Pierwszy motocykl do jazdy na co dzień, 12k, ABS...
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Pierwszy motocykl do jazdy na co dzień, 12k, ABS...
Witam.
Planuję zakup swojego pierwszego motocykla. Moje doświadczenie jest niewielkie: 1,5 roku na Hondzie CBR125R, okazyjnie na chińskim chopperze 250 cm3 i zakończony kurs prawa jazdy...
Mam 28 lat, 176 cm, 80 kg.
Motocykl ma służyć do jazdy na co dzień, czasem do jakiegoś okazyjnego wypadu 200-300 km poza miasto.
W sezonie planuje zrobić 5-6k kilometrów.
Na motocykl chce przeznaczyć ok 12k.
Kask, buty i wszystkie ciuchy już mam.
Na utrzymanie w sezonie planuje przeznaczyć 2-3k, w zależności od sytuacji...
Szukam motocykla sportowo-turystycznego albo nakeda.
Motocyklem, który najbardziej mi się podoba jest Fazer - ale mam świadomość, że nie czas jeszcze na takie sprzęty, brak wymaganego doświadczenia i chciałbym jeszcze pożyczyć i nauczyć się dobrze jeździć zanim na taki sprzęt wsiądę...
Z rzeczy bardziej realnych myślałem albo o jakiejś 300 - typu Kawasaki Ninja, czy małym Duke 390, choć tu wiadomo, że jest poza budżetem i pewnie trzeba byłoby coś kombinować na nówkę bo z używkami też cieżko albo tradycyjnymi wyborami na pierwsze moto: Kawasaki Er6, Hondzie CBF 600, SV650, Suzuki Bandit...
Fajnie jakby motocykl był wyposażony w ABS, choć nie wiem czy to nie jest trochę marzenie ściętej głowy by motocykl był w dobrym stanie i to jeszcze z ABSem za takie pieniądze...
Ogłoszenia, które rzuciły mi się w oczy:
http://otomoto.pl/oferta/kawasaki-er-ka ... y9YNP.html
http://olx.pl/oferta/honda-cbf-600-abs- ... e52129c46c
Poważną wadą tych ogłoszeń jednak jest to, że już dość długą wiszą na olxie i rodzi się wątpliwość, czy faktycznie wszystko jest nimi w porządku...
Gdyby ktoś miał jakieś sugestie, czy pomysły to będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam.
Planuję zakup swojego pierwszego motocykla. Moje doświadczenie jest niewielkie: 1,5 roku na Hondzie CBR125R, okazyjnie na chińskim chopperze 250 cm3 i zakończony kurs prawa jazdy...
Mam 28 lat, 176 cm, 80 kg.
Motocykl ma służyć do jazdy na co dzień, czasem do jakiegoś okazyjnego wypadu 200-300 km poza miasto.
W sezonie planuje zrobić 5-6k kilometrów.
Na motocykl chce przeznaczyć ok 12k.
Kask, buty i wszystkie ciuchy już mam.
Na utrzymanie w sezonie planuje przeznaczyć 2-3k, w zależności od sytuacji...
Szukam motocykla sportowo-turystycznego albo nakeda.
Motocyklem, który najbardziej mi się podoba jest Fazer - ale mam świadomość, że nie czas jeszcze na takie sprzęty, brak wymaganego doświadczenia i chciałbym jeszcze pożyczyć i nauczyć się dobrze jeździć zanim na taki sprzęt wsiądę...
Z rzeczy bardziej realnych myślałem albo o jakiejś 300 - typu Kawasaki Ninja, czy małym Duke 390, choć tu wiadomo, że jest poza budżetem i pewnie trzeba byłoby coś kombinować na nówkę bo z używkami też cieżko albo tradycyjnymi wyborami na pierwsze moto: Kawasaki Er6, Hondzie CBF 600, SV650, Suzuki Bandit...
Fajnie jakby motocykl był wyposażony w ABS, choć nie wiem czy to nie jest trochę marzenie ściętej głowy by motocykl był w dobrym stanie i to jeszcze z ABSem za takie pieniądze...
Ogłoszenia, które rzuciły mi się w oczy:
http://otomoto.pl/oferta/kawasaki-er-ka ... y9YNP.html
http://olx.pl/oferta/honda-cbf-600-abs- ... e52129c46c
Poważną wadą tych ogłoszeń jednak jest to, że już dość długą wiszą na olxie i rodzi się wątpliwość, czy faktycznie wszystko jest nimi w porządku...
Gdyby ktoś miał jakieś sugestie, czy pomysły to będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam.
- PiotrekM
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 20/4/2016, 14:47
- Lokalizacja: Limanowa
Klasykiem jest ER6 lub XJ6.
W przypadku ER6, spokojnie wyłapiesz coś po negocjacjach z abs-em, bo te motocykle dosyć często są na rynku wyposażone w ABS.
Z XJ6 już tak łatwo nie jest, a skoro podobają Ci się sporty, to XJ6 w wersji F (czyli pełne owiewki, gdzie wygląda bosko) na dodatek z ABS-em, to już wydatek około 14-15k i jest to w zasadzie rodzynek, jeżeli trafi się w dobrym stanie.
Takich motocykli jest zaledwie kilka sztuk na rynku, w tym 3/4, to egzemplarze, które stoją od zeszłego sezonu, więc dorwanie dokładnie takiego modelu w tej cenie nie będzie łatwe.
Z kawÄ… w wersji F+ ABS nie ma problemu.
Jeżeli chcesz polatać na trasie, to owiewki będą pożądane, natomiast jeżeli typowo miasto i krótkie wypady, to naked jest ideałem.
Dodatkowo mniej w nakedzie jest do popsucia, nie ma tak dużo plastików, które później trzeba składać w przypadku gleby itp, itd.
Nakedów jest opór, więc o wiele łatwiej będzie z kupnem.
Musisz sobie rozważyć za i przeciw.
W przypadku ER6, spokojnie wyłapiesz coś po negocjacjach z abs-em, bo te motocykle dosyć często są na rynku wyposażone w ABS.
Z XJ6 już tak łatwo nie jest, a skoro podobają Ci się sporty, to XJ6 w wersji F (czyli pełne owiewki, gdzie wygląda bosko) na dodatek z ABS-em, to już wydatek około 14-15k i jest to w zasadzie rodzynek, jeżeli trafi się w dobrym stanie.
Takich motocykli jest zaledwie kilka sztuk na rynku, w tym 3/4, to egzemplarze, które stoją od zeszłego sezonu, więc dorwanie dokładnie takiego modelu w tej cenie nie będzie łatwe.
Z kawÄ… w wersji F+ ABS nie ma problemu.
Jeżeli chcesz polatać na trasie, to owiewki będą pożądane, natomiast jeżeli typowo miasto i krótkie wypady, to naked jest ideałem.
Dodatkowo mniej w nakedzie jest do popsucia, nie ma tak dużo plastików, które później trzeba składać w przypadku gleby itp, itd.
Nakedów jest opór, więc o wiele łatwiej będzie z kupnem.
Musisz sobie rozważyć za i przeciw.
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
Generalnie preferowałbym owiewki. Wiadomo, że przy glebie połamane plastiki itp, ale jednak jeździ się wygodniej, a trochę poza miastem planuję jednak polatać.
Dlatego pierwszy mi się rzucił w oczy ten Kawasaki er6f z linku wyżej bo ma ABS i w Krakowie więc w sumie nie daleko. Tylko, że za wymarzonym motocyklem patrzę już w sumie od listopada przeglądając co ciekawego akurat jest wystawione i jednak masę sprzętów wydawałoby się po okazyjnych cenach nie może znaleźć swojego nabywcy i tu pojawiają się wątpliwości dlaczego...
A że wczoraj moja sytuacja się zmieniła i jestem już szczęśliwym posiadaczem kat. A to pora na konkretne kroki
Na moją Hondę trochę się za bardzo napaliłem i o ile nie mogę na nią narzekać bo jest naprawdę fajnym sprzętem, to ciut mogłem ją taniej kupić
ale w pewnym momencie to się już chyba mózg wyłącza i włącza się serce, które jak najszybciej coś co nam wpadło w oko chciałoby mieć dla siebie
Teraz chciałbym tego błędu uniknąć i postarać się na spokojnie do zakupu moto podejść, stąd zresztą ten temat...
XJ6 faktycznie z ABSem ciężko znaleźć w takich pieniądzach...
Dlatego pierwszy mi się rzucił w oczy ten Kawasaki er6f z linku wyżej bo ma ABS i w Krakowie więc w sumie nie daleko. Tylko, że za wymarzonym motocyklem patrzę już w sumie od listopada przeglądając co ciekawego akurat jest wystawione i jednak masę sprzętów wydawałoby się po okazyjnych cenach nie może znaleźć swojego nabywcy i tu pojawiają się wątpliwości dlaczego...
A że wczoraj moja sytuacja się zmieniła i jestem już szczęśliwym posiadaczem kat. A to pora na konkretne kroki

Na moją Hondę trochę się za bardzo napaliłem i o ile nie mogę na nią narzekać bo jest naprawdę fajnym sprzętem, to ciut mogłem ją taniej kupić


Teraz chciałbym tego błędu uniknąć i postarać się na spokojnie do zakupu moto podejść, stąd zresztą ten temat...
XJ6 faktycznie z ABSem ciężko znaleźć w takich pieniądzach...
- PiotrekM
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 20/4/2016, 14:47
- Lokalizacja: Limanowa
Naprawdę weryfikuj sprzęty przed zakupem jak tylko się da.
Do każdego sprzętu podchodź, jak by Sprzedawca chciał Cię oszukać- niestety, najwyżej się mile rozczarujesz (ale nie odwrotnie!).
Ja obserwuję rynek cały czas motocykli z tego segmentu i łatwo nie jest, opisy czasami przyprawiają o zawroty głowy, przebiegi powodują uśmiech politowania, a same zdjęcia sprzętów i później na miejscu oględziny...
Trzeba uważać, więc przed wyjazdem sprawdź VIN, pogadaj- czasami z rozmowy można wyczuć już, że Sprzedawca coś kręci, później na miejsce najlepiej z mechanikiem, kumplami, którzy chłodnym okiem ocenią, bo jako potencjalny kupiec zawsze będziesz miał głowę w chmurach.
Cena... no właśnie.
Czasami chyba lepiej zapłacić więcej (czy tam nawet "przepłacić" jak to się mów), niż się naciąć na podejrzanie tanią minę i mieć ogromne straty.
Tańszy zakup, ale doprowadzenie do stanu użyteczności (o ile to możliwe) będzie skutkował tym, że i tak zrobiono z Ciebie balona i jesteś w plecy.
Tak więc podejrzanie tanie okazje najlepiej omijać, albo naprawdę wnikliwie oceniać.
Co do XJ6- jeden z Forumowiczy nie tak dawno swoją sprzedawał, jednak bez ABS-u w wersji F- piękna niebieska sztuka.
Do każdego sprzętu podchodź, jak by Sprzedawca chciał Cię oszukać- niestety, najwyżej się mile rozczarujesz (ale nie odwrotnie!).
Ja obserwuję rynek cały czas motocykli z tego segmentu i łatwo nie jest, opisy czasami przyprawiają o zawroty głowy, przebiegi powodują uśmiech politowania, a same zdjęcia sprzętów i później na miejscu oględziny...
Trzeba uważać, więc przed wyjazdem sprawdź VIN, pogadaj- czasami z rozmowy można wyczuć już, że Sprzedawca coś kręci, później na miejsce najlepiej z mechanikiem, kumplami, którzy chłodnym okiem ocenią, bo jako potencjalny kupiec zawsze będziesz miał głowę w chmurach.
Cena... no właśnie.
Czasami chyba lepiej zapłacić więcej (czy tam nawet "przepłacić" jak to się mów), niż się naciąć na podejrzanie tanią minę i mieć ogromne straty.
Tańszy zakup, ale doprowadzenie do stanu użyteczności (o ile to możliwe) będzie skutkował tym, że i tak zrobiono z Ciebie balona i jesteś w plecy.
Tak więc podejrzanie tanie okazje najlepiej omijać, albo naprawdę wnikliwie oceniać.
Co do XJ6- jeden z Forumowiczy nie tak dawno swoją sprzedawał, jednak bez ABS-u w wersji F- piękna niebieska sztuka.
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
A7 x napisał(a):Naprawdę weryfikuj sprzęty przed zakupem jak tylko się da.
Do każdego sprzętu podchodź, jak by Sprzedawca chciał Cię oszukać
Nie no przesadzasz, sporo sprzętów kupowałem i sprzedawałem. Wystarczy sporządzić odpowiednią dokumentację i gra...
No place, no race - Mick Doohan
-
MisieqMP - Świeżak
- Posty: 201
- Dołączył(a): 15/3/2016, 13:33
- Lokalizacja: Tarnów/Warszawa
Nie sądzę, żebym przesadzał.
Wiele razy się o tym przekonałem, nie tak dawno byłoby to dla mnie bardzo kosztowne.
Dlatego wolę mieć takie podejście i jak mówiłem- przyjemnie się rozczarować, niż dać się wykiwać.
Jaka dokumentację masz na myśli ?
Wiele razy się o tym przekonałem, nie tak dawno byłoby to dla mnie bardzo kosztowne.
Dlatego wolę mieć takie podejście i jak mówiłem- przyjemnie się rozczarować, niż dać się wykiwać.
Jaka dokumentację masz na myśli ?
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość