Ustawienie motocykla "pod siebie"
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Ustawienie motocykla "pod siebie"
Witam, od tygodnia mam prawo jazdy i od tygodnia nie umiem pod siebie ustawic motocykla. Mam problem z dzwignia zmiany biegow i sprzeglem.
Zacznijmy od dzwigni biegow - nie umiem jej dobrze ustawic w zasadzie miedzy set a dzwignie na styk wchodzi mi but, jak ja podnioslem na max do gory to znow mialem problem czasem wbic wyzszy bieg a i z miejscem na noge miedzy setem a dzwignia zmiany biegow nie bylo rewelacyjnie, strasznie mnie to wkurza bo czesto jak chce zmienic czy zredukowac bieg musze noge w bok odsunac zeby wykonac jakis ruch no i zmiana biegow nie nalezy do poprawnych, a moze zle trzymam nogi na podnozkach i stad wynika moj problem?
Sprzeglo..po prostu bierze za pozno, jak puszcze klamke na ok 80% to dopiero zaczyna brac, dodam ze motocykl ma ok 1700km przebiegu, da sie to jakos wyregulowac? strasznie mnie to denerwuje, idealnie byloby tak jak w gladiusie ktorego mialem na kursi czyli mniej wiecej sprzeglo bralo gdy sie klamke puscilo mniej wiecej do polowy zakresu. Ponizej wrzucam zdjecia ustawienia dzwigni zmiany biegow moze cos poradzicie jak powinna byc wzgledem podnozka i klamke sprzegla sa tam dwa pokretla czy na nich sie zmienia ustawienia jak ma brac sprzeglo?
Zacznijmy od dzwigni biegow - nie umiem jej dobrze ustawic w zasadzie miedzy set a dzwignie na styk wchodzi mi but, jak ja podnioslem na max do gory to znow mialem problem czasem wbic wyzszy bieg a i z miejscem na noge miedzy setem a dzwignia zmiany biegow nie bylo rewelacyjnie, strasznie mnie to wkurza bo czesto jak chce zmienic czy zredukowac bieg musze noge w bok odsunac zeby wykonac jakis ruch no i zmiana biegow nie nalezy do poprawnych, a moze zle trzymam nogi na podnozkach i stad wynika moj problem?
Sprzeglo..po prostu bierze za pozno, jak puszcze klamke na ok 80% to dopiero zaczyna brac, dodam ze motocykl ma ok 1700km przebiegu, da sie to jakos wyregulowac? strasznie mnie to denerwuje, idealnie byloby tak jak w gladiusie ktorego mialem na kursi czyli mniej wiecej sprzeglo bralo gdy sie klamke puscilo mniej wiecej do polowy zakresu. Ponizej wrzucam zdjecia ustawienia dzwigni zmiany biegow moze cos poradzicie jak powinna byc wzgledem podnozka i klamke sprzegla sa tam dwa pokretla czy na nich sie zmienia ustawienia jak ma brac sprzeglo?
- Załączniki
-
- 20160716_191734.jpg (113.68 KiB) PrzeglÄ…dane 5530 razy
-
- 20160716_191743.jpg (104.97 KiB) PrzeglÄ…dane 5530 razy
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Ustawienie sprzęgła zmienisz za pomocą pokręteł przy klamce sprzęgła a dokładniej na lince przy wejściu do klamki.
Popuść duże pokrętło tzw "kontre" i wkręc to mniejsze tzw "naciąg" o 1 obrót poczym dokręć kontre i sprawdź powinno brać bliżej połowy. jeżeli nie to powtórz i wkręć naciąg kolejny obrót lub połowę.
A co do dzwigni zmiany biegów moim zdaniem jest w dobrym położeniu. nogę na secie trzymasz lekko w dół więc but powinien mieścić sie na luźno. może moto z nauki miało po prostu dłuższy lewarek.
Popuść duże pokrętło tzw "kontre" i wkręc to mniejsze tzw "naciąg" o 1 obrót poczym dokręć kontre i sprawdź powinno brać bliżej połowy. jeżeli nie to powtórz i wkręć naciąg kolejny obrót lub połowę.
A co do dzwigni zmiany biegów moim zdaniem jest w dobrym położeniu. nogę na secie trzymasz lekko w dół więc but powinien mieścić sie na luźno. może moto z nauki miało po prostu dłuższy lewarek.
- ZerO1992
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18/7/2016, 20:25
ZerO1992 napisał(a):Ustawienie sprzęgła zmienisz za pomocą pokręteł przy klamce sprzęgła a dokładniej na lince przy wejściu do klamki.
Popuść duże pokrętło tzw "kontre" i wkręc to mniejsze tzw "naciąg" o 1 obrót poczym dokręć kontre i sprawdź powinno brać bliżej połowy. jeżeli nie to powtórz i wkręć naciąg kolejny obrót lub połowę.
A co do dzwigni zmiany biegów moim zdaniem jest w dobrym położeniu. nogę na secie trzymasz lekko w dół więc but powinien mieścić sie na luźno. może moto z nauki miało po prostu dłuższy lewarek.
Reguluje się także wysokość klamek, po prostu luzując ich mocowania na kierownicy, tak, żeby palce położone na klamce tworzyły możliwie jedną linię z przedramieniem, pokrętłem regulujesz naciąg cięgien a nie odległość klamki, większość motocykli na fabrycznych klamkach nie ma możliwości regulacji odległości od manetki, co jeśli kolega miał by hydrauliczne sprzęgło i hamulec? Gdzie byś mu kazał szukać tych pokręteł? To po pierwsze.
Po drugie, dźwignie zmiany biegów również reguluje się pod siebie metodą prób i błędów, każdy ma inną budowę ciała i sama tylko długość nogi i stopień jej ugięcia w kolanie ma wpływ na ułożenie stopy na secie i dostęp do dźwigni zmiany biegów, nie ma na oko, bo na oko to chłop w szpitalu zmarł.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Kolega z tego co przeczytałem nie chce regulować odległości klamki od manetki ani jej wysokości a jedynie punkt "brania sprzęgła" wysprzęglenia,kolejny punkt korekcji może być na łapie przy silniku w zalezności od motocykla. po 2 rodzaj sprzęgła widzę na załączonych zdjęciach, ewidentnie nie jest hydrauliczne.
a co do dzwigni zmiany biegów jak i wszystkiego w moto masz racje każdy ustawia pod siebie i pod swoją budowę ciała, w tym przypadku może nie fachowo napisałem.
a co do dzwigni zmiany biegów jak i wszystkiego w moto masz racje każdy ustawia pod siebie i pod swoją budowę ciała, w tym przypadku może nie fachowo napisałem.
- ZerO1992
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18/7/2016, 20:25
ustawilem sobie sprzeglo pod siebie bierze ciut nizej ale roznica jest juz spora na plus z tym ze zrobil mi sie na klamce luz 4mm...nie za duzy? boje sie ze ciagle jezdze delikatnie na sprzegle choc jak patrzalem na to miejsce gdzie linka wchodzi tam do silnika to wydaje sie ze silnik/naped w momencie puszczenia sprzegla jest calkowicie wysprzeglony. chodzi mi o luz, ktory jest na zdjeciu.
Mam jeszcze pytanie co do lancucha, od momentu zakupu przejechalem ok 700km i ani razu nie naciagalem lancucha, kiedy sprawdzam naciag to jest on w normie. czy jest to mozliwe ze lancuch sie nie wyciagnal przez tyle km? dodam ze jest to pierwszy oryginalny lancuch no i motocyklem jezdze raczej spokojnie bez gwaltownych przyspieszen itp no moze czasem sie zdarzy ale to bardzo rzadko
Mam jeszcze pytanie co do lancucha, od momentu zakupu przejechalem ok 700km i ani razu nie naciagalem lancucha, kiedy sprawdzam naciag to jest on w normie. czy jest to mozliwe ze lancuch sie nie wyciagnal przez tyle km? dodam ze jest to pierwszy oryginalny lancuch no i motocyklem jezdze raczej spokojnie bez gwaltownych przyspieszen itp no moze czasem sie zdarzy ale to bardzo rzadko
- Załączniki
-
- luz.jpg (87.87 KiB) PrzeglÄ…dane 5049 razy
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
matt87 napisał(a):Mam jeszcze pytanie co do lancucha, od momentu zakupu przejechalem ok 700km i ani razu nie naciagalem lancucha, kiedy sprawdzam naciag to jest on w normie. czy jest to mozliwe ze lancuch sie nie wyciagnal przez tyle km? dodam ze jest to pierwszy oryginalny lancuch no i motocyklem jezdze raczej spokojnie bez gwaltownych przyspieszen itp no moze czasem sie zdarzy ale to bardzo rzadko
700km? Ja w instrukcji mam profilaktyczną kontrolę naciągu co 1000km, łąńcuch wytrzymuje i 30.000km przelotu, jakby trzeba go było co 700km naciągać, to przy takim przebiegu był by z metr dłuższy

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
co sprawdzasz podczas takich ogledzin? plyny, swiatla, klocki...cos jeszcze? i jak z tym luzek na klamce, nie za duzy? wczoraj najadlem sie troche strachu, gdy jechalem nagle motocyklem szarpnelo i taki dziwny odglos byl jakby metaliczny nie wiem czy lancuch przeskoczyl czy co..choc naciagniety jest ok, wrocilem sie w tamto miejsce i zauwazylem ze lezy kawalek blachy i nie wiem czy to czasem na nia nie najechalem, szarpniecie by wyniklo z naglej straty przyczepnosci a potem z jej uzyskania no ale ten odglos?
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Podczas oględzin? Głównie stan płynów, ogumienia, ciśnienie w oponach, oświetlenie, niejednokrotnie mycie. Raz w miesiącu poświęcam sobie więcej czasu na obadanie dodatkowo stanu łożysk - koła przód, tył, wahacz, główka ramy, stanu hamulców, napędu, zawieszenia. No i oprócz bieżących małych serwisów, robię dwa duże, przed i posezonowy gdzie robię rzeczy, które wymagają już większej ingerencji w moto - np. wymiana oleju w lagach, napędu etc. nie lubię mieć rozbebranego moto w czasie sezonu bo bardzo cenię sobie jego dostępność
.

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
dzis pierwszy raz wymienialem olej i filtr w motocyklu i prawdopodobnie za mocno dokrecilem filtr sugerujac sie tym, ze przy odkrecaniu stawial znaczny opor. takze korek spustowy oleju zakrecilem chyba za mocno ale nie zerwalem gwintu nic nie strzelilo a nawet szlo by jeszcze podokrecac troche, co do korka to nie zmienilem podkladki mam nadzieje ze nie bedzie cieklo. Zastanawia mnie czy za mocne dokrecenie filtra oleju i korka spustowego bedzie mialo jakies negatywne konsekwencje procz meczenia sie przy nastepnej wymianie oleju? w filtrze uszczelke dosc obficie nasmarowalem olejem takze powinna sie dobrze ulozyc bez podwiniecia i mysle ze nie bedzie cieklo zreszta motocykl stoi w garazu bez dolnej owiewki a pod nim rozlozona folia, bedzie widac czy cos kapalo przez noc choc pewnie jak sie olej rozgrzeje to do takich wyciekow moze latwiej dochodzic. Wnioski na przyszlosc juz wyciagniete hehe.
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości