[Aktualności] Włoskie firmy przestają sponsorować...
Posty: 15
• Strona 1 z 1
[Aktualności] Włoskie firmy przestają sponsorować...
Dyskusja na temat: Włoskie firmy przestają sponsorować Marqueza i Lorenzo
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Włoskie firmy przestają sponsorować Marqueza i Lorenzo
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Włoskie firmy przestają sponsorować Marqueza i Lorenzo
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A w jakiej sprawie VR w sądzie arbitrażowym? W sprawie zachowań MM w ramach ostatnich rund?<br><hr>Konrad
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie nawiązuj głupio do Stonera bo tam akurat była otwarta walka "fejs tu fejs" i nikt się nie wpychał między wódkę a zakąskę...Gdyby w Valencii każdy pojechał swój wyścig, Lorencja byłaby na trzecim miejscuKomentatorzy napisał(a):Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś<br>

Taka teoria spiskowa.<br><hr>RXP
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W tym artykule jest tylesamo faktów co i bzdur. Alecóz, jak się nie ma sensownych erdaktorów to tak to musi wyglądać.<br><hr>ZUO
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Miś - nic dodać, nic ująć. Pięknie powiedziane. <br><hr>27ZakuKomentatorzy napisał(a):Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem ale nie jest i skończ już płakać.<br><hr>27ZakuKomentatorzy napisał(a):Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś<br>Komentatorzy napisał(a):Nie nawiązuj głupio do Stonera bo tam akurat była otwarta walka "fejs tu fejs" i nikt się nie wpychał między wódkę a zakąskę...Gdyby w Valencii każdy pojechał swój wyścig, Lorencja byłaby na trzecim miejscu
Taka teoria spiskowa.<br><hr>RXP<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Yamaha jako zespół to ogólnie ma problem, mają wielkiego mistrza Vantino R., który najzwyczajniej w świecie do tej pory gnoił kolegę z teamu Jorge L.. Jednak ten kolega mimo kolejnych kuksańców zrobił jednak mistrza świata. Pytanie jest teraz co jest dla teamu ważniejsze spokój w zespole za cenę pożegnania się z młodym mistrzem, czy zostawienie dwóch fajterów i czekanie, jakie efekty to przyniesie?<br><hr>ala22
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Oj ja akurat jestem neutralnym kibicem i wcale nie uważam, że Vale zasłużył na majstra ale prawda jest taka, że Lorenzo zdobył go przy pomocy Marqueza i do was najbardziej boliKomentatorzy napisał(a):Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś<br>Komentatorzy napisał(a):Nie nawiązuj głupio do Stonera bo tam akurat była otwarta walka "fejs tu fejs" i nikt się nie wpychał między wódkę a zakąskę...Gdyby w Valencii każdy pojechał swój wyścig, Lorencja byłaby na trzecim miejscu
Taka teoria spiskowa.<br><hr>RXP<br>Komentatorzy napisał(a):Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem ale nie jest i skończ już płakać.<br><hr>27Zaku<br>

W każdym bądź razie, czekam z niecierpliwością na następny sezon i liczę na walkę fair play.<br><hr>RXP
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nie Misiu, jeśli był taki wolny to skąd przewaga punktowa do końca sezonu?<br><hr>lemoniadowy joeKomentatorzy napisał(a):Bilet na drogę powrotną i do widzenia. Im więcej takich akcji tym bardziej cieszę się z wygranej Lorenzo. Rossi przegrał bo w kontekście całego sezonu był po prostu za wolny na mistrza (choć jak na wiek emeryta SUPER SZYBKI). Wygrał tylko 3 imprezy, mniej niż gość na 3 miejscu w klasyfikacji. Naważył piwa tworząc teorię spiskową po GP Australii, wywrotką Marca, a potem graniem skrzywdzonego niewiniątka. Nie wziął tylko pod uwagę, że MM nie zachce tańczyć pod jego melodię, a także milionów osób, które się na Rossim wzorują i wierzą we wszystko co powie. Dzięki czemu mamy jakąś "kibolską" nienawiść wśród fanów motogp, smród w mediach oraz wycofywanie sponsorów. Z 2 strony wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, wygrywa Rossi, a Lorenzo przebija się z końca i przegrywa tytuł. Czy byłby taki dym w obronie 99 czy może złote sentencje w stylu "this is racing Jorge"? <br><hr>Miś<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lorenzo jest mistrzem z łaski Marqueza , bo w ostatnim wyścigu z łatwością mógł Lorka wyprzedzić , podobnie jak byłby w stanie zrobić to Pedrosa któremu Marquez jednak skutecznie to uniemożliwił.Marquez zhańbił się tym sezonem i nic dziwnego że kibice i sponsorzy to widzą. A Lorenzo choć tempo w końcówce miał zdecydowanie lepsze niż Rossi , mistrzostwa nie zdobył by bez tego szemranego przymierza z Marquezem.<br><hr>Memorry
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości