Ducati monster 600
Posty: 26
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Glenroy faktycznie na jakich oponach jeździsz, że robisz 20kkm+ ?
Damian jak Ci się podoba ducat to szukaj ale jak już wcześniej napisałem zapoznaj się z charakterystyka tego silnika.
Jak znajdziesz zadbany egzemplarz to i sporo posłuży
Zaloguj się na https://docpoland.com/forum/ tam dowiesz się więcej od posiadaczy 600/620 i innych modeli Ducata

Damian jak Ci się podoba ducat to szukaj ale jak już wcześniej napisałem zapoznaj się z charakterystyka tego silnika.
Jak znajdziesz zadbany egzemplarz to i sporo posłuży
Zaloguj się na https://docpoland.com/forum/ tam dowiesz się więcej od posiadaczy 600/620 i innych modeli Ducata
Ostatnio edytowano 14/3/2016, 19:46 przez Croowab, łącznie edytowano 1 raz
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Witaj .
Jesteś w sytuacji mojego kumpla z pracy z tamtego roku z wakacji . Napalił się na małego monstera i koniec , więc jak taki chcę to jego sprawa i kasa .
Budżet jaki miał to 6 tyś i w tej cenie nie było nic godnego zainteresowania oprócz jednego z komisu koło Kozienic, dobrze że nie mieliśmy daleko bo takie ulep był że szok . Następnie budżet urósł do 8 tyś , odwiedziliśmy okolice Rzeszowa , niestety i ta wycieczka okazała się bez owocna . Oglądaliśmy dwa , jeden był całkiem fajny i nie można było się do czego przyczepić oprócz braku oleju w okienku wziernym . Podczas jazdy próbnej okazało się że stuka panewka , właścicielka przyciśnięta przyznała się że mała szlifa i motocykl pracował kilkanaście sekund leżąc na drodze . Daliśmy spokój a że mieliśmy w okolicy do obejrzenia jeszcze jeden to pojechaliśmy może tym razem się uda . Niestety i tym razem lipa . Źli i zmęczeni wróciliśmy do domu . Budżet urósł do 11tyś i za 10.5 kupiliśmy piękną sztukę z Szczebrzeszyna , Monster 620 dark rocznik 2003 ale w dowodzie 2005 .
Tak więc kolego za pieniądze które masz zapomnij że kupisz coś z czego będziesz zadowolony .
Pozdrawiam
Jesteś w sytuacji mojego kumpla z pracy z tamtego roku z wakacji . Napalił się na małego monstera i koniec , więc jak taki chcę to jego sprawa i kasa .
Budżet jaki miał to 6 tyś i w tej cenie nie było nic godnego zainteresowania oprócz jednego z komisu koło Kozienic, dobrze że nie mieliśmy daleko bo takie ulep był że szok . Następnie budżet urósł do 8 tyś , odwiedziliśmy okolice Rzeszowa , niestety i ta wycieczka okazała się bez owocna . Oglądaliśmy dwa , jeden był całkiem fajny i nie można było się do czego przyczepić oprócz braku oleju w okienku wziernym . Podczas jazdy próbnej okazało się że stuka panewka , właścicielka przyciśnięta przyznała się że mała szlifa i motocykl pracował kilkanaście sekund leżąc na drodze . Daliśmy spokój a że mieliśmy w okolicy do obejrzenia jeszcze jeden to pojechaliśmy może tym razem się uda . Niestety i tym razem lipa . Źli i zmęczeni wróciliśmy do domu . Budżet urósł do 11tyś i za 10.5 kupiliśmy piękną sztukę z Szczebrzeszyna , Monster 620 dark rocznik 2003 ale w dowodzie 2005 .
Tak więc kolego za pieniądze które masz zapomnij że kupisz coś z czego będziesz zadowolony .
Pozdrawiam
kamyk
- kamyk82
- Świeżak
- Posty: 139
- Dołączył(a): 21/9/2012, 22:35
- Lokalizacja: lubelskie
pawel4x napisał(a):Jak to robisz że opony wymieniasz nie częściej niż po 20 000 km
PR3 przy turystycznej jeździe, przód dobił do 30kkm, tył do 24kkm. Bez odwijania, torowania, po prostu turystyczne przeloty.
pawel4x napisał(a):Proszę, napisz mi jakie typowe usterki są w ducati
Właśnie mając styczność z użytkownikami, tam jest dużo bardzo nietypowych usterek, których nawet byś się nie spodziewał, że mogą odpowiadać za to, co akurat dzieje się z motocyklem.
pawel4x napisał(a):Nie bądz uszczypliwy.
Nie jestem, po prostu ująłeś to w taki sposób, jakby miały uczulenie na wodę, wydaje mi się to logiczne, że silnika się myjką ciśnieniową nie myje, w samochodzie też nie otwieramy maski i nie walimy lancą po silniku, więc mycie silnika wydaje się dość oczywiste. Aczkolwiek też zależy jak, kto się tą lancą obsługuje, bo podchodząc do tego rozsądnie, można i delikatnie silnik potraktować, tylko nie z 30 a np z 60cm, żeby spłukać środek myjący.
pawel4x napisał(a):Glenroy jeśli czujesz się jakoś specjalnie urażony tym co napisałem to niepotrzebnie.
Dlaczego miał bym się czuć w jakikolwiek sposób urażonym? Dyskusja jak każda inna, padają argumenty z różnych stron, nikt mnie ani moich bliskich nie obraża, żebym miał prawo czuć się urażonym, to że ktoś ma rozbieżne z moimi argumenty to normalna, codzienna sprawa, gdyby nie to, to nie byli byśmy w stanie rozwiązywać złożonych problemów, a i świat był by nudny

pawel4x napisał(a):Pozdro, pamiętajcie że mamy takie samo zainteresowanie i w sumie fajne z nas chłopy
Nigdy nie podważałem takiej opinii

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
dzieki kamyk za odzew, wiec zobaczymy, w razie co mam kumpla ktory zna się rewelacyjnie na mechanice motocykli (sam polecal monstera) ale chcialem też poznać wasze zdanie, wiec poszukamy czegoś natomiast rzeczywiście budżet może być troszke za maly 

- DamianHG
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 9/5/2011, 16:04
- Lokalizacja: Piaseczno
No niestety, kupienie motocykla > 500ccm bez problemowej przeszłości i w zadbanym stanie za mniej niż 10kpln w tym kraju zakrawa na cud. Moją pierwszą Nevadę 750ccm z 2003 roku kupiłem w 2011 za 11kpln - ale była z pewnego źródła (od członka klubu MG) i miała znaną środowisku Guzzistów historię.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Szansa na kupno dobej sztuki jest ale na pewno nie będzie to ducat od człowieka który dbał o moto jak o kochankę, no nie ma się co czarować.
W tym budżecie wziął bym pod uwagę nawet moto po parkingówce. problem w tym, ze często ludzie moto po szlifie sprzedają jako "panie, ze stopki spadł i się przewrócił'. Ale jakiś wgniot na baku czy na błotniku nie powinien być problemem. A to zawsze wpływa na cenę. Ważne aby moto było technicznie sprawne i odpowiednio serwisowane, aspekty wizualne powinny być na póxniejszym miejscu.
Niestety w tym budżecie nie ma co cudów oczekiwac.
W tym budżecie wziął bym pod uwagę nawet moto po parkingówce. problem w tym, ze często ludzie moto po szlifie sprzedają jako "panie, ze stopki spadł i się przewrócił'. Ale jakiś wgniot na baku czy na błotniku nie powinien być problemem. A to zawsze wpływa na cenę. Ważne aby moto było technicznie sprawne i odpowiednio serwisowane, aspekty wizualne powinny być na póxniejszym miejscu.
Niestety w tym budżecie nie ma co cudów oczekiwac.
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Posty: 26
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości