a ja ci dam inna wskazówke
sam ma triala i sam sie uczyłem i tez miałem ten sam problem. moto w góre idzie bez problemu, praktycznie bez względu na bieg i obiciążenie. ale problemem jest dystans
https://www.youtube.com/watch?v=5atiLd6biOk
ogarnij sobie kilka moich filmików - dodam że sie dopiero ucze - tak jak ty, i pionierem wheelie nie jestem. ale teoria nie jest mi obca
no i tak od czego zaczac trening ? na pewno nie od próbowania ujechania na 1 kole - wbrew logice
zaczynasz od treningu który uczy nie tylko gumowania, ale uczy całej techniki trial/enduro czyli kontrola tylnego hamulca i pomaganie sobie podzespołami motocykla
a robisz to tak - najlepiej na ładnym równym odcinku ( najlepjkej trawka jakas itp ) zatrzymujesz sie - stójka koło na wprost, nie musisz stać tak 10 minut. po prostu zatrzymaj sie do zera choć na ułamek sekundy, wtedy cięzarem ciała dobij przedni amorek, wraz z tym jak bedzie wstawał, dodaj gazu - ja uzywam przy tym kontroli sprzęgła, bo silnik ma pewną bezwładnosc jak sie wkręci to musi wytracic pęd - a sprzegło w ułamek sekundy ten pęd odcina, wiec nim sie nieco kontroluje, i zasadą cwiczenia jest to żeby z tej zerowej prędkosci, poderwac koło jak najwyzej i od razu "zadusic" tylnym hamulcem. z początku koło sie podnosi na kilkanascie cm, i robisz 2 metry. z czasem bedziesz mógł poderwac moto do pionu ( dotknąc nawet błotnikiem ziemi
) i przyhamować w odcinku około 1 metra. cała zabawa tkwi własnie w po 1) opanowanie sprzegła 2) opanowanie gazu 3) OPANOWANIE HAMULCA o tym zaraz 4) opanowanie wybicia uzywajac zawieszenia z przodu 5) opanowanie balansu ciała
co do hamulca ciezko go uzywać podczas ewolucji, a takie cwieczenie pozwala odblokować noge, i nie tylko przy gumowaniu to sie przyda, ja pare razy juz leciałem na plecy - ale noga wycwiczona po prostu sama zaczeła hamować
jak to ogarniesz - jazda juz sama na gumie to tylko formalnośc, bedziesz ładnie sie wybijał, miał dobry balans i bedziesz bezpieczny bo masz kontrole hamulca
dodam że przy długim gumowaniu, znaczenie ma pochylenie " tyłka" im sie bardziej wypniesz w tył tym moto ma nizej przednie koło i mozna tak jechac z wiekszymi prędkosciami, jak tyłka nie wypniesz ciezko bedzie jechac szybciej, ale wolne gumy beda łatwiejsze. reszta to juz tylko kwestia balansowania ciałem - co tez trzeba sobie wycwiczyc treningami