Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Motocyklista vs. kierowca Skody -...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Motocyklista vs. kierowca Skody -...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 19/6/2016, 09:33

Panowie, proszę powstrzymajcie swoje języki na wodzy:
po pierwsze życie jest najważniejsze- nieważne kto złamał przepisy - to co, już mamy prawo rozjeżdżać ludzi przechodzących nieprawidłowo przez jezdnię ?????? A po drugie kierowca auta powinien stanąć przed sądem za nieudzielenie pomocy poszkodowanemu w wypadku ( a szczerze wątpię, by taki typ czytał co inni o tym myślą) ... I to są fakty.....<br><hr>Janek Testastretta
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/6/2016, 10:55

Komentatorzy napisał(a):nadzieje) i nie skonczy w najblizszym czasie w szpitalu albo na cmentarzu. Btw, kierowca szkody nie poniesie zadnej odpowiedzialnosci bo jechal przepisowo, w odroznieniu od motocyklisty. MOTOCYKLISCI pamietajcie: Was rowniez obowiazuje ustawa Prawo o ruchu drogowym!!!<br><hr>Sigi<br>
Jak nie poniesie odpowiedzialności Panie Kierowco. A ODDALENIE SIĘ Z MIEJSCA KOLIZJI I NIE UDZIELENIE OSOBIE POSZKODOWANEJ POMOCY TO CO TO JEST !!! <br><hr>Major
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/6/2016, 11:17

Komentatorzy napisał(a):Z tego, co czytam, to niektórzy kierownicy moto chyba dokładnie nie obejrzeli filmu albo nie chcą przyjąć faktów - jednoznacznie wynikających z wideo.
Z tego co widzę to winą kierowcy skody jest to, że nie był konsekwentny w zmianie pasa ruchu.
Kierownik moto spieprzył temat bo:
1. Jechał za blisko samochodu (powinien był utrzymać prędkość pozwalającą na bezpieczne hamowanie awaryjne w przypadku takiegoż hamowania skody),
2. Nie umie poprawnie hamować - zerwał przyczepność na przednim kole na suchym asfalcie, zamiast spokojnie przyhamować (pasek na asfalcie i tak gwałtowny upadek moto, pasek dokładnie odpowiada przedniemu kołu - jak się zablokowało a następnie uciekło na bok),
3. Zaczął przyśpieszać na podstawie kierunkowskazu skody i jej początkowego ruchu - nie mając pełnej (pustej) drogi w postaci chociaż połowy pasa - do poprawnego przyśpieszenia i wyprzedzenia pojazdu.

Z tego, co widzę, to skodziarz nie jest bezpośrednio winny upadkowi motocyklisty, gdyż nie zajechał mu drogi (np. zmieniając pas) ani nie zmienił prędkości poruszania się (hamowanie).
Jak dla mnie to nie ogarnął on prawego lusterka i dla tego cofnął się na pas jak zobaczył mirror innego auta - nie patrząc w lusterko na motocyklistę.

Jak dla mnie to spotkało się dwóch ignorantów drogowych, z czego poszkodowanym został ten bardziej wyeksponowany na ryzyko:
1. Skodziarz nie ogarnia lusterek i dla tego przestraszył się pojazdu na prawym pasie, oraz dodatkowo nie był świadom, że zaczął go wyprzedzać motocyklista i nie kontrolował go w lusterku.
Jak znam życie to nie zatrzymał się, bo nie poczuł strat własnych - czyli uderzenia. Pewnie to jakiś driver 60+, co się przesiadł z Tico do Fabia-limusin i nienawidzi motocyklistów z założenia.
2. Kierownik moto nie zastosował zasady ograniczonego zaufania - jadąc "na styk" i sam wpędził się w kłopoty.
Jak jeżdżę (na moto) za co niektórymi motocyklistami, to sam się zastanawiam, czy nie biorą pod uwagę zachowań kierowców samochodów i prawa statystyki (a puszkarzy mijają w korkach lub na krzyżówkach setki razy dziennie na centymetry)...
Całe szczęście, że to był tylko ślizg i kierownik był w ciuchach.<br><hr>t-or<br>
Co ty bredzisz. Jak ja, BABA zmieniam pas to zawsze tylko wtedy kiedy jestem pewna ze mogę, a nie ze w połowie akcji jednak się rozmyślam i bezmyślnie wracam na swój. Po to są kierunkowskazy żeby uprzedzać co robię, a nie że może to zrobię, a może się rozmyśle. Skoda miał dość miejsca i spokojnie by się zmieścił, a jak uznał że nie to niech odda prawo jazdy. Dobrze ze pan z kamerą zdążył się zatrzymać.<br><hr>Kati
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/6/2016, 14:18

Komentatorzy napisał(a):nadzieje) i nie skonczy w najblizszym czasie w szpitalu albo na cmentarzu. Btw, kierowca szkody nie poniesie zadnej odpowiedzialnosci bo jechal przepisowo, w odroznieniu od motocyklisty. MOTOCYKLISCI pamietajcie: Was rowniez obowiazuje ustawa Prawo o ruchu drogowym!!!<br><hr>Sigi<br>
Szczególnie przepisowy był ten myk w lewo przy włączonym prawym kierunku.
Takim drogowym "nauczycielom" powinno się prawo jazdy odbierać dożywotnio.<br><hr>etwesh
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2016, 06:48

Komentatorzy napisał(a):nadzieje) i nie skonczy w najblizszym czasie w szpitalu albo na cmentarzu. Btw, kierowca szkody nie poniesie zadnej odpowiedzialnosci bo jechal przepisowo, w odroznieniu od motocyklisty. MOTOCYKLISCI pamietajcie: Was rowniez obowiazuje ustawa Prawo o ruchu drogowym!!!<br><hr>Sigi<br>
Tak- jechał zaje.....przepisowo...
Beknie za oddalenie siÄ™ z miejsca wypadku co najmniej.<br><hr>.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2016, 07:53

Kierowcy tej marki samochodów w dziwny sposób łacza w sobie cechy, które przyprawiają o ciarki. 7/10 kolizyjnych sytuacji jakie miałem na drodze było spowodowanych przez kierowców w Skodzie. Przypadek?<br><hr>pawulon182
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2016, 07:53

Komentatorzy napisał(a):Z tego, co czytam, to niektórzy kierownicy moto chyba dokładnie nie obejrzeli filmu albo nie chcą przyjąć faktów - jednoznacznie wynikających z wideo.
Z tego co widzę to winą kierowcy skody jest to, że nie był konsekwentny w zmianie pasa ruchu.
Kierownik moto spieprzył temat bo:
1. Jechał za blisko samochodu (powinien był utrzymać prędkość pozwalającą na bezpieczne hamowanie awaryjne w przypadku takiegoż hamowania skody),
2. Nie umie poprawnie hamować - zerwał przyczepność na przednim kole na suchym asfalcie, zamiast spokojnie przyhamować (pasek na asfalcie i tak gwałtowny upadek moto, pasek dokładnie odpowiada przedniemu kołu - jak się zablokowało a następnie uciekło na bok),
3. Zaczął przyśpieszać na podstawie kierunkowskazu skody i jej początkowego ruchu - nie mając pełnej (pustej) drogi w postaci chociaż połowy pasa - do poprawnego przyśpieszenia i wyprzedzenia pojazdu.

Z tego, co widzę, to skodziarz nie jest bezpośrednio winny upadkowi motocyklisty, gdyż nie zajechał mu drogi (np. zmieniając pas) ani nie zmienił prędkości poruszania się (hamowanie).
Jak dla mnie to nie ogarnął on prawego lusterka i dla tego cofnął się na pas jak zobaczył mirror innego auta - nie patrząc w lusterko na motocyklistę.

Jak dla mnie to spotkało się dwóch ignorantów drogowych, z czego poszkodowanym został ten bardziej wyeksponowany na ryzyko:
1. Skodziarz nie ogarnia lusterek i dla tego przestraszył się pojazdu na prawym pasie, oraz dodatkowo nie był świadom, że zaczął go wyprzedzać motocyklista i nie kontrolował go w lusterku.
Jak znam życie to nie zatrzymał się, bo nie poczuł strat własnych - czyli uderzenia. Pewnie to jakiś driver 60+, co się przesiadł z Tico do Fabia-limusin i nienawidzi motocyklistów z założenia.
2. Kierownik moto nie zastosował zasady ograniczonego zaufania - jadąc "na styk" i sam wpędził się w kłopoty.
Jak jeżdżę (na moto) za co niektórymi motocyklistami, to sam się zastanawiam, czy nie biorą pod uwagę zachowań kierowców samochodów i prawa statystyki (a puszkarzy mijają w korkach lub na krzyżówkach setki razy dziennie na centymetry)...
Całe szczęście, że to był tylko ślizg i kierownik był w ciuchach.<br><hr>t-or<br>
Komentatorzy napisał(a):Co ty bredzisz. Jak ja, BABA zmieniam pas to zawsze tylko wtedy kiedy jestem pewna ze mogę, a nie ze w połowie akcji jednak się rozmyślam i bezmyślnie wracam na swój. Po to są kierunkowskazy żeby uprzedzać co robię, a nie że może to zrobię, a może się rozmyśle. Skoda miał dość miejsca i spokojnie by się zmieścił, a jak uznał że nie to niech odda prawo jazdy. Dobrze ze pan z kamerą zdążył się zatrzymać.<br><hr>Kati<br>
A jak jeździsz to tez tak blisko komuś na d*** siedzisz? Odległość to podstawa bo daje czas na reakcję. Tu wina jest chyba obustronna<br><hr>M
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2016, 12:46

Po pierwsze szacunek dla kierowcy który jechał z tyłu i wszystko filmował :) Zatrzymał się super, no i cud że z tyłu nic i w niego nie wjechało. Kierowca skody to klasyczny głupek, bo mruga, niby zjeżdża na prawy pas, a jednak nie zjeżdża, ale. No właśnie, kierowca motocykla jedzie zbyt blisko skody (należy zachować bezpieczną odległość) i powinien poczekać jak kierowca skody wykona zasygnalizowany manewr, a nie wyprzedzać jak on w zasadzie jeszcze manewru nie wykonał. Wiem, że w praktyce to trudne, ale takie są fakty z tego filmu.<br><hr>Igor
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2016, 13:02

Zastanawia mnie ucieczka kierującego Skodą , gdyż widział, że są świadkowie zdarzenia. Być może był pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających, na co wskazuje nieracjonalne zachowanie wobec motocyklisty. Z drugiej jednak strony nie jeździmy motkiem na "żyletę" za samochodem i nie "bierzemy go" z lewej zanim skutecznie nie opuści pasa ruchu (choć niby miejsce jest) - to jest tym bardziej niebezpieczne, im jest większy ruch na S-ce lub autostradzie. <br><hr>adam57
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/6/2016, 11:02

No proszę. Poszkodowany sam zablokował film na YT. Jak można było przypuszczać, rzeczywistość okazała się zgoła inna niż przychylne komentarze kolegów i nagranie to obróciło się przeciwko motocykliście, który wyprzedza na ekspresówce raz prawą raz lewą, nie używa przy tym kierunkowskazów (bo ma wszystkich w nosie) i siedzi na d*** kilka centymetrów prowokując wypadki. Chętnie przeczytam co temu cwaniakowi powiedziała policja i ubezpieczyciel.<br><hr>JK
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/6/2016, 11:44

Komentatorzy napisał(a):No proszę. Poszkodowany sam zablokował film na YT. Jak można było przypuszczać, rzeczywistość okazała się zgoła inna niż przychylne komentarze kolegów i nagranie to obróciło się przeciwko motocykliście, który wyprzedza na ekspresówce raz prawą raz lewą, nie używa przy tym kierunkowskazów (bo ma wszystkich w nosie) i siedzi na d*** kilka centymetrów prowokując wypadki. Chętnie przeczytam co temu cwaniakowi powiedziała policja i ubezpieczyciel.<br><hr>JK<br>
Jedyne czym pochwalił się koleś na tym filmiku to zupełny brak wyobraźni i umiejętności jazdy na drodze szybkiego ruchu. Wyglebił z własnej winy i biedaczysko szuka pocieszenia w necie. Pogłaskajcie mnie po główce bracia motonici bo taki biedny jestem......dziadzio ze skody zajechał mi drogę....... A guzik! Jak żeś głupi i jeździć nie potrafisz to cię może bolące dupsko nauczy, że się nie siedzi w martwym polu na ogonie komuś, kto właśnie wyprzedza i nie wiadomo czy/jak/kiedy będzie wracał na prawy pas. Zapamiętajcie zapierdalacze wszelkiej maści, święcie oburzeni, oskarżający o zabójstwo (LOL!) - martwe pole na ekspresówce = kiepski pomysł.

PS. Jedyne przewinienie skodziarza to oczywiście ucieczka z miejsca zdarzenia, ale to nie on był sprawcą.......<br><hr>szatan667
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na górê