yamaha fz6

[wnied44]

Witam, prosiłbym jeśli to możliwe o ocene tego motocykla, może macie jakieś spostrzeżenia, a może coś Wam wpadnie w oko, z góry dziękuję
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fz6-fa ... eb31f4f7af

[qubus333]

Zdjęcia słabej jakości mało co widać.
Na plus: Rider jeździ nim już 4 lata. Powinien się orientować co mu dolega. W rozmowie podpytaj gdzie i co robił i u kogo. Jeżeli to Twoja okolica to warto podjechać to tego mechanika i z nim pogadać.
Zapytaj o nieoryginalny lewy podnóżek. Różni się od prawego brakiem 'dzyndzelka' (jest krótszy). Gdyby się guma wytarła to równomiernie w obu. Możliwe, że moto leżało na lewym boku. Co oczywiście nie dyskredytuje od razu tego sprzętu. Ale właściciel powinien wiedzieć co się stało.

Tak się zastanawiam - taka stopka to tania rzecz (~50zł) wiec jak ktoś 'oszczędza' na podnóżku to jak wygląda sprawa innych 'oszczędności'

[Glenroy]

Tak się zastanawiam - taka stopka to tania rzecz (~50zł) wiec jak ktoś 'oszczędza' na podnóżku to jak wygląda sprawa innych 'oszczędności'

Ten dzynks przy secie, to ogranicznik złożenia i ma przede wszystkim za zadanie, raz informować, że składając się dalej możesz przywalić o glebę wydechem, albo podstawką centralną, dwa, zadbać o to, żeby przy mocnym złożeniu nie wessało Ci buta pod moto.
A jej brak szczerze mówiąc o niczym nie świadczy bo równie dobrze ogranicznik mógł się po prostu wykręcić, jest to element wymienny. A że stopka to tania rzecz? Szczerze? Poszedł byś do sklepu i wywalił trochę jednak więcej niż 50zł za cały set, żeby mieć ogranicznik, który jest w zasadzie zbędny? . Poza tym, patrząc po zdjęciach moto nie wygląda źle, ciężko ocenić stan elementów silnika, bo zasłaniają je akcesoryjne plastiki, malowanie wygląda na oryginał, na przebieg nie patrzę, ale po stanie ciężarków kierownicy i manetek widać, że nie stał w garażu, poza tym moto ma 12 lat i stwierdzenie, że ktoś oszczędza na motocyklu, bo brakuje mu najbardziej zbędnej pierdoły w całym moto jest, wybacz, ale trochę niepoważne.

Po zdjęciach wygląda dobrze, jak większość , w przebiegi z doświadczenia nie wierzę, moto trzeba się przejechać, zdjąć te lipne plastiki i zobaczyć co się pod nimi kryje, sprawdzić ograniczniki skrętu, główkę ramy, ogólnie oględziny, jak przy każdym innym motocyklu. Ale na pierwszy rzut nie wygląda na odwijane z barierek, a to, że będzie miał jakieś rysy, wytarte gumy etc. jak mówiłem, moto ma 12 lat i nikt go nie kupił, żeby postawić sobie w pokoju i na niego co rano patrzeć...

[qubus333]

Napisałem, że to nie dyskredytuje tego moto

A co do podnóżka - całego setu nie trzeba wymieniać a koszt samej stópki to 40zł za 1 szt.
Ja przy glebie połamałem 1 szt a ponieważ gumy były wytarte i głupio to wyglądało gdy jeden jest nowy, to zakupiłem od razu 2szt.
Wiesz - jak ktoś pisze ze ma moto wycackane i doinwestowane i że wydechy akcesoryjne a zal mu 40zł, to dla mnie to taka sama sytuacja gdy ktoś sprzedaje auto i mówi że dbał o nie i chuchał i dmuchał a okazuje się, że wycieraczki (koszt 10-15zł) rysują mu szybę.

Tak podnóżek to jedynie dla mnie znak żeby zapytac co było przyczyną wymiany i zobaczyć jaka będzie reakcja. Bo jezeli: yyyy... nie wiem, nie znam sie, jedynie kumpel prosil o pomoc w sprzedaży, nic nie puka nic nie stuka, lać i jeździć - to bym sobie darował.
W przypadku tego FZ6 zgadzam się z Tobą ze warto podjechać i pogadać z chłopem co i jak. No i koniecznie zdjąć plastiki bo diabli wiedzą co tam pod spodem.
I też mieć świadomość ze to 12sto letni motocykl.

[wnied44]

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Jak dzwoniłem do gościa to zapytałem czy był wymieniany rozrząd i jak wyglądają tarcze. Poinformował mnie że nie wymienial rozrządu a tarcze są w połowie zużycia i też ich jeszcze nie wymieniał. Z vinu wynika że kupił go z przebiegiem około 35 tysięcy... nie wiem czy dobrze kombinuję ale wydaje mi się że kupił już ze skręconym licznikiem a wymian dokonał poprzedni właściciel. Pytanie tylko jak bardzo licznik był skręcony. Co myślicie o tej teorii??