Yamaha R6 dolanie oleju do gorÄ…cego silnika i strata mocy
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Yamaha R6 dolanie oleju do gorÄ…cego silnika i strata mocy
Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum, więc za wykonane błędy przepraszam.
Posiadam Yamahę R6 2000r i podczas podróży wyskoczyła mi kontrolka z niskiego stanu oleju. Z racji że do domu miałem ponad 100km, zatrzymałem się na pobliskiej stacji i kupiłem olej 10w40 T4. Dolałem 1l do silnika, który miał około 100*C. Po dolaniu natychmiast wsiadłem na motor i dosyć ostro grzałem. Po 20 min jazdy, motor zwolnił, stracił moc, zaczął dymić na biało,szaro a następnie na czarno. Zatrzymałem się i przez 30 min motor nie odpalił. Gdy odpaliłem motor przez 2-4min kręciłem manetką by wydusić dym. Po przestaniu kopcenia, wsiadam i 120km/h do domu. Z 120 koni mam teraz może 10. Zwróciłem uwagę że płynu w zbiorniku wyrównawczym praktycznie nie ma. Sprawdziłem olej i kompletnie czarny. Teraz R6 nie dymi nic, jednak tak jak wspomniałem wyżej trup. Odpala na dotyk i odrobinę słabo wchodzi na obroty na postoju. Pytanie z mojej strony, czy jest możliwe że zajechałem przez ten olej tłok bądź cokolwiek? Jeżeli tak, to proszę o pomoc i od czego mam zacząć. Dzwoniłem po serwisach jednak każdy odpowiada że koszt naprawy około 1500-2000 złotych a czas naprawy do 2 tygodni. Jeżeli faktycznie koszty naprawy są takie i Państwo to potwierdzą, nie ma problemu, mówi się trudno. Przeczytałem na forum że może być do wymiany uszczelka pod głowicą i jest to znacznie mniejszy koszt a może nawet i czyszczenie gaźników. W silniku nic nie pukało i nadal nie puka. Każdy bieg śmiga elegancko. Spalanie miałem w granicach 5,5-7l. Również zauważyłem że przy jednym cylindrze jest mokro a jest to olej.
Posiadam Yamahę R6 2000r i podczas podróży wyskoczyła mi kontrolka z niskiego stanu oleju. Z racji że do domu miałem ponad 100km, zatrzymałem się na pobliskiej stacji i kupiłem olej 10w40 T4. Dolałem 1l do silnika, który miał około 100*C. Po dolaniu natychmiast wsiadłem na motor i dosyć ostro grzałem. Po 20 min jazdy, motor zwolnił, stracił moc, zaczął dymić na biało,szaro a następnie na czarno. Zatrzymałem się i przez 30 min motor nie odpalił. Gdy odpaliłem motor przez 2-4min kręciłem manetką by wydusić dym. Po przestaniu kopcenia, wsiadam i 120km/h do domu. Z 120 koni mam teraz może 10. Zwróciłem uwagę że płynu w zbiorniku wyrównawczym praktycznie nie ma. Sprawdziłem olej i kompletnie czarny. Teraz R6 nie dymi nic, jednak tak jak wspomniałem wyżej trup. Odpala na dotyk i odrobinę słabo wchodzi na obroty na postoju. Pytanie z mojej strony, czy jest możliwe że zajechałem przez ten olej tłok bądź cokolwiek? Jeżeli tak, to proszę o pomoc i od czego mam zacząć. Dzwoniłem po serwisach jednak każdy odpowiada że koszt naprawy około 1500-2000 złotych a czas naprawy do 2 tygodni. Jeżeli faktycznie koszty naprawy są takie i Państwo to potwierdzą, nie ma problemu, mówi się trudno. Przeczytałem na forum że może być do wymiany uszczelka pod głowicą i jest to znacznie mniejszy koszt a może nawet i czyszczenie gaźników. W silniku nic nie pukało i nadal nie puka. Każdy bieg śmiga elegancko. Spalanie miałem w granicach 5,5-7l. Również zauważyłem że przy jednym cylindrze jest mokro a jest to olej.
- prawnik92
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 30/5/2016, 13:05
laik na sporcie = problem.
Szukaj sobie używanego silnika na internecie, bo Twój obecny możesz sobie przerobić na stolik do pokoju. Pozdro.
Szukaj sobie używanego silnika na internecie, bo Twój obecny możesz sobie przerobić na stolik do pokoju. Pozdro.
- freestyle431
- Świeżak
- Posty: 158
- Dołączył(a): 13/6/2012, 13:32
- Lokalizacja: Kęty
Geniusz w czystej postaci
. Wlałeś zimną ciecz, do gorącego silnika, dla zobrazowania co mogło się stać, wsadź kamień do piekarnika, rozgrzej go do 100*C i polej zimną wodą
. Szlag mógł trafić każdy element, który ma styczność z olejem tak na prawdę
. Może nie motocykl, ale kolega też jakoś całkiem niedawno dolewał oleju do samochodu w trasie, na gorącym silniku i się mocno zdziwił, kiedy pękł kanał olejowy w głowicy
.




Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Skoro tak się stało równie dobrze mogła paść uszczelka głowicy i przed wlaniem oleju.
Co do samej wymiany niektóre auta (stare bmw z r6) miały z tym problem ale w serwisach tak robią i nie słyszałem żeby komuś coś się stało (o ile silnik był sprawny).
Co do samej wymiany niektóre auta (stare bmw z r6) miały z tym problem ale w serwisach tak robią i nie słyszałem żeby komuś coś się stało (o ile silnik był sprawny).
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Dzięki za info. Okazało się że uszkodzona jest uszczelka pod głowicą. Koszt około 800 złotych, więc tragedii nie ma. Przypuszczalnie uszczelka padała przed wlaniem oleju, ponieważ była mocno rozszarpana. Przy okazji wymiana filtrów oraz płynów obowiązkowo. Jednak pogoda bomba a motor stoi ^^.
- prawnik92
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 30/5/2016, 13:05
LysyLub napisał(a):biały dym z wydechu oznacza że w komorze spalania był olej
Od kiedy?
-Biały dym = płyn chłodniczy w komorze spalania/zbyt uboga mieszanka
-Niebieski dym = olej w komorze spalania
-Czarny dym = zbyt bogata mieszanka
LysyLub napisał(a):jeśli zapaliła się kontrolka nie zawsze znaczy to że nie ma oleju !!! może to być problem z kompresją !
Co ma ciśnienie oleju do kompresji?

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
freestyle431 napisał(a):laik na sporcie = problem.
Szukaj sobie używanego silnika na internecie, bo Twój obecny możesz sobie przerobić na stolik do pokoju. Pozdro.
Na jakiej podstawie to stwierdziłeś???
Korek wlewowy w motocyklu znajduje się przewaznie nad koszem sprzęgłowym i w 99,9% doalnie oleju do rozgrzanego silnika nie zrobi mu szkody zakąłdając, że dolewany olej nie stał w lodówce. Do dego dolewanie oleju przez otwór o srednicy 20mm sprawia, że olej dolewa się bardzo powoli. Gdyby tak było to wjechanie w kałuże wody rozwalało by silniki.
W autach kolek wlewu znajduje się bardzo często nad wałkami rozrządu i tu faktycznie lepiej unikac szybkiego chłodzenia tych elementów.
Glenroy dobrze opisał przy czym nalezy dodać, że biały dym z ukłądu wydechowego nie zawsze oznacza uszkodzenie uszczeli i zasysanie płynu do komory spalania. Wielu ludzi robi wielki oczy kiedy w chłodniejsze dni z wydechu po odpaleniu auta/moto leci biały dym. Normalna sprawa.
W dieslach znowu efekt lejących wtrysków to też biały dym.
Spalanie oleju to faktycznie lekko niebieskawy dym ale możn pomylic z białym.
Generalnie fajne są wyroki jasnowidzów "kup nowy silnik bo ten zajeżdziłeś" .... ale fora mają swoje prawa
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Glenroy napisał(a):Zwykle mierzy się ciśnienie w układzie smarowania, w niektórych odosobnionych przypadkach, jak mój FZS na przykład, mierzony jest poziom oleju, ale 90% to jego ciśnienie.
XJ600 i XJ900 mają tak samo, czasami wystarczy długi zakręt w lewo, albo (już nie czasami, a zawsze) 2 minuty pracy silnika kiedy motocykl stoi podparty na bocznej stopce przechylony na lewo i zapala się kontrolka. Jak się o tym nie wie można się nieźle zestresować.
SlowMotion napisał(a):W całości za 1500zł też da się ubrać, ale wtedy polecam jeździć bardzo zachowawczo i nie przekraczać 40-50kmh.
- riderZ056
- Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 13/5/2015, 12:55
- Lokalizacja: Koło
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
SpeedyGonzales napisał(a):@Glengoy prędzej padną panewki niż zatrze się pompa;-)
Jak by nie było


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
kargulvmax napisał(a):naprawde nikt nie wie ze Yamaha ma czujnik poziomu oleju a nie cisnienia?)))) fachowcy
Glenroy napisał(a):Zwykle mierzy się ciśnienie w układzie smarowania, w niektórych odosobnionych przypadkach, jak mój FZS na przykład, mierzony jest poziom oleju
Może jakbyś czytał komentarze, to byś zauważył geniuszu

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
>>>
no to pokazcie mi łaskawie w którym komentarzu ktos napisał ze R6 ma czujnik poziomu oleju ,bo ja wiidze samych gdybaczy co silnika wewnatzr w zyciu nie widzieli i nie zobacza ,doradzajacych szukanie silnika bo ten juz złom zatarty i ciul wie co jeszcze,nie wiem nie znam się to się nie wypowiadam a nie gdybam jak przy piwie na zlocie
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.

Ty za to geniuszu, mistrzu piwnicznej przenikliwości, gwiazdo wróżbiarstwa domowego, klawiaturowy wojowniku, jako mistrz świata we wszystkim przekroczyłeś granice magii by nas zaskoczyć. Siedząc na klopie mądrości widzisz świat jasno i wyraźnie a umysły maluczkich są dla Ciebie jak otwarta księga. I czytasz w nich pinga pinga...

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości