Prośba o opinię na temat nowego zakupu. Triumph Sprint 900
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Prośba o opinię na temat nowego zakupu. Triumph Sprint 900
Witam wszystkich,
Otóż niedawno zakupiłem swoją nową maszynę a mianowicie Triumph Sprint 900 z 1997 roku.
Miał ktoś styczność z tym motocyklem? Jakie są jego zalety oraz jakie wady?
A może są jakieś fajne ciekawostki na jego temat.
Chciałbym wiedzieć o nim jak najwięcej bo niestety na forach ani w internecie nie ma zbytnio informacji o tym modelu.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Otóż niedawno zakupiłem swoją nową maszynę a mianowicie Triumph Sprint 900 z 1997 roku.
Miał ktoś styczność z tym motocyklem? Jakie są jego zalety oraz jakie wady?
A może są jakieś fajne ciekawostki na jego temat.
Chciałbym wiedzieć o nim jak najwięcej bo niestety na forach ani w internecie nie ma zbytnio informacji o tym modelu.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam.
- ZureQ
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 31/5/2018, 11:37
Re: Prośba o opinię na temat nowego zakupu. Triumph Sprint 9
Triumph Sprint 900 to produkowany od 1991 do 1998 sportowy turystyk.
Napedza go trzycylindrowy, chlodzony ciecza silnik o pojemnosci 885ccm i 92 koni moczu.
W zasadzie jest to Triumph Trident w owiewkach.
Generalnie jezdzi dokladnie tak jak wyglada - duza masa u góry (wysoki srodek ciezkosci), szybki i... stary. I to czuc.
Fajnie brzmi, przednia owiewka jest troszku zle wyprofilowana i warto zainwestowac w deflektor.
Nadwozie jest wysokie i ciezkie, zawieszenie miekkie, a fabryczna kierownica zbyt waska. Warto przyjrzec sie przewodom hamulcowym, bo w tym wieku moga domagac sie wymiany (i oczywiscie wymienic na takie w oplocie)
Motocykl produkowany na wyspach w Hinckley, Leicestershire, a wiec nie za bardzo lubi wilgoc i deszcz - jezdzac w taka pogode warto napsikac WD40 we wszystkie zlaczki elektryczne. Rowniez lakier lubi blaknac, ale widac ze Twoj juz byl po calosci malowany, to nie problem.
Podsumowanie - motocykl juz nowy byl troszeczku podstarzaly i mial rozne bolaczki. Teraz, po latach, zestarzal sie wyjatkowo paskudnie, ale drobna inwestycja (inna kierownica, wymiana siedzenia, porzadny serwis) moze jeszcze wykrzesac z niego troche zycia.
Napedza go trzycylindrowy, chlodzony ciecza silnik o pojemnosci 885ccm i 92 koni moczu.
W zasadzie jest to Triumph Trident w owiewkach.
Generalnie jezdzi dokladnie tak jak wyglada - duza masa u góry (wysoki srodek ciezkosci), szybki i... stary. I to czuc.
Fajnie brzmi, przednia owiewka jest troszku zle wyprofilowana i warto zainwestowac w deflektor.
Nadwozie jest wysokie i ciezkie, zawieszenie miekkie, a fabryczna kierownica zbyt waska. Warto przyjrzec sie przewodom hamulcowym, bo w tym wieku moga domagac sie wymiany (i oczywiscie wymienic na takie w oplocie)
Motocykl produkowany na wyspach w Hinckley, Leicestershire, a wiec nie za bardzo lubi wilgoc i deszcz - jezdzac w taka pogode warto napsikac WD40 we wszystkie zlaczki elektryczne. Rowniez lakier lubi blaknac, ale widac ze Twoj juz byl po calosci malowany, to nie problem.
Podsumowanie - motocykl juz nowy byl troszeczku podstarzaly i mial rozne bolaczki. Teraz, po latach, zestarzal sie wyjatkowo paskudnie, ale drobna inwestycja (inna kierownica, wymiana siedzenia, porzadny serwis) moze jeszcze wykrzesac z niego troche zycia.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości