Smierc przy 250 km/h - wejscie i na wlasna odpowiedzialnosc

[andy7]

Dedykowane wszystkim miszczom prostej i amatorom 600 - ty na pierwsze motocykl z mottem

Mam olej w glowie i bede jezdzil ostroznie i nie bede odkrecal.

http://www.liveleak.com/view?i=a95_1459 ... d_player=1

tym razem bez ikonki

[Insekt]

Dziala na wyobraznie...

[riderZ056]

Przypomina mi się artykuł i filmik o gościu który jechał S1000RR 330 km/h w koszulce z krótkim rękawem i te zabawne komentarze zżymające się na brak kombinezonu.

[DedeRR]

Przy takich prędkościach to już nawet kolczuga z mithrilu by nie pomogła. Mówię oczywiście o drogach publicznych. Wszak ostatnio Loris Baz w MotoGP złapał kapcia przy 290kmh...

[riderZ056]

Kiedyś jeden z użytkowników napisał mi "jak dla mnie możesz jechać nawet 300 km/h i nic nie wydawać (na strój)". To muszę mu przyznać rację, gdybym chciał jechać z taką prędkością to faktycznie szkoda pieniędzy. Ale jak widać ciągle są tacy którzy się za dużo naoglądali ekranizacji komiksów (zwłaszcza tych z R. Downeyem Juniorem) od Marvela.

[lagiboy]

ludzie w Polsce takiego nazywają dawcą, z tego nic się już nie da dać do transplantacji.

[A7 x]

Pół biedy, jak siebie zabije.
Gorzej, jak taki delikwent zabije, albo okaleczy kogoÅ› jeszcze.
Mało to filmików z miast wrzucanych na YT gdzie półmózgi osiągają prędkości po 200 km/h i więcej?
Wystarczy chwila...
Czasami zastanawiam się czy to głupota, brak wyobraźni, ogromny egoizm, czy mieszanka wszystkich tych cech ?

Ciało nieźle zmasakrowane, takie coś powinien oglądać każdy motocyklista- żeby mieć świadomość, że z takimi prędkościami nie ma żartów. Bo mam wrażenie, że duża część motocyklistów, to stado baranów, które nie używa szarych komórek.
Denerwujemy się później, że określają nas mianem szaleńców, dawców, itp...

[andy7]

Lagiboy, zdziwil bys sie ile lekarze by jeszcze z niego " wyciagneli "

[lagiboy]

andy z takiego to już nic nie wyciągniesz. mikrourazy i to rozległe dyskwalifikują go jako dawcę.

[andy7]

Organy to nie tylko nerki, serce i watroba. Te pojda na kaszanke dla Burka

Skora, siatkowka skpik kostny...

[lagiboy]

po takim plasku i szorowaniu skóra się nadaje do oprawy książki co najwyżej, szpiku raczej nikt ze zdrapki nie pobierze a siatkówka jeśli wytrzyma takie uderzenie i nie popękają warstwy to może, generalnie z takich zwłok to do pobrania może być jedynie DNA do identyfikacji.