Scigacz.pl

przez **DuneK** » 8/9/2007, 13:51

Witam
Posiadam Suzuki RG125F 92r. Ostatnio zauważyłem że rusza mi się lekko przednia tarcza hamulcowa. Jest ona przymocowana na 9nitów(wiadome okrągłych). Wiadome nie rusza się aż tak jakby miała zaraz odpaść, są to dosyć malutkie ruchy do przodu do tyłu jak i na boki. I teraz moje pytania... Czy to po prostu tak ma być? Czy trzeba kupić nowe nity, o ile w ogóle można kupić oddzielnie do tarczy czy razem z nowątarczą? (sorki jeśli zadaje jakieś głupie pytania ale mam motor 2a miesiące więc jestem świeży)
Z góry thx za odp i pomoc

Jakby też ktoś znał kogoś lub stronę gdzie coś takiego można dostać niech napisze... bo na allegro nie za dużo chyba tego.

przez **hugo2003** » 8/9/2007, 21:26

witam
to sa kolego tzw pływajace tarcze!! na tyle masz zapewne tarcz stala !!! plywajace tarcze czyli taie ruchome jakby luzne sa dlatego poniewaz podczas hamowania sie grzeja i tarcz sie rozpreza ikurczy gdyby byla zamontowana na stale by mogla sie wygiac podgiac a wtedy stacicla by swoje wlasciwosci hamujace... to normalne zesie rusza wiec sie nie przejmuj i szerokiej drogi!!!

przez **gosia** » 9/9/2007, 11:33

Takie bajki to wciskają handlarze, jak chcą sprzedać, trupa z uszkodzonymi tarczami.

przez **DuneK** » 9/9/2007, 12:16

Dlatego właśnie czekam na odpowiedzi... W ostateczności jakieś 80km i mam serwis Suzuki.
Ale może jednak ktoś odp konkretnie.

przez **jasql** » 9/9/2007, 12:32

tarcze trzeba wymienic kompletna, a do tego klocki.

przez **Wombat** » 10/9/2007, 10:24

hugo2003 napisał(a):witam
to sa kolego tzw pływajace tarcze!! na tyle masz zapewne tarcz stala !!! plywajace tarcze czyli taie ruchome jakby luzne sa dlatego poniewaz podczas hamowania sie grzeja i tarcz sie rozpreza ikurczy gdyby byla zamontowana na stale by mogla sie wygiac podgiac a wtedy stacicla by swoje wlasciwosci hamujace... to normalne zesie rusza wiec sie nie przejmuj i szerokiej drogi!!!

tyle ze jak wyczuwasz ten luz reką to tarcza jest do kitu......

przez **hugo2003** » 13/9/2007, 17:15

mi tego nie mowil koles co sprzedawal moto tylko zaprzyjazniony koles co ma warszat motocyklowy i handluje czescimi do nich.... tez nie to zadziwilo ze sie ruszaja wiec podjechalem do niego.... jak chcial to by mogl mnie scimnic ze sa do wymiany i na mnie zarobic....wiec dlaczego tego nie zrobil???????

przez **cichy** » 13/9/2007, 23:26

Jeszcze trochę, a ktoś wynajdzie pływającą główkę ramy. :lol:

Scigacz.pl

Problem z tarczą hamulcową

Problem z tarczą hamulcową

Kto przegląda forum