RS 125 - 2T czy 4T?

[Edward8]

Witajcie, doradźcie mi w kwestii wyboru Aprilii RS 125, 2T czy 4T. Konkretne za i przeciw. Pozdrawiam serdecznie!

[kravter]

2t
duze spalanie
duza awaryjnosc
dzwiek kosy spalinowej
w miare spora moc
4t
niskie spalanie
niska awaryjnosc
znosny dzwiek
niska moc

masz kase zeby inwestowac w moto to 2t, chcesz kupic, lac paliwo i jezdzic kupuj 4t

[HAN SOLO]

Witam

kolega kravter ma rację z własnego doświadczenia wiem że do 2t się tylko dokłada (prawdziwa skarbonka)

Pozdrawiam

[tecto]

No i do 2T musisz dokupić zatyczki do uszu i maskę, żeby cię znajomi nie rozpoznali, że to ty taką pierdziawą jedziesz.

[Mp2011]

ty musisz przekryty kartonem jeździć bo wstyd się pokazywać jak cie taka pierdziawa bierze jak chce przy okazji ogarniałem juz 3 2t szosowe i nie moge powiedzieć że to skarbonka bo mało co trzeba robic a takie pierd****** tego kto nie miał i sie głupot nasłuchał potem pisze te głupoty na forum to śmiech na sali na pewno jest droższa w utrzymaniu od 4t ale nie przesadzajmy poza tym frajda z jazdy jak na 125 podwójna bo tira sie nie boisz wyprzedzić a takim 4t to kilometr będziesz jechał zeby go wyprzedzić jeszcze ja wiatr zawieje to wcale nie wyprzedzisz pozdro , chyba ze ktoś chce za małe pieniadze jeździć to lepiej 4t bo odejmuje sie olej i spalanie 3/100 a nie 6-8 i pozerzy na 125 nie piszcie ze 4t ładnie chodzi bo śmiać mi sie chce kiedys na forum juz pisałem ładnie to moze chodzić sv 650s na devilu nie 125

[kravter]

Napisalem "znosny dzwiek" a nie "pieknie chodzi" ale w porownaniu do 2t to jednak pieknie chodzi, mialem 2t i wiem, ze to skarbonka kolega han solo to potwierdza, 125 w 4t zrobilem w uj kilometrow i jeszcze wiecej i jakos tira idzie wyprzedzic bez problemow, tak samo nie byle jaka osobowke, odblokowane 2t potrafi wypic nawet 10l.

[Mp2011]

a nawet i 12 zalezy jaki ale nsr i rs nie przekroczy 8 trudno jest przekroczyć tą granice 4t zrobiłeś dużo km a regulowałeś chociaż raz zawory ? łancuszek rozrządu sprawdzałeś ? bo bardzo często tak jest ze ludzie kupuja a nawet do tego nie zaglądaja takiego 4t teraz idzie nawet tanio kupic cbr i jeżdzą tłuka jazgot w silniku a i tak nie zrobią 4t wytrzymuje ale jak sie sypnie to powodzenia tak że przy zakupie uważać na co kolwiek bo wieśniaki i kapcia lubią tym palić bo myślą że mają czym 2t tez do tego sie zalicza 4t idzie wyprzedzić jak to v-max na prostej ma 120 i to mocno wymęczone tez jakaś r-ka /duke czy nowa apka bo cbr-ka juz cieżej i reszta 4t to juz całkiem limit 90 spokojnej 110 wymęczone , dodam tyle coś za coś chcesz mieć większą frajdę z jazdy 2t ale przy tym wyższe koszta chcesz ekonomicznie jeździć kupuj 4t ale oprocz r125 duke 125 i rs nic wiecej nie polece bo to jedyne trio co mozna w miare za dobra kase dostac i jeszcze co kolwiek sie toczy mt 125 podobno fajne ale to nowe moto drogie dosyć

[tecto]

Ohoho domyślałem się, że wsadzę kij w mrowisko
Co kto lubi, dźwięk kosy spalinowej działa mi na nerwy. To jest kwestia gustu i wymagań. Masz prawo mieć inne zdanie.

[kravter]

Tak, robilem regulacje zaworow, rozrzad byl zmieniony, olej i filtr co roku, smarowanie lancucha co 500km, r125 leci okolo 140km/h

Cbr ma cos okolo 12-13KM

[smallbigboy]

Chyba z górki i przy dobrych wiatrach
A tak na serio przy wyprzedzaniu na 125 4t często masz staracha że osobówka doda gazu tak jak pisał mp będziesz jechał kilometrami za tirem. Ale kasa gra dużą role dobra rs 2t ok 9k zależy jaki rok i jaki stan. 4t niewiele więcej. Jak chcesz robic traski po 120 km to na pewno bierz 4t bo idzie dostać jebca na 2t na tych wysokich obrotach. Jednak róznica jest tylko w przyspieszeniu bo przelotowa prędkość jest podobna ok 110-120 km/h bo rs 2t zaczyna już wtedy wyczec jakbyś dłużej jechał 140 to bys się do domu nie wrócił tylko byś po lawete dzwonił a jak ktoś ci mówi że 140 to optymalna predkosć na rs 2t to powiedz mu niech się 10 razy w głowe pierd****e

[kravter]

Moja r125 leci dokladnie 134km/h pewnie nowszy rocznik leci wiecej.
Wyprzedzany pojazd nie moze przyspieszac, jezeli jestes wyprzedzany masz utrzymac stala predkosc. Nie wiem co wy macie do tych 125 w 4t, przelatalem na 125 w 4t 5 sezonow i nigdy nie mialem problemow z wyprzedzaniem itp. Moze po prostu trzeba robic to z glowa a nie jechac na zderzaku puszki zmieniac pas i dawac ile fabryka dala....

Zapomnialem jeszcze dodac autorowi, ze hamowanie silnikiem w 2t odpada

[sito79]

Miałem DT125r (rozblokowaną oczywiście) i byłem mega zadowolony z własności trakcyjnych, pięknie się wkręcała, błyskawicznie się rozpędzała, nie mdlała podczas długich podjazdów.
I to tyle plusów hehe.
Duże spalanie (7-8 litrów, 5litrów jak jeździłem do otwarcia YPVS), śmierdzące ciuchy po jeździe i dwie zupełnie nieoczekiwane awarie tłoków skutecznie mnie wyleczyły z 2T, jako sprzętu do jazdy szosowej na co dzień.

Do normalnego bezawaryjnego przemieszczania się na co dzień z punktu A do punktu B, lub weekendowych objazdów okolicy, tylko 4T.

PS. taką WSK125 czy MZ ETZ150 można było sobie nakręcać po kilkanaście tysięcy kilometrów bezawaryjnie na jednym tłoku, spalanie też było tam normalne, ale to były silniki nazwijmy to "wolnoobrotowe" w stosunku do dzisiejszych odkurzaczy 2T, gdzie okna rozrządu są tak duże, że pierścienie w fazie przepłukiwania zwrotnego, może mają oparcie na 25% powierzchni gładzi cylindra. Minimalnie za duży luz i pchamy sprzęta do domu.