Dobry kask na motor do okolo 400 zl

[krzynu]

Jak wyzej, szukam jakiegos dobrego kasku na motor do okolo 400zl? Cos polecacie?
Lepszy jest kask pelny czy moze skuterowy (do jazdy max 110 km/h)?

[DedeRR]

Na czym zamierzasz jeździć, jak zamierzasz jeździć, sama prędkość za wiele nie mówi.

W ciemno do 400zł poleciłbym HJC CS-14 (starszy model), HJC CS-15 (nowszy model) i Lazera Bayamo.

[krzynu]

Na czym zamierzasz jeździć, jak zamierzasz jeździć, sama prędkość za wiele nie mówi.

W ciemno do 400zł poleciłbym HJC CS-14 (starszy model), HJC CS-15 (nowszy model) i Lazera Bayamo.

Dokladnie bede jezdzil na romeciku co wyciaga max z wiatrem w plecy okolo 110 km/h.

Zazwyczaj smigam po okolicznych wiochach co oznacza, ze srednia predkosc wynosi okolo 50km/h, a biorac pod uwage, ze jest ze mnie weekendowy motocyklista bede jezdzil glownie latem (szalec raczej nie bede).

Najbardziej mi zalezy na tym aby kask mial jak najwiekszy przewiew i byl w miare bezpieczny.

A co sadzisz o sharku s700? warto ewentualnie do niego doplacic 100 zl (wzgledem lazera i hjc)?

[DedeRR]

Sharki średnio pasują na moją banię, więc poza sklepem nie miałem z nimi do czynienia.
Warto jednak zauważyć, iż Shark S700 i Lazer wykonane są z termoplastiku, natomiast HJC z poliwęglanu, który stoi wyżej w hierarchii materiałów, z których robione są skorupy:
1) Termoplastik (wszystko co jest gorsze odpada kategorycznie, kaski z allegro za 5 dych i tym podobne)
2) Poliwęglan
3) Kompozyt z włókna szklanego, karbon i inne takie (Adamantium )

Do wspomnianej przez Ciebie jazdy ja bym założył kask zamknięty. A w zasadzie do każdej bym założył (nie lubię offroadu, więc o tym się nie wypowiem).

Nie uświadczysz w CS15 nie wiadomo jak wielkiego huraganu w głowie, ale przy prędkościach Twojego Rometa nawet w czymś pokroju RPHA 11 nie będzie rewelacji. Skupiłbym się bardziej na bezpieczeństwie.

I jeszcze skoro wspomniałeś o kasku droższym o 100zł, to wspomnę o kasku LS2 FF323. Jest to kask wyścigowy, wykonany z kompozytu włókna szklanego, posiada najbezpieczniejsze zapięcie DD oraz ogromny wizjer, przez który serio dużo widać. Wystaje ponad budżet, ale powiem Ci, że gdybym teraz miał kupić sobie kask do 550-600zł, to brałbym ten. Jako zachęcający fakt podam, iż w takim kasku śmigał rok temu Yonny Hernandez i Loris Baz (MotoGP).

[power_bit]

Moim zdaniem S700 to bdb. kask w tych pieniądzach, kupiłem taki dla żony, po przesiadce z LS2 rookie zdecydowanie na plus. Bardzo wygodny do tego blenda przeciwsłoneczna i 5 lat gwarancji. Co to tych poliwęglanów, termoplastików to tak trochę z dystansem należy to traktować...

[krzynu]

No niestety ten co podales juz jest za drogi, jeszcze do 500 zl moze bym dolozyl, no ale 600 to juz przesada NIe moge za duzo wybulic za kask bo mi na reszte zabraknie niestety (no chyba, zer wygram niedlugo w totka - wtedy to se kupie taki za 2 tys )

Zapomnialem jeszcze o jednym! Nosze okulary, wiec potrzebny mi bedzie taki kask w ktorym mi sie one zmieszcza. NIedlugo sie pewnie wybiore w turne po sklepach i bede przymierzal.
Na co zwrocic uwage przy przymierzaniu? Co jest najwazniejsze?

[DedeRR]

Rozmiar i w Twoim przypadku - jak pasujÄ… do niego okulary.
Kask po założeniu powinien lekko uwierać (w granicach rozsądku), po paru godzinach noszenia się ułoży.
Możesz też próbować pomachać głową na boki, zobaczyć, czy się przesuwa po skórze, czy ruchy wynikają z tego, że sama skóra się przesuwa.

@power_bit
To już zależy od tego, co dla kogo jest najważniejsze. Innym zależy na użyteczności, potem na bezpieczeństwie, a inni odwrotnie. Ja wolę zrezygnować z blendy, z szybkiego zapięcia, by mieć najbezpieczniejszy kask, na jaki mnie tylko stać. Przeglądając wyniki badań SNELL (organizacja non-profit badająca kaski) nie znalazłem żadnego wykonanego z termoplastiku, a to już daje trochę do myślenia.

[krzynu]

ok, za jakis dluzszy czas sie odezwe i napisze co kupilem i dlaczego

dzieki za pomoc!

[Zimny72]

Moim zdaniem tylko Lazer Bayamo. Tutaj masz mojÄ… recenzjÄ™:
https://forum.scigacz.pl/about12320-0-asc-100.html (otwórz link)

[krzynu]

Moim zdaniem tylko Lazer Bayamo. Tutaj masz mojÄ… recenzjÄ™:
https://forum.scigacz.pl/about12320-0-asc-100.html (otwórz link)

Wlasnie przeczytalem, da rade jezdzic do 110 km/h bez stoperow? To prawda, ze jak sie blende oposci to ten dzyndzel zaczyna swiszczec?

A i najwazniejsze, lepiej kupic bialy czy moze bialo-czarny?
tz. np takiego:
http://allegro.pl/kask-integralny-lazer ... 21245.html

Bardzo on sie brudzi (bialy caly)?

[ArturSworsky]

Sam w ostatnich tygodniach dorwalem Bayamo w komplecie, przy zakupie moto. Używany przez poprzedniego właściciela od poprzedniego sezonu. Lekkie rysy na szybce, blenda dalej bez żadnej ryski. Na moją głowę leży idealnie, nic się nie przesuwa. Mimo mocnego dociskania polików (bez dyskomfortu) jest sporo miejsca w okolicach uszu (bez problemu zakładam okulary z grubymi oprawami). Wentylacja świetna. Nie wieje prosto na oczy, tylko delikatnie po twarzy (przy otwartach wszystkich otworach na maxa). Szybciej niż 120 km/h jeszcze w nim nie jechałem (brak ciuchów), ale poziom hałasu był jeszcze znośny. Jednak podejrzewam, że przy większych prędkościach fajnie byłoby wpierniczyć stopery do uszu. Generalnie jestem z niego zadowolony, jak na pierwszy rzut oka. Zostawię go sobie dla opcjonalnego pasażera W najbliższy weekend sprawdzę jak wyglądą sprawa z tym świszczeniem przy opuszczonej blendzie.

[krzynu]

Sam w ostatnich tygodniach dorwalem Bayamo w komplecie, przy zakupie moto. Używany przez poprzedniego właściciela od poprzedniego sezonu. Lekkie rysy na szybce, blenda dalej bez żadnej ryski. Na moją głowę leży idealnie, nic się nie przesuwa. Mimo mocnego dociskania polików (bez dyskomfortu) jest sporo miejsca w okolicach uszu (bez problemu zakładam okulary z grubymi oprawami). Wentylacja świetna. Nie wieje prosto na oczy, tylko delikatnie po twarzy (przy otwartach wszystkich otworach na maxa). Szybciej niż 120 km/h jeszcze w nim nie jechałem (brak ciuchów), ale poziom hałasu był jeszcze znośny. Jednak podejrzewam, że przy większych prędkościach fajnie byłoby wpierniczyć stopery do uszu. Generalnie jestem z niego zadowolony, jak na pierwszy rzut oka. Zostawię go sobie dla opcjonalnego pasażera W najbliższy weekend sprawdzę jak wyglądą sprawa z tym świszczeniem przy opuszczonej blendzie.

No jak jechales 120 km/h i bylo ok to juz jest po prostu super.
Moj motorek to tylko do 110 sie rozpedza (z wiatrem w plecy + z gorki).
Jaki z tego moral? Trzeba bylo kupic se rometa to bys nie potrzebowal ciuchow do jazdy!

Swoja droga masz farta, ze cudzy kask tak idealnie na ciebie pasuje.

A i apropo kaskow, to raczej zostal mi tylko bayamo i cs 15 bo ciezko jest dorwac sharki w sklepie stacjonarnym. Znajac zycie to ktorego bym nie wybral to i tak bedzie dobrze (pobydwa sa wychwalane po wszystkich forach).
Roznica miedzy nimi tylko taka, ze cs 15 nie ma blendy, ale w sumie to ona faktycznie jest tak bardzo potrzebna? Jak do tej pory jezdzilem latem caly czas bez kasku i jakos dawalem rade

[ArturSworsky]

Hah, tak z tym kaskiem przyfarciłem. W planach przed zakupem było wytargowanie kasku dla pasażera na przyszłośc, a tu proszę. Założyłem, pomachałem główką i wszystko idealnie. Co do blendy to sam nie wiem, ja jeszcze nie miałem potrzeby jej używać w mojej kilkudniowej karierze Ale znajomy ma blendę w swoim, lata od 2 lat i praktycznie wcale nie używa.

[DedeRR]

Ja jeżdżę od 1.5 roku w kasku bez blendy i w zasadzie ani razu nie brakowało mi jej. Tylko od razu na lato kupiłem sobie lustrzany wizjer i w jaśniejsze dni jeżdżę w nim, a w deszcz, czy po mroku jeżdżę w wizjerze przezroczystym.

Warto też wspomnieć, że niektórzy producenci stronią od blend, jak np. Arai czy Bell. Dlaczego? Ano względy bezpieczeństwa. Wycięcie płata na EPSu na blendę obniża wytrzymałość kasku w obrębie czoła.

[krzynu]

Ja jeżdżę od 1.5 roku w kasku bez blendy i w zasadzie ani razu nie brakowało mi jej. Tylko od razu na lato kupiłem sobie lustrzany wizjer i w jaśniejsze dni jeżdżę w nim, a w deszcz, czy po mroku jeżdżę w wizjerze przezroczystym.

Warto też wspomnieć, że niektórzy producenci stronią od blend, jak np. Arai czy Bell. Dlaczego? Ano względy bezpieczeństwa. Wycięcie płata na EPSu na blendę obniża wytrzymałość kasku w obrębie czoła.

Dlatego tez przy ewentualnym upadku szybko odwroce glowe aby uderzy o przeszkode bokiem kasku, wtedy bledna nie bedzie przeszkadzac

No w sumie logiczne, zawsze takie multi zestawy sa raczej dla biedniejszych (opony wielosezonowe, kurtki z przypinanym polarem, kaski z blenda itd.). Jak kogos stac to zawsze se kupi 2 oddzielne produkty.

[Zimny72]

Tylko od razu na lato kupiłem sobie lustrzany wizjer i w jaśniejsze dni jeżdżę w nim, a w deszcz, czy po mroku jeżdżę w wizjerze przezroczystym.

Tyle, że musisz wozić ze sobą dodatkowy wizjer i go bez przerwy zmieniać. Nie ma to zbyt dobrego wpływu na jego mocowanie w kasku, które zwyczajnie się wyrabia od ciągłego wyjmowania i wkładania wizjera. Tutaj jakimś rozwiązaniem są wizjery typu Lumino (fotochromatyczne) stosowane np. w kaskach Lazera.

Wycięcie płata na EPSu na blendę obniża wytrzymałość kasku w obrębie czoła.

Mam/miałem wiele kasków z blendą, wielokrotnie je rozbierałem na części i jakoś nie zauważyłem żebym kiedykolwiek miał wycięty eps na czole. Tam są konstrukcje wielowarstwowe bez naruszania epsu.

Dlatego tez przy ewentualnym upadku szybko odwroce glowe aby uderzy o przeszkode bokiem kasku, wtedy bledna nie bedzie przeszkadzac

O ile zdążysz... rozumiem, że to była ironia?

No w sumie logiczne, zawsze takie multi zestawy sa raczej dla biedniejszych (opony wielosezonowe, kurtki z przypinanym polarem, kaski z blenda itd.). Jak kogos stac to zawsze se kupi 2 oddzielne produkty.

A Ty zawsze jesteś taki "mądry" czy tylko tym razem tak się wysiliłeś? Rozumiem, że jak jedziesz na wycieczkę np. na południe Włoch (ja np tak jeżdżę) to zabierasz 3 zestawy na każdą okazję? Zwykłą kurtkę na Polskę, zimową na przelot przez Tatry i Alpy oraz letnią na wybrzeże włoskie? No i gdziekolwiek jedziesz dalej to zabierasz przyczepę motocyklową z garderobą? Dodam, że argument "dla biednych" i "jak kogoś stać" świadczy raczej o bufonowatości ferującego taki sąd i deprecjonuje Kolegów, którzy ważą każdą wydaną złotówkę. Mnie np. "stać" ale jeżdżę na oponach wielosezonowych, bo jeżdżąc 95% w mieście nie muszę się pieprzyć ze zmianą i magazynowaniem opon. Za to kupuję całoroczne z wyższej półki, bo na takie spokojne jeżdżenie, również na wyjazd wakacyjny, są aż nadto wystarczające. Wszystkie kaski mam z blendą, a mam ich kilka z różnych półek, również z tych wyższych - bo zwyczajnie lubię jak mnie słońce nie razi. Dodam też że mam okulary korekcyjne z fotochromem, ale i tak wolę mieć dodatkowo blendę, bo kilka razy słońce tak mnie oślepiło, że bez blendy bym przydzwonił. Lubię też kurtki 3w1, bo jak sobie w tym roku pojechałem w lutym do Lizbony, to wieczorem i w nocy było zimno, a w ciągu dnia gorąco i taka kurtka 3w1 przy bagażu podręcznym w Rayanairze jest jedynym rozwiązaniem. Niemniej koledze, który szczypie się z kasą nie doradzałbym 3 kurtek na każdą okazję, tylko bym pochylił się nad jego potrzebami i możliwościami i postarał się doradzić życzliwie tak by był zadowolony i żeby jak najlepiej wydał swoje pieniądze.

[DedeRR]

Tyle, że musisz wozić ze sobą dodatkowy wizjer i go bez przerwy zmieniać. Nie ma to zbyt dobrego wpływu na jego mocowanie w kasku, które zwyczajnie się wyrabia od ciągłego wyjmowania i wkładania wizjera. Tutaj jakimś rozwiązaniem są wizjery typu Lumino (fotochromatyczne) stosowane np. w kaskach Lazera.

Mi osobiście nigdy to nie przeszkadzało, gdyż jadąc za dnia a wracając wieczorem tak czy inaczej biorę ze sobą plecak. No i bez przesady z tym zużywaniem się, idąc tym tropem nie powinno się za często zdejmować kasku, bo zapięcie się wyrobi.

Mam/miałem wiele kasków z blendą, wielokrotnie je rozbierałem na części i jakoś nie zauważyłem żebym kiedykolwiek miał wycięty eps na czole. Tam są konstrukcje wielowarstwowe bez naruszania epsu.

To gdzie ta blenda w takim razie była?
Przecież jakieś miejsce musi zająć i jest to miejsce w którym powinien być EPS.

[krzynu]

Dlatego tez przy ewentualnym upadku szybko odwroce glowe aby uderzy o przeszkode bokiem kasku, wtedy bledna nie bedzie przeszkadzac
O ile zdążysz... rozumiem, że to była ironia?

Tak, to byla ironia

A Ty zawsze jesteś taki "mądry" czy tylko tym razem tak się wysiliłeś? Rozumiem, że jak jedziesz na wycieczkę np. na południe Włoch (ja np tak jeżdżę) to zabierasz 3 zestawy na każdą okazję?
Zwykłą kurtkę na Polskę, zimową na przelot przez Tatry i Alpy oraz letnią na wybrzeże włoskie? No i gdziekolwiek jedziesz dalej to zabierasz przyczepę motocyklową z garderobą? Dodam, że argument "dla biednych" i "jak kogoś stać" świadczy raczej o bufonowatości ferującego taki sąd i deprecjonuje Kolegów, którzy ważą każdą wydaną złotówkę.

Co innego w polsce, co innego na wycieczke samolotem.
Tu nie chodzi o bufonowatosc, a szczerosc, jak kogos stac to sobie kupuje milion roznych ciuchow na milion roznych warunkow pogodowych. Z kolei gdy sie nie ma kasy, to sie kupuje rzeczy uniwersalne. Takie sa ogolne zasady i to tyczy sie to wszystkiego.
Chodzilo mi generalnie o klase sredniozamozna - taka jak ja - o ludzi co kupuja motory za 4 tys i kaski po 400 zl.

[...] Lubię też kurtki 3w1, bo jak sobie w tym roku pojechałem w lutym do Lizbony, to wieczorem i w nocy było zimno, a w ciągu dnia gorąco i taka kurtka 3w1 przy bagażu podręcznym w Rayanairze jest jedynym rozwiązaniem. Niemniej koledze, który szczypie się z kasą nie doradzałbym 3 kurtek na każdą okazję, tylko bym pochylił się nad jego potrzebami i możliwościami i postarał się doradzić życzliwie tak by był zadowolony i żeby jak najlepiej wydał swoje pieniądze.

No i wlasnie o tym pisze od poczatku! Masz hajs ---> kupujesz 10 kurtek ---> nie lecisz ryanairem tylko jakimis linniami ekskluziw w ktorych mozesz miec kilka bagazy.
Tak jak juz wczesniej wspomnialem, nie jestem bogaczem, gdybym byl to bym se kupil ktm-a albo jakas jamahe zamiast romecika, ale jestem za to zdecydowanie realista ktory widzi roznice miedzy majetnym kierowca, a biednym (czytaj sredniozamoznym ---> statystycznym polakiem ---> mna). Tyle w temacie.

[krzynu]

siemka, przymierzylem obydwa i chyba wezme jednak hjc bo tak jakby wygodniejszy jest.

Ktory kolor ladniejszy/praktyczniejszy? (juz pomijajac kwestie ceny)

[DedeRR]

Jak do reszty stroju pasują czarno-czerwone detale to brałbym ten wzorzysty.
Jak nie pasuje, to wziąłbym biały i jeśliby się znudził, to bym sobie walnął jedną naklejkę z tyłu i finito