Pierwszy motor do ~17tys. cos w typie Chopper/Cruiser
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Pierwszy motor do ~17tys. cos w typie Chopper/Cruiser
Witam forumowiczow. Od kilku tygodni jestem posiadaczem prawka kat A i w związku z tym wziąłem sie za poszukiwania motoru w typie chopper - cruiser.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie):
czasy dziecinstwa objezdzone na Simsonie oraz to co na kursie czyli ok 20h na Gladiusie.
- Wiek, waga, wzrost:
29/85kg/175cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Jazda weekendowa, przy dluzszych weekendach badz w czase urlopu dluzsze trasy, czesto z plecaczkiem.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Tyle na ile pozwoli pogoda oraz fundusz operacyjny
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Na sam motocykl chcialbym przeznaczyc do 17tys.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Odpowiednio aby zapewnic komfort i bezpieczenstwo podczas korzystania z moto.
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Powiedzmy ze w 95% chopper/cruiser i 5% turystyk
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Yamaha Drag Star 650 (badz 1100ccm i tutaj licze na Wasza opinie czy te 1100ccm to nie bedzie za duzo jak na poczatek, oraz czy brak chłodzenia cieczą to nie jest problem),
Suzuki VL800 Volusia
Honda VTX1300S (tu oczywiscie rozumie ze nie w tej kwocie i nie przy tym doswiadczeniu)
Honda Deauville 700 (to jest ten turystyk 5% )
Zalezy mi rowniez aby moto napedzane bylo wałem.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie):
czasy dziecinstwa objezdzone na Simsonie oraz to co na kursie czyli ok 20h na Gladiusie.
- Wiek, waga, wzrost:
29/85kg/175cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Jazda weekendowa, przy dluzszych weekendach badz w czase urlopu dluzsze trasy, czesto z plecaczkiem.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Tyle na ile pozwoli pogoda oraz fundusz operacyjny
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Na sam motocykl chcialbym przeznaczyc do 17tys.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Odpowiednio aby zapewnic komfort i bezpieczenstwo podczas korzystania z moto.
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Powiedzmy ze w 95% chopper/cruiser i 5% turystyk
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Yamaha Drag Star 650 (badz 1100ccm i tutaj licze na Wasza opinie czy te 1100ccm to nie bedzie za duzo jak na poczatek, oraz czy brak chłodzenia cieczą to nie jest problem),
Suzuki VL800 Volusia
Honda VTX1300S (tu oczywiscie rozumie ze nie w tej kwocie i nie przy tym doswiadczeniu)
Honda Deauville 700 (to jest ten turystyk 5% )
Zalezy mi rowniez aby moto napedzane bylo wałem.
- dawipab86
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 30/11/2015, 13:26
- Lokalizacja: Bytom
Jeżeli wał kardana - to radziłbym zainteresować się Moto Guzzi - wszystkie są na wale. Tutaj masz ofertę używek z pewnej ręki: http://www.motoguzzi.pl/files/kramik-moto.html (otwórz link). To jest zakładka importera marki, gdzie guzziści wstawiają swoje stare sprzęty przed zakupem nówki. Większość z tych sprzętów jest mi osobiście znana (kolegów) i mogę polecić. To nieduże środowisko i jak coś się komuś dzieje, to temat ląduje na forum i jest dyskutowany. Dlatego mała możliwość wtopienia kasy w gruza.
Jeżeli chodzi o cruisery dla świeżaka, to ja osobiście bym polecił Suzuki Intrudera M800: https://youtu.be/l6AiXHnj6KA (otwórz link). Bardzo fajny motocykl, gdybym miał się pakować w cruisera, to właśnie w niego. Ale niestety wziąłem rozbrat z cruiserami, bo średnio się nadają do przepychania się w korkach w mieście.
Dlatego z wymienionych przez Ciebie wybrałbym Hondę Deauville - bardzo fajny motocykl na początek (kumpel miał jako pierwszy i miałem okazję pojeździć) do jazdy zarówno po mieście jak w softowe trasy (owiewki). Wygodny, zwrotny, pakowny (ma zintegrowane kufry w standardzie - naprawdę się przydają), no i mało awaryjny - jak to Honda. To co mi się podobało, to że w standardzie jest mocno uzbrojony do turystyki, a przy okazji pozostał dosyć wąski, co przydaje się w przeciskaniu się pomiędzy samochodami. Taki motocykl zbliżony do uniwersalnego, ale bez fajerwerków.
Jeżeli chodzi o cruisery dla świeżaka, to ja osobiście bym polecił Suzuki Intrudera M800: https://youtu.be/l6AiXHnj6KA (otwórz link). Bardzo fajny motocykl, gdybym miał się pakować w cruisera, to właśnie w niego. Ale niestety wziąłem rozbrat z cruiserami, bo średnio się nadają do przepychania się w korkach w mieście.
Dlatego z wymienionych przez Ciebie wybrałbym Hondę Deauville - bardzo fajny motocykl na początek (kumpel miał jako pierwszy i miałem okazję pojeździć) do jazdy zarówno po mieście jak w softowe trasy (owiewki). Wygodny, zwrotny, pakowny (ma zintegrowane kufry w standardzie - naprawdę się przydają), no i mało awaryjny - jak to Honda. To co mi się podobało, to że w standardzie jest mocno uzbrojony do turystyki, a przy okazji pozostał dosyć wąski, co przydaje się w przeciskaniu się pomiędzy samochodami. Taki motocykl zbliżony do uniwersalnego, ale bez fajerwerków.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Z cruiserów polecam Ci Kawasaki Vulcan 900 Classic ( VN900 ) - najlepiej w wersji Light Tourer.
Duży, piękny, niezawodny. Super do jazdy z plecakiem.
Moja żona uwielbiała nim jeździć.
Jak kupowałem motocykl to też rozważałem Intrudera 800 ale zobaczyłem na żywo Kawasaki i od razu wiedziałem że to jest to.
Kawasaki ma pas napędowy ale uważam to za zaletę ( jest praktycznie równie bezobsługowy co kardan ) a przy tym lżejszy i lepiej przenosi napęd.
Na wycieczki we dwoje poza miasto jest to super sprzęt.
Pozdrawiam
Duży, piękny, niezawodny. Super do jazdy z plecakiem.
Moja żona uwielbiała nim jeździć.
Jak kupowałem motocykl to też rozważałem Intrudera 800 ale zobaczyłem na żywo Kawasaki i od razu wiedziałem że to jest to.
Kawasaki ma pas napędowy ale uważam to za zaletę ( jest praktycznie równie bezobsługowy co kardan ) a przy tym lżejszy i lepiej przenosi napęd.
Na wycieczki we dwoje poza miasto jest to super sprzęt.
Pozdrawiam
-
DR_ - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 10/8/2015, 08:52
Ja 3 lata temu zaczynałem od RSXV1600 i wcale nie jest on za ciężki.
Ma dobre przyśpieszenie i fajnie się prowadzi ponieważ ma niski środek ciężkości.
Same zalety mogę o nim pisać. Szkoda kasy na siadanie na 650 a za 6 miesięcy zmiana na większy i piękniejszy.
Pozdrawiam Adam
Ma dobre przyśpieszenie i fajnie się prowadzi ponieważ ma niski środek ciężkości.
Same zalety mogę o nim pisać. Szkoda kasy na siadanie na 650 a za 6 miesięcy zmiana na większy i piękniejszy.
Pozdrawiam Adam
- malik16
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 4/1/2016, 15:51
- Lokalizacja: Łomża
To i ja cos dorzuce, wracajac do pierwszego posta chyba najlepszym wyborem bylby suzuki vl800. Jest to ciezkie krowisko jak na te pojemnosc, ale naprawde mocy ma tez zaskakujaco duzo (chyba jest to najmocniejszy vtwin w tej pojemnosci i klasie) i fajnie ja oddaje.
Dragstar 650 jest strasznie slaby i ociezaly (to jest taka ociezala Virago 535, ktora przytyla strasznie od wpierdalania hamburgjerow, i mimo ze pojemnosc wzrosla to moc spadla - przy wiekszej masie). Choc trza przyznac, ze bardzo wiele osob decyduje sie na dragstara ze wzgledu na jego wyglad.
VTX1300 odpada, to jest niezly potwor i mimo fajnego oddawania mocy jednak potrafi mocno sponiewierac niedoswiadczonego kierownika w zakrecie.
Jak nie suzuki to ten deauville tez do rozwazenia.... nuda straszna ale plusy takie: bardzo przyjazna, bardzo latwa w prowadzeniu i przewidywalna no i praktycznosc najwieksza ze wszystkiego tutaj przytoczonego.
Dragstar 650 jest strasznie slaby i ociezaly (to jest taka ociezala Virago 535, ktora przytyla strasznie od wpierdalania hamburgjerow, i mimo ze pojemnosc wzrosla to moc spadla - przy wiekszej masie). Choc trza przyznac, ze bardzo wiele osob decyduje sie na dragstara ze wzgledu na jego wyglad.
VTX1300 odpada, to jest niezly potwor i mimo fajnego oddawania mocy jednak potrafi mocno sponiewierac niedoswiadczonego kierownika w zakrecie.
Jak nie suzuki to ten deauville tez do rozwazenia.... nuda straszna ale plusy takie: bardzo przyjazna, bardzo latwa w prowadzeniu i przewidywalna no i praktycznosc najwieksza ze wszystkiego tutaj przytoczonego.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Jak z kardanem, to bym się zastanowił nad Yamahą BT1100 Bulldog - spokojny motocykl, świetny wygląd, silnik z Dragstara i na pewno dużo bardziej praktyczny od cruiserów:
http://motocyklejarocin.pl/yamaha-bt-1100-bulldog-morze-spokoju/ (otwórz link)
https://youtu.be/NCOcb4sZvB8 (otwórz link)
http://motocyklejarocin.pl/yamaha-bt-1100-bulldog-morze-spokoju/ (otwórz link)
https://youtu.be/NCOcb4sZvB8 (otwórz link)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
BT1100 bulgot hehe bardzo fajny motorek, niewiele braklo a sam bym takim jezdzil.
Jak chcesz dzwieku duzego V2 w podwoziu, ktore dobrze skreca, hamuje i jest praktyczne to tak.
Osiagi sa zadowalajace, ale sport to to nie jest, juz nawet taka xj600 jak podkrecic to "idzie" lepiej.
Bullgot ma moc w dole i dol i sredni zakres obrotow to jego przedzial, u gory nie ma czego szukac. Jest to motocykl dla konkretnych ludzi, ktorzy wiedza, czego chca od zycia. To jest jeden z tych motocykli, ktory krzyczy malkontentom prosto w twarz "w du*ie mam ciebie i twoje opinie na moj temat"
Z takich propozycji/klimatow jest jeszcze bardzo rzadki (ale tez malo popularny i tani!) Suzuki VX800
no i oczywiscie Honda NTV Revere 600 czy 650 ,
ktora rowniez mialem przyjemnosc jezdzic.
Jak chcesz dzwieku duzego V2 w podwoziu, ktore dobrze skreca, hamuje i jest praktyczne to tak.
Osiagi sa zadowalajace, ale sport to to nie jest, juz nawet taka xj600 jak podkrecic to "idzie" lepiej.
Bullgot ma moc w dole i dol i sredni zakres obrotow to jego przedzial, u gory nie ma czego szukac. Jest to motocykl dla konkretnych ludzi, ktorzy wiedza, czego chca od zycia. To jest jeden z tych motocykli, ktory krzyczy malkontentom prosto w twarz "w du*ie mam ciebie i twoje opinie na moj temat"
Z takich propozycji/klimatow jest jeszcze bardzo rzadki (ale tez malo popularny i tani!) Suzuki VX800
no i oczywiscie Honda NTV Revere 600 czy 650 ,
ktora rowniez mialem przyjemnosc jezdzic.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość