Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Cześć wszystkim,
wątków było dużo, a dzięki mojemu jeszcze więcej.
Interesuje mnie turystyka. Obecnie jeżdżę rowerem... trasy 100-150km (wycieczka na 5-8h na siodełku). Pochodzę z Warszawy i zwiedziłem już raczej większość okolicznych miejscowości. Chciałbym poszerzyć swój obszar podróżowania.
Na urlop wyjeżdżam na kemping dla przykładu polskie Swaderki, czy Chorwacja.
Waga 65kg, wzrost 176cm, dziewczyna 50kg.
Wątków było sporo jak wspomniałem, lecz ja posiadam dość szczegółowe wytyczne
- motocykl turystyczny
- zależy mi aby silnik nie męczył się przy prędkości 110kmh z obciążeniem (ja + pasażerka + bagaż kempingowy)
- prędkość maksymalna nieistotna
- pasażerce zależy na komfortowym przebyciu trasy - oczywiście w miarę możliwości (rozumiemy, że to nie jest Honda Gold Wing, lecz nie chcemy twardej sportowej maszyny)
- do motocykla obowiązkowo kufry: centralny oraz boczne (brak problemu ze zorganizowaniem stelaża + również dobra dostępność kufrów) - zależy nam na bezpiecznym trzymaniu rzeczy w kufrach "pod kluczykiem" takiej możliwości nie mają sakwy tekstylne
- trasy do pracy około 15km w jedną stronę, trasy weekendowe od 5-10h na siodle (podobnie jak w rowerze przy założeniu średniej prędkości 60kmh wyjdzie około 500km), wyjazd urlopowy około 2-5 tys. km.
Drogi użytkowania do w dużej mierze wojewódzkie oraz gminne nie obędzie się bez szutru, lecz dojazd do nich szybszymi trasami.
Dystanse i jak widać przeznaczenie motocykla zobowiązuje do bezawaryjności.
- motocykl powinien posiadać miękkie zawieszenie
- lata 199X nie przerażają mnie (jeśli ktoś dbał o sprzęt to co może się psuć), choć również byłyby mile widziane nowsze sprzęty, ze względu na mniejsze prawdopodobieństwo nieciekawej przeszłości.
Cóż pozostaje jeszcze kwestia budżetu… Powiem tak oczywiście im mniej tym lepiej. Jak na pierwszy motocykl wolę nie przeznaczać większej kwoty. Dla przykładu dodam, że gościu AdamMotoVlog kupił swoją XJ600 za 3400 zł z przebiegiem 60tys. km i ponoć wsadził w nią jedynie około 150zł… a przejechał nią kilka tys. km.
Osobiście mogę przeznaczyć do 6-7tys zł. Lecz jak widać sprzęt za niecałe 4tys również daje radę.
Wiem, że przebieg może być kręcony i mieć mało co do rzeczywistości, lecz jaka jest żywotność silników w motocyklach?
PS Nie posiadam doświadczenia na motocyklu. Dodam, że pierwszego dnia nie zamierzam wsiąść z dziewczyną i pojechać na wyprawę 500km, oczywiście mam w zamiarze przejechać pewien dystans sam, a gdy wyczuję już maszynę oraz będę czuł się pewnie na niej to taka wycieczka wchodzi w grę.
wątków było dużo, a dzięki mojemu jeszcze więcej.
Interesuje mnie turystyka. Obecnie jeżdżę rowerem... trasy 100-150km (wycieczka na 5-8h na siodełku). Pochodzę z Warszawy i zwiedziłem już raczej większość okolicznych miejscowości. Chciałbym poszerzyć swój obszar podróżowania.
Na urlop wyjeżdżam na kemping dla przykładu polskie Swaderki, czy Chorwacja.
Waga 65kg, wzrost 176cm, dziewczyna 50kg.
Wątków było sporo jak wspomniałem, lecz ja posiadam dość szczegółowe wytyczne
- motocykl turystyczny
- zależy mi aby silnik nie męczył się przy prędkości 110kmh z obciążeniem (ja + pasażerka + bagaż kempingowy)
- prędkość maksymalna nieistotna
- pasażerce zależy na komfortowym przebyciu trasy - oczywiście w miarę możliwości (rozumiemy, że to nie jest Honda Gold Wing, lecz nie chcemy twardej sportowej maszyny)
- do motocykla obowiązkowo kufry: centralny oraz boczne (brak problemu ze zorganizowaniem stelaża + również dobra dostępność kufrów) - zależy nam na bezpiecznym trzymaniu rzeczy w kufrach "pod kluczykiem" takiej możliwości nie mają sakwy tekstylne
- trasy do pracy około 15km w jedną stronę, trasy weekendowe od 5-10h na siodle (podobnie jak w rowerze przy założeniu średniej prędkości 60kmh wyjdzie około 500km), wyjazd urlopowy około 2-5 tys. km.
Drogi użytkowania do w dużej mierze wojewódzkie oraz gminne nie obędzie się bez szutru, lecz dojazd do nich szybszymi trasami.
Dystanse i jak widać przeznaczenie motocykla zobowiązuje do bezawaryjności.
- motocykl powinien posiadać miękkie zawieszenie
- lata 199X nie przerażają mnie (jeśli ktoś dbał o sprzęt to co może się psuć), choć również byłyby mile widziane nowsze sprzęty, ze względu na mniejsze prawdopodobieństwo nieciekawej przeszłości.
Cóż pozostaje jeszcze kwestia budżetu… Powiem tak oczywiście im mniej tym lepiej. Jak na pierwszy motocykl wolę nie przeznaczać większej kwoty. Dla przykładu dodam, że gościu AdamMotoVlog kupił swoją XJ600 za 3400 zł z przebiegiem 60tys. km i ponoć wsadził w nią jedynie około 150zł… a przejechał nią kilka tys. km.
Osobiście mogę przeznaczyć do 6-7tys zł. Lecz jak widać sprzęt za niecałe 4tys również daje radę.
Wiem, że przebieg może być kręcony i mieć mało co do rzeczywistości, lecz jaka jest żywotność silników w motocyklach?
PS Nie posiadam doświadczenia na motocyklu. Dodam, że pierwszego dnia nie zamierzam wsiąść z dziewczyną i pojechać na wyprawę 500km, oczywiście mam w zamiarze przejechać pewien dystans sam, a gdy wyczuję już maszynę oraz będę czuł się pewnie na niej to taka wycieczka wchodzi w grę.
- tomczyslaw
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 21/4/2017, 21:05
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Po pierwsze jakie masz prawo jazdy? Jak B to max 125ccm. Jak któreś A... to będziemy gadać dalej. Na kartę rowerową to raczej nie pojeździsz. A o jeżdżeniu bez uprawnień to na tym forum nie pogadasz.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Rozważam motocykl na świeżo zdane prawo jazdy kat. A.
- tomczyslaw
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 21/4/2017, 21:05
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Niestety, ale cudow nie ma. Turystyk autostradowo/ekspresowy, ladowny dla dwoch osob, to zazwyczaj duza, ciezka maszyna. Dodatkowo mocna.
Dla poczatkujacych kierowcow nie poleca sie:
- duzych
- ciezkich
- mocnych
motocykli. Warto tez troche pojezdzic samemu, zeby miec wprawe, zanim przejmiesz odpowiedzialnosc za zycie drugiego czlowieka.
Do tego, budzet, ktory podajesz, nie przystaje do wspolczesnej rzeczywistosci. Jakis sprawny motocykl da sie kupic ponizej 4k PLN, ale np. do mojego moto, to za 4k PLN kupisz same (nowe) kufry, o ktorych piszesz. Ostatni wiosenny przeglad, z dodatkowa wymiana (jednego) kapcia, napedu i kontrola wtrysku tez mnie kosztowal 3,5k PLN. Nie mowie, ze nie mozna taniej, bo zdecydowanie mozna, ale generalnie motocykle to droga zabawka. A turystyka sie rzadzi swoimi prawami.
Komplet ciuchow - najtanszy taki, zeby byl w miare bezpieczny i uniwersalny, na tym forum budzetowo sie szacuje na 1400PLN/osobe, a nie ma problemu, zeby tyle wydac na sam kask, czy sama kurtke.
Dodatkowo, musisz liczyc spalanie na poziomie 6l/100 (125tki moze i pala 3l/100km, ale turystyk z obciazeniem spali wiecej). To daje 180l, ktore musisz wliczyc w koszty. Zjedziesz przy okazji 1/3 opony turystcznej, a zestaw opon to tez 600-1000PLN. A opona turystyczna nie nada sie na dluzsze przejazdy szutrem.
Naucz sie jezdzic, dozbieraj i rozgladaj sie za czyms jak Africa Twin 750, czy Transalp, maly Bandit, bo na BMW F700GS nie starczy. Na dluzsze jazdy z pasazerem - koniecznie kup centralny kufer.
EDIT: Alternatywnie kup porzadny skuter 125ccm i powolutku sie tocz przez Europe... ale wtedy we dwoje, pow. 80km/h nie zaszalejesz.
Dla poczatkujacych kierowcow nie poleca sie:
- duzych
- ciezkich
- mocnych
motocykli. Warto tez troche pojezdzic samemu, zeby miec wprawe, zanim przejmiesz odpowiedzialnosc za zycie drugiego czlowieka.
Do tego, budzet, ktory podajesz, nie przystaje do wspolczesnej rzeczywistosci. Jakis sprawny motocykl da sie kupic ponizej 4k PLN, ale np. do mojego moto, to za 4k PLN kupisz same (nowe) kufry, o ktorych piszesz. Ostatni wiosenny przeglad, z dodatkowa wymiana (jednego) kapcia, napedu i kontrola wtrysku tez mnie kosztowal 3,5k PLN. Nie mowie, ze nie mozna taniej, bo zdecydowanie mozna, ale generalnie motocykle to droga zabawka. A turystyka sie rzadzi swoimi prawami.
Komplet ciuchow - najtanszy taki, zeby byl w miare bezpieczny i uniwersalny, na tym forum budzetowo sie szacuje na 1400PLN/osobe, a nie ma problemu, zeby tyle wydac na sam kask, czy sama kurtke.
Dodatkowo, musisz liczyc spalanie na poziomie 6l/100 (125tki moze i pala 3l/100km, ale turystyk z obciazeniem spali wiecej). To daje 180l, ktore musisz wliczyc w koszty. Zjedziesz przy okazji 1/3 opony turystcznej, a zestaw opon to tez 600-1000PLN. A opona turystyczna nie nada sie na dluzsze przejazdy szutrem.
Naucz sie jezdzic, dozbieraj i rozgladaj sie za czyms jak Africa Twin 750, czy Transalp, maly Bandit, bo na BMW F700GS nie starczy. Na dluzsze jazdy z pasazerem - koniecznie kup centralny kufer.
EDIT: Alternatywnie kup porzadny skuter 125ccm i powolutku sie tocz przez Europe... ale wtedy we dwoje, pow. 80km/h nie zaszalejesz.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Wszystko sie da.
Pierwszy motur turystyczny to kupilem za 1400 (tysiac czterysta) polskich nowozlotych, byl to Suzuki GS1100 rocznik 1984. Sluzyl mi 5 lat, przez te lata wlozylem w niego w sumie ok 6000pln (czesci, oleje, opony, robocizna zawsze we wlasnym zakresie) i sprzedalem dalej, ktos go przerobil na cafe racer i jezdzi dalej.
Dodam, ze przez caly okres uzytkowania motocykl wygladal jak ostatnie nieszczescie i byl utrzymany w konwencji szczura drogowego. Byl bardzo wygodny i trasy po 500-600km nie byly problemem, nawet z pazazerem, pelnymi sakwami, tankbagiem, i ogolnie zapakowany "pod sufit". Spalanie przy jezdzie do 120km/h miescilo sie ponizej 5l/100km, jezdzac poza autostradami z predkosciami do 100km/h wyniki w okolicach 4,5l/100km wcale nie byly rzadkoscia.
Ogolnie niewysilone silniki pala mniej, dwucylindrowe V-ki takze sa relatywnie bardziej oszczedne.
I moze wlasnie dlatego krazownik bylby dobrym rozwiazaniem? Choc w tych pieniadzach to bedzie ciezko, ale mozna znalezc jakies Honde Shadow z pierwszej serii - polowa lat 80tych! Motocykl moze i wyglada na czopera, ale geometrie i pozycje ma motocykla szosowego i generalnie dobrze sie tym jezdzi (jak na czopa), plus silnik praktycznie niesmiertelny (mam w rodzinie egzemplarz z ponad 200 000km przebiegu bez remontu).
Mozna by sie i pokusic nawet o Magne (Honda Magna) albo Suzuki Madura, wtedy tez mocy nie braknie (nawet przy 700 pojemnosci) ale spalanie bedzie odpowiednio wieksze
A tak calkiem serio, jesli chcecie duzo wygodnie podrozowac, to w tych pieniadzach polecam (nie wierze, ze to mowie) BMW K100. Ostatnio kilka takich rupci z kolega uratowalem ze smietniska i generalnie jesli silnik dziala, to bedzie dobrze
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-k-100 ... fcc82fb731 (ten motocykl jeszcze w zeszlym roku przeszedl brytyjski MOT bez zadnych zastrzezen!)
500tki tez nie beda sie meczyc przy 110km/h z pasazerem i "objuczone" i nie sluchaj glupot, ze to nie da rady
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... fcc82fb731
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... fcc82fb731
oraz maly underdog, ale rewelacyjne moto, mocno niedocenione na naszym rynku: https://www.otomoto.pl/oferta/honda-vt- ... fcc82fb731
albo wlasnie XJ600... mam kumpla, ktory juz pól europy zjezdzil na swojej, teraz ja rozebral i totalnie odswieza i zwiedzi drugie pol. A takze moja partnerka rowniez na takie pierdziwie sie teraz przymierza jako pierwszy "duzy" motur https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xj ... fcc82fb731
To tez jest wiecej niz wystarczajace, i BARDZO trwale:
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gs ... fcc82fb731
no i pare klasykow:
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xj ... 76a2fcb675
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gs ... 76a2fcb675 - moj osobisty faworyt! Uwaga, jest to dosyc spory i ciezki kloc! Ale na trase, z pasazerem i pelnym bagazem - rewelacja. Plus mnostwo akcesoriow do tego jest.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-xl- ... 76a2fcb675 - na koniec swiata i spowrotem. Potem prysznic i jeszcze raz.
Pierwszy motur turystyczny to kupilem za 1400 (tysiac czterysta) polskich nowozlotych, byl to Suzuki GS1100 rocznik 1984. Sluzyl mi 5 lat, przez te lata wlozylem w niego w sumie ok 6000pln (czesci, oleje, opony, robocizna zawsze we wlasnym zakresie) i sprzedalem dalej, ktos go przerobil na cafe racer i jezdzi dalej.
Dodam, ze przez caly okres uzytkowania motocykl wygladal jak ostatnie nieszczescie i byl utrzymany w konwencji szczura drogowego. Byl bardzo wygodny i trasy po 500-600km nie byly problemem, nawet z pazazerem, pelnymi sakwami, tankbagiem, i ogolnie zapakowany "pod sufit". Spalanie przy jezdzie do 120km/h miescilo sie ponizej 5l/100km, jezdzac poza autostradami z predkosciami do 100km/h wyniki w okolicach 4,5l/100km wcale nie byly rzadkoscia.
Ogolnie niewysilone silniki pala mniej, dwucylindrowe V-ki takze sa relatywnie bardziej oszczedne.
I moze wlasnie dlatego krazownik bylby dobrym rozwiazaniem? Choc w tych pieniadzach to bedzie ciezko, ale mozna znalezc jakies Honde Shadow z pierwszej serii - polowa lat 80tych! Motocykl moze i wyglada na czopera, ale geometrie i pozycje ma motocykla szosowego i generalnie dobrze sie tym jezdzi (jak na czopa), plus silnik praktycznie niesmiertelny (mam w rodzinie egzemplarz z ponad 200 000km przebiegu bez remontu).
Mozna by sie i pokusic nawet o Magne (Honda Magna) albo Suzuki Madura, wtedy tez mocy nie braknie (nawet przy 700 pojemnosci) ale spalanie bedzie odpowiednio wieksze

A tak calkiem serio, jesli chcecie duzo wygodnie podrozowac, to w tych pieniadzach polecam (nie wierze, ze to mowie) BMW K100. Ostatnio kilka takich rupci z kolega uratowalem ze smietniska i generalnie jesli silnik dziala, to bedzie dobrze

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-k-100 ... fcc82fb731 (ten motocykl jeszcze w zeszlym roku przeszedl brytyjski MOT bez zadnych zastrzezen!)
500tki tez nie beda sie meczyc przy 110km/h z pasazerem i "objuczone" i nie sluchaj glupot, ze to nie da rady
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... fcc82fb731
https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... fcc82fb731
oraz maly underdog, ale rewelacyjne moto, mocno niedocenione na naszym rynku: https://www.otomoto.pl/oferta/honda-vt- ... fcc82fb731
albo wlasnie XJ600... mam kumpla, ktory juz pól europy zjezdzil na swojej, teraz ja rozebral i totalnie odswieza i zwiedzi drugie pol. A takze moja partnerka rowniez na takie pierdziwie sie teraz przymierza jako pierwszy "duzy" motur https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xj ... fcc82fb731
To tez jest wiecej niz wystarczajace, i BARDZO trwale:
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gs ... fcc82fb731
no i pare klasykow:
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xj ... 76a2fcb675
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gs ... 76a2fcb675 - moj osobisty faworyt! Uwaga, jest to dosyc spory i ciezki kloc! Ale na trase, z pasazerem i pelnym bagazem - rewelacja. Plus mnostwo akcesoriow do tego jest.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-xl- ... 76a2fcb675 - na koniec swiata i spowrotem. Potem prysznic i jeszcze raz.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Do takiego jeżdżenia poleca się TDM-kę, Transalpa, małego V-Stroma lub małego Versysa. Ja jeszcze dorzucam F800GT i Deauville'a. A teraz spróbuj znaleźć takiego w zadanej kwocie - życzę powodzenia i wyciągnij wnioski. 

Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
@ChaoticBiker: Wiem, ze mozna tanio, bardzo budzetowo, ale chyba troche sie rozpedziles.
To K100, ktore podeslales, jest na ?brytyjskich? blachach, co oznacza pelny proces rejestracji, plus byc moze wymiane lampy na prawostronna. K100, takie zeby mialo ponizej 100tys. km przejechane, to ponad 6000PLN, a srednia cena w Niemczech to 10-12k PLN.
ER-5 nie nadaje sie dla dwojga. Zawieszenie z tylu (plus hamulec bebnowy) wola o pomste do nieba i dobija na niskich kraweznikach juz przy jednej osobie. Wiem, bo mialem na swoje pierwsze moto.
Do takich motocykli nie ma co podchodzic, jesli nie ma sie wlasnego warsztatu i obycia w nim, oraz bez dostepu do czesci. A juz jechac tym w trase? To troche jak jazda po Europie Maluchem albo Wartburgiem. Niby mozna, ale na dzisiejsze czasy to troche jednak strach.
To K100, ktore podeslales, jest na ?brytyjskich? blachach, co oznacza pelny proces rejestracji, plus byc moze wymiane lampy na prawostronna. K100, takie zeby mialo ponizej 100tys. km przejechane, to ponad 6000PLN, a srednia cena w Niemczech to 10-12k PLN.
ER-5 nie nadaje sie dla dwojga. Zawieszenie z tylu (plus hamulec bebnowy) wola o pomste do nieba i dobija na niskich kraweznikach juz przy jednej osobie. Wiem, bo mialem na swoje pierwsze moto.
Do takich motocykli nie ma co podchodzic, jesli nie ma sie wlasnego warsztatu i obycia w nim, oraz bez dostepu do czesci. A juz jechac tym w trase? To troche jak jazda po Europie Maluchem albo Wartburgiem. Niby mozna, ale na dzisiejsze czasy to troche jednak strach.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
@jasnoksieznik:
No tak, wszystko prawda, ale spojrz na dane chlopa, on rosly raczej nie jest, moze er5 to faktycznie za daleko posuniete ale XJ600 Spokojnie da rady.
A co do K100 - jak wspomnialem, kilka egzemplarzy wyciagnelismy ze szrotu za duzo mniejsze pieniadze, i po zrobieniu zawieszenia wszystko reszta smiga, ostatnio w Szkockie góry pojechal jeden kolega takim wlasnie, ogolnie 100 000km przebiegu dla tego motocykla to jest ledwo co rozjezdzony, nizsze przebiegi dla turystyka w tym wieku powinny raczej byc bardzo podejrzane.
Ten konkretny model dzieki brytyjskim tablicom mozna sprawdzic jego historie w internecie, i widac co gdzie kiedy bylo robione i jaki jest jego przebieg rzeczywisty - 81,941 mil wpisane na ostatnim przegladzie (ktorzy przeszedl pozytywnie! a wczesniej robione hamulce byly i pare innych rzeczy, wszystko mozna sprawdzic). Smiem twierdzic, ze jakby wzial ten motocykl, zapakowal sie na niego tak jak stoi i pojechal do Nepalu to i wrocilby na nim bez wiekszych przygod. Choc to tez ciezki kanapowiec i raczej nie lubi kretych sciezek
Ale wygodny.
Co i tak nie zmienia faktu, ze obracajac sie w zadanej kwocie to do zadnego motocykla nie mozna podejsc nie majac pod reka warsztatu... Ale nie przesadzalbym z tym strachem. Jezdzac przez cala Europe najczesciej spotykanym zepsutym motocyklem na poboczu jest BMW GS ale to dotyczy raczej nowszych modeli (mniej niz 10 lat).
BTW w takich pieniadzach mozna by i znalezc nawet i Goldwinga.... ale oczywiscie do roboty
Po kilku glebszych (przemysleniach) mysle, ze wlasnie XJ600 moze byc tu optymalnym wyborem.
No tak, wszystko prawda, ale spojrz na dane chlopa, on rosly raczej nie jest, moze er5 to faktycznie za daleko posuniete ale XJ600 Spokojnie da rady.
A co do K100 - jak wspomnialem, kilka egzemplarzy wyciagnelismy ze szrotu za duzo mniejsze pieniadze, i po zrobieniu zawieszenia wszystko reszta smiga, ostatnio w Szkockie góry pojechal jeden kolega takim wlasnie, ogolnie 100 000km przebiegu dla tego motocykla to jest ledwo co rozjezdzony, nizsze przebiegi dla turystyka w tym wieku powinny raczej byc bardzo podejrzane.
Ten konkretny model dzieki brytyjskim tablicom mozna sprawdzic jego historie w internecie, i widac co gdzie kiedy bylo robione i jaki jest jego przebieg rzeczywisty - 81,941 mil wpisane na ostatnim przegladzie (ktorzy przeszedl pozytywnie! a wczesniej robione hamulce byly i pare innych rzeczy, wszystko mozna sprawdzic). Smiem twierdzic, ze jakby wzial ten motocykl, zapakowal sie na niego tak jak stoi i pojechal do Nepalu to i wrocilby na nim bez wiekszych przygod. Choc to tez ciezki kanapowiec i raczej nie lubi kretych sciezek

Co i tak nie zmienia faktu, ze obracajac sie w zadanej kwocie to do zadnego motocykla nie mozna podejsc nie majac pod reka warsztatu... Ale nie przesadzalbym z tym strachem. Jezdzac przez cala Europe najczesciej spotykanym zepsutym motocyklem na poboczu jest BMW GS ale to dotyczy raczej nowszych modeli (mniej niz 10 lat).
BTW w takich pieniadzach mozna by i znalezc nawet i Goldwinga.... ale oczywiscie do roboty

Po kilku glebszych (przemysleniach) mysle, ze wlasnie XJ600 moze byc tu optymalnym wyborem.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Super, dzięki za wszystkie propozycje, chyba najbardziej odpowiada mi XJ 600.
Muszę jeszcze trochę poczytać w swoim zakresie, aby nie żałować wyboru.
Pozdrawiam
Muszę jeszcze trochę poczytać w swoim zakresie, aby nie żałować wyboru.
Pozdrawiam
- tomczyslaw
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 21/4/2017, 21:05
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
jest jeszcze XJ900
Duzo wiecej mocy nie ma, pali nieco wiecej (ale nie ma tragedii), ale jest pedzone walem (odpada cala obsluga lancucha) no i silnik tak samo nie do zajechania. Siedzenie ma, paradoksalnie, ciutke nizej niz XJ600. A w podobnych pieniadzach dostaniesz.

-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
ChaoticBiker napisał(a):jest jeszcze XJ900Duzo wiecej mocy nie ma, pali nieco wiecej (ale nie ma tragedii), ale jest pedzone walem (odpada cala obsluga lancucha) no i silnik tak samo nie do zajechania. Siedzenie ma, paradoksalnie, ciutke nizej niz XJ600. A w podobnych pieniadzach dostaniesz.
Mocy ma o 50% więcej, więc to raczej spora różnica

SlowMotion napisał(a):W całości za 1500zł też da się ubrać, ale wtedy polecam jeździć bardzo zachowawczo i nie przekraczać 40-50kmh.
- riderZ056
- Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 13/5/2015, 12:55
- Lokalizacja: Koło
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
Z takim budżetem, doświadczeniem i gabarytami ridera oraz przeznaczeniem motocykla, nie widzę niczego rozsądnego poza wspomnianą XJ600.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Re: Propozycja motocykla dla dwóch osób - sporo wytycznych
@riderZ056 tak, na papierze mocy ma 50% wiecej, ale wieksza masa i wal skutecznie "zabieraja" moc odczuwalna i wcale sie tym nie jezdzi szybciej
Wrecz porownujac przyspieszenie 0-100 a takze czasy na 1/4 mili (chocby na motorcyclespecs.co.za) to 900ka jest nawet ciutke wolniejsza! A z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze roznica jest naprawde niewielka, 900 wydaje sie lepsza w dolnym zakresie obrotow a 600 jakby lepiej u góry.
Egzemplarze, ktore ja mialem do porownania, to XJ900 miala doslownie ze 2cm nizej siedzenie od porownywanej XJ600. W tej chwili nie jestem w stanie wyjasnic, czym ta roznica mogla byc spowodowana. Pogooglowalem dane i faktycznie XJ900 powinna miec siedzenie o 1cm wyzsze (780mm vs 770mm), choc widze ze sa istotne roznice w wysokosci siedzenia zalezne od rocznika.
Tak czy siak, jak wyzej Czester napisal, temat wyczerpany.

Egzemplarze, ktore ja mialem do porownania, to XJ900 miala doslownie ze 2cm nizej siedzenie od porownywanej XJ600. W tej chwili nie jestem w stanie wyjasnic, czym ta roznica mogla byc spowodowana. Pogooglowalem dane i faktycznie XJ900 powinna miec siedzenie o 1cm wyzsze (780mm vs 770mm), choc widze ze sa istotne roznice w wysokosci siedzenia zalezne od rocznika.
Tak czy siak, jak wyzej Czester napisal, temat wyczerpany.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości