S650 N, zdławiony na a2- warto?
Posty: 7
• Strona 1 z 1
S650 N, zdławiony na a2- warto?
Witam. Jestem zainteresowany kupnem sv. Mam prawko a2 i mam tez odnośnie pytań:
http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-650-a2-b ... ca8wT.html
W dowodzie wpisane tak jak ma być żeby łapało się na a2, wszystko legalnie. Czy ja mam wymagać od niego FV/paragonu i wykresu z hamowni że jest to na faktycznie a2? Nie będzie problemu przy rejestracji? A jak jest wgl ze zblokowanymi moto na a2, jeśli mamy w dowodzie ok, ale nie mamy tego potwierdzone? Policja przy kontroli się nie kapnie, ale co w przypadku ubezpieczalni, gdy będą chcieli się czegoś doczepić?
http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-650-a2-b ... ca8wT.html
W dowodzie wpisane tak jak ma być żeby łapało się na a2, wszystko legalnie. Czy ja mam wymagać od niego FV/paragonu i wykresu z hamowni że jest to na faktycznie a2? Nie będzie problemu przy rejestracji? A jak jest wgl ze zblokowanymi moto na a2, jeśli mamy w dowodzie ok, ale nie mamy tego potwierdzone? Policja przy kontroli się nie kapnie, ale co w przypadku ubezpieczalni, gdy będą chcieli się czegoś doczepić?
- tomek22275
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 17/12/2015, 18:05
Jako, że 2 tyg temu blokowałem moją nową sv650s na kategorię A2, wiem jak to wygląda.
Jeśli w dowodzie masz wpisane, że motocykl ma tyle mocy, że łapie się na A2, to przy dalszej rejestracji - jeśli zmienia się właściciel - nie ma problemów - przepisują moc wpisana w dowodzie, który wymieniasz.
Natomiast, jeśli masz motocykl na A i chcesz go zarejestrować na A2, to potrzebny Ci będzie wykres z hamowni, opinia rzeczoznawcy oraz dodatkowy przegląd techniczny.
Policja przy kontroli raczej się nie "kapnie", a nawet jeśli to, musieliby zabrać Ci motocykl na hamownie, żeby stwierdzić, że ma większą moc niż dopuszczalna. Zasadniczy problem będziesz miał w razie wypadku - wtedy wyjdzie na jaw, że jeździsz odblokowanym motocyklem i Twój ubezpieczyciel nie zapłaci ani grosza za wyrządzone przez Ciebie szkody.
Btw. Śmieszne są niektóre oferty - przykładowo można znaleźć R1 zarejestrowaną na A2
Jeśli w dowodzie masz wpisane, że motocykl ma tyle mocy, że łapie się na A2, to przy dalszej rejestracji - jeśli zmienia się właściciel - nie ma problemów - przepisują moc wpisana w dowodzie, który wymieniasz.
Natomiast, jeśli masz motocykl na A i chcesz go zarejestrować na A2, to potrzebny Ci będzie wykres z hamowni, opinia rzeczoznawcy oraz dodatkowy przegląd techniczny.
Policja przy kontroli raczej się nie "kapnie", a nawet jeśli to, musieliby zabrać Ci motocykl na hamownie, żeby stwierdzić, że ma większą moc niż dopuszczalna. Zasadniczy problem będziesz miał w razie wypadku - wtedy wyjdzie na jaw, że jeździsz odblokowanym motocyklem i Twój ubezpieczyciel nie zapłaci ani grosza za wyrządzone przez Ciebie szkody.
Btw. Śmieszne są niektóre oferty - przykładowo można znaleźć R1 zarejestrowaną na A2
- BadDrone
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 29/12/2015, 15:48
A co w przypadku gdy chcę jeździć zgodnie z prawem, czyli z zablokowanym moto, ale nie będę miał żadnych dokumentów potwierdzających zablokowanie, prócz dowodu rejestracyjnego w którym wpisane jest mniej niż 35kW. Boję się że ubezpieczalnia w razie wypłacenia za jakąś szkodę (odpukać) wymagała by tych dokumentów
- tomek22275
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 17/12/2015, 18:05
BadDrone napisał(a):Jako, że 2 tyg temu blokowałem moją nową sv650s na kategorię A2, wiem jak to wygląda.
Jeśli w dowodzie masz wpisane, że motocykl ma tyle mocy, że łapie się na A2, to przy dalszej rejestracji - jeśli zmienia się właściciel - nie ma problemów - przepisują moc wpisana w dowodzie, który wymieniasz.
Natomiast, jeśli masz motocykl na A i chcesz go zarejestrować na A2, to potrzebny Ci będzie wykres z hamowni, opinia rzeczoznawcy oraz dodatkowy przegląd techniczny.
Policja przy kontroli raczej się nie "kapnie", a nawet jeśli to, musieliby zabrać Ci motocykl na hamownie, żeby stwierdzić, że ma większą moc niż dopuszczalna. Zasadniczy problem będziesz miał w razie wypadku - wtedy wyjdzie na jaw, że jeździsz odblokowanym motocyklem i Twój ubezpieczyciel nie zapłaci ani grosza za wyrządzone przez Ciebie szkody.
Btw. Śmieszne są niektóre oferty - przykładowo można znaleźć R1 zarejestrowaną na A2
A ile Cię wyszła cała ta impreza z zablokowniem?
- tomek22275
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 17/12/2015, 18:05
Jeśli będziesz jeździł zablokowanym motocyklem (czyt. z mocą <35kW) i w dowodzie rejestracyjnym będzie taka właśnie moc. To jesteś normalnym użytkownikiem jednośladu. Nie musisz wozić papierów z hamowni itp. W razie czego, ubezpieczyciel normalnie wypłaci to co ma wypłacić
-
Tristello - Świeżak
- Posty: 351
- Dołączył(a): 23/10/2014, 09:41
- Lokalizacja: RKR
:D
Za duzo kombinujecie ludzie, w zeszlym tygodniu przerejestrowywalem moto na 34 kW. Najwazniejsza osoba w calym procesie jest diagnosta... Jezeli masz fakture na zdlawienie i mu pokazesz, a jest spoko to jezeli on zatwierdzi przeglad i zrobi adnotacje na papierze, ze moc jest zmniejosza to nie potrzebujecie, ani hamowmi, ani rzeczoznawcy. Moj kolega zaczal kombinowac jak wiekszosc tutaj i przez miesiac nie mogl zarejstrowac moto. Dlatego kolejnosc taka : Zdławienie > Diagnosta > Urzad
Dodam, ze jezeli macie znajomego diagnoste to nawet faktury nie trzeba, bo oni jej nigdzie nie kseruja, to jest tylko dowod, ze zmniejszyliscie moc...
Dodam, ze jezeli macie znajomego diagnoste to nawet faktury nie trzeba, bo oni jej nigdzie nie kseruja, to jest tylko dowod, ze zmniejszyliscie moc...
- Bartiquan
- Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/11/2010, 19:27
- Lokalizacja: Bolec
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Motocykle na kategorie A2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości