KTM EXC 520/525/530

[FienD]

Witam
Jestem w drodze do kupna jednego z tych motocykli. Planuje zrobić z tych endurówek szosowe supermoto, którego będę używać tylko do jazdy po drodze (żadnych torów). Który model i rocznik jest najbardziej pancerny i długowieczny? Wiem, że za bardzo się one od siebie nie różnią, ale jednak zależy mi na wytrzymałości silnika. Proszę o opinie każdego modelu jeśli to możliwe.

[henio12323]

525 i 520 maja w zasadzie ten sam silnik. są pancerne i debiloodporne, ale maja mała kulture pracy. 530stka jest duzo bardziej poukładana i ogarnieta, ale bardziej wrażliwsza na brak serwisu. no i sama rama - taka z 530 jest duzo ergonomiczniejsza niz z 525 o 520 nie wspomne.

pomysl tez o lc4 - koszta utrzymania kilka razy nizsze

[FienD]

Myślałem o tym ale jednak ten model dużo bardziej odstaje kosmetycznie od modeli exc. Tył mi się nie spodobał a i jakoś ten przód też jest za bardzo obniżony.

[henio12323]

hehe plastikami zawsze mozna sie pobawic, cos pozmieniać itp. jak chcesz wydawać grubą kase rocznie tylko dla innego błotnika z tyłu to gratuluje zasobnego portfela

z przodu błotnik podpasuje od praktycznie kazdego EXC tak btw, chociaz do SM lepiej dorwać nawet jakis "tuningowy" typowo do SM ( krótki i sztywny ) lampe z przodu też mozna od exc zamontować - koszt koło 4 stówek.

z tyłem trzeba by sie pobawić, bez przeróbek z exc błotnik nie wejdzie.

dodam jeszcze ogólnie o modelu - że jak nie zamierzasz się scigac, to lc4 fajna opcja i warta przemyslenia.

[FienD]

Myślisz, że przy normalnej jeździe również trzeba będzie wymieniać tłok i cylinder raz w sezonie? Nie mam zasobnego portfela, ale jednak lc4 nie przemawia do mnie swoim wyglądem.

[henio12323]

to zalezy ile kto jeździ itp itd. nie mysl że latanie po asfalcie jest zdrowe dla silnika - w terenie koło sobie zwykle "mieli" ziemie i nie ma duzego oporu, na asfalcie masz duzo wieksza trakcje - i silnik ma wieksze opory, duzo łatwiej zarznąć sprzęgło, no i ogólnie wszystko nie ma lekko, to samo sama jazda - nikt nie pyrka takim silnikiem, a jak nawet to też to zdrowe nie jest bo muszą byc obroty odpowiednie żeby było dobre smarowanie i chłodzenie.

średnio takie 525 wytrzyma około 300 godzin na tłoku jednym, średnio co 2 tłoki korba. - ale to zalezy od ogromu czynników, bo wystarczy że bedziesz miał tendencje do np jeżdzenia na za wysokim biegu ( a moto ma tyle mocy że jest to "przyjemna" forma latania bo nie musisz wachlowac biegami tylko odkręcasz gaz a on i tak wstanie) tylko ten za wysoki bieg wysila mocno korbe i zuzywa szybciej tłok. to jeden z kilkudziesieciu przykładów na to że mozna szybciej zarznąć silnik

generalnie wiem co mówie bo miałem 525, zwykle smigany w terenie, ale przez prawie 2 lata uzywałem go jako sprzet na codzien. i wiem że to lekko nie było bo po asfalcie ( mimo że dojeżdzałem ze 3-4 razy w tygodniu po jakies 3-4 km TYLKO ) plus jakies czasem wypady na miasto. to przebieg leciał bardzo szybko, pare razy i juz 20 godzin nabite - trzeba zmienaic olej, a to juz prawie 150 zl. ( zmieniałem olej co 15-20 godzin) i szybko sie wyleczyłem z latania po miescie jak koszta mnie zjadały szczerze mówiac, zostałem przy terenie, a asfalt kupiłem inne moto - i wyszło taniej