na temat, który nie ma nic wsóplnego z pytaniem.

Tak by the way, ja średnio tankuję co 200km

[Trimix]

, świetne hamulce hmmmm do czasu aż sie nie przejedziesz np.gsxr k8 600 który miażdży heble r1

Mógł byś rozwinąć ? Cóż w nich jest takiego ? Pierwszy raz spotykam się z tym że Suzuki ograło Yamahę jeśli chodzi o heble.

[Raczek_6]

Już Kawa ZX6R 2005-2006 ma lepsze hamulce niż R1 RN09 (wtryskowa) 2002-2003.
Nowsze motocykle mają promieniowe zaciski i promieniowe pompy hamulcowe, chociaż by stąd lepsze hamulce.

[nurofen]

Generalnie nie motocykl lecz jeździec hamuje. Co z tego że motocykl ma super system hamulcowy jak rider nie umie hamować lub ma opony zużyte czy z drugiej ręki.

Dyskusja żenująca.
Argumentując że R1 ujeżdżają wieśniaki trzeba być burakiem - masakra.

R1 to zacny sprzęt. W tym zakresie mocy (150 ps) wybrałbym gsxr-750.

[Trimix]

Raczek_6, Kosta pisał o K8 więc nie cofajmy się w rozwoju do R1 RN09 .

Bardzo bym prosił o odnośnie chociaż by do RN19 czy też do RN22 to ta sama klasa rocznikowa . Natomiast moim zdaniem , ba zdaniem wielu nawet co na Gixach latają Suzuki nie ma co z hamulcami zrobić obok ERłana ...

nurofen , biorąc pod uwagę wpisy forumowiczów w w/w temacie wychodzi na to że :

- jestem wieśniakiem bo ma r1
- lanserem bo mam r1
- mieszkam na wiosce bo mam r1

ot taka argumentacja w stosunku do moto

Panowie trochę powagi i powściągliwości życzę wypisującym takie mało poważne teksty bez zastanowienia . " . Forum nie jest po to aby toczyć odwieczne spory " kto ma dłuższego" lub batalie pt. obrażanie innych
lecz jest po to aby miło spędzić czas . Założeniem jego było ( tak mi się wydaje ) umożliwienie wymiany poglądów i pomoc innym - lecz czytając niektóre tematy myślę , że inni mają odmienną interpretacje

[kosta]

Mógł byś rozwinąć ? Cóż w nich jest takiego ? Pierwszy raz spotykam się z tym że Suzuki ograło Yamahę jeśli chodzi o heble.

efektywność i odporność na zmęczenie, kiedy w moim r1 heble mówiły pas (był stalowy oplot) w suzuki sie dopiero rozgrzewały, widomo nowszy sprzęt lepsze materiały i hamowaie skuteczniejsze

[nurofen]

Kosta bo zamiast założyć tokico lub nissin (nie wiem co tam powinno być u Ciebie w moto) to pewnie jakieś sbs, ferodo czy inne wcisnąłeś.

Jak latasz z częstymi dohamowaniami to także warto raz w sezonie zmienić płyn hamulcowy.