kask - blenda - filtr polaryzacyjny

[ChevLucas]

Cześć, posiadam kask HJC IS-17, jednak blenda, która została w nim zastosowana nie posiada filtra polaryzacyjnego co skutkuje tym, że jest ona nieefektywna w słoneczne dni.
Dlatego chciałem zapytać, czy są jakieś akcesoryjne blendy polaryzacyjne albo czy można kupić folię polaryzacyjną (np. taką jak do ekranów LCD, ew. inną) i ją nakleić na standardową blendę?

[Fugu]

Folie polaryzacyjna dostaniesz prawie wszedzie, wysylkowo n.p.:

www.ebay.com/itm/Polatechno-Polarizing- ... 1568785744

Jak nakleisz na standartowa blede, bedziesz mial problem, ze bedzie za ciemno. Potrzebujesz przezroczysta blende.

I nie zdziw sie, jak sie okaze, ze swiat bedzie sie swiecil w wszystkich kolorach teczy - https://pl.wikipedia.org/wiki/Fotoelast ... 5%9B%C4%87

[jasnoksieznik]

Niestety, ale blenda nie moze byc zbyt ciemna, bo by nie dostala homologacji - tak jak producent zabrania korzystania z blendy po zmroku.

HJC ma jeszcze szybki w kolorkach, albo przyciemniane. Tyle, ze na noc musialbys wozic ze soba zapasowa (stara).

[Fugu]

jasnoksieznik: Jesli wezmiesz oryginalna blende i przykleisz na nia filtr polaryzacyjny, to bedzie taka sama czy ciemniejsza?

Prawo dosc dokladnie okresla, na ile mozna przyciemnic szyby.

[ChevLucas]

Chodzi mi o takie rozwiązanie jak w okularach przeciwsłonecznych polaryzacyjnych. Jeździłem trochę z okularami na nosie, ale takie rozwiązanie ma kilka minusów, poza tym skoro jest już taki wynalazek jak blenda to fajnie jakby spełniała swoje zadanie. Nie chcę przyciemniać blendy, a jedynie sprawić by nie przepuszczała tak wiele promieni słonecznych i refleksów świetlnych.

[Vasago]

HJC (przynajmniej w RPHA ST) ma strasznie jasną blendę. Najjaśniejszą jaką widziałem. Wg mnie spokojnie można ją przyciemnić. Zwłaszcza, że to blenda, a nie szyba samochodowa, ani nawet wizjer. Gdyby okazała się za ciemna, to ją sobie podniesie, a w domu odklei folię. Tylko pytanie czy folia się sprawdza na elemencie, który wsuwa i wysuwa się z kasku.

[Ajss]

Wracałem raz w nocy z Londynu w lustrzanym wizjerze, oczywiście szybka musiała być cały czas podniesiona bo było ciemno jak w d***e u m*rzyna. A nie myślałem że tak długo zostanę, więc jak kombinujesz coś z wizjerem zawsze mniej czysty przezroczysty w pokrowcu przy sobie bo nigdy nic nie wiadomo. W lato w słoneczne dni za to taki wizjer lustrzany to miód cud malina, słonce wali wprost na ciebie i cie nie oślepia.