Pierwszy chopper
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Pierwszy chopper
Witam,
poszukujÄ™ pierwszego choppera na poczÄ…tek przygody z motocyklami .
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) - brak
- Wiek, waga, wzrost, - 24, 120, 185
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych? - jazda na co dzień i w trasie Kraków - Zakopane 65/35
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? 3-5 tyś.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? 30 tyś., na ciuchy jest osobny budżet
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Tyle, żeby nie stał w garażu
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. Tylko choppery
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Nie wiem sam dokładnie jakie to modele, ale są to takie jak w teledysku Shakiry w piosence Loca
ProszÄ™ o pomoc
poszukujÄ™ pierwszego choppera na poczÄ…tek przygody z motocyklami .
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) - brak
- Wiek, waga, wzrost, - 24, 120, 185
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych? - jazda na co dzień i w trasie Kraków - Zakopane 65/35
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? 3-5 tyś.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? 30 tyś., na ciuchy jest osobny budżet
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Tyle, żeby nie stał w garażu
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. Tylko choppery
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Nie wiem sam dokładnie jakie to modele, ale są to takie jak w teledysku Shakiry w piosence Loca
ProszÄ™ o pomoc
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Chopper, cruiser, custom, czy "modern classic"?
Na tym teledysku, to jakieś customy raczej są. Różne z resztą. Custom na początek, to trochę jak bicykl na pierwszy rower - niby można, niby stylowo, ale jeździ się do bani.
Jeśli chcesz moto takie, żeby jeździć "wokół komina", żeby miało dźwięk, swój indywidualny styl i żeby laskom się robiło mokro na sam widok - też ok, ale ja Ci nie poradzę, bo się nie znam - wolę właściwości jezdne.
Kraków/Zakopane? Nie byłem, ale po mapie patrząc, kiepska opcja na moto. Dużo aut, dużo remontów, sporo dwupasmówki, na pierwszy rzut oka nie widać fajnych objazdów bocznymi drogami. Ale co kto lubi... Albo się mylę...
Trzeba będzie znaleźć jakiś złoty środek, bo za duży jesteś, żeby zaczynać od małego cruisera (zakładam, że cruisera masz na myśli). Z małych to Virago 535 (może 750?). Zerknij na Vulcan 800/900. To motocykle w miare lekie, łatwiejsze do ogarnięcia i lepsze na początek od dużych.
Z kolei duże cruisery to duża masa i zwykle duża moc. Ciężkie moto trudno się manewruje na parkingu i częściej łamie kostki, stopy i zrywa ścięgna od motocykla, który po prostu na siłę można utrzymać. A na początku motocykl jest jak narty - już samo stanie w jednym miejscu jest męczące i niestabilne.
Duże cruisery będą dodatkowo drogie - takie fajniejsze, 1300-1800ccm zaczynają się raczej od 10k EUR. Niech Cię nie zmyli relatywnie niska moc - cruiser żyje momentem, nie mocą. A momentu mają bezsensownie dużo.
Oddzielną katregorią są Harleye. To motocykle do spełniania snobistycznych marzeń (bez przekąsu, to moja obojętna obserwacja, a nie krytyka), prawie jak Porsche w samochodach. "Prawie jak", bo w przeciwieństwie do H-D, Porsche jest bardzo dobrze jeżdżącym samochodem. A Harley się grzeje, wibruje i -delikatnie mówiąc- nie powala technologią. Ale "tak ma być, bo to Harley". Cokolwiek czyni ludzi szczęśliwszymi... Harleye są wściekle drogie, używane też. W tym budżecie, przychodzi mi do głowy tylko 883 Sprotster, który może się okazać za mały.
Z kolei jeśli chcesz jeździć, składać się w zakręty i czerpać radość z dynamiki, to szukaj czegoś z większym prześwitem i z ABSem. Zauważ, że kilku(nasto)letnie cruisery często ABSu nie mają. Z ABSem widzę jakieś Shadowy750, XVS950, VZ800. O prześwicie się nie wypowiem, bo się jeszcze mniej znam.
EDIT: Jakbym JA miał sobie coś takiego kupować, to pewnie bym się zdecydował na jakiegoś Triumpha albo Moto Guzzi.
Na tym teledysku, to jakieś customy raczej są. Różne z resztą. Custom na początek, to trochę jak bicykl na pierwszy rower - niby można, niby stylowo, ale jeździ się do bani.
Jeśli chcesz moto takie, żeby jeździć "wokół komina", żeby miało dźwięk, swój indywidualny styl i żeby laskom się robiło mokro na sam widok - też ok, ale ja Ci nie poradzę, bo się nie znam - wolę właściwości jezdne.
Kraków/Zakopane? Nie byłem, ale po mapie patrząc, kiepska opcja na moto. Dużo aut, dużo remontów, sporo dwupasmówki, na pierwszy rzut oka nie widać fajnych objazdów bocznymi drogami. Ale co kto lubi... Albo się mylę...
Trzeba będzie znaleźć jakiś złoty środek, bo za duży jesteś, żeby zaczynać od małego cruisera (zakładam, że cruisera masz na myśli). Z małych to Virago 535 (może 750?). Zerknij na Vulcan 800/900. To motocykle w miare lekie, łatwiejsze do ogarnięcia i lepsze na początek od dużych.
Z kolei duże cruisery to duża masa i zwykle duża moc. Ciężkie moto trudno się manewruje na parkingu i częściej łamie kostki, stopy i zrywa ścięgna od motocykla, który po prostu na siłę można utrzymać. A na początku motocykl jest jak narty - już samo stanie w jednym miejscu jest męczące i niestabilne.
Duże cruisery będą dodatkowo drogie - takie fajniejsze, 1300-1800ccm zaczynają się raczej od 10k EUR. Niech Cię nie zmyli relatywnie niska moc - cruiser żyje momentem, nie mocą. A momentu mają bezsensownie dużo.
Oddzielną katregorią są Harleye. To motocykle do spełniania snobistycznych marzeń (bez przekąsu, to moja obojętna obserwacja, a nie krytyka), prawie jak Porsche w samochodach. "Prawie jak", bo w przeciwieństwie do H-D, Porsche jest bardzo dobrze jeżdżącym samochodem. A Harley się grzeje, wibruje i -delikatnie mówiąc- nie powala technologią. Ale "tak ma być, bo to Harley". Cokolwiek czyni ludzi szczęśliwszymi... Harleye są wściekle drogie, używane też. W tym budżecie, przychodzi mi do głowy tylko 883 Sprotster, który może się okazać za mały.
Z kolei jeśli chcesz jeździć, składać się w zakręty i czerpać radość z dynamiki, to szukaj czegoś z większym prześwitem i z ABSem. Zauważ, że kilku(nasto)letnie cruisery często ABSu nie mają. Z ABSem widzę jakieś Shadowy750, XVS950, VZ800. O prześwicie się nie wypowiem, bo się jeszcze mniej znam.
EDIT: Jakbym JA miał sobie coś takiego kupować, to pewnie bym się zdecydował na jakiegoś Triumpha albo Moto Guzzi.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Re: Pierwszy chopper
Znaczy chodzi o choppery. W teledysku to są Big Dogi lub coś podobnego. Chodzi mi o taki wygląd do nich podobny, ale cenie też właściwości jezdne. Ogólnie to myślałem, żeby kupić coś na 2-3 sezony. Podszkolić jazdę i kupić tą jedną maszynę na zawsze . Nad Harleyami myślałem jako którąś maszyną. Nie wiem tylko jak sprawa wygląda finansowo tj. ile kosztuje eksploatacja takiego Harleya, a ile np. Hondy bądź Yamahy. Chodź podejrzewam, że drożej . "Problemem" na tej trasie jest spora ilość pagórków. Zależy mi na tym, żeby nie dusił się pod nie( nie żeby były duże jakoś specjalnie). Też czy jest możliwe drugie miejsce na takim chopperze?
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
To może Vulcan? Z tym budżetem ocierasz się o nowy egzemplarz.
https://www.kawasakisklep.pl/pl/cruiser ... Q-EALw_wcB
https://www.kawasakisklep.pl/pl/cruiser ... Q-EALw_wcB
- Vasago
- Świeżak
- Posty: 269
- Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37
Re: Pierwszy chopper
W tej kwocie możesz również negocjować z Moto Guzzi w sprawie V7 III Stone (np. Motors Italia w Piasecznie pod Warszawą https://www.facebook.com/pg/motorsitalia/about/?ref=page_internal (otwórz link), nie wiem czy mają promocje w Krakowie: https://motomio.pl/info/kontakt.html (otwórz link)). Moim zdaniem jeden z lepszych motocykli na początek, a nawet docelowo jeżeli nie masz parcia na moc i osiągi. Tutaj masz jedną z ostatnich ofert z Piaseczna - ich własne zdjęcie:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/26220554_817521078431576_4371666724440578324_o.jpg?oh=3b32788b9d196a56e6e76a6c43692ee1&oe=5B199055 (otwórz link)
Co do chopperów już się wielokrotnie wypowiadałem (jako że sam zaczynałem od choppera): amortyzacja nierówności jezdni kością ogonową i składanie się w scyzoryk w zakrętach - mało to rozwojowe. Niemniej rozumiem marzenia o easy riderze: tutaj dobrą radą jest Kawasaki Vulcan, choć ja bym się pakował w Suzuki Intrudera M800.
Z tego wszystkiego najbliżej do marzeń o easy riderze z uwzględnieniem rozsądku i praktyczności są neoklasyki (zobacz sobie Great Escape ze Steve'm Mc Queen'em), a w wymienionej kwocie m.in. V7-ka: bezobsługowy wał kardana, duży bak, poręczność w mieście i lekkie trasy. Kwalifikuje się nawet na A2.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/26220554_817521078431576_4371666724440578324_o.jpg?oh=3b32788b9d196a56e6e76a6c43692ee1&oe=5B199055 (otwórz link)
Co do chopperów już się wielokrotnie wypowiadałem (jako że sam zaczynałem od choppera): amortyzacja nierówności jezdni kością ogonową i składanie się w scyzoryk w zakrętach - mało to rozwojowe. Niemniej rozumiem marzenia o easy riderze: tutaj dobrą radą jest Kawasaki Vulcan, choć ja bym się pakował w Suzuki Intrudera M800.
Z tego wszystkiego najbliżej do marzeń o easy riderze z uwzględnieniem rozsądku i praktyczności są neoklasyki (zobacz sobie Great Escape ze Steve'm Mc Queen'em), a w wymienionej kwocie m.in. V7-ka: bezobsługowy wał kardana, duży bak, poręczność w mieście i lekkie trasy. Kwalifikuje się nawet na A2.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Pierwszy chopper
Ok, a jak się mają koszty eksploatacyjne takich motocykli, a wyższych pojemności? Tak z ciekawości pytam.
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Kosztami eksploatacyjnymi przy przebiegach ponizej 5000km rocznie to ja bym sie w ogóle nie przejmowal. Wiecej czasu spedzisz na pucowaniu armatury niz na jezdzie - chyba, ze na dzien dobry stuningujesz i pierdykniesz wszystko czarnym matem do kominków, to bedzie extra.
Glównie oczywiscie spalanie bedzie wieksze.
Jesli nie daj borze kupisz hardleya, no to oczywiscie licz sie z relatywnie wysoka awaryjnoscia i znacznie drozszymi czesciami - harley to styl zycia wypelniajacy czas i oprózniajacy portfel.
Co do wczesniejszych odpowiedzi - Vulcan S jest swietnym motocyklem, ale niewiem, czy spelni Twoje oczekiwania - choc ponoc i tak zawsze pierwszy motocykl jest nietrafiony. Plus, moja pasazerka narzekala na niekomfortowe siedzenie, no i motur dosyc twardy, szczegolnie dla pasazerki.
Zwrocilem uwage rowniez na Twoje gabaryty, i jestes hmmmm slusznej postury Wiec raczej sugerowalbym cos wiekszego, dla proporcji. Vulcan 900 i wiecej, wspomniane Suzuki Intrudery M czy C800, 1500 i 1800 bym sobie darowal, jesli koniecznie juz musisz miec duzy silnik to Vulcan 1500 (odradzam 1700 gdyz, mimo ze trwalsze, sa ciezsze, a takze zauwazalnie slabsze) a najlepiej Honda VTX 1300 lub 1800. Yamaha tez ma sporo w swojej ofercie w tym segmencie, od Drag Stara 1100 (w 650 bym sie osobiscie nie pakowal - juz duzo lepiej virago, ale 535 bedzie dla Ciebie jak rower, wiec 750 w zwyz)
Rowniez Shadow 750, lub 1100 (wersje na wale z konca produkcji) Wiekszosc z motocykli wymienionych bedzie komfortowa takze dla pasazera.
I na koniec, co do mocy - W zadnym z ww. przypadków ci jej nie zabraknie.
Gdzie moze jej zabraknac na pagórkach? Dragstar 650. Virago 535 (zaskoczeniem moze byc, ze i tak jest lepiej niz w dragstarze!). Masz budzet, to popatrz co jest na rynku - pochodz po salonach, poodwiedzaj komisy, KONIECZNIE sie poprzysiadaj do maszyn.
Harleje to osobny temat - mimo duzych pojemnosci, silniki maja relatywnie mala moc, motocykle sa kuresko ciezkie, czy brakuje mocy? Moc jest, powiedzialbym, adekwatna, ale szalu nie ma dupy nie urywa. W nowych jest lepiej, ale sa poza Twoim zalozonym budzetem
Glównie oczywiscie spalanie bedzie wieksze.
Jesli nie daj borze kupisz hardleya, no to oczywiscie licz sie z relatywnie wysoka awaryjnoscia i znacznie drozszymi czesciami - harley to styl zycia wypelniajacy czas i oprózniajacy portfel.
Co do wczesniejszych odpowiedzi - Vulcan S jest swietnym motocyklem, ale niewiem, czy spelni Twoje oczekiwania - choc ponoc i tak zawsze pierwszy motocykl jest nietrafiony. Plus, moja pasazerka narzekala na niekomfortowe siedzenie, no i motur dosyc twardy, szczegolnie dla pasazerki.
Zwrocilem uwage rowniez na Twoje gabaryty, i jestes hmmmm slusznej postury Wiec raczej sugerowalbym cos wiekszego, dla proporcji. Vulcan 900 i wiecej, wspomniane Suzuki Intrudery M czy C800, 1500 i 1800 bym sobie darowal, jesli koniecznie juz musisz miec duzy silnik to Vulcan 1500 (odradzam 1700 gdyz, mimo ze trwalsze, sa ciezsze, a takze zauwazalnie slabsze) a najlepiej Honda VTX 1300 lub 1800. Yamaha tez ma sporo w swojej ofercie w tym segmencie, od Drag Stara 1100 (w 650 bym sie osobiscie nie pakowal - juz duzo lepiej virago, ale 535 bedzie dla Ciebie jak rower, wiec 750 w zwyz)
Rowniez Shadow 750, lub 1100 (wersje na wale z konca produkcji) Wiekszosc z motocykli wymienionych bedzie komfortowa takze dla pasazera.
I na koniec, co do mocy - W zadnym z ww. przypadków ci jej nie zabraknie.
Gdzie moze jej zabraknac na pagórkach? Dragstar 650. Virago 535 (zaskoczeniem moze byc, ze i tak jest lepiej niz w dragstarze!). Masz budzet, to popatrz co jest na rynku - pochodz po salonach, poodwiedzaj komisy, KONIECZNIE sie poprzysiadaj do maszyn.
Harleje to osobny temat - mimo duzych pojemnosci, silniki maja relatywnie mala moc, motocykle sa kuresko ciezkie, czy brakuje mocy? Moc jest, powiedzialbym, adekwatna, ale szalu nie ma dupy nie urywa. W nowych jest lepiej, ale sa poza Twoim zalozonym budzetem
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Pierwszy chopper
No może poza HD Street 750 lub Rod'em (o ile się szarpniesz) który jest całkiem fajnym i dostępnym motocyklem. Przy braku doświadczenia raczej nie pchałbym się w duże pojemności i ograniczył dla własnego bezpieczeństwa moc do 70kM, a waga motocykla nie powinna przekraczać 250kg.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Pierwszy chopper
Vulcan mnie chyba jednak najbardziej przekonuje. Na pierwszy motocykl i tak bym nie miał zamiar brać czegoś dużego. Pytam tak tylko na przyszłość . Mam wrażenie, że z Harleyem to trochę mit.
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Mam pytanie tylko jeszcze komis, salon czy używka?
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Jo, tak wlasie jest.
@Zimny72 co do indyjskiego Streeta 750 to sie zgodze, chyba najlepszy harry, jezdzi, skreca, hamuje.
Co to -Rodów hmmm.... najlepszy silnik w hardly a davidsonie, o ile dobrze pamietam to zaprojektowany przez Porsche.
Jest to generalnie znakomity silnik, nie trzesie sie jak galareta, nie przegrzewa az tak, do tego calkiem mocny, jedyna wada to, ze wykonany w technologii hybrydowej - pali olej silnikowy pól na pól z paliwem. Trochu podobnie jak stare Vulcany 1500 Tylko wiecej oleju bierze. No i generalnie poziom spalania paliwa, ekonomiczny to on nie jest.
@Bopor mysle ze na start z kruzerami, nowy Vulcan S to wysmienity wybór.
Co do wartosci - najlepiej cos ex-demo albo zeszly rocznik - duzy upust w stosunku do stricte nowego, a i bedziesz mógl kasy dolozyc na akcesoria. No i utrata wartosci przejeta juz przez kogo innego. Z pierwszym motocyklem, naprawde nie ma co szalec.
@Zimny72 co do indyjskiego Streeta 750 to sie zgodze, chyba najlepszy harry, jezdzi, skreca, hamuje.
Co to -Rodów hmmm.... najlepszy silnik w hardly a davidsonie, o ile dobrze pamietam to zaprojektowany przez Porsche.
Jest to generalnie znakomity silnik, nie trzesie sie jak galareta, nie przegrzewa az tak, do tego calkiem mocny, jedyna wada to, ze wykonany w technologii hybrydowej - pali olej silnikowy pól na pól z paliwem. Trochu podobnie jak stare Vulcany 1500 Tylko wiecej oleju bierze. No i generalnie poziom spalania paliwa, ekonomiczny to on nie jest.
@Bopor mysle ze na start z kruzerami, nowy Vulcan S to wysmienity wybór.
Co do wartosci - najlepiej cos ex-demo albo zeszly rocznik - duzy upust w stosunku do stricte nowego, a i bedziesz mógl kasy dolozyc na akcesoria. No i utrata wartosci przejeta juz przez kogo innego. Z pierwszym motocyklem, naprawde nie ma co szalec.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Pierwszy chopper
Rozumiem, a jeszcze takie małe pytanie. Trochę dziwne, ale co sądzicie o czymś na wzór ścigacza? Co prawda raczej będę celował w choppery jako "końcową" maszynę, ale zastanawiam się nad sprawdzeniem sportów. Czy są dla mnie, czy jednak nie tj. jako "przejściówkę".
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Trochę bez sensu te twoje opcje: niewiele umiesz a szarpiesz się pomiędzy dosyć trudnymi motocyklami jakimi są ścigacze i choppero/cruisery. Żadna z tych opcji nie pomoże ci w szybkiej nauce jeżdżenia motocyklem, bo każde z nich wymaga już jakichś doświadczeń motocyklowych. Inaczej będziesz jeździł na kwadratowo, a nauka będzie postępować dużo wolniej. Początkującym poleca się zwykłe nakedy, a jeżeli chcesz stylowo to nakedami są również neoklasyki. I za tym powinieneś się rozglądać, a nie dywagować o czymś o czym nawet jak ci opowiemy to i tak nie będziesz miał pojęcia ani nie zrozumiesz.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Pierwszy chopper
Jak tak dalej pójdzie, to skończy się na dwuletniej SV 650.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Re: Pierwszy chopper
Ok, dziękuję za odpowiedzi.
- Bopor
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2018, 20:01
Re: Pierwszy chopper
Faktycznie siÄ™ miotasz
Skoro już nie chopper, to rozważ nakedy obudowane tak żeby przypominać ścigacze:
https://www.kawasaki.pl/pl/products/Sup ... FtdXllZDlk
http://www.honda.pl/motorcycles/range/c ... rview.html
Skoro już nie chopper, to rozważ nakedy obudowane tak żeby przypominać ścigacze:
https://www.kawasaki.pl/pl/products/Sup ... FtdXllZDlk
http://www.honda.pl/motorcycles/range/c ... rview.html
- Vasago
- Świeżak
- Posty: 269
- Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37
Re: Pierwszy chopper
"nakedy obudowane" uooo zgrozo
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Pierwszy chopper
No ale jak inaczej opisać motocykl, który powstał przez dodanie owiewek do golasa?
- Vasago
- Świeżak
- Posty: 269
- Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość