Problem z mocÄ… w Suzuki SV650S

[fazz3r]

Witam, mam pewne dwa problemy zwiÄ…zane z mojÄ… SV.
otóż pierwszy to UWAGA! Brak odcinki na biegu neutralnym tzn.. obrotomierz zamyka obroty i tyle i chciała by więcej ? :0 Drugi problem to zbyt niska prędkość maksymalna na 6tym biegu otóż...
1 - do 80 km/h
2- do 110 km/h
3- do 140/5 km/h
4- do 165km/h
5 - do 185 k/h
6 - do 195 km/h i ani grama więcej ... obroty ok. 10tys..

Jest to SV650S z 2003r. (Wtrysk)
opona przód 120/70
wymienione świece, filtry powietrza oleju (wraz z olejem) itp..
zrobiony rozrząd napinacze.. luzy ok.. ciśnienie ok .. więc gdzie kuźwa tkwi problem? :d spotkał się może już ktoś z czymś takim?

[Glenroy]

Ile ważysz, jakiego jesteś wzrostu? Te papierowe 225km/h to w zasadzie prędkość laboratoryjna, wystarczy inne ciśnienie, wilgotność powietrza, wystarczy że będziesz trochę większy i z tych 225 zrobi się 190, nic na to nie poradzisz, masz tam 72KM i to może być za mało, żeby pokonać pewne opory jakie stawia nam fizyka.

Mój FZS swoje katalogowe 218km/h -licznikowe 230km/h, ogarnął dopiero po zainwestowaniu w przelotowy wydech, sportowy filtr powietrza, większe dysze i zestrojenie wszystkiego na hamowni, pomimo że ma więcej mocy niż SV, ale sam moto waży więcej i ma do pociągnięcia na grzbiecie kolejne 90kg, do tego mam 190cm wzrostu i opory powietrza rosną wykładniczo w porównaniu z kimś o np. 10cm niższym . Tu jest tyle zmiennych, że nie przejmował bym się kompletnie tą prędkością maksymalną, po prostu brakuje mu mocy.

Jeszcze inna kwestia, że moto ma już 14 lat na karku i możesz śmiało założyć, że po jego 72KM zostało już tylko wspomnienie

No, chyba że masz 170cm i ważysz te 60kg, wtedy będziesz odpowiadał mniej więcej wymiarom kitajca który go testował .

[fazz3r]

176cm wzrostu 78kg wagi to nie taki kolos ze mnie :/ wydeszek jest Dominatora filtry powymieniane a mimo to ten 6bieg i 5 są strasznie krótkie..

[Glenroy]

No i na przykład właśnie wsadziłeś dominatora, za bardzo poluzowałeś wydech, zmieniły się opory przepływu, poleciała charakterystyka silnika i powiedzmy 10 kuni zdechło bo komputer sam nie jest w stanie zaadaptować silnika do nowych warunków pracy. Silniki wolnossące, wbrew obiegowej opinii, są cholernie wrażliwe nawet na minimalne zmiany tak w konstrukcji dolotu, jak i wydechu.

Wtrysk ma możliwość pewnej zmiany składu mieszanki, ale to są na prawdę marne widełki, bardziej wzięte pod kwestię delikatnej różnicy w jakości paliw czy po prostu warunków klimatycznych -zmiany ciśnienia i wilgotności. Zmiany w wydechu czy dolocie, to już poważna ingerencja konstrukcyjna, szczególnie w silnikach wolnossących i bez strojenia tego w całość nic z tego nie będzie.

Poza tym, wątpię żeby w Dominatorze ktoś przeliczał wydechy pod konkretne silniki, bo to już zaczyna być rocket science . Na przykładzie samochodu, kolega zamawiał wydech, pierwsza konstrukcja - hamowania, ponowne przeliczenie wydechu i trzeba było przesunąć katalizator o centymetr bliżej silnika, żeby otrzymać odpowiednią prędkość rezonansową spalin. To tak przytaczam w kwestii czułości wolnossaków na tego typu modyfikacje .