skuter kymco downtown 300i dławi się podczas jazdy
Posty: 3
• Strona 1 z 1
skuter kymco downtown 300i dławi się podczas jazdy
Kymco DownTown 300i rocznik 2014, 12 tyÅ›. przebiegu
Wymieniłem 2 tygodnie przed tym problemem, rolki na malossi 14g (oryginalnie są 15,5g)
Po tej wymianie jazdy testowe i nic się nie działo, nic nie wykazało, żadnych problemów.
Niestety po tygodniu jazdy na nowych rolkach zaczął mi się dławić, podczas przyśpieszania, ale tylko wtedy gdy dam "pełen ogień".
WyglÄ…da to zawsze tak samo:
Ze startu, daje pełen gaz, idzie, idzie, idzie i przy 80 km/h małe dławienie a dalej jest już normalnie, do samego końca.
Jeśli rozpędzam się spokojnie, to nic takiego nie ma miejsca.
Jeśli jadę np. 60km/h i "pełen ogień" to znowu dokładnie przy 80km/h zdławi się na chwilę i dalej już normalnie. Odnosi się wrażenie jakby pasek ślizgnął się w tym momencie, albo nie dostał wystarczającej dawki paliwa, ale sam pasek, wygląda doskonale, więc podejrzenie padło na wymienione rolki. Wróciłem do oryginalnych i owszem jest delikatna poprawa, ale delikatna, dalej jest wyczuwalne dławienie przy osiągnięciu 80km/h.
Filtr powietrza wymieniony, paliwo leje 98 oktanów. Żadnych progów/nierówności na talerzach nie wyczuwam, gładko aż miło pomacać.
Skończyły mi się pomysły, co może być przyczyną takiego stanu ?
Wymieniłem 2 tygodnie przed tym problemem, rolki na malossi 14g (oryginalnie są 15,5g)
Po tej wymianie jazdy testowe i nic się nie działo, nic nie wykazało, żadnych problemów.
Niestety po tygodniu jazdy na nowych rolkach zaczął mi się dławić, podczas przyśpieszania, ale tylko wtedy gdy dam "pełen ogień".
WyglÄ…da to zawsze tak samo:
Ze startu, daje pełen gaz, idzie, idzie, idzie i przy 80 km/h małe dławienie a dalej jest już normalnie, do samego końca.
Jeśli rozpędzam się spokojnie, to nic takiego nie ma miejsca.
Jeśli jadę np. 60km/h i "pełen ogień" to znowu dokładnie przy 80km/h zdławi się na chwilę i dalej już normalnie. Odnosi się wrażenie jakby pasek ślizgnął się w tym momencie, albo nie dostał wystarczającej dawki paliwa, ale sam pasek, wygląda doskonale, więc podejrzenie padło na wymienione rolki. Wróciłem do oryginalnych i owszem jest delikatna poprawa, ale delikatna, dalej jest wyczuwalne dławienie przy osiągnięciu 80km/h.
Filtr powietrza wymieniony, paliwo leje 98 oktanów. Żadnych progów/nierówności na talerzach nie wyczuwam, gładko aż miło pomacać.
Skończyły mi się pomysły, co może być przyczyną takiego stanu ?
- michalszczubkowski
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 28/7/2016, 09:39
przyczyn takiego stanu sprawy, należy szukać jak wspomniałeś w rolkach.
Rolki które zaaplikowałeś, ważą 14g i są o 1,5g lżejsze, od rolek montowanych fabrycznie. To oznacza że rolki są zbyt lekkie i nie są w stanie sobie poradzić z wypchnięciem. Więc następuje w momencie "pełnego ognia", przydławienie, to że akurat dzieje się to przy 80km/h nie jest przypadkowe, bo mogłoby się to dziać równie dobrze przy każdej innej prędkości. Wynika to z konstrukcji rolki a przede i nade wszystko z praw fizyki jakie zachodzą podczas "wariatorowania". Wystarczy kilka mikrometrów różnicy na rolkach i mogłoby to się dziać przy 50km/h albo przy 100km/h.
Napisałeś że 2 tygodnie temu podmieniłeś rolki na lżejsze tzn. że oryginalne rolki trochę się już wyrobiły/wytarły , przez te 12 tyś przebiegu.
Do czego zmierzam, ano do tego że założyłeś z powrotem oryginalne, ale ich właściwości (czyt. waga, średnica, plastyczność) uległy delikatnej degradacji, nie wspominając że przykleił się na nich osad z paska, tym samym zmieniając ich charakterystykę a mogę tylko podejrzewać, że nie włożyłeś ich z powrotem dokładnie tak, jak były osadzone pierwotnie. Więc teraz siedzą sobie oryginały i jak piszesz "owszem jest delikatna poprawa, ale delikatna" co to oznacza, ni mniej, ni więcej, jak to, że "daj, się im ułożyć". Jak się ułożą po kilkudziesięciu zrobionych kilometrach, objaw dławienia zniknie bezpowrotnie.
Jeśli koniecznie chcesz zmienić rolki na lżejsze to załóż 15g ewentualnie 14,8g i jeśli nie będzie efektu dławienia, czy też uślizgu, tzn. że rolki są łorajd, bo przeskok 1,5g jest po prostu za duży. Tu należałoby się już bawić z podmianą sprężyny i jej dograniem z resztą, plus kilka innych pomniejszych szczegółów, tak aby 14g rolki mogły skutecznie działać bez tego efektu, jaki obecnie masz.
Jak uzyskać 14,8g na rolce ?
Po prostu pomieszaj, włóż 4 rolki oryginalne 15,5 oraz 4 szt. rolek 14g ale włóż to naprzemiennie. Wyjdzie 14,75g na rolce. Oczywiście nie będzie to idealne 14,75g bo oryginały już są lekko starte, ale zachowasz w miarę sensowną równowagę.
Ja mam u siebie 15g rolki dr pulleya i dzięki temu mam "pełen ogień"
Jeśli ktoś ma inną koncepcje na w/w problem, chętnie poczytam.
Rolki które zaaplikowałeś, ważą 14g i są o 1,5g lżejsze, od rolek montowanych fabrycznie. To oznacza że rolki są zbyt lekkie i nie są w stanie sobie poradzić z wypchnięciem. Więc następuje w momencie "pełnego ognia", przydławienie, to że akurat dzieje się to przy 80km/h nie jest przypadkowe, bo mogłoby się to dziać równie dobrze przy każdej innej prędkości. Wynika to z konstrukcji rolki a przede i nade wszystko z praw fizyki jakie zachodzą podczas "wariatorowania". Wystarczy kilka mikrometrów różnicy na rolkach i mogłoby to się dziać przy 50km/h albo przy 100km/h.
Napisałeś że 2 tygodnie temu podmieniłeś rolki na lżejsze tzn. że oryginalne rolki trochę się już wyrobiły/wytarły , przez te 12 tyś przebiegu.
Do czego zmierzam, ano do tego że założyłeś z powrotem oryginalne, ale ich właściwości (czyt. waga, średnica, plastyczność) uległy delikatnej degradacji, nie wspominając że przykleił się na nich osad z paska, tym samym zmieniając ich charakterystykę a mogę tylko podejrzewać, że nie włożyłeś ich z powrotem dokładnie tak, jak były osadzone pierwotnie. Więc teraz siedzą sobie oryginały i jak piszesz "owszem jest delikatna poprawa, ale delikatna" co to oznacza, ni mniej, ni więcej, jak to, że "daj, się im ułożyć". Jak się ułożą po kilkudziesięciu zrobionych kilometrach, objaw dławienia zniknie bezpowrotnie.
Jeśli koniecznie chcesz zmienić rolki na lżejsze to załóż 15g ewentualnie 14,8g i jeśli nie będzie efektu dławienia, czy też uślizgu, tzn. że rolki są łorajd, bo przeskok 1,5g jest po prostu za duży. Tu należałoby się już bawić z podmianą sprężyny i jej dograniem z resztą, plus kilka innych pomniejszych szczegółów, tak aby 14g rolki mogły skutecznie działać bez tego efektu, jaki obecnie masz.
Jak uzyskać 14,8g na rolce ?
Po prostu pomieszaj, włóż 4 rolki oryginalne 15,5 oraz 4 szt. rolek 14g ale włóż to naprzemiennie. Wyjdzie 14,75g na rolce. Oczywiście nie będzie to idealne 14,75g bo oryginały już są lekko starte, ale zachowasz w miarę sensowną równowagę.
Ja mam u siebie 15g rolki dr pulleya i dzięki temu mam "pełen ogień"

Jeśli ktoś ma inną koncepcje na w/w problem, chętnie poczytam.
Ostatnio edytowano 10/8/2016, 13:33 przez adamb, łącznie edytowano 1 raz
- adamb
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 1/1/2016, 21:50
prorok
Dokładnie stało się tak, jak opisałeś.
Dzisiaj wszystko się unormowało, chodzi jak złoto.

Dokładnie stało się tak, jak opisałeś.
Dzisiaj wszystko się unormowało, chodzi jak złoto.
- michalszczubkowski
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 28/7/2016, 09:39
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości