Ósemka na egzaminie

[askod7]

Witam.
Otóż dzisiaj miałem swój pierwszy egzamin praktyczny na kategorię A2. Niestety ukończyłem go z wynikiem negatywnym. Poległem już na ósemce.
Po odpaleniu moto wbiłem jedynkę i powoli puszczając sprzęgło ruszyłem. Niby wszystko pięknie ale wydawało się zupełnie inaczej niż podczas jazdy na kursie po placu. Od razu po wjeździe w prostokąt zaczęła się panika - moto jechało jakby szybciej niż na kursie. Za nic nie mogłem opanować Hondy CB500 , w efekcie po minięciu 1 pachołka najechałem na linię.
Do tej pory nie wiem dlaczego wydawało mi się że jadę szybciej. A może rzeczywiście jechałem szybciej, tylko jak to możliwe? może dlatego że puściłem sprzęgło do końca za wolno?
Na koniec dodam od siebie że po raz pierwszy usiadłem na moto na kursie.


Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

[askod7]

ZacytujÄ™:
A7 x Wysłany: 27/5/2016, 09:21
"Pamiętajcie też, że jeżeli startujecie z rana, często jesteście jako pierwsi- motocykl trzeba rozgrzać.
U mnie robił to egzaminator.
Jeżeli tego nie zrobicie, to będziecie mieli nieco większą prędkość, z racji wyższych obrotów na początku."

I chyba znalazłem odpowiedź na moje pytanie. Egzaminator w ogóle nie rozgrzał moto. Po prostu wyciągnął go z garażu i postawił na "T". Oczywiście ja musiałem być 1..
Szkoda tylko, że moje nazwisko zaczyna się na literę "C", a oni ustalają kolejność wg nazwisk ;___;

Nigdy nie zdam

[traveler]

Nie wiem jak w Twoim ośrodku, ale mi pozwolono rozgrzać motocykl do 60oC przed rozpoczęciem zadania. Może wystarczy zapytać następnym razem?

[Oastra]

Tez mialem na egzaminie (kawasaki er6) wieksze obroty niz na kursie przez caly egzamin. Stres spowodowal u mnie dretwienie gornych konczyn ale jak usiadlem to juz przeszlo. Na egzaminie na wolnych obrotach na 1 biegu mialem 9km/h a na kursie 6-7km/h i zauwazylem to od razu i bylo nieco trudniej ale potrafilem sie dostosowac. Osemka byla na pochylym terenie, w jedna troche z gorki w druga na odwrot, wolny slalom był dla mnie szybki jak nigdy dotąd a na 50-ce trzeba bylo najechac na studzienki - nie dalo sie inaczej. Moze powinienes postawic pod znakiem zapytania swoje umiejetnosci a nie zwalac wine na wszystko tylko nie na siebie co? Wez dodatkowa godzine i niech Ci instruktor podkręci wolne obroty, a na egzaminie nalezy Ci się przejażdzka przed 8 i w tym czasie obroty powinny przeciez juz spaść. Z mojej strony szczerze zycze powodzenia za 2 razem

[radzix27]

Kolego proponuję używać hamulców. Jedziesz za szybko - przyhamuj tym nożnym. Pracuj sprzęgłem i hamulcem a ósemkę i slalom wolny przejedziesz bez problemów

[jasnoksieznik]

Sluszna uwaga. Przedni hamulec przy malych predkosciach destabilizuje moto. Na (dodatkowym) kursie kazali nam zrobic cwiczenie:
1. Pchasz moto w kolko, na sprzegle, na biegu, ale z wylaczonym silnkiem, az ktos nagle powie "stop". Wtedy wciskasz hamulec przedni i obserwujesz, jak sie zachowuje moto.
2. Pchasz moto w kolko, na sprzegle, na biegu, ale z wylaczonym silnkiem, az ktos nagle powie "stop". Wtedy popuszczasz sprzeglo (hamujesz silnikiem, tylem) i obserwujesz, jak sie zachowuje moto.

Hamowanie tylnym hamulcem przy malych predkosciach moze wrecz powodowac koniecznosc podkrecenia gazu. Wtedy trzeba jednoczesnie operowac sprzeglem, tylnym hamulcem i gazem na nieznanym moto, ale kto mowil, ze bedzie latwo?

[House123]

Ale chwila, nie robiliście ósemki na kursie na 2biegu i z jedną ręką na baku? Przecież ósemka im szybciej tym łatwiej zrobić Dodatkowym ułatwieniem dla mnie było przesiadanie się z półdupka na półdupek i mocne składanie motocykla.

https://www.youtube.com/watch?v=bQW7v_BJFCo

A tu masz przeciwsiad

https://www.youtube.com/watch?v=cv2IQ_jOVmo

[pwm]

rozglÄ…danie,
start
1, dwójka od razu i kładę się w prawo, ręka broda i bardzo ważne gapię się prawie, że za siebie prawie, że na sztywno jak za szybko to hamulec nożny, przewalasz na drugą stronę ręka broda gapię się w drugą stronę....
poszło jak z nut.
Dla mnie prawa strona jest gorsza, więc szybko wbijam 2kę.
Na 2ce moto jest zajebiście stabilnie nieszarpiące.
Robiłem na xj6 ona sama się kładzie w okręgi.
Każde gapienie się przed koło = najechanie na linię.

Tak mi szło na początku kursu
https://www.youtube.com/watch?v=OlNzw-5WZME
na końcu to już leciało bez hamulca na dwójce i jeszcze szerzej (kładło się bardziej).

[wadam]

mnie najlepszy gość w Olsztynie (dla zainteresowanych dam namiary na priv) uczył, żeby robić na 2 biegu i nigdy nie używać na 8 hamulca. Do tego nie gapisz się na pachołek, który właśnie mijasz tylko na boki i ewentualnie kontrolujesz tor i odległość do linii manewrowej. Idzie płynnie, bez problemu. Egzamin placyk zdany za pierwszym bezbłędnie. Zdawałem na cbf600n.

[Croowab]

Nikt nie uczy jazdy na półsprzęgle ?

[andy7]

Nikt nie uczy jazdy na półsprzęgle ?

Do polsprzegla trzeba wyczucia, a Kursant wyczucia niestety nie posiada

[Croowab]

A jazda z możliwie najniższą prędkościa?? Tego się w Pl nie naucza??

[pwm]

Wiesz w PL to uczą zdać egzamin.
To tak ogólnie.
Fetyszem polskich polityków (bo to oni ustalają prawo) jest katowanie egzaminowanego na placyku.
Potem taki człek jest miszczem parkowania i ni ch... nie ma pojęcia o zachowaniu na drodze.


Szczególnie dotyczy to kat. B

A jazda z możliwie najniższą prędkościa?? Tego się w Pl nie naucza??

[A7 x]

Tak, w PL uczą wyłącznie zdać egzamin.
A w każdym innym miejscu na świecie, to uczą zachowania na drodze i w ogóle życia.
Jak kończysz prawko, szczególnie na B, to już jesteś przygotowany do wszystkiego, tylko nie w PL !

Sorry, ale takie generalizowanie mnie irytuje, bo jest zwyczajnie głupim podejściem.

Ja miałem bardzo fajnego instruktora na B i tak samo było na A. Nie zmieniło tego prawo(które nie jest idealne- zgoda) i nie zmienił tego plac, który również musiałem opanować (w przypadku A plac uważam za pozytywny element- robi odsiew tych, którzy nie powinni na drogę wyjechać).
Wiele zależy od OSK i nawet najbardziej idealne prawo nie będzie oznaczało, że WSZYSTKIE OSK zaczną szkolić tak, jak powinny.
Są instruktorzy z powołaniem i tacy, którzy nijak nie mają do tego predyspozycji.
Nie uwierzę, że wszędzie są ludzie idealni, tylko w PL jest tak zupełnie do dupy i w ogóle wszystko jest złe.

[andy7]

A jazda z możliwie najniższą prędkościa?? Tego się w Pl nie naucza??

Bylo robic w PL to bys wiedzial A Tobie zachcialo sie extrawagancji ( tak jak i mnie )

Manewry ustalal Jakis papierowy tygrys ktory mial o jezdzie jednosladem tyle pojecia co ja o japonskiej gramatyce

[lukasz.milczarski]

półsprzęgło albo grzej go wczesniej wiecej pracuj lewa dlonia jak nie pozwola ci go zagrzac i bedze dobrze

[Croowab]

Ja rozumiem, że niektórzy lepiej lub gorzej ucza się manewrów. Rozumiem, że w Pl nadal większa cząść instruktorów uczy choć sama nei ma zielonego pojecia o jeździe na motocyklu.

Nie rozumiem za to bidolenia. A bo trudne, a bo wymagają, a bo egzaminator się przy..bał.

Dla przykąłdu w NL zdać "placyk" jest o wiele trudniej niż w pl.
np jedno z zadań to ominięcie przeszkody wystającej na 2 metry
Tu widać na filmiku od 30 sekundy ; https://www.youtube.com/watch?v=GUm1jKkacYU

dla porównania, tak to wygląda w Pl
https://www.youtube.com/watch?v=lNEK4fGRhsw

A tu sytuacje drogowe o których mowa w tym zadaniu
https://youtu.be/tQS-Sh5qIRI?t=525

Niestety dla wielu nieprzygotowanych kończy się to inaczej niż bysmy chcieli!

Do czego zmierzam? A do tego, że warto wybrać szkołę gdzie intruktor uczy jak jeździć motocyklem, a może stara się przekazać podstawy jazdy na motocyklu.
Powyższe zadanie z filmiku przeba wykonac z prędkością pow 50km/h i w tym przypadku przycieraniem podnózkiem nie jest niczym strasznym.

Swego czasy widziałem na YT filmik gdzie koleś robił ósemkę pociągac w motocyklu za sznurki przyczepione do kierownicy.

Tak dla swego dobrego samopoczucie czy bezpieczeństwa w przyszlości polecam wykupić 2-4 godziny w innej szkole bo inny człowiek może inaczej (lepiej lub gorzej) przekazać wiedzę... a to może zaprocentować w przyszłości.. i nie chodzi o zdanie egzaminu.

[andy7]

Tu jest mniej wiecej poprawnie wykonane cwiczenie

https://www.youtube.com/watch?v=omL7kpfZoEY

https://www.youtube.com/watch?v=_QHUMbpGDlo

U mnie omijanie przeszkody jest podobne jak w Holandi, tyle, ze pacholek jest przesuniety o jedynie 80 cm ( na zajeciach o lekko ponad metr ) predkosc 50 km/h a pacholki oddalone so o 9 m wiec jest plusminus podobnie.