Kawasaki klx 300 vs Honda xr 400

[Wariat09]

Nie jest to mój pierwszy motocykl enduro , dlatego kwestie ubioru , mojej siły możemy odstawić na bok .
Szukam motocykla uniwersalnego i zarazem wytrzymałego .
Mam do wydania +,- 8000 zł
Wiadomo , mile by było zapłacić mniej i mieć na serwis po kupnie ( każdy motocykl ma mankamenty )
Głównie użytkowanie w lesie , podjazdy , błoto , przelotówki często , od czasu do czasu żwirownia .
Nie chce 2t , obecnie mam exc 250 i jest dla mnie za drogi w utrzymaniu , jeden wyjazd to minimum 50zł nie licząc oleju , oraz mam sporo dojazdu do terenu co w jego przypadku jest katastrofalnie nie wygodne , charakterystyka silnika na to nie pozwala .

W temacie dałem klx 300 i xr 400 , chciałbym sie dowiedzieć o ich wadach i zaletach , wytrzymałość , zawieszenie , moc , zwrotność , poręczność .

Myślałem jeszcze nad Wr 450 oraz exc 400, 520 , bo kusi mnie w nich rozrusznik i bądź co bądź dość wszechstronne użycie , ale w tej kwocie raczej nic ciekawego nie dorwę .

Moje wcześniejsze motocykle to klr 250 , dr 650 oraz exc 250 .
Na utrzymanie motocykla chciałbym przeznaczać 500zł nie licząc paliwa i remontów .

ProszÄ™ o opinie , propozycje itp, itd.

Pozdrawiam

[Czester]

Przeniosłem do właściwego działu.

[henio12323]

tak za 8 tysi wyczynowego enduraka dorwiesz ale w mocno kiepskim stanie, pozatym eksploatacja nie bedzie jakos tansza niz exc 250.

klx, XR - to dobre moto, całkiem fajnie jeżdzą ale nawet polotu nie mają do EXC - niestety. dobre do przelotówek, latania po lasach, jakies błotko tez spoko. ale jakies ostre podjazdy, i techniczne sekcje beda ciezkie, bo same moto sa stosunkowo słabe, cięzkie, zawieszenia maja dualsportowe, cyzli dobre troche i na asfalt i troche w teren, a jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego, nie ma co oczekiwać trakcji itp jak w wyczynówce. zawias bedzie raczej bardziej nastawiony pod komfort niż pod sportową jazde.

jezeli chodzi o wytrzymałosc itp - loteria bo to sprzęty raczej starsze i nie wiadomo jak uzywane, ale ogólnie jakby ci sie udało dorwać zadbaną sztuke, to jak bedziesz własciwie dbał to nie bedzie wiekszych problemów a utrzymanie bedzie zdecydowanie nizsze niż w przypadku wyczynowych ktmów czy yamaszek. minimum podejrzewam z połowa kosztów odpadnie.

do tej paczki dorzucił bym jeszcze drz 400 ( silnik w zasadzie prawie taki sam jak w klxach, i tez całkiem spoko to jeździ )

[Wariat09]

Ogółem jak gadałem z swoim mechanikiem to powiedział , że jak mam kupować XR 400 , to lepiej jak kupie exc 400 , w dobrym stanie podobnież potrafią sporo wytrzymać i jednie co to częściej wymienić olej .
Teraz jeśli już sprecyzowałem między tego xr a klx , mówię o dobrych egzemplarzach co lepsze , waga przemawia na rzecz klx , moc już chyba na xr , nie mam porównania bo na żadnym nie jechałem , patrzę w statystyki , jestem ciekaw jak z zawieszeniem , myślę , że i tym i tym zrobię jakis podjazd , może ciężej niż exc , ale zawsze .

[henio12323]

hehe na pewno nie.. XR 400 ma duzo mniej wysilony silnik.

oba to podobne moto, nie mam duzego doswiadczenia jezeli chodzi o XR ( bo 400tką nie jeździłem, a wieksze to inna bajka troche ) ale z klx miałem troche doswiadczenia z róznymi modelami, i co tu mozna powiedziec, jezdzą bo jezdza, po lesie spoko, zawias nawet lepszy niz w wyczynówce bo jest wygodniej. ale jak chce sie szybciej pojechać, to zawias pracuje od zakresu do zakresu i sie troche nie wyrabia. to samo jak chce sie "szukac" trakcji czasem, po prostu za bardzo mułowaty jest. a regulacja jest dosyc ograniczona. mówie to pod swoim katem. ( 6 lat miałem EXC a wczesniej crossówki i soft enduraki ) tez duzo własnie zależy od wymagań. dla mnie na co dzien do mojej jazdy w terenie ( jeżdze amatorsko typowo, ale lubie sie pobawić " techniką jazdy" ) troche te sprzęty są za słabe jezeli chodzi o zawias, i w sumie o hamulce bo też jakiejs rewelacji nie było, ewentualnie nie były złe - ale masa moto robiła swoje,

[Wariat09]

Mam w promieniu 100km jednego klxa 300 , pojadę to obejrzeć , wjadę na chwilę w jakiś las , bo to na jakiś obrzeżach i ocenie , później trzeba wyczaić Xr i też sprawdzić , jeśli okaże się za słabe , rzucę się na exc 400 albo 520 .

Widzę henio masz sporą wiedzę , dlatego mam jeszcze jedną kwestie motocykli do porównania .

Yamaha wr 450(03,05r) , husqvarne te 450,510 (od 04r) , exc 400 , 520 ( od 00 do 03)

Z wszystkich tych motocykli KTM wypada najdrożej , husqvarna najtaniej , ale to husqvarna , może kompromisem będzie wr 450 ?

[henio12323]

huską jeździłem 510tką, nie wiem jak 450tki sie spisują, ale 250tki to porażka, 510 jest caałkiem spoko, ale jak to husqvarna cyrki potrafią być. to samo husabergi... ja bym sie w to nigdy nie pchał, nawet sam fakt odsprzedania to cięzki temat.

co do exc/WR oba sprzęty spoko i godne polecenia. jak yamaha to tylko 450 ( te starsze 426 odpusc sobie). oba sprzety spoko, ale one juz nie młodnieją, z roku na rok coraz bardziej dorżniete, coraz mają nizszą cene to i coraz lepsi kaskaderzy mogą sobie na te sprzęty pozwolic, wiec bywa róznie, zdarzają sie perełki ( ale nie ma co liczyc w rozsądnej cenie na takie cos) i zdażają sie mega ulepy gdzie w zasadzie czego sie nie dotkniesz wymaga gruntownego remontu. a zasada jest taka - że jak cokolwiek jest niedopracowane w wyczynówce ma to spore rzutowanie dalej. głupie krzywe koło... to lecą szybciej łozyska.... to zaraz strzeli piasta. strzeli piasta zablokuje łancuch, łancuch zerwie to i strzelic moze wysprzęglik ;D i masz z niby banału grubo ponad tysiaka w plecy ;D to tylko taki jeden z przykładów, chce po prostu uswiadomić żeby sie nie napalać i raczej szukac czegos ciekawego. albo taniego i od razu odpicować.

zaleta takich moto własnie jak klx itp, jest to że są to duzo pancerniejsze sprzęty, owszem zdarzają sie podobne wypadki, ale takie moto są duzo wytrzymalsze też na zaniedbania

[Wariat09]

Mam blisko siebie bardzo zadbanego exc , na szosowych oponach , właściciel 51 lat , serwisowany u mojego mechanika , mówi , że wszystko tam jak nowe , nawet głupie lagi nie mają mm skrzywienia. Tylko za 2002r cena 10 tysięcy , miałem się na niego szarpać , ale stwierdziłem , że nie ma co , potem martwić sie o to za co utrzymać .
Można wziąć pod uwagę mojego exc 250 2t , 99 rok , swoje przeżył . Sprzedający zrobił remont tkj. tłok , korba , tuleja , łożyska , tarcze . Do wyregulowanie jedynie gaźnik , kilka drobnostek jak dędka , lagi , kiera itp.
Lagi zrobione , jedna okazuje się lekko krzywa przez co po wymianie lekko się poci , mniejsza (da się z tym żyć ) .
Regulacja gaźnika nic nie pomaga , okazuje się , że membrany do wymiany ( wymieniłem ) po 2 tygodniach kopajka kręci mi się na wałku . Do wymiany wałek oraz kopajka . Zaczyna znikać płyn chłodniczy , biała chmura , no to oringi pod głowicą .
Rozbieram motocykl , przy wymianie wałka wypada jeszcze blaszka przy jego trybie w serwsie koszt (150zł) . Wymieniłem wszystko to co mówię , mam go dwa miesiące , dwa wyjazdy na cały dzień , nie w pełnym zakresie mocy ( membrany) , wywaliłem już 1000-1300zł .
Przy okazji zdjąłem cylinder i sprawdziłem ten remont , był on oczywiście zrobiony i nim chyba zauroczony kupiłem motocykl.
Przez ten okres dwóch miesięcy motocykl częściej rozebrany niż jeżdżony , obecnie już kończę składać , wydaje się być igła , a totalnie mi zbrzydł , dlatego pomysł taniego enduro ..

[Wariat09]

Pamiętam DR , od kupna wymieniłem olej , zrobiłem 2000km w terenie nie ruszając przy niej nic , jedynie co to jej waga pozostawiała wiele do życzenia ..

[henio12323]

a za ile chcesz tego ktma sprzedać ? bo szukam własnie takiego motocykla na szybko chce cośkupić.

no to podobnie bedzie z klxami, duzo sie nie robi, a jeździ i jeździ. kolezanka z bratem miała u nas w ekipie ze 3 lata klxa 250 tylko ten nowszy na wtrysku - co wiekszego znaczenia w eksploatacji nie ma. jedynie że może mniej zgracony niż 10 lat starsze moto... ale do sedna, moto nawet nie wiem czy miało zmieniany olej ;D moze nie było mocno katowane, ale też nie miało lekko, i dosłownie nic nie było robione przy nim ;D i co lagi nie ciekną, hamulce sie nie zuzywają.... bo wszystko topornie zrobione. a w EXC niestety coś za coś.

i edytuj posty

[Wariat09]

Za 7500 oddam najtaniej mojego ktma , jak nie to go zostawiÄ™ , bo wiem co w nim siedzi .
`99 rok z przetłumaczonymi dokumentami do rejestracji.

Jeszcze nie jest złożony , bo w poniedziałek ma dojść wałek kopki i ta blaszka , w poniedziałek za pewne będzie już w pełni sprawny

Mam na oku jedno klxa tylko chce dużo stargować z niego , zawsze próbuje jak najtaniej kupić motocykle

Ok , będę edytował .

Henio a co powiesz mi o tym klx , tylko ja chce cene zbić do 6,5k Smile
Mi to na pierwszy rzut oko nie podobajÄ… siÄ™ felgi , ty co powiesz ?
https://www.olx.pl/oferta/kawasaki-klx- ... 0b3baca138

[henio12323]

ja nie powiem nic. akurat nad wyglądem bym sie nie spuszczał... jest jaki jest, bardziej skupiłbym sie na stanie technicznym. jak chcesz to pewnie nie jeden posiadacz klxa chetnie by sie wymienił na takie koła i jeszcze ci dopłacił.... ale nikt ci nie dopłąci do remontu jakby był wymagany ;P

co do twojego ktma cena raczej spora także ja podziękuje ale moze sie ktos trafi

[Wariat09]

Dlaczego mówiłeś, że husqvarna te 250 odpuścić sobie?

[henio12323]

bo to niezbyt udane konstrukcje, kłopotliwe w serwisowaniu. jakbys miał duze pojęcie o mechanice, i duzo samozaparcia i było by cie stać na wyczynówke to spoko można sie porwać na takie moto. bo jesteś w stanie mniej wiecej wiedziec czy cos zaraz nie strzeli i nie wymaga wymiany. ale jako amator to bywa różnie. te moto ogólnie były kapryśne i potrafiło sie cos posypać bez większej przyczyny