Wozicie ze sobą jakieź klucze czy narzędzia?

[jasnoksieznik]

Wiele motocykli ma seryjnie zestaw imbus+krzyzak schowany pod kanapa. U mnie dochodzi jeszcze seryjny klucz to przestawiania tylnego zawiasu.

W szosowych klucz do swiec niewiele pomoze, a i awarie swiecy sa rzadkie. W enduraku, to widzialem nawet specjalne torebki na rzepy, zeby sobie zapasowa swiece przyczepiona do baku wozic.

Jesli mialbym cos wozic, to pewnie lepszy imbus i lepszy krzyzak. Ewentualnie zarowki tam, gdzie nie ma ledow, bo przez ostatnie 5 lat tylko zarowka mi padla

[Dziurawa Podeszwa]

Ja mam przy sobie klucze 10, 12, 14, 19 i bodajże 24, klucz do swiec, śrubokręt krzyżak, imbusy dwa i małą żabkę. Na trasie niby mi sie nie przydały jeszcze, ale mieszczą się pod fotelem w małej sakiewce więc podróżują ze mną.

[Zonky33]

Staram się do minimum ograniczyć gadżety, które wiozę ze sobą. Najpotrzebniejsze w razie usterki są schowane w skrzynce.

_____

Glupi link usuniety a panu dziekujemy za reklame
Rosiboj

[MotoToma]

Mam w skrzynce mały zestaw w razie najpilniejszych awarii, ale też jak dotąd wyjeżdżałem co najwyżej na dzień, dwa w obrębie kilkuset km, więc nie było takiej potrzeby żeby zabierać ze sobą większy ekwipunek. Co prawda w domu mam całkiem pokaźny zestaw majsterkowicza, bo jak wszedłem na stronę ... to nie mogłem się opanować i nakupowałem mnóstwo gadżetów ale jak na razie bryka działa bez zarzutów, więc na szczęście nie musiałem w niej dużo naprawiać

Spam - link usunięty.
adam_tomasz