Pierwszy motocykl
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Pierwszy motocykl
Witam proszę bardzo o rady chcę kupić mój pierwszy motor tylko jest jeden problem mam wzrostu 195 cm i tu proszę o doradzenie motocykla według mojego wzrostu. Myślałem o pojemności około 600 do 6000 tys. zł. pozdrawiam
- Maras90speed
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3/12/2016, 19:43
- Lokalizacja: Leszno
kakaroto napisał(a):za 6 000 000 zl kupisz co chcesz
Jak sie ma tak male horyzonty to napewno.
Majac ten wzrost uderzal bym w jakies Enduro. Tyle, ze nie wiem czy w tej cenie wogole cos godnego znajdziesz.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
- Maras90speed
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3/12/2016, 19:43
- Lokalizacja: Leszno
Maras90speed napisał(a):bardziej bym myślał o szosowo-turystycznym, który by pasował do mojego wzrostu
Niewatpie, tyle ze jak sie ma ten wzrost to niej wiecej tak gdybys myslal o aucie MG.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Co do bandita 600 to on jest ciężki i masywny, ale niski przy tym wzroście bym jednak z bandziora zrezygnował. Ja mam około 170 cm wzrostu(tyle mi wyszło na komisji wojskowej, ale to dawno był może trochę więcej jest terqz, ale pare centymetrów tylko) i mam pełne stopy na ziemi + ugięte kolana. Za niskie moto dla chłopa co ma prawie 2 metry zajedzie sobie kolana na nim.
- Fliper
- Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47
http://cycle-ergo.com/ tutaj najlepiej sprawdzić w sumie przed fizyczną przymiarką
-
stolaris - Świeżak
- Posty: 65
- Dołączył(a): 9/8/2013, 10:35
- Lokalizacja: ŁwC
Fliper napisał(a):Co do bandita 600 to on jest ciężki i masywny, ale niski przy tym wzroście bym jednak z bandziora zrezygnował.
Dla kogoś ze 170cm może i tak . Moto jest ciężkie, ale bez przesady.
Fliper napisał(a):Ja mam około 170 cm wzrostu(tyle mi wyszło na komisji wojskowej, ale to dawno był może trochę więcej jest terqz, ale pare centymetrów tylko) i mam pełne stopy na ziemi + ugięte kolana.
To masz bardzo dobrą pozycję na moto .
Fliper napisał(a):Za niskie moto dla chłopa co ma prawie 2 metry zajedzie sobie kolana na nim.
Bandit ma kanapę na 770mm, Fazer na 790mm, całe 2cm różnicy i ogólnie większość moto uniwersalnych ma kanapy właśnie w takich widełkach. Jeżeli ktoś chce wyżej, to pozostaje mu w zasadzie jedynie klasa enduro, sporty kanapę może i mogą mieć wyżej, ale znowu same w sobie są małe .
I w jakim sensie zajedzie sobie kolana? Mam 190cm, miałem okazję śmignąć się bandytą, SV'ką, Hornetem, samemu jeżdżę jeszcze na FZS-ie 600 i szczerze nie wiem co masz na myśli w kwestii "zajedzie kolana" bo mi osobiście na wszystkich siedzi się komfortowo, a to że po kilku godzinach jazdy trzeba rozprostować kolana dotyczy chyba każdej kategorii pojazdów
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Też się chętnie dowiem... Mam 191 i jeżdżę aktualnie na Strit Tryplu .
Chętnie dowiem się czegoś nowego i tego jak to mi musi być niewygodnie i źle mi się jeździć .
Kurde a trasy na nim robię i po torach latam... Ech.. a może być lepiej...
Chętnie dowiem się czegoś nowego i tego jak to mi musi być niewygodnie i źle mi się jeździć .
Kurde a trasy na nim robię i po torach latam... Ech.. a może być lepiej...
Daytona, MW, GT... byle latało .
- Rura
- Świeżak
- Posty: 421
- Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
- Lokalizacja: Szczecin
Jakoś super niewygodnie może nie, ale kąt ugięcia kolan dla kogoś kto ma 190cm wzrostu na pewno będzie dużo agresywniejszy niż jest dla mnie i szybciej odczuwalny na trasie niż np. dla mnie
A że jest masywny i ciężki to względem innych motocykli 600cc, a nie wszystkich. Wiadomo, że do dużych adventerów i innych tego typu moto to jest leciutki. Imo i tak jak się gibnie bandycik za bardzo na bok to ciężko jedną nogą utrzymać.
A że jest masywny i ciężki to względem innych motocykli 600cc, a nie wszystkich. Wiadomo, że do dużych adventerów i innych tego typu moto to jest leciutki. Imo i tak jak się gibnie bandycik za bardzo na bok to ciężko jedną nogą utrzymać.
- Fliper
- Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47
My rozmawiamy o zwykłych moto uniwersalnych i przy 170cm wzrostu ględzisz na ugięcie kolan. Jeżdżę z porównywalnymi gabarytowo ze mną gośćmi, jeżdżącymi na ścigach i robimy trasy po 400-600km bez płaczu, jedyne na co chłopaki narzekają, to nadgarstki, kiedy trzeba dłużej po mieście pojeździć. Skoro dla Ciebie Bandzior jest mały, to wybacz, ale chyba nie ma motocykla gabarytowo dla Ciebie .
Poza tym, wszelakie Goldwingi, i inne czopki ważą i po 400kg z niżej osadzonym siedziskiem, a jeżdżą na nich chłopy po 2 metry.
Co do gibnięcia moto, jestem zdania, że jeżeli nie jesteś w stanie utrzymać moto, które przechyli się do tych 70 stopni, to nie jest to motocykl dla Ciebie, bo w innym przypadku mając załadowane kufry, czy pasażerkę z tyłu, leżał byś za każdym razem, kiedy ta będzie chciała się poprawić stojąc np. na światłach, bo Ci się moto gibnie .
Widzisz, ja nie mam z tym problemu, bo mogę nogi rozstawić naturalnie, trochę szerzej i takim sposobem zakotwiczyć się jak platforma wiertnicza, możesz mi podejść i szarpnąć za zadupek na światłach.
Nie pierdziel głupot, że Bandzior jest mały dla kogoś o Twoim wzroście .
Poza tym, wszelakie Goldwingi, i inne czopki ważą i po 400kg z niżej osadzonym siedziskiem, a jeżdżą na nich chłopy po 2 metry.
Co do gibnięcia moto, jestem zdania, że jeżeli nie jesteś w stanie utrzymać moto, które przechyli się do tych 70 stopni, to nie jest to motocykl dla Ciebie, bo w innym przypadku mając załadowane kufry, czy pasażerkę z tyłu, leżał byś za każdym razem, kiedy ta będzie chciała się poprawić stojąc np. na światłach, bo Ci się moto gibnie .
Widzisz, ja nie mam z tym problemu, bo mogę nogi rozstawić naturalnie, trochę szerzej i takim sposobem zakotwiczyć się jak platforma wiertnicza, możesz mi podejść i szarpnąć za zadupek na światłach.
Nie pierdziel głupot, że Bandzior jest mały dla kogoś o Twoim wzroście .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy napisał(a):My rozmawiamy o zwykłych moto uniwersalnych i przy 170cm wzrostu ględzisz na ugięcie kolan.
Ale nigdzie nie napisałem, że to ja mam jakiś problem z tymi kolanami, dla mnie to moto jest bardzo wygodne. W wakacje zdarzyło mi się zrobić 1200 km jednego dnia na tripie po europie więc chyba tragedii nie ma Napisałem, że problem może mieć autor tematu.
Glenroy napisał(a):Jeżdżę z porównywalnymi gabarytowo ze mną gośćmi, jeżdżącymi na ścigach i robimy trasy po 400-600km bez płaczu, jedyne na co chłopaki narzekają, to nadgarstki, kiedy trzeba dłużej po mieście pojeździć. Skoro dla Ciebie Bandzior jest mały, to wybacz, ale chyba nie ma motocykla gabarytowo dla Ciebie .
Nie napisałem, że jest dla mnie mały, jest dla mnie wysokościowo idealny
No i nie mówię, że się nie da na ścigu robić długiej trasy jasne, że się da, ale znam takiego jednego co ma litrową ninję robił nią trasy, ale kupił sobie drugie moto vfr 800f i mówi, że niebo, a ziemia i już jak ma tą vfrkę to się na dłuższe trasy kawą nigdzie nie wybiera
Glenroy napisał(a):Poza tym, wszelakie Goldwingi, i inne czopki ważą i po 400kg z niżej osadzonym siedziskiem, a jeżdżą na nich chłopy po 2 metry.
Ok no przecież napisałem, że jest ciężki w porównaniu do innych motocykli 600cc, a nie dla mnie czy w porówaniu do wszystkich, goldwing to nie jest 600tka. Napisałem nawet, że jest leciutki w porównaniu do adventerów. A jeszcze probo gloldwingów i innych cruiserowatych to tam można sobie zawsze wyciągnąć nogi do przodu
Glenroy napisał(a):Co do gibnięcia moto, jestem zdania, że jeżeli nie jesteś w stanie utrzymać moto, które przechyli się do tych 70 stopni, to nie jest to motocykl dla Ciebie, bo w innym przypadku mając załadowane kufry, czy pasażerkę z tyłu, leżał byś za każdym razem, kiedy ta będzie chciała się poprawić stojąc np. na światłach, bo Ci się moto gibnie .
Z pasażerką jeżdżę bardzo często i nigdy gleby z nią nie miałem. Napisałem, że jest ciężko, a nie, że nie jestem w stanie to jednak jest subtelna różnica
Glenroy napisał(a):Widzisz, ja nie mam z tym problemu, bo mogę nogi rozstawić naturalnie, trochę szerzej i takim sposobem zakotwiczyć się jak platforma wiertnicza, możesz mi podejść i szarpnąć za zadupek na światłach.
Pod warunkiem, że jesteś na to przygotowany. Też tak mogę zrobić bo mam ugięte kolana i pełne stopy na ziemi więc easy tylko jest trochę ciężej, jak z zaskoczenia się gibnie, a ja akurat tak nie stoję. Nie nie wywrócił mi się tak nigdy, ale zdarzyło mi się z nim w ten sposób mocować i najłatwiej nie było.
Glenroy napisał(a):Nie pierdziel głupot, że Bandzior jest mały dla kogoś o Twoim wzroście
Nic takiego nie napisałem dla mnie jest świetny. Napisałem, że może być mały dla kogoś kto ma 30cm więcej niż ja.
Póki co 35k kilometrów na bandicie 600 za mną i jedna gleba na samym początku. Jakieś 34k kilometrów bez gleby
- Fliper
- Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47
Fliper napisał(a):No i nie mówię, że się nie da na ścigu robić długiej trasy jasne, że się da, ale znam takiego jednego co ma litrową ninję robił nią trasy, ale kupił sobie drugie moto vfr 800f i mówi, że niebo, a ziemia i już jak ma tą vfrkę to się na dłuższe trasy kawą nigdzie nie wybiera
W tym momencie trzymając się kąta zgięcia nogi w kolanie, VFR nie różni się niczym od motocykla sportowego w tym temacie, różnica polega przede wszystkim na mniejszym kącie pochylenia tułowia, dlatego jest wygodniejszy, bo odciąża kręgosłup i nadgarstki, no i ma kanapę a nie kawałek nieheblowanej deski .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glen niestety nie. VFR poprzedniej generacji jest całkiem wygodna, w porównaniu do nowej vfr wypada przynajmniej dla mnie dużo lepiej pod względem komfortu, ba nawet wypada lepiej niż hornet, jest tam dużo miejsca. kanapa jest spora i pozycja przyjazna do jazdy. W nowej vfr już jest lipton. Z Hond wygodniej mi było tylko na hondzie XL1000.
bierz bandita, dobry będzie, każdy go lubi i ładny jest.
bierz bandita, dobry będzie, każdy go lubi i ładny jest.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość