Naprawa alternatora Yamaha R6
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Naprawa alternatora Yamaha R6
Witam wszystkich,jeżdże yamahą r6 z 2002 roku i padło mi ładowanie,prawdopodobnie szczotki alternatora,jak się do tego zabrać?
- yamahabeybeblue
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 21/5/2016, 22:53
- Lokalizacja: Gołdap
Szczotki? Gdzie Ty masz szczotki w altku w moto?
. Masz magnesy stałe na wałku i uzwojenia stojana z których wyprowadzone są końce do regulatora.
Może Ci regulator padł a nie altek.
Zmierz napięcia międzyfazowe jakie daje sam alternator, przy 5.000 rpm powinny wynosić 60-90VAC. Krótko mówiąc, odłączasz kostkę od regulatora -3 żółte, albo białe przewody-, odpalasz moto, wkręcasz na 5krpm i mierzysz napięcie pomiędzy każdym z tych 3 przewodów, pomiędzy wszystkimi wartość napięcia powinna być taka sama i wynosić 60-90V PRĄDU PRZEMIENNEGO, tak podkreślę, żebyś miernika nie zabił.
W ogóle najpierw sprawdź, jak się to ładowanie zachowuje, czy przy jakimś zakresie obrotów nie masz spadów, skoków napięcia etc.
Osobiście zakładam, że szlag trafił co najwyżej regulator.

Może Ci regulator padł a nie altek.
Zmierz napięcia międzyfazowe jakie daje sam alternator, przy 5.000 rpm powinny wynosić 60-90VAC. Krótko mówiąc, odłączasz kostkę od regulatora -3 żółte, albo białe przewody-, odpalasz moto, wkręcasz na 5krpm i mierzysz napięcie pomiędzy każdym z tych 3 przewodów, pomiędzy wszystkimi wartość napięcia powinna być taka sama i wynosić 60-90V PRĄDU PRZEMIENNEGO, tak podkreślę, żebyś miernika nie zabił.
W ogóle najpierw sprawdź, jak się to ładowanie zachowuje, czy przy jakimś zakresie obrotów nie masz spadów, skoków napięcia etc.
Osobiście zakładam, że szlag trafił co najwyżej regulator.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
- yamahabeybeblue
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 21/5/2016, 22:53
- Lokalizacja: Gołdap
- yamahabeybeblue
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 21/5/2016, 22:53
- Lokalizacja: Gołdap
yamahabeybeblue napisał(a):Że niby tak często padają?
Nie przesadzał bym z tym ich padaniem, Honda w tym temacie ma zdecydowanie większe doświadczenie

Też muszę się za czymś zacząć rozglądać, bo mój w FZS-ie zaczyna powoli niedomagać.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
jezeli spalil sie stator (mowiac brzydko -cewki) to mozesz dac go do naprawy -przewijania. szukaj zakladow ktore przewijaja silniki elektryczne. powiedz ze to pracuje w oleju (jesli w twoim modelu tak jest) zeby wiedzieli jakiego lakieru uzyc.. koszt ok 100-150zl.
nie wiem jak jest u ciebie w motocyklu. ale generalnie masz 3 kable fazowe polaczone ze soba w gwiazde lub trojkat (zreszta to nie wazne
) miedzy nimi mierzysz napiecie. mozesz nawet mierzyc na wolnych obrotach..pamietaj ze to prad zmienny... z statora musi wychodzic jeszcze jeden kablel podpiety jako masa statora. i jezeli lapiac miernikiem ktory kolwiek kabel pradowy i ten kabel masy statora zobaczysz ze obwod jest zamkniety oznaczac to bedzie zwarcie do masy. czyli czesc do naprawy/wymiany.
ja w swoim komarku dawalem do przewijania stator. dziala jak nalezy...
nie wiem jak jest u ciebie w motocyklu. ale generalnie masz 3 kable fazowe polaczone ze soba w gwiazde lub trojkat (zreszta to nie wazne

ja w swoim komarku dawalem do przewijania stator. dziala jak nalezy...
- Pappa2
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 1/9/2016, 20:25
Re: Naprawa alternatora Yamaha R6
Też ostatnio miałem problem ze spalonymi cewkami w alternatorze i oddałem go do przewinięcia firmie z Lublina. Nazywa się chyba Stator? Nie jestem do końca pewien ale byłem zdziwiony jakością wykonania jak i świetnym podejściem do klienta. Dostałem od nich nawet gwarancje co chyba rzadko się zdarza w tej branży.



- moto1997
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 9/4/2021, 10:17
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości