Wycieki w kmx125

[wishtest]

Dałem rade żadna łyżka, młotek, młot nie dał rady a wystarczyło powkładać śruby wszędzie tylko nie ta długa przez ramę. Opuściłem moto i kiwak sam wyskoczył. Jednak dźwignia swoje robi. Teraz mam dylemat czy dorabiać tuleje u tokarza czy kupować łożyska i uszczelniacze. Z moich nawet bieżnie nie zostały, wszystko mielone. Tokarza mam pod nosem i takie rzeczy zrobi bez problemu tylko z jakiego materiału i czy to da rade w piachu, błocie. Taka tuleja nie będzie miała smaru i będzie kręcić się na śrubie która pewnie szybko się zetrze. Chyba że dorabia się tulejkę zamiast samego łożyska, gruba na 6-7mm. Przerabiał ktoś ten temat?

[henio12323]

tulejke mozna dać teflonową zamiast łozysk - ale po tym ten zawais pracuje tragicznie, tulejka u tokarza bedzie miała dobry wymiar, jak dobrze zapłacisz to jeszcze moze byc zapolerowana jak trzeba - ale bedzie miekka, chwila i to padnie, dlatego duuuuuzo lepsza opcja to kupic zestaw naprawczy z utwardzanymi tulejkami na wymiar i odpowiednimi łozyskami i uszczelnieniami, tam pewnie tez miseczki są takie które są trudne w wykonaniu na szybkio

[wishtest]

Do takich sprzętów nie ma zestawów

[henio12323]

wiec mozna albo oryginalne rzeczy kupic bo powinny byc dostepne, albo zbierac na sztuki Å‚ozyska itp. a np tulejki oryginalne