KTM Duke 390 czy Kawasaki NINJA 300?
Posty: 5
• Strona 1 z 1
KTM Duke 390 czy Kawasaki NINJA 300?
Moi Drodzy,
po miesięcznych poszukiwaniach sprzętu na rynku wtórnym zdecydowałem się zajrzeć do salonów. Zawęziłem sobie wybór do dwóch motocykli: Duke 390 i Ninja 300
Czy już jeździłem?
Tak. Po kolei CPI GTR 50, YBR 125, XJ 600 D. i Hornet w nowej budzie.
Czemu nie 600tka albo litr?
Bo chyba mam to za sobą. Jestem motocyklistą, który woli ogarnąć sprzęt na 100% niż odkręcać tylko na prostych. Generalnie śmigam po mieście z wypadami do 400km na weekendy ale RAZ W ROKU jest do zrobienia trasa jak stąd do Alp.
O co pytam?
Mój charakter korzystania z moto musi dać mi względną wygodę przy dłuższej wyprawie raz na 12 miesięcy - uważam, że dużo da się znieść ale 1000km na typowym R1 nie zrobię w takiej pozycji.
Czy ktoś może posiada albo ogarniał na jazdach próbnych któreś z tych 2 sprzętów? Podobno pozycja w Kawasaki nie jest zła i nawet wpada charakterem delikatnie w pozycje do turystyki (nie męczy)? Kawa ma mniejszą moc ale wydaje się być bardziej solidna. KTMem jeździłem 125tką więc jeśli wrzucili tam piec 390 i jakieś 45KM to musi to być wariat
Co sądzicie - może macie jakąś większą wiedzę, ktoś znajomy jeździ?
po miesięcznych poszukiwaniach sprzętu na rynku wtórnym zdecydowałem się zajrzeć do salonów. Zawęziłem sobie wybór do dwóch motocykli: Duke 390 i Ninja 300
Czy już jeździłem?
Tak. Po kolei CPI GTR 50, YBR 125, XJ 600 D. i Hornet w nowej budzie.
Czemu nie 600tka albo litr?
Bo chyba mam to za sobą. Jestem motocyklistą, który woli ogarnąć sprzęt na 100% niż odkręcać tylko na prostych. Generalnie śmigam po mieście z wypadami do 400km na weekendy ale RAZ W ROKU jest do zrobienia trasa jak stąd do Alp.
O co pytam?
Mój charakter korzystania z moto musi dać mi względną wygodę przy dłuższej wyprawie raz na 12 miesięcy - uważam, że dużo da się znieść ale 1000km na typowym R1 nie zrobię w takiej pozycji.
Czy ktoś może posiada albo ogarniał na jazdach próbnych któreś z tych 2 sprzętów? Podobno pozycja w Kawasaki nie jest zła i nawet wpada charakterem delikatnie w pozycje do turystyki (nie męczy)? Kawa ma mniejszą moc ale wydaje się być bardziej solidna. KTMem jeździłem 125tką więc jeśli wrzucili tam piec 390 i jakieś 45KM to musi to być wariat

Co sądzicie - może macie jakąś większą wiedzę, ktoś znajomy jeździ?
- hey.pixel
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 29/1/2011, 00:50
- Lokalizacja: Poznań
przesiadka w złą stronę. obawiam się że będziesz rozczarowany, oczywiście nie w warunkach miejskich ale w podróży. dla swobonego poruszania się na długich trasach nie porwałbym się na coś mniejszego niż 500. jeżeli do miasta to duke będzie fajny, natomiast nie chciałbym na nim spędzić podróży. Względną ochronę przed wiatrem mała ninja zapewnia ale znów w trasę brak jej trochę pary. Pozycja w ninjy nie jest zła, Duke też jest wyprostowany ale powtarzam umęczysz się na nich w trasie. Do miasta i do krótkich wyjazdów oba są ok. Szczerze wolałbym jechać 1000km na R1 niż na którymś z tych dwóch.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Fakt, z tego co piszesz, to raczej cos w stylu CB650F by sie nadalo.
Jesli chcesz porownywac, to maly duke vs z300, a nie ninja - kwestia owiewki.
Co do ergonomii, to trudno wrozyc z fusow - ja mam 184cm wzrostu i na Ninji bylo juz ciasno. Z tym, ze testowalem statycznie, na targach, nie jadac.
Czytalem, ze maly Duke mial na poczatku slabe hamulce - teraz poprawione, ale to bys musial nowke kupowac, zeby miec lepsze.
Jesli chcesz porownywac, to maly duke vs z300, a nie ninja - kwestia owiewki.
Co do ergonomii, to trudno wrozyc z fusow - ja mam 184cm wzrostu i na Ninji bylo juz ciasno. Z tym, ze testowalem statycznie, na targach, nie jadac.
Czytalem, ze maly Duke mial na poczatku slabe hamulce - teraz poprawione, ale to bys musial nowke kupowac, zeby miec lepsze.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Hehe - właśnie napisałem w poście, że CB650F miałem i to nie to
Ale spoko, spoko. Zacząłem od szukania używanego "Jajka" od Suzuki.
Przeszedłem na salonowe 300tki ale jednak chyba mam decyzje.
Byłem na jazdach Yamahy i... zakochałem się w MT-07
Fun, fun i jeszcze raz fun. Rzeczywiście jest niesamowicie łatwo postawić go na koło samym roll-gazem.
Fajna charakterystyka silnika, przewidywalne oddawanie mocy, mega zręczność i w sumie nowoczesny look.
Jutro podpisuje co trzeba i w drogÄ™

Ale spoko, spoko. Zacząłem od szukania używanego "Jajka" od Suzuki.
Przeszedłem na salonowe 300tki ale jednak chyba mam decyzje.
Byłem na jazdach Yamahy i... zakochałem się w MT-07

Fun, fun i jeszcze raz fun. Rzeczywiście jest niesamowicie łatwo postawić go na koło samym roll-gazem.
Fajna charakterystyka silnika, przewidywalne oddawanie mocy, mega zręczność i w sumie nowoczesny look.
Jutro podpisuje co trzeba i w drogÄ™

- hey.pixel
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 29/1/2011, 00:50
- Lokalizacja: Poznań
Swoją drogą, to niesamowite jak te mniejsze sprzęty teraz wyglądają
Wrażenie robią znacznie większych motocykli! Pytanie właśnie, czy po chwili rider'a nie łapie tylko większy apetyt
Wybrałem ten sam model - także 5-tka i szerokości!


-
GoRideYourself - Świeżak
- Posty: 81
- Dołączył(a): 23/5/2016, 00:36
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości