Numer VIN ?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Numer VIN ?
Witam Was,
Mam nietypowe pytanie- co można zrobić z numerem VIN ?
Pytam, bo przeglądam ogłoszenia i dzisiaj sobie zadzwoniłem do sprzedawcy z otomoto.
Facet nie chciał mi podać nr VIN, stwierdził, że "on nie podaje nr VIN".
Zdziwiło mnie to, bo nie wiem, czy ktoś może ten nr jakoś wykorzystać, czy po prostu motocykle, które sprzedaje to jakieś ulepy i za dużo by się wydało, gdyby kupujący posiadał taką wiedzę przed przyjazdem...
Czy spotkaliście się z takim podejściem ?
Ogólnie rozmowa bardzo niemiła- z takim podejściem to raczej nie zachęcą potencjalnego kupca do przyjazdu, no ale w końcu to jakiś handlarz, więc czego się spodziewać...
Mam nietypowe pytanie- co można zrobić z numerem VIN ?
Pytam, bo przeglądam ogłoszenia i dzisiaj sobie zadzwoniłem do sprzedawcy z otomoto.
Facet nie chciał mi podać nr VIN, stwierdził, że "on nie podaje nr VIN".
Zdziwiło mnie to, bo nie wiem, czy ktoś może ten nr jakoś wykorzystać, czy po prostu motocykle, które sprzedaje to jakieś ulepy i za dużo by się wydało, gdyby kupujący posiadał taką wiedzę przed przyjazdem...
Czy spotkaliście się z takim podejściem ?
Ogólnie rozmowa bardzo niemiła- z takim podejściem to raczej nie zachęcą potencjalnego kupca do przyjazdu, no ale w końcu to jakiś handlarz, więc czego się spodziewać...
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
Wiele samochodów ma VIN na przedniej szybie, więc to nie jest żaden tajny numer, jak nie chce podać znaczy że albo nie wie co to za numer, albo ma coś do ukrycia. Wiele więcej niż sprawdzenia dekoderem się z VIN-em nie zrobi, to nie PIN do karty.
SlowMotion napisał(a):W całości za 1500zł też da się ubrać, ale wtedy polecam jeździć bardzo zachowawczo i nie przekraczać 40-50kmh.
- riderZ056
- Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 13/5/2015, 12:55
- Lokalizacja: Koło
Też tak sądziłem do tej pory.
Po prostu mnie facet zaskoczył podejściem, ale wolałem dopytać, bo w zakupach tego typu sprzętów mam mizerne doświadczenie.
Wie doskonale co to nr VIN, na dodatek ma trochę sprzętów w ofercie.
Podejrzewam od samego początku, że pewnie ulepy, więc celowo się wykręca od podania numeru.
Po prostu mnie facet zaskoczył podejściem, ale wolałem dopytać, bo w zakupach tego typu sprzętów mam mizerne doświadczenie.
Wie doskonale co to nr VIN, na dodatek ma trochę sprzętów w ofercie.
Podejrzewam od samego początku, że pewnie ulepy, więc celowo się wykręca od podania numeru.
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
https://historiapojazdu.gov.pl/
VIN
nr rejestracyjny
data pierwszej rejestracji
i masz baaardzo dużo ciekawych info o moto
VIN
nr rejestracyjny
data pierwszej rejestracji
i masz baaardzo dużo ciekawych info o moto
-
pwm - Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 2/8/2016, 17:56
- Lokalizacja: Poznań
pwm napisał(a):https://historiapojazdu.gov.pl/
VIN
nr rejestracyjny
data pierwszej rejestracji
i masz baaardzo dużo ciekawych info o moto
Ta, z ostatnich 2 czy tam 3 lat, faktycznie, szczególnie przydatne źródło informacji dla kupującego np. sprowadzony 6 letni sprzęt

Poza tym, pytanie jest, co można zrobić mając wyłącznie VIN pojazdu, który to wielu sprzedających chroni przed ujrzeniem światła dziennego jak świętą figurkę. A ile można z nim zrobić? Prawdę powiedziawszy, tyle samo co z numerem rejestracyjnym...praktycznie nic.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Wbrew pozorom, mozna sporo, jesli sie ma "dojscia". Przez narzedzia w ASO zobaczysz historie pojazdu - pochodzenie, wyposazenie fabryczne, kolor, byc moze historie przegladow i usterek.
Do tego zawsze warto zapytac policje, czy znany im jest jakis VIN, np. jako kradziony.
Do tego zawsze warto zapytac policje, czy znany im jest jakis VIN, np. jako kradziony.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
@Glenroy można się dowiedzieć dużo. Między innymi że licznik moich czterech kółek został cofnięty o ok. 100k (co nie było żadnym zaskoczeniem)
To co piszecie to może i fakt, pytanie czy można komuś zaszkodzić, wyrządzić jakieś świństwo/przekręt?
Na ogół nikt nie podaje VIN-u (szczególnie komisy), bo byś go później i tak nie kupił. A przeświadczenie że Grossvater dojeźdżał nim do kościoła w niedziele można włożyć między bajki

To co piszecie to może i fakt, pytanie czy można komuś zaszkodzić, wyrządzić jakieś świństwo/przekręt?
Na ogół nikt nie podaje VIN-u (szczególnie komisy), bo byś go później i tak nie kupił. A przeświadczenie że Grossvater dojeźdżał nim do kościoła w niedziele można włożyć między bajki

FZ6N '09 98HP
brak podpisu.
brak podpisu.
-
traveler - Świeżak
- Posty: 297
- Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
- Lokalizacja: BDG
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości