Jeansy motocyklowe

[ostry4td]

Szukam jeansów motocyklowych na nakeda. Przeglądałem różne oferty i znalazłem między innymi firmę Bull It o której producent pisze wiele dobrego, np podszyte najnowszym materiałem Covec podobno lepszym trwalszym i mocniejszym niż kevlar. W internecie jest o ich produktach jest bardzo mało opinii użytkowników, cena raczej z górnej półki. Biorąc jednak pod uwagę to co pisze producent myślę, że warto byłoby w nie zainwestować, tylko ile jest w tym wszystkim prawdy? Czy ktoś może używa tych spodni i mógłby powiedzieć o nich coś więcej?

[DedeRR]

Czy widziałeś kiedyś producenta, który pisze, że sprzedaje szmelc?
Z tego co widzę, to posiadają one tylko ochraniacze na kolana, biodra i kość ogonową trzeba sobie dokupić.
Ja osobiście nie kupiłbym jeansów motocyklowych, które kosztują ponad 600zł i nie posiadają w komplecie wszystkich ochraniaczy, tym bardziej, że po co mi mocniejsza podszewka, jeśli kevlar dalej jest bardzo mocny? W jeansach nie jeździ się z ogromnymi prędkościami (chyba, że jesteś Frogiem na moto ), więc kevlar będzie wystarczający na miejską glebę (oby nie było w ogóle).
Sam używam Freestar Road Vintage, które dobrze wyglądają, kosztują 400zł i mają komplet ochraniaczy w komplecie.

[qubus333]

Zgodzę sie z DedeRR - do 600zł można wybrzydzać i przebierać.

Ze swojej strony polecę HELDA Flame. Można znaleźć na wyprzedaży za +-250zł ale bez ochraniaczy (komplecik SasTec ok 200zł) wiec łącznie cena 'po bożemu'.

IMO spodnie jeansowe nie różnią się zbytnio jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, chyba, że producent pożałował kevlaru i jest on tylko np. na tyłku) i powinieneś kupić takie w których Ci będzie najwygodniej i w których ochraniacze będą na właściwym miejscu albo też dadzą się regulować (rzep).

test z 2015r. więc w miarę świeży.
http://www.motocykl-online.pl/testy/Tes ... 015,9219,1

[ostry4td]

No na pewno każdy pisze w samych superlatywach ale może ktoś już ma te spodnie i może coś o nich powiedzieć, podobno są nieprzemakalne nawet do 10 pierwszych prań, a to duży plus.

[Zimny72]

Niestety musisz pojechać i przymierzyć, a co najważniejsze - dosiąść w nich jakiegoś motocykla. Spodnie mogą fajnie wyglądać, producent może je fajnie zachwalać, ale całej prawdy o spodniach dowiesz się w dosiadzie: czy ochraniacze kolan są na miejscu, a nie z boku, albo co gorsza latają po udach. Zobaczysz jak układają się ochraniacze bioder. Bez przymiarki to jak opowiadanie ślepemu o kolorach.

[ostry4td]

Nie no jasne że przymierze, oglądałem je na targach i zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Na zdjęciach wyglądają o wiele gorzej niż na żywo. Chce zaczerpnąć jak najwięcej informacji i opinii przed wydaniem na nie sporej sumki pieniędzy

[Zimny72]

Napisałem o tym dlatego, że kiedyś napaliłem się na Mottowear Debonnair, bo... fajnie wyglądały: miały na maksa cywilny krój i kolorystycznie pasowały do skóry. No i jak przyszły to się okazało, że owszem "wyglądają" super, ale ochraniacze na kolanach żyją własnym życiem i latają po całej nodze nie dając praktycznie żadnej ochrony. Za to bardziej toporne Vanucci Estivo 2 są duuużo lepsze i spełniają swoje zadanie jako bezpieczne spodnie motocyklowe.

[ostry4td]

Mierzyłem redline rookie, które podobały mi się na zdjęciach w internecie, po założeniu nogawki okazały się dla mnie krótkie, mam 192cm wzrostu. Freestar road vintage też mierzyłem i powiem Ci że w ogóle mi nie podeszły, jakoś dziwnie się w nich czuje. Mierzyłem też spidi furious, te są bardzo wygodne, elastyczne wstawki powyżej kolan robią robote na prawde. Tylko cena taka sama jak bull it, które są podobno lepsze.

[Zimny72]

Bierz Spidi, tym bardziej że pasuje - mam kilka ubrań tej marki i jestem mega zadowolony.

[ostry4td]

Właśnie też się nad tym zastanawiam, i wyglądają bardzo fajnie, tylko obawiam się trochę o to jak o mnie zadbają kiedy tfu tfu się wyłożę. Mają domieszkę nylonu i cordury i ani grama kevlaru, a z tego co wyczytałem cordura jest zdecydowanie słabsza niż kevlar