Rozsądny motocykl na A2 (od 4 do 5,5tys zł)

[repak59]

Witam, no nietrudno się domyśleć co mnie tutaj sprowadza a do rzeczy:

-chciałbym zmieścić się w zakresie cenowym od 4 do 5,5tys zł
-fajnie by było gdyby przy normalnej jeździe dało się zejść poniżej 5l/100
-będą dłuższe trasy więc pozycja może nie koniecznie full sport - byle by 300km dało się przeżyć;)
-stylistycznie bardzo wybredny nie jestem chociaż XJ mnie średnio przyciąga
-trwały silnik i w miarę tania eksploatacja - akademickie oszczędności;)
-osiągi nie grają roli, moc taka by dało się ewentualnie zdławić na A2

Szału nie ma ale tak to jest jak się nie ma bogatych rodziców i trzeba na wszystko zarabiać samemu;) A interesują mnie takie modele jak:

-Kawasaki ER5 (i podobne wiadomo o co chodzi)
-Suzuki GSX600F (bardzo się nad nim zastanawiam, wydaje się być idealnym szkoda tylko że mało ekonomiczny)
-Yamaha XJ600 (przeraża mnie skrzynia i wygląd ale silnik podobno nie do zajechania)
-Bmw F650 (podoba mi się, w zasadzie to nie mam się do czego przyczepić, nwm jak z częściami)

no i mój największy dotychczas kandydat:
-Suzuki SV650 (boję się że budżet nie pozwoli na wybranie sztuki w dobrym stanie, poza tym jestem baardzo zainteresowany ową V'ką)

dzięki każdemu kto chociaż przeczyta mój temat i każda informacja jest dla mnie cenna, pozdrawiam.

[malutka636]

Hej. Niedawno sama zmagałam się z tematem moto na A2
Z doświadczenia mogę polecić Kawasaki Er 5 sama taką latam, bardzo fajny motocykl (jak na pierwsze moto), spalanie dość niskie ja nie zeszłam poniżej 4,5 l,ale ponoć są tacy , którym schodzi do 3,8
Jeśli chodzi o SV kolega ma i chwali, ale czy w tym zakresie cenowym znajdziesz bardzo wątpię, przy większym zastrzyku gotówki pewnie sama bym się na nią skusiła :/
Ogólnie temat dławienia moto jest prosty, ale niestety kosztowny ...

Moto z poza Twojej listy GS 500 którego ponoć nie trzeba dławić,mówią że tez nie do zajechania,podobnie jak CB 500.

[repak59]

GS, CB, ER, GPZ, KLE itp miałem na myśli w pierwszym myślniku no ale mniejsza.

Co do sv'ki to niby jest kilka ofert motocykli w tej cenie, mowa oczywiście o gaźnikowych wersjach albo czy opłaca się zaoszczędzić jeszcze z 500zl i skusić się na SV'kę? Mam ogromny dylemat przez ten motocykl, chciałbym ze 2,3 lata nim polatać zanim mi się znudzi.

[Ruda_Małpa]

Ja mogę polecić ER-5. Jak dobrze poszukasz i wykażesz się cierpliwością to w tych pieniądzach powinieneś znaleźć coś przyzwoitego. Jeśli chodzi o spalanie, w trasie spalam ok. 4 litrów, nieraz udaje się zejść nawet niżej, choć wszystko zależy od stylu jazdy powożącego. Dla mnie pozycja jest wygodna i robienie tras po 300, 400 km nie jest problemem, ale ja jestem niska, nie wiem jak Ty. Najlepiej by było, gdybyś się po prostu przymierzył do maszyny. Części są dość tanie, a naprawy można wykonać samemu, jeśli choć trochę ogarnia się temat.

[lagiboy]

ogólnie to jak chcesz rozsądkowo podejść do tematu to powinieneś kupić motocykl który niekoniecznie będzie Ci się podobał, tego nie chcesz. Masz rację, do SV warto dozbierać, Ani GS500 ani ER-5 nie mają ani tyle werwy ani takiego zawieszenia, informacja zwrotna z zawieszenia jest czytelna i zawsze wiesz co dzieje się z przednim czy tylnym kołem, w Gs500 tego nie ma, jest słaby w porównaniu do SV. ER-5 to dobry motocykl no ale - właśnie ale... SV go zjada na śniadanie pod każdym względem z wyjątkiem kosztów utrzymania. jeżdżąc SVką rozsądnie i rozumnie używając potencjału jakim dysponuje silnik jesteś w stanie zejść ze spalaniem poniżej 4L ale tylko gdy nie jeździsz szybciej niż 90km/h na ostatnim biegu, delikatnie operujesz gazem i wykorzustujesz moment obrotowy silnika do zwalniania. W rzeczywistości jest to upierdliwe i niefajne.

odp na Twoje pytanie czy warto dozbierać do SV? moja opinia - TAK
czy ER-5 jest gorszy od SV? Nie
który z nich lepiej jeździ - SV
który śrenio mniej pali - ER-5
co się sypie? rzeczy eksploatacyjne, nie słychać żeby oba cierpiały na poważne usterki
który będzie droższy w utrzymaniu? SV

gdybym ja miał zrobić listę motocykli które chciałbym kupić mając A2 byłoby to tak:

1. SV650 = ER-6
2. CB500 = GSF600
3. ER-5 = GPZ500
4. GS500

jeśli pod uwagę brałbym budżet i koszty eksploatacji to lista wyglądałaby dokładnie odwrotnie.

Nie ma prostej odpowiedzi na Twoje pytanie, to co mogę Ci poradzić, jeśli chcesz ciąć koszty i jeździć to wybierz ER-5 albo GS500, jeśli jesteś w stanie nadwyrężyć budżet wtedy SV ale miej na uwadze że SV lubi żreć paliwo, opony i zestawy napędowe a to wszystko kosztuje. Natomiast odwdzięcza się z nawiązką, jest lekka, poręczna, wąska co pomaga w mieście, wyrywa się od samego dołu, w porównaniu do ER-5 ma wszystkiego więcej, szybciej.
Kolejna sprawa to, że nigdy pierwszy motocykl nie jest ostatnim o ile się na nim nie rozwalisz. Możliwe, że ER-5 na 2-3 lata Ci wystarczy a później przesiądziesz się na coś mocniejszego. Dużo osób zaczyna na GS500 mimo że jest taczkowaty i trzeba przyznać że jak umiejsz jeździć GSem to pojedziesz wszystkim

[Oastra]

A może zostań przy tym dolnym zakresie cenowym? Zakładając że jesteś uczniem lub studentem (masz a2) z całym szacunkiem kupisz sv za ostatnie pieniądze a gdzie zdławienie, rejestracja, podatek, olej, płyny, filtry i inne rzeczy do których akurat trzeba będzie dołożyć? A jak będziesz szukał oszczędności przy zakupie to pewnie będzie jakiś zmęczony egzemplarz.Z drugiej strony jest to Twój wymarzony motocykl i będziesz zadowolony jak kupi do czasu aż coś będzie trzeba dołożyć, oby nie

[repak59]

@lagiboy dzięki wielkie za odp, dokładnie tego szukałem na temat tego motocykla

@Oastra dobrze zakładasz z moją nauką, aktualnie jestem na etapie w którym przywożę z Niemiec kilka euro i odkładam sobie na motocykl więc budżet jest jeszcze dokładnie nieokreślony. A co do dokładania do moto to wiem co to za uczucie i w związku z waszymi odp mam jeszcze dwa pytania:

-Jaką kwotę trzeba przeznaczyć na SV'ke w dobrym stanie? (wiadomo że można znaleźć tańsze droższe ale taka kwota z którą warto o niej myśleć?)

-Co sądzicie o XJ 600? wersje od 96r są już znośne ale jakbym nie dozbierał do SV'ki czy XJ byłaby lepszym wyborem niż ER5 i podobne?

głupio tak pisać o wyglądzie więc nie bierzcie tego zbyt dosłownie;) kupiłbym XJ jeśli jest tego warta.

[lagiboy]

przeciętnie ok 6000 zł za SV i to jest jakoby dolna granica ale wcale nie jest powiedziane że nie znajdziesz dobrego egzemplarza taniej. Tylko żeby taki znaleźć trzeba czasu i wiedzy co kupujesz. Czasami ludzie sprzedają maszyny taniej bo potrzebują z przyczyn losowych pieniędzy, sytuacje są różne. Da się kupić taniej natomiast mając powyżej 6000 można przebierać i wybrzydzać. Pamiętaj że dobrego motocykla nie sprzeda właściciel tanio jeśli nie potrzebuje pieniędzy. ,

XJ600 duży i ciężki ale taki ma być, szczerze - nie uważam że jest lepszy czy gorszy od ER-5. Na pewno będzie mocniejszy i szybszy, tylko czy to jest kryterium Twojego wyboru? będzie też więcej żarł paliwa. Pamiętam jak jeszcze będąc na studiach spotkałem typa na czerwonej ER-5, chciałem typa udusić tylko dlatego że on miał, a ja nie myślę że nie zawiedziesz się na ER-5 jeśli obawiasz się że SV zruinuje Twój budżet to z pewnością tak będzie i tutaj zwróć głowę w stronę ER-5, na dzień dobry dostaniesz bardzo fajny motocykl z przyzwoitymi osiągami i właściwościami jezdnymi, opony powinny Ci wystrczyć na dłużej niż w SV. dl przykładu mój hornecik zżera tylną gumę co rok, od nowości 2013 ma już 4 komplet a najechane 21tys mil, jak łatwo policzyć 5k mil guma ~8000km. jest w tym dużo mojej winy bo lubię go pociągnąć do 12 tys rpm. guma do horneta to ok 450 - 600 zł za dobrą gumę. do ER-5 ze względu na mniejszy rozmiar sama guma będzie tańsza.

[repak59]

@lagiboy dzięki za wybicie mi z głowy sv'ki

Co do XJ: czy skreślać ją całkowicie? Ceny są kosmicznie dziwne bo od 3,5 do nawet 7tys zł a czytałem pełno pochlebnych opini, najtańsze 4 gary, sprawdza się w turystyce, części niedrogie. Waga i osiągi nie mają znaczenia

[malutka636]

Najlepiej porównaj motocykle które najbardziej Ci się podobają eksploatacje itd. Jeśli masz gdzieś blisko lub wśród znajomych masz możliwość zobaczyć te motocykle to usiądź ,przejedź się i wtedy wyjdzie jaki najlepiej przypadł Ci do gustu. Tu każdy może Ci powiedzieć na temat kosztów napraw,spalania itd. Ale każdy też preferuje inny rodzaj jazdy więc nikt nie powie Ci jednoznacznie co jest lepsze. Nie kupuj moto na które Cię nie stać lub chcesz na nim zaoszczędzić bo więcej czasu postoi w garażu niż polata po drogach.