Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
Czołem!
Po dobrych paru latach przerwy chciałbym powrócić do tematu i rozglądam się za sprzętem- może ktoś doradzi jakieś interesujące propozycje? Pośpiechu nie ma, ale w tym sezonie chciałbym się jednak wyrobić
Do rzeczy:
Jakie masz doświadczenie - Małe. Kilka lat temu sezon na zabawkowej Hondzie Rebel 250 i sezon na Bandicie 1200, oba nie moje, więc każdy sezon za pół liczyć trzeba.
- Wiek, waga, wzrost - 29/85/190.
Do jakich celów chcesz używać motocykla - 70% to będzie jazda miejska, ale chciałbym, żeby sprzęt nadawał się na dłuższe trasy (800-1000km). Zero offroadu.
Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie - Ciężko powiedzieć, zakładam, że około 4 tysięcy.
Ile gotówki masz na sam motocykl - Ile gotówki CHCIAŁBYM WYDAĆ na sam motocykl. Chciałbym się zmieścić w granicach 5 do 8 z haczykiem [[edit: przy kupnie choppa/cruisa- 8-10k]], jeśli była by taka możliwość. Propozycje lekko droższe też jednak warto zaprezentować- po prostu temat się ewentualnie opóźni. I sezon ucieknie
Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? - Ile będzie trzeba, to nie będzie stanowiło problemu, niemniej co do zasady: ja prawie nie choruję- i tego samego wymagałbym od sprzętu.
Jakie motocykle Ci się podobają - Zawsze podobały mi się choppery i choppera najbardziej bym chciał, niemniej jednak zdaję sobie sprawę, że może to być ciężkie do zrobienia przy tym budżecie. Jeżeli nic sensownego w tym stylu nie uda się znaleźć, wówczas naked. Naked nie boli mych oczu.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? - Szadoły są super. Ewentualnie intruder, ale to już pinionc nie ten panie Co do nakedów- tutaj potrzebowałbym porady, co jest warte świeczki, a co od razu pominąć w rozważaniach. Jedno jest pewne- im dalej od GS 500, tym lepiej.
Z góry dzięki za wszelkie pomocne opinie, jak i ewentualną mowę nienawiści
Po dobrych paru latach przerwy chciałbym powrócić do tematu i rozglądam się za sprzętem- może ktoś doradzi jakieś interesujące propozycje? Pośpiechu nie ma, ale w tym sezonie chciałbym się jednak wyrobić
Do rzeczy:
Jakie masz doświadczenie - Małe. Kilka lat temu sezon na zabawkowej Hondzie Rebel 250 i sezon na Bandicie 1200, oba nie moje, więc każdy sezon za pół liczyć trzeba.
- Wiek, waga, wzrost - 29/85/190.
Do jakich celów chcesz używać motocykla - 70% to będzie jazda miejska, ale chciałbym, żeby sprzęt nadawał się na dłuższe trasy (800-1000km). Zero offroadu.
Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie - Ciężko powiedzieć, zakładam, że około 4 tysięcy.
Ile gotówki masz na sam motocykl - Ile gotówki CHCIAŁBYM WYDAĆ na sam motocykl. Chciałbym się zmieścić w granicach 5 do 8 z haczykiem [[edit: przy kupnie choppa/cruisa- 8-10k]], jeśli była by taka możliwość. Propozycje lekko droższe też jednak warto zaprezentować- po prostu temat się ewentualnie opóźni. I sezon ucieknie
Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? - Ile będzie trzeba, to nie będzie stanowiło problemu, niemniej co do zasady: ja prawie nie choruję- i tego samego wymagałbym od sprzętu.
Jakie motocykle Ci się podobają - Zawsze podobały mi się choppery i choppera najbardziej bym chciał, niemniej jednak zdaję sobie sprawę, że może to być ciężkie do zrobienia przy tym budżecie. Jeżeli nic sensownego w tym stylu nie uda się znaleźć, wówczas naked. Naked nie boli mych oczu.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? - Szadoły są super. Ewentualnie intruder, ale to już pinionc nie ten panie Co do nakedów- tutaj potrzebowałbym porady, co jest warte świeczki, a co od razu pominąć w rozważaniach. Jedno jest pewne- im dalej od GS 500, tym lepiej.
Z góry dzięki za wszelkie pomocne opinie, jak i ewentualną mowę nienawiści
Ostatnio edytowano 26/7/2017, 16:17 przez Litwin, łącznie edytowano 1 raz
Motocykl =/= motor.
-
Litwin - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 23/11/2012, 11:19
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
W chopperach nie mam za grosz rozeznania, ale szukam drugiego motocykla do podobnych zastosowań, z takimi samymi wymaganiami i mamy podobne warunki fizyczne.
Do 8000zł możesz dostać Hondę CBF600S z ABSem, Bandita 650 również z ABSem, starą SV650s w dobrym stanie lub nową w ciutkę gorszym. Ewentualnie Yamaha XJ6 lub Fazer, ale ten myślę, że może być ciut za mocny na Twoje doświadczenie. Moje zresztą też
Do 8000zł możesz dostać Hondę CBF600S z ABSem, Bandita 650 również z ABSem, starą SV650s w dobrym stanie lub nową w ciutkę gorszym. Ewentualnie Yamaha XJ6 lub Fazer, ale ten myślę, że może być ciut za mocny na Twoje doświadczenie. Moje zresztą też
Suzuki GS 500 E
-
DedeRR - Świeżak
- Posty: 304
- Dołączył(a): 2/5/2015, 00:19
- Lokalizacja: Północ
Re: Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
Przejrzałem w miarę rzetelnie Twoje propozycje i faktycznie jest jak mówisz- cenowo się mieści w podanych kryteriach itd. Jednak chyba nie przeskoczę tu rzeczy najmniej istotnej tak naprawdę: baaardzo nie leży mi ten plastik i to w takiej ilości
Bandit akceptowalny i ta Fazerka którą tam wspominałeś też jest w sumie niczego sobie, pomysł do rozważenia, zwłaszcza, że ponoć one moc łapią dopiero na wyższych obrotach, więc przy spokojnej jeździe nie powinna spod dupy uciec
Jakby ktoś miał jakie takie rozeznanie w Chopach/Cruisach, to proszę o wypowiedź- to będzie bardzo pomocne.
Bandit akceptowalny i ta Fazerka którą tam wspominałeś też jest w sumie niczego sobie, pomysł do rozważenia, zwłaszcza, że ponoć one moc łapią dopiero na wyższych obrotach, więc przy spokojnej jeździe nie powinna spod dupy uciec
Jakby ktoś miał jakie takie rozeznanie w Chopach/Cruisach, to proszę o wypowiedź- to będzie bardzo pomocne.
Motocykl =/= motor.
-
Litwin - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 23/11/2012, 11:19
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
Litwin napisał(a):Przejrzałem w miarę rzetelnie Twoje propozycje i faktycznie jest jak mówisz- cenowo się mieści w podanych kryteriach itd. Jednak chyba nie przeskoczę tu rzeczy najmniej istotnej tak naprawdę: baaardzo nie leży mi ten plastik i to w takiej ilości
Bandit akceptowalny i ta Fazerka którą tam wspominałeś też jest w sumie niczego sobie, pomysł do rozważenia, zwłaszcza, że ponoć one moc łapią dopiero na wyższych obrotach, więc przy spokojnej jeździe nie powinna spod dupy uciec .
Co do cbf 600 w wersji N to ja tam za dużo plastiku nie widzę - chyba tylko zadupek oraz przedni błotnik
Co do drugiej części twojego posta to nie mogę się zgodzić, bo będzie dokładnie odwrotnie. Fazer ma kiepski dół i w tym dole źle jeździ, więc chcąc nie chcąc będzie go musiał kręcić wyżej. Dalej już wiesz co będzie.
Nie wiem czy wiesz ale pomiedzy choperami a platikiem jest jeszcze kilka innych propozycji. Co prawda w Twoim budżecie może być słabo ale wpisz sobie w olx - bobber, brat style, cafe, scrambler etc. Plastiku tam nie uświadczysz , ale zrobione są zwykle na bazie motocykli które jeżdżą i skręcają
-
setup - Świeżak
- Posty: 225
- Dołączył(a): 30/10/2012, 10:08
- Lokalizacja: Ruda śląska
Re: Moto min. 600 do jazdy miejskiej jak i w trasę
Co do cbf 600 w wersji N to ja tam za dużo plastiku nie widzę - chyba tylko zadupek oraz przedni błotnik
Co do drugiej części twojego posta to nie mogę się zgodzić, bo będzie dokładnie odwrotnie. Fazer ma kiepski dół i w tym dole źle jeździ, więc chcąc nie chcąc będzie go musiał kręcić wyżej. Dalej już wiesz co będzie.
Nie wiem czy wiesz ale pomiedzy choperami a platikiem jest jeszcze kilka innych propozycji. Co prawda w Twoim budżecie może być słabo ale wpisz sobie w olx - bobber, brat style, cafe, scrambler etc. Plastiku tam nie uświadczysz , ale zrobione są zwykle na bazie motocykli które jeżdżą i skręcają
Odnośnie cbf- zgadza się, posypuję głowę popiołem.
Odnośnie Fazera- dosiadłem sobie wczoraj ładny egzemplarz, 600ccm i muszę przyznać, że faktycznie, sprzęt w dole leci w porządku, ale pełnię mocy osiąga dopiero w drugiej części zegara- niemniej- moto moim zdaniem całkiem do ogarnięcia, nawet przy moim umiarkowanym doświadczeniu, więc jest to pomysł do rozważenia. Jeżeli nie znajdę nic godnego uwagi w choppach/cruisach, to pewnie zdecyduję się na FZS.
W dalszym ciągu poszukuję jakichś ciekawych "motocykli które nie jeżdżą i nie skręcają". Ostatnio przekonałem się do dragstarów trochę, ale nigdy nie miałem okazji dosiadać, więc było by to kupowanie w ciemno trochę. Jeżeli ktoś zna jakieś moto godne uwagi z tej grupy, to śmiało pisać Oczywiście podany w pierwszym poście budżet można sobie w buty wsadzić przy kupowaniu choppa, więc powiedzmy.. 8-10k. Może w tej kwocie coś się uda ładnego wyszukać.
Motocykl =/= motor.
-
Litwin - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 23/11/2012, 11:19
- Lokalizacja: Kraków
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości