Kombinezon RST czy Alpinestars?

[Zimny72]

No niestety. Ale pocieszę cię, że każdy tak zaczyna, bo na początku nikt nie ma doświadczenia i nie wie na co patrzeć. Ja też zaczynałem od kasków i ubrań 2XL, a teraz mieszczę się w L-ki. Inną sprawą jest to, że się trochę odchudziłem.

[GoRideYourself]

Znaczy generalnie, póki jeszcze w nim nie jeździłem mogę go oddać
Ale z drugiej strony 3 sprzedawców powiedziało mi, że rozm. 46 jest jak najbardziej ok a też no nie jestem jakimś krasnoludkiem z krajowej 92, żeby szukać rozmiarów 44 szytych na miarę

[Zimny72]

Ale z drugiej strony 3 sprzedawców powiedziało mi, że rozm. 46 jest jak najbardziej ok

No tak - opinia sprzedawców... Chłopaki na pewno się ucieszyli, że zszedł im duży rozmiar co to pewnie zalegał w sklepie od dłuższego czasu. Poza tym istnieje tzw. "syndrom fachowca z Castoramy". Już tłumaczę, choć to bardziej temat dotyczący kobiet. No więc idziesz z żoną do Castoramy kupić materiały budowlane. Nie jest ważne, że jesteś inżynierem z 20-letnim doświadczeniem w budowlance, bo żona i tak ci nie uwierzy ("Ty zawsze narzekasz i robisz problemy.") za to łyka wszystko co powie facet w ogrodniczkach ze znaczkiem marketu. I nie jest ważne, że koleś jest po filologii albo socjologii, bo przecież "Jako sprzedawca na pewno się na tym zna lepiej od ciebie." I tak jest też ze sprzedawcami motocyklowymi, szczególnie w sieciówkach. Rzadko zdarzy się prawdziwy motocyklista, który już rozkminił wszystkie kruczki i potrafi fachowo doradzić nowicjuszowi.

Inną sprawą jest, że nowicjusz w sklepie jest strasznie przejęty tym, że dokonuje pierwszych zakupów. Trochę liźnie tematu i od razu pozjadane wszystkie rozumy. Mnie już przestało się chcieć doradzać samemu z siebie jak jestem w swoich sprawach w sklepach motocyklowych, bo to jak bicie grochem w ścianę. Mówisz o praktycznych aspektach ubrania czy akcesoriów, a słyszysz "ale Pan powie, dobrze mi w tym?"

[GoRideYourself]

Haha - "syndrom faceta z Castoramy" Genialnie opisane! CoÅ› w tym jest
Faktycznie często kończy się na tym, "czy się dobrze wygląda". Dlatego rzadko dokonuje zakupów w sklepie

Ale też nie chce się tu rozpisywać o wszystkim. Po drodze miałem jakąś operacje, leczenie -schudłem okrutnie, a teraz co każde 4 dni nabieram kilogram z powrotem. Po drugie to nie pierwsze moje spodnie skórzane, które kupuję. Ale jeśli faktycznie za miesiąc okaże się, że jest workiem z naklejką gwiazdki to będę miał dobrą nauczkę

Fajnie, że forum pomaga i że dużo osób dzieli się swoim doświadczeniem, że można zestawić swoje przemyślenia z tym co inni uważają - ale po 10 latach śmigania ostatecznie człowiek sam musi się zdać trochę na siebie