przez jasnoksieznik » 30/8/2018, 09:42
Czyli do czego zmierzasz? Bo poki co, ja widze:
- Przeszkadza mi, a innym na pewno tez przeszkadza!
- Tak nie moze byc!
- Niech ktos cos zrobi!
Wymysl jakas konkretna koncepcje, plan dzialania, albo cos nowego, bo napisanie na forum motocyklowym "niemotocyklistom przeszkadza halas z motocykli" wrazenia tutaj nie zrobi. Niemieccy emeryci mieszkajacy przy popularnych szlakach przynajmniej robia miesiacami pomiary glosnosci, zapisuja w kajecie i ida z tym do prasy.
A Ty? Masz plan? Zrobiles cos dla realizacji planu?
Z drugiej strony, jak cos juz wymyslisz, to koniecznie pogadaj z motocyklistami o tym, bo kto nie jezdzi, a jest sfrustrowany idiotami na motocyklistach, ten moze zrobic cos bardzo glupiego. Np. naklejenie karnego czlonka na zegary w motocyklu prawdopodobnie je zniszczy. Przyklejenie torebki foliowej do goracego wydechu spowoduje nie tylko smrod (hahaha!, jakie to zabawne i pedagogiczne!), ale byc moze pozar podczas jazdy. Jak Ci jakis chlopaczek halasuje pod blokiem, a Ty mu w nocy przetniesz przy motocyklu jakis przewod, zeby mial nauczke, to jest to usilowanie zabojstwa, a nie psikus.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.