Dynamiczne ruszanie z drugiego biegu
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Dynamiczne ruszanie z drugiego biegu
Cześć
Mam za sobą jeden sezon jeżdzenia na 125 i myślę że wyrobiłem sobie dużo złych nawyków. To co mnie najbardziej interesuje to w jaki sposób płynnie i dynamicznie ruszać spod świateł.
Jestem przyzwyczajony do ruszania z drugiego biegu. Próbowałem wiele razy z 1szego i jest to niestety (w moim wykonaniu) mało płynne. Zmiany biegów mam opanowane, jednak jak ruszam z jedynki i tracąc tą jedną sekundę na zmianę na dwójkę tracę płynność. Robiłem sobie nawet dzisiaj "ćwiczenie" i z drugiego biegu motor rusza bardzo szybko, płynnie i rozpędza się o wiele szybciej niż z jedynki.
I tutaj pytanie - czy nabrałem złego nawyku i powinienem dalej próbować startować z pierwszego biegu? Czy motory 125 mają na tyle toporny pierwszy bieg że szybki start spod świateł zaczynając z 1szego biegu jest trudny do wykonania?
Zastanawiam się nad kupieniem 300cc zaniedługo i chciałbym się dowiedzieć czy to wina mojej techniki czy może na wyższych pojemnościach można spokojnie startować z 1szego biegu i się ładnie rozpędzić a na 125 to przychodzi z trudem?
Technike zmiany biegów mam na pewno dobrą, nic nie trzaska w skrzyni biegów, sprzęgło, puszczam gaz, zmieniam bieg, dodaje gaz z jednoczesnym puszczaniem sprzęgła, całość zajmuje mi niecałą sekundę, niestety wciąż widzę ruszanie z dwójki jako szybsze i płynniejsze na moim motorze.
Mam za sobą jeden sezon jeżdzenia na 125 i myślę że wyrobiłem sobie dużo złych nawyków. To co mnie najbardziej interesuje to w jaki sposób płynnie i dynamicznie ruszać spod świateł.
Jestem przyzwyczajony do ruszania z drugiego biegu. Próbowałem wiele razy z 1szego i jest to niestety (w moim wykonaniu) mało płynne. Zmiany biegów mam opanowane, jednak jak ruszam z jedynki i tracąc tą jedną sekundę na zmianę na dwójkę tracę płynność. Robiłem sobie nawet dzisiaj "ćwiczenie" i z drugiego biegu motor rusza bardzo szybko, płynnie i rozpędza się o wiele szybciej niż z jedynki.
I tutaj pytanie - czy nabrałem złego nawyku i powinienem dalej próbować startować z pierwszego biegu? Czy motory 125 mają na tyle toporny pierwszy bieg że szybki start spod świateł zaczynając z 1szego biegu jest trudny do wykonania?
Zastanawiam się nad kupieniem 300cc zaniedługo i chciałbym się dowiedzieć czy to wina mojej techniki czy może na wyższych pojemnościach można spokojnie startować z 1szego biegu i się ładnie rozpędzić a na 125 to przychodzi z trudem?
Technike zmiany biegów mam na pewno dobrą, nic nie trzaska w skrzyni biegów, sprzęgło, puszczam gaz, zmieniam bieg, dodaje gaz z jednoczesnym puszczaniem sprzęgła, całość zajmuje mi niecałą sekundę, niestety wciąż widzę ruszanie z dwójki jako szybsze i płynniejsze na moim motorze.
- Enr
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3/4/2016, 16:15
Re: Dynamiczne ruszanie z drugiego biegu
Enr napisał(a):Robiłem sobie nawet dzisiaj "ćwiczenie" i z drugiego biegu motor rusza bardzo szybko, płynnie i rozpędza się o wiele szybciej niż z jedynki.

Enr napisał(a):I tutaj pytanie - czy nabrałem złego nawyku i powinienem dalej próbować startować z pierwszego biegu?
Myślę, że Twoje sprzęgło, gdyby mogło, miało by Ci tutaj bardzo dużo do powiedzenia.
Enr napisał(a):Czy motory 125 mają na tyle toporny pierwszy bieg że szybki start spod świateł zaczynając z 1szego biegu jest trudny do wykonania?
Nie wydaje mi się, żeby była to wina motocykla. A bieg, zmiana z pierwszego na drugi zawsze jest mniej płynna, bo tylko pomiędzy tymi dwoma przełożeniami jest luka w postaci położenia neutralnego, więc siłą rzeczy musisz przerzucić jakby 2 biegi na raz.
Enr napisał(a):Zastanawiam się nad kupieniem 300cc zaniedługo i chciałbym się dowiedzieć czy to wina mojej techniki czy może na wyższych pojemnościach można spokojnie startować z 1szego biegu i się ładnie rozpędzić a na 125 to przychodzi z trudem?
Myślę, że przy wyższych pojemnościach łatwiej jest ruszyć z wyższego biegu, aczkolwiek sprzęgło bardzo chętnie by Ci wysprzęgliło, bo pierwszy bieg to w zasadzie jedno z tych dłuższych przełożeń.
Enr napisał(a):Technike zmiany biegów mam na pewno dobrą
Powątpiewał bym w to, skoro nie idzie Ci zmiana z pierwszego na drugi bieg

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Re: Dynamiczne ruszanie z drugiego biegu
Enr napisał(a):Mam za sobą jeden sezon jeżdzenia na 125 i myślę że wyrobiłem sobie dużo złych nawyków.
Skoro masz wrażenie że wyrobiłeś sobie złe nawyki to czas abyś je zmienił w dobre.
Enr napisał(a):Jestem przyzwyczajony do ruszania z drugiego biegu. Próbowałem wiele razy z 1szego i jest to niestety (w moim wykonaniu) mało płynne. [...] jednak jak ruszam z jedynki i tracąc tą jedną sekundę na zmianę na dwójkę tracę płynność. [...]
Po to jest 1-wszy bieg aby z niego ruszać a 2-gi aby wrzucić go jako drugi

Enr napisał(a):Technike zmiany biegów mam na pewno dobrą
Jeżeli masz dobrą technikę zmiany biegów to nie miałbyś problemów ze zmianą z 1 na 2. A skoro jednak masz to znaczy, że Twoja technika wcale nie jest taka dobra jak Ci się wydaje.
Akurat sporo osób na początku ma problemy ze zmianą zwłaszcza z 1 na 2.
Kwestia porządnego poćwiczenia ale poprawnie.
Ciężko przez neta i po Twoim opisie zorientować się co robisz źle.
Jeżdżąc różnymi motorowerami/motocyklami od 50 wzwyż stwierdzam że na każdym zaczynamy od biegu 1.
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
No sprzęgło to pewnie płacze za każdym razem, jak je mielisz na tej dwójce.
Znajdź jakąś pustą drogę, plac manewrowy, stare lotnisko, czy coś tego typu i ćwicz, nic innego się nie da poradzić. Jeśli ruszasz szybciej z dwójki - fajnie, ale to nie dlatego, że tak powinno być, tylko dlatego, że nie wykorzystujesz potencjału pierwszego przełożenia.
Znajdź jakąś pustą drogę, plac manewrowy, stare lotnisko, czy coś tego typu i ćwicz, nic innego się nie da poradzić. Jeśli ruszasz szybciej z dwójki - fajnie, ale to nie dlatego, że tak powinno być, tylko dlatego, że nie wykorzystujesz potencjału pierwszego przełożenia.
Suzuki GS 500 E
-
DedeRR - Świeżak
- Posty: 304
- Dołączył(a): 2/5/2015, 00:19
- Lokalizacja: Północ
Dzięki za szybkie odpowiedzi!
Z tą dobrą zmianą biegów u mnie źle się określiłem..biegi zmieniają mi się płynnie, bez hałasu, przegazówki itp od 2 wzwyż i 6 w dół. Robiłem to przez jakiś czas źle, pooglądałem różne motovlogi na youtube m.in coda i ani sprzęgło ani skrzynia biegów nie wołają o pomstę do nieba. Jedyny problem właśnie u mnie się pojawia między jedynką a dwójką..potrafię ruszyć i zmienić z 1 na 2 bez hałasu i zgrzytów, nie wiem tylko jak to zrobić tak, żeby ruszanie przy tym było płynne. Jakieś rady?
Co z sprzęgłem mogę robić nie tak? Nie robię przegazówki, puszczam stopniowo. Zmiana po ruszeniu z jedynki na dwójkę powinna nastąpić w jakim czasie (lub przy jakich obrotach) żeby to płynnie chodziło? Mam zamiar ćwiczyć to dalej, wole katować 125 i nauczyć się poprawnie niż meczyć potem 300.
Wszelkie rady mile widziane, niestety nigdy nie miałem nikogo kto by mi tłumaczył co i jak z motorem, do wszystkiego musiałem dochodzić sam wiec i takie rzeczy wychodzą z czasem.
EDIT: Czy jest możliwość że przyspieszanie z jedynki na moim motorze wydaje mi się niesamowicie wolne dlatego bo pierwszy bieg u mnie jest krótki? Z tego co widze już 300 rozpędzi się na pierwszym biegu do tych 30-40km, u mnie już przy 10-15 są wysokie obroty, mam bardzo krótki pierwszy bieg..czy może to być utrudnienie?
Z tą dobrą zmianą biegów u mnie źle się określiłem..biegi zmieniają mi się płynnie, bez hałasu, przegazówki itp od 2 wzwyż i 6 w dół. Robiłem to przez jakiś czas źle, pooglądałem różne motovlogi na youtube m.in coda i ani sprzęgło ani skrzynia biegów nie wołają o pomstę do nieba. Jedyny problem właśnie u mnie się pojawia między jedynką a dwójką..potrafię ruszyć i zmienić z 1 na 2 bez hałasu i zgrzytów, nie wiem tylko jak to zrobić tak, żeby ruszanie przy tym było płynne. Jakieś rady?
Co z sprzęgłem mogę robić nie tak? Nie robię przegazówki, puszczam stopniowo. Zmiana po ruszeniu z jedynki na dwójkę powinna nastąpić w jakim czasie (lub przy jakich obrotach) żeby to płynnie chodziło? Mam zamiar ćwiczyć to dalej, wole katować 125 i nauczyć się poprawnie niż meczyć potem 300.
Wszelkie rady mile widziane, niestety nigdy nie miałem nikogo kto by mi tłumaczył co i jak z motorem, do wszystkiego musiałem dochodzić sam wiec i takie rzeczy wychodzą z czasem.
EDIT: Czy jest możliwość że przyspieszanie z jedynki na moim motorze wydaje mi się niesamowicie wolne dlatego bo pierwszy bieg u mnie jest krótki? Z tego co widze już 300 rozpędzi się na pierwszym biegu do tych 30-40km, u mnie już przy 10-15 są wysokie obroty, mam bardzo krótki pierwszy bieg..czy może to być utrudnienie?
- Enr
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3/4/2016, 16:15
Trochę dziwny problem, mało zrozumiały dla mnie z opisu.
Podaj co to za motocykl.
Jeżeli masz krótką jedynkę, to sprawnie zmieniasz na dwójkę, jak będą odpowiednie obroty- w czym problem ?
Zawsze możesz opanować zmianę biegów bez sprzęgła- jest o wiele szybsza.
Podaj co to za motocykl.
Jeżeli masz krótką jedynkę, to sprawnie zmieniasz na dwójkę, jak będą odpowiednie obroty- w czym problem ?
Zawsze możesz opanować zmianę biegów bez sprzęgła- jest o wiele szybsza.
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
Po pierwsze podaj model motocykla, po drugie jeśli masz problemy ze zmianą biegów to trudno uznać, że masz opanowaną technikę zmiany biegów, po trzecie - ruszamy zawsze z jedynki, po to ona jest - jeśli jest bardzo krótka, to po ruszeniu od razu zmieniaj na dwójkę, po czwarte - może w takim razie lepszy będzie dla Ciebie skuter, gdzie sprzęgło i zmiana biegów nie będą Ci zaprzątać głowy, po prostu dajesz gazu i jedziesz (w klasie 250-300 jest trochę skuterów).
- Tomex X-MAX
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 17/3/2016, 13:41
- Lokalizacja: Toruń
Już prostuję - nie, nie mam problemów z zmianą biegów, wszystko przebiega płynnie, z jedynki na dwójkę, z trójki na dwójkę czy jakakolwiek inna kombinacja. Nic nie skrzeczy, nic nie zgrzyta, nie męczę sprzęgła, zmiana biegów w każdej kombinacji trwa u mnie niecałą sekundę.
Przepraszam że źle to sformuowałem od początku.
Mam w moim motorze bardzo krótki pierwszy bieg i nabrałem złego nawyku ruszania z drugiego (nie, nie męczę sprzęgła, puszczam je szybko) i pomimo że ruszam z drugiego, ruszanie jest płynne (nie zdziwiłbym się gdyby moja dwójka była taka sama jak jedynka w niektorych 300).
Uparłem się dzisiaj żeby wykoczyć mój zły nałóg ruszania z dwójki i nie sprawia mi to trudności, jedyne co to wolno się rozpędzam (myślę że na choćby odrobinę dłuższym pierwszym biegu będzie mi łatwiej, tutaj muszę wrzucać dwójkę praktycznie sekunde-poltorej po ruszeniu i to bez szaleństwa z gazem).
W każdym razie dzięki za rozjasnienie mi sprawy, byłem na jednym angielskim forum gdzie chyba z 4 osoby mi napisały że nie ma żadnej różnicy czy ruszam z jedynki czy dwójki, wolę jednak posłuchać się tutaj niż jakiś angoli i zabić ten mój zły nawyk, kupiłem motor w UK i tak właśnie tu byle jak na kursie uczą jeździć.
Przepraszam że źle to sformuowałem od początku.
Mam w moim motorze bardzo krótki pierwszy bieg i nabrałem złego nawyku ruszania z drugiego (nie, nie męczę sprzęgła, puszczam je szybko) i pomimo że ruszam z drugiego, ruszanie jest płynne (nie zdziwiłbym się gdyby moja dwójka była taka sama jak jedynka w niektorych 300).
Uparłem się dzisiaj żeby wykoczyć mój zły nałóg ruszania z dwójki i nie sprawia mi to trudności, jedyne co to wolno się rozpędzam (myślę że na choćby odrobinę dłuższym pierwszym biegu będzie mi łatwiej, tutaj muszę wrzucać dwójkę praktycznie sekunde-poltorej po ruszeniu i to bez szaleństwa z gazem).
W każdym razie dzięki za rozjasnienie mi sprawy, byłem na jednym angielskim forum gdzie chyba z 4 osoby mi napisały że nie ma żadnej różnicy czy ruszam z jedynki czy dwójki, wolę jednak posłuchać się tutaj niż jakiś angoli i zabić ten mój zły nawyk, kupiłem motor w UK i tak właśnie tu byle jak na kursie uczą jeździć.
- Enr
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3/4/2016, 16:15
lagiboy napisał(a):od siebie Ci podpowiem że lepiej żeby Ci w nawyk weszło ruszanie z pierwszego biegu. mój motocykl na pierwszym biegu rozpędza się do 100km/h i robi to zdecydowanie szybciej niż na dwójce.
Nie znasz sie


Generalnie temat do hasioka, bo o czym tu dyskutowac ?

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Przypomina mi się mój szwagier który posiada router 50 i po zmianie seta na 80ccm mówi, że musi z 2 ruszać bo ma tyle mocy..
To bez złośliwosci.
Te czasem zdaży mi się ruszyć z 2 ale sprzęgło nie jest zbyt szczęśliwe z tego powodu.. ale jeżdzę moto który i z 6 rusza..
To bez złośliwosci.
Te czasem zdaży mi się ruszyć z 2 ale sprzęgło nie jest zbyt szczęśliwe z tego powodu.. ale jeżdzę moto który i z 6 rusza..
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
mowisz sto raz ze nie masz problemu ze zmiana biegow, a potem piszesz ze ruszasz z 2jki bo masz problem ze zmiana 1-2
WTF
1ka rzadzi, na 1ce robisz 160km/h, to po co ci wiecej biegow
na 2jce to ja jedynie robilem 8ke na prawku, bo na jedynce byl zbyt nerwowy, do ruszania zawszze 1ka. no chyba ze toczysz sie 30km/h , dojezdzasz do swiatel i ci sie zmienia na zielone, to nie zbijasz do 1ki, bo mam wrazenie ze drogowe moto srednio takie cos lubia (no moze przy 30 jeszcze, ale ktos jezdzil, ze przy 120 zrzucal na 1szy bieg?:D, w motoGP jezdza na 1ce, ale to serdnio porownywac mozna
)
odnosnie ruszania, to ruszalem mondeo z 6tego bniegu (auto z wypozyczalni), ale walilo sprzeglem potwornie
WTF
1ka rzadzi, na 1ce robisz 160km/h, to po co ci wiecej biegow

na 2jce to ja jedynie robilem 8ke na prawku, bo na jedynce byl zbyt nerwowy, do ruszania zawszze 1ka. no chyba ze toczysz sie 30km/h , dojezdzasz do swiatel i ci sie zmienia na zielone, to nie zbijasz do 1ki, bo mam wrazenie ze drogowe moto srednio takie cos lubia (no moze przy 30 jeszcze, ale ktos jezdzil, ze przy 120 zrzucal na 1szy bieg?:D, w motoGP jezdza na 1ce, ale to serdnio porownywac mozna

odnosnie ruszania, to ruszalem mondeo z 6tego bniegu (auto z wypozyczalni), ale walilo sprzeglem potwornie

white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości