[biblioteka] Jakie ubranie na motocykl? Bezpieczna...
Posty: 8
• Strona 1 z 1
[biblioteka] Jakie ubranie na motocykl? Bezpieczna...
Dyskusja na temat: Jakie ubranie na motocykl? Bezpieczna odzież motocyklowa - nowa, czy używana?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jakie ubranie na motocykl? Bezpieczna odzież motocyklowa - nowa, czy używana?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jakie ubranie na motocykl? Bezpieczna odzież motocyklowa - nowa, czy używana?
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Odzież używana - rozumiem...
Buty - już mniej.....
Kask używany - za pisanie takich rzeczy Pan Redaktor powinien otrzymać kopa w zad.... Dlaczego - o tym w mądrzejszych źródłach niech poczyta...<br><hr>Rura
Buty - już mniej.....
Kask używany - za pisanie takich rzeczy Pan Redaktor powinien otrzymać kopa w zad.... Dlaczego - o tym w mądrzejszych źródłach niech poczyta...<br><hr>Rura
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tutaj muszę się zgodzić, używany kask to pomyłka na którą nie może sobie pozwolić początkujący motocyklista. Zwłąszcza, że te służą długo. I ważne aby miały certyfikat Snell - są wtedy najbezpieczniejsze. <br><hr>InDoor
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tutaj muszę się zgodzić, używany kask to pomyłka na którą nie może sobie pozwolić początkujący motocyklista. Zwłąszcza, że te służą długo. I ważne aby miały certyfikat Snell - są wtedy najbezpieczniejsze. <br><hr>InDoor
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
skoro widać że kask nie ma żadnych uszkodzeń, zadrapań itp to czemu nie brać używanego. Trzeba się liczyć z tym że gąbka będzie trochę wygnieciona, ale to już sprawa nabywcy - czy dobrze przymierzy. Ja kupiłem kiedyś nowe ciuchy od RetBike-a. Wydałem wtedy sporo jak na moje ówczesne możliwości i po pół roku żałowałem. Stwierdziłem że to pieniądze wywalone w błoto. Zgadzam się z autorem - na początku "przygody" motocyklowej warto rozejrzeć się za używkami i zdobywać własne doświadczenia. No chyba że ma się sprawdzoną i pewną pomocną dłoń która podpowie jakie są plusy i minusy poszczególnych ciuchów. Nie mówię tu o sprzedawcach. Nawet ze sklepów uznawanych za "przyjazne" początkującym..<br><hr>anusek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No jasne. Dożo wniosłeś do tematu poza krytyką autora...Komentatorzy napisał(a):Odzież używana - rozumiem...
Buty - już mniej.....
Kask używany - za pisanie takich rzeczy Pan Redaktor powinien otrzymać kopa w zad.... Dlaczego - o tym w mądrzejszych źródłach niech poczyta...<br><hr>Rura<br>
Napisz co masz do przekazania żeby i prosty lud mógł się dowiedzieć.<br><hr>Zieleniak
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentatorzy napisał(a):No jasne. Dożo wniosłeś do tematu poza krytyką autora...Komentatorzy napisał(a):Odzież używana - rozumiem...
Buty - już mniej.....
Kask używany - za pisanie takich rzeczy Pan Redaktor powinien otrzymać kopa w zad.... Dlaczego - o tym w mądrzejszych źródłach niech poczyta...<br><hr>Rura<br>
Napisz co masz do przekazania żeby i prosty lud mógł się dowiedzieć.<br><hr>Zieleniak
Ale po co mam pisać? Skoro napisałem, a jak widać do Ciebie nie dotarło?
To jeszcze raz... powoli... przeczytaj ze 4 razy może pojmiesz...
Kupo używki ciucha rozumiem - tym bardziej, że często-gęsto dobre, markowe ciuchy, nie znoszone można dorwać w cenie nowych badziewi.
Kupno używek butów - to już mniej rozumiem. Dlaczego? A z kilku powodów: np. buty jest trudniej utrzymać w czystości szczególnej... szczególnie, że nigdy nie wiemy co ze stopami miał poprzedni właściciel/właściciele... Ale co kto lubi.. Niektórzy majtki używane też zakładają na pupę... Tylko im współczuć.
Za pisanie w takim periodyku o tym, że można, a wręcz polce się kupno używanego kasku przez osoby szczególnie początkujące - Pan Redaktor który to spłodził powinien otrzymać siarczystego kopa w zad... Dlaczego? Może tak poczytaj sobie dlaczego nie można i nie powinno się jeździć w kasku w którym jeździła inna osoba. I nie, nie chodzi akurat o higienę... To jest akurat najmnniej ważne.
Jeżeli czegoś jeszcze nie pojołeś - trudno. Pozostaje mi tylko zaproponować powrót do szkoły, celem nauczenia się min. czytania ze zrozumieniem... Oraz innych wspaniałości...
Daytona, MW, GT... byle latało .
- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
Panie Zieleniak, rację ma tu kolega krytykujacy autora za używany kask. Wypełnienie kasku, którego zadaniem jest absorbowanie energii uderzenia i jej rozpraszanie, dopasowuje się do raz podanego kształtu. Jeżeli drugi użytkownik kasku będzie miał pecha i dojdzie do wypadku, to kask używany, choćby najdroższy Arai, może nie spełnić swojego zadania. Wygniecone miejsce przez głowę poprzedniego właściciela zostawia milimetry pustki powietrznej. Wtedy uderzenie w kask przechodzi jak w domu nie na głowę, właśnie dzięki tej pustej przestrzeni. Między wypełnieniem a głowa nie może być żadnej wolnej przestrzeni. Dlatego też nie wolno kasku nawet pożyczać, bo dochodzi do trwałych odszktalcen wypełnienia. Odsyłam do źródeł fachowych jeśli jest pan tematem zainteresowany.<br><hr>Marcin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości