Suzuki GN 125 1993r. Filtr, ssanie, świeca, obroty.

[Mikizmc660]

Witam.

Posiadam Suzuki GN 125 z 1993r., po kupnie wymieniłem olej oraz filtr powietrza. Miałem pewne obawy co do filtra powietrza ale zgodnie z tym co wyczytałem spryskałem go specjalnym olejem w spreju.

1. Po wymianie filtra powietrza motor gorzej pali jak jest zimny. Poprzednio zapalał na dotyk a teraz trzeba go trochę pokręcić. Akumulator mam również nowy.

2. Jak to jest z tym ssaniem. Ojciec twierdzi, że powinienem ssanie ustawić raz i już się go nie czepiać. Jednak jeżeli przy zimnym silniku nie otworze ssania na maxa to moto nie zapali. Znajomy ma taki sam motorek i twierdzi, że nie otwiera ssania i zapala bez problemu.

3. Motor mam od 1 właściciela, świeca jest jeszcze oryginalna a przejechane 21 tys., chce ją wymienić na jakąś dobrą japońską, jest jakiś renomowany sklep internetowy z oryginalnymi częściami MADE IN JAPAN? Szukałem ale nic konkretnego nie znalazłem.

4. Motorek jest fajny, zadbany i ja również chciałbym o niego zadbać. Mam na myśli obroty silnika. W jakim zakresie obrotów silnika się trzymać aby silnik się nie przeciążał. Podczas jazdy nie przekraczam 7 tys., nie z powodu obaw a tego, że jakoś nie miałem jeszcze potrzeby przekraczania tych obrotów. Chciałbym jednak wiedzieć jak to jest. Zawsze uważałem, że powinienem unikać wysokich obrotów powiedzmy 9 - 10 tys i powyżej.


Zgodnie z zaleceniami moderatora przeszukałem forum i nie znalazłem tematu z podobnymi problemami. Jeżeli temat jest w złym dziale proszę o przeniesienie, jeżeli jednak okaże się, że coś takiego już było, proszę mnie przenieść do tematu i zamknąć mój temat.

Pozdrawiam.

[CBS]

Miałem Maraudera 125, silniki jeżeli dobrze pamiętam są te same. Ja swojego zawsze odpalałem na ssaniu (maksymalnie podciagnieta dźwignia) po czym po odpaleniu puszczałem ssanie (w zimie trzymałem trochę dłużej). Nie miałem żadnych problemów po wymianie filtru powietrza, ale fakt, na starej świecy zdarzało mu się nie zapalić od "strzała" (przed i po wymianie filtra powietrza). Świecę jak będziesz chciał kupić to kup NGK irydową, zapłacisz wiecej, ale moto pali od "strzała" niezależnie czy stoi długo nie palone czy nie.

[quado500]

to zależy, niektóre moto odpali na dotyk bez ssania, a niektóre na ssaniu, markowy dobrze wyregulowany powinien odpalać bez ale nie rób tak jak Twój tata mówi, że ustawisz raz i już, jeśli chodzi dobrze na ssaniu to ma źle wyregulowany gaźnik

co do świecy to tak jak mówi CBS irydowa NGK lub zwykła NGK też bedzie dobra możesz ją kupić w większości sklepów z częściami lub motocyklami żadna inna kiedyś wymieniłem na koniec sezonu na irydową AWINA, przejechałem może góra 100km i na następny sezon już padła

jeśli chodzi o jazde to jeździj tak żeby miał lekko ale też żebyś go zbytnio nie piłował

[Mikizmc660]

Zastosowałem się do podanych wskazówek i wszystko już fajnie pracuje. Pojawił się natomiast inny problem. Nie odbija mi tylny hamulec, bębnowy. Po zatrzymaniu koło nadal jest blokowane, po kilku sekundach słychać jakiś brzdęk, tak jakby sprężyna czy coś, potem już wszystko jest ok. Co chodzi o przedni hamulec, tarczowy, czasem jak wyciągam motor z garażu jeszcze ze zgaszonym silnikiem to słyszę popiskiwanie na przedniej tarczy hamulca. Takie cykliczne jakby w jednym miejscu była skrzywiona, patrząc na oko tarcza jest prosta. Popiskuje również podczas hamowania ale już dużo mniej.