Prawo jazdy zdane, co teraz?

[Żółty]

Witam kilka dni temu zdalem egzaminy na prawo jazdy z wynikiem pozytywnym na kategorie A2 i B.
Jestem w Polsce od 2-3 miesiecy (jestem Polakiem) i zdawalem prawko w miescie urodzenia tutaj takze tymczasowo sie zameldowalem. Czytalem na forach ze ludzie podpisywali jakis papier gdzie bylo napisane ze przebywali 185 dni na terenie Polski ja takiego czegos nie dostalem. Nie mialem tez problemow z wyrobieniem profilu kierowcy itd... Po egzaminach zaplacilem jakies 105 zl i kazali mi czekac 2-3 tygodnie nastepnie zglosic sie po odbior do ktorego upowaznilem jednego z czlonkow rodziny. Myslicie ze wszystko bedzie ok?

[A7 x]

https://info-car.pl/infocar/prawo-jazdy ... tatus.html

Tutaj możesz sprawdzić cały przebieg od profilu kandydata po wydanie prawka.
Co ma być nie tak ?
Nie stresuj się, wszystko będzie ok, tylko trzeba poczekać

[Żółty]

No fajnie, nie wiedzialem o tej stronie:

-Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
-Dokument został zamówiony

Teraz tylko oczekiwanie i odbior, stresowalem sie moze nie tyle co stresowalem po prostu nie jestem na terenie polski 185 dni i sie zastanawialem o co z tym chodzi i czy nie bedzie problemu.

[setup]

być może Ci ludzie nie mieli meldunku w PL , choć co do zasady nie musisz być nigdzie zameldowany aby zdawać PJ i być może z tego powodu musieli coś oświadcza. Ew. Ci ludzie z forów byli obywatelami innego kraju UE.

[Fugu]

185 jest zabezpieczeniem przeciwko robieniem prawka w kraju, gdzie mozna prosciej i taniej go zrobic. N.p. prawko klasy B kosztuje w De w przeliczeniu okolo 8000..10000 PLN. Dodatkowo, jesli zabiora Ci go za szybkosc lub alkohol, musisz zdwac testy psychologiczne.

Jesli nie potrafisz udowodnic, ze mieszkales w PL 185 dni, to po prostu nie bedziesz w stanie przepisac tego prawka na lokalne, po powrocie do kraju w ktorym mieszkasz.

[Żółty]

185 jest zabezpieczeniem przeciwko robieniem prawka w kraju, gdzie mozna prosciej i taniej go zrobic. N.p. prawko klasy B kosztuje w De w przeliczeniu okolo 8000..10000 PLN. Dodatkowo, jesli zabiora Ci go za szybkosc lub alkohol, musisz zdwac testy psychologiczne.

Jeśli nie potrafisz udowodnić, ze mieszkałeś w PL 185 dni, to po prostu nie bedziesz w stanie przepisać tego prawka na lokalne, po powrocie do kraju w ktorym mieszkasz.

Oba kraje są uni europejskiej wiec przepisy są te same. Nie mam potrzeby aby wymieniać prawo jazdy na Francuskie (tu tez mam zameldowanie tymczasowe). Gdy pytają o mój stały adres zameldowania tak jak przy paszporcie muszę podawać ten z Polski, mimo ze już tam nie mieszkam.
Np. kiedy zatrzymali mojego ojca za przekroczenie prędkości policja zapytała jak długo tu mieszka i czy ma zamiar tu zostać, po czym sama zaproponowała mu wymianę prawa jazdy, bez zbędnych pytań. No i jak oni mogą mi udowodnić ze nie bylem w Polsce 185dni? Albo jak ja im to mogę udowodnić? Tak czy siak balem się ze to będzie coś poważniejszego z tym 185 dni a tu chodzi tylko o wymianę, powinno być wszystko dobrze.

[Fugu]

Oba kraje są uni europejskiej wiec przepisy są te same.

Serio? To powiedz cos wiecej na ten temat, na przyklad na podstawie A2 albo 125ccm z prawojazdem B

Nie mam potrzeby aby wymieniać prawo jazdy na Francuskie (tu tez mam zameldowanie tymczasowe).

Potrzeby nie masz. Ale nie jest to legalne.

Gdy pytają o mój stały adres zameldowania tak jak przy paszporcie muszę podawać ten z Polski, mimo ze już tam nie mieszkam.

Czyli dopuszczasz sie przestepstwa.

No i jak oni mogą mi udowodnić ze nie bylem w Polsce 185dni?

Bardzo prosto - sprawdzajac rejestr zameldowania. Wyjezdzajac do PL powinienes sie wymeldowac - jesli tego nie zrobiles, popelniasz przestepstwo.

Albo jak ja im to mogę udowodnić?

Pokazujac dokument zameldowania i wymeldowania w PL.

Tak czy siak balem się ze to będzie coś poważniejszego z tym 185 dni a tu chodzi tylko o wymianę, powinno być wszystko dobrze.

Bedzie swietnie, szczegolnie jak Ci sie skarbowka dobierze do czterech liter. Te 185 dni maja powazny wplyw na to gdzie sie ubezpieczasz, gdzie placisz podatki etc.

A tak BTW: jakie tablice masz na motorze? Gdzie ubezpieczasz, placisz podatek?

[Żółty]

Oba kraje są uni europejskiej wiec przepisy są te same.

Serio? To powiedz cos wiecej na ten temat, na przyklad na podstawie A2 albo 125ccm z prawojazdem B

#Mając prawo jazdy B możesz prowadzić motorki do 125cc, motocykle na A2 mają takie same ograniczenia jak w PL. tu masz więcej szczegółów: https://www.mutuelledesmotards.fr/faq/m ... uel-permis

Nie mam potrzeby aby wymieniać prawo jazdy na Francuskie (tu tez mam zameldowanie tymczasowe).

Potrzeby nie masz. Ale nie jest to legalne.
#Nie jest to nielegalne.

Gdy pytają o mój stały adres zameldowania tak jak przy paszporcie muszę podawać ten z Polski, mimo ze już tam nie mieszkam.

Czyli dopuszczasz sie przestepstwa.

#Nie dopuszczam ponieważ wyjaśniłem całą sytuacje... A oni po prostu muszą mieć ostatni stały meldunek.

No i jak oni mogą mi udowodnić ze nie bylem w Polsce 185dni?

Bardzo prosto - sprawdzajac rejestr zameldowania. Wyjezdzajac do PL powinienes sie wymeldowac - jesli tego nie zrobiles, popelniasz przestepstwo.

#Gdy byłem się zameldować (zameldowanie tymczasowe) od razu dopytałem się jak wygląda sytuacja z wymeldowaniem i babka w okienku mówiła że nie muszę się wymeldowywać ani nic robić, bo to nie jest stały meldunek tylko tymczasowy, i żebym o nic się nie martwił.

Tak czy siak balem się ze to będzie coś poważniejszego z tym 185 dni a tu chodzi tylko o wymianę, powinno być wszystko dobrze.

Bedzie swietnie, szczegolnie jak Ci sie skarbowka dobierze do czterech liter. Te 185 dni maja powazny wplyw na to gdzie sie ubezpieczasz, gdzie placisz podatki etc.

#Płace podatki i ubezpieczam się we francji będąc w polsce posiadałem kartę europejską.

A tak BTW: jakie tablice masz na motorze? Gdzie ubezpieczasz, placisz podatek?

#Nic jeszcze nie kupiłem dopiero kupie i będę go kupował i ubezpieczał we Francji wiec tablice też będą francuskie.
Tak btw to wydaje mi się że ty nie masz pojęcia o czym piszesz, bo wypisujesz trochę bzdury (bez obrazy) i twoja wiedza o prawie w innych krajach jest bardzo ograniczona. No coż zobaczymy jak to będzie, abym tylko dostał plastik.

[lagiboy]

prawo jazdy wydane w karaju UE jest ważne we wszystkich krajach UE, pytałem o to DSA (driving standard agency) podlega wymianie tylko gdy dopisujesz kategorię w danym kraju, uaktualniasz zdjęcie lub dane osobowe lub adresowe. Nie mylcie adresu zameldowania z adresem zamieszkania. Najczęściej chodzi o ten drugi. możesz być zameldowany gdzie chcesz ważne gdzie mieszkasz... w miejscu którym mieszkasz wystarczy zgłosić do odpowiedniego urzędu że po prostu mieszkasz, i nie jest to równoznaczne z zameldowaniem, a wyłącznie z zamieszkaniem, w Polsce możesz zgłosić do urzędu że nie mieszkasz już w Polsce ale nie musisz się odmeldowywać, oni sobie zaznaczą że czasowo nie mieszkasz i chociażby nie będą obciążać kosztami odprowadzania ścieków czy wywozu śmieci. z A2 powinno być już podobnie, przynajmniej w UK już tak jest, z prawem jazdy B i 125cc działa jeśli masz prawo jazdy wydane odpowiednio dawno. natomiast 185 dni obowiązuje, tylko nikt tego nie sprawdza, jest to pro forma bo za tym idą pieniądze, chyba że ktoś ma mega pecha i jakiś nadgorliwy się poczuje do sprawdzenia wszystkich przepisów.

[Żółty]

prawo jazdy wydane w karaju UE jest ważne we wszystkich krajach UE, pytałem o to DSA (driving standard agency) podlega wymianie tylko gdy dopisujesz kategorię w danym kraju, uaktualniasz zdjęcie lub dane osobowe lub adresowe. Nie mylcie adresu zameldowania z adresem zamieszkania. Najczęściej chodzi o ten drugi. możesz być zameldowany gdzie chcesz ważne gdzie mieszkasz... w miejscu którym mieszkasz wystarczy zgłosić do odpowiedniego urzędu że po prostu mieszkasz, i nie jest to równoznaczne z zameldowaniem, a wyłącznie z zamieszkaniem, w Polsce możesz zgłosić do urzędu że nie mieszkasz już w Polsce ale nie musisz się odmeldowywać, oni sobie zaznaczą że czasowo nie mieszkasz i chociażby nie będą obciążać kosztami odprowadzania ścieków czy wywozu śmieci. z A2 powinno być już podobnie, przynajmniej w UK już tak jest, z prawem jazdy B i 125cc działa jeśli masz prawo jazdy wydane odpowiednio dawno. natomiast 185 dni obowiązuje, tylko nikt tego nie sprawdza, jest to pro forma bo za tym idą pieniądze, chyba że ktoś ma mega pecha i jakiś nadgorliwy się poczuje do sprawdzenia wszystkich przepisów.

Tak właśnie od początku myślałem, dzięki za potwierdzenie.

[Fugu]

ubezpieczał we Francji wiec tablice też będą francuskie.

To zycze powodzenia w tlumaczeniu w trakcie kontroli, dlaczego osoba mieszkajaca w polsce ma pojazd zarejestrowany w francji

prawo jazdy wydane w karaju UE jest ważne we wszystkich krajach UE

Zgadza sie. W ramach uprawnien zdobytych w kraju, w ktorym bylo wystawiane. Tym samym n.p. niemieckie A2 upowaznia do jazdy kastrowana R1.

Nie mylcie adresu zameldowania z adresem zamieszkania.

Ta specjalnosc wystepuje tylko w PL. N.p. w DE masz obowiazek przemeldowania sie, jesli tego nie zrobisz placisz kare administracyjna. I akurat tutaj jest to mocno egzekwowane - miasta maja z tego tytulu duze pieniadze. Mandat dostajesz tez, jesli n.p. tablice nie zgadzaja sie z danymi wpisanymi w dowodzie - auto z Düsseldorfu, adres zamieszkania München, kontrola, 15€.

natomiast 185 dni obowiązuje, tylko nikt tego nie sprawdza, jest to pro forma bo za tym idą pieniądze,

Zalezy od kraju. Kumpel mial kontrole z skarbowki, po tym jak przez 3 tygodnie jezdzil samochodem na czeskich blachach. Zarzut - proba obejscia placenia podatku drogowego w niemczech.

Wejdz sobie na fora osob mieszkajacych/pracujacych w DE i poczytaj ile kasy idzie na mandaty za nie przemeldowanie sie, nie przepisanie prawka, nie przemeldowanie samochodu itp.

Tutaj masz dosc dobrze wytlumaczone o co chodzi:

http://forumprawne.org/niemcy/61107-pol ... czech.html

[lagiboy]

fugu
1 nie miałem z tym problemu w uk.
2 przepisy obowiązujące w danym państwie obowiązują dalej, kiedy wleziesz między wrony musisz krakać tak jak one
3 DE to nie UK, zyję w UK tutaj tak nie jest, mandaty przychodzą normalnie pod adres zamieszkania
4 w UK masz na to 6 miesięcy

[Fugu]

W jaki sposob definiujesz adres zamieszkania? Skad policja wie gdzie poslac mandat?

[lagiboy]

żartujesz?
ubezpieczenie auta,tablica rejestracyjna auta, VIN auta, właściciel auta, to wszystko jest dostępne od ręki po tablicach rejestracyjnych, wyświetla się od ręki w komputerze. dlatego nie masz obowiązku wozić ze sobą ubezpieczenia ani prawa jazdy. służby upoważnione mogą także zadzwonić do DVLA lub DSA jeśli w komputerze czegoś brak. no i jesli gdzieś mieszkasz to płacisz council tax a nawet jak nie płacisz to wywożą Ci śmieci. Nie wykupujesz ubezpieczenia na samo auto tylko jest ono sprzężone z autem i kierowcą.

[Croowab]

ubezpieczał we Francji wiec tablice też będą francuskie.

To zycze powodzenia w tlumaczeniu w trakcie kontroli, dlaczego osoba mieszkajaca w polsce ma pojazd zarejestrowany w francji

prawo jazdy wydane w karaju UE jest ważne we wszystkich krajach UE

Zgadza sie. W ramach uprawnien zdobytych w kraju, w ktorym bylo wystawiane. Tym samym n.p. niemieckie A2 upowaznia do jazdy kastrowana R1.

Nie mylcie adresu zameldowania z adresem zamieszkania.

Ta specjalnosc wystepuje tylko w PL. N.p. w DE masz obowiazek przemeldowania sie, jesli tego nie zrobisz placisz kare administracyjna. I akurat tutaj jest to mocno egzekwowane - miasta maja z tego tytulu duze pieniadze. Mandat dostajesz tez, jesli n.p. tablice nie zgadzaja sie z danymi wpisanymi w dowodzie - auto z Düsseldorfu, adres zamieszkania München, kontrola, 15€.

natomiast 185 dni obowiązuje, tylko nikt tego nie sprawdza, jest to pro forma bo za tym idą pieniądze,

Zalezy od kraju. Kumpel mial kontrole z skarbowki, po tym jak przez 3 tygodnie jezdzil samochodem na czeskich blachach. Zarzut - proba obejscia placenia podatku drogowego w niemczech.

Wejdz sobie na fora osob mieszkajacych/pracujacych w DE i poczytaj ile kasy idzie na mandaty za nie przemeldowanie sie, nie przepisanie prawka, nie przemeldowanie samochodu itp.

Tutaj masz dosc dobrze wytlumaczone o co chodzi:

http://forumprawne.org/niemcy/61107-pol ... czech.html

Kolega napisał, że ma adres zamaeldowania we Francji więc w czym problem.

Niemieckie A2 może i upowaznia do jazdy kastrowana r1 ale tylko na terenie niemiec, podobnie jak jazda 125cc na terenie polski ale i w belgii i chyba we francji.

Mieszkajac w DE nie można jeżdzić autem na polskich numerach. Jest okreslony czas na przerejestrowania.
W NL jest to 2 tyg i nei wazne czy auto jest na Ciebie czy innego kowalskiego, Policja może zobligowac Cię do przerejestrowania auta, wywiezienia z terytorium NL albo od razu można dotac karę.
Kolega w DE dostał 9k€ za jazdę autem za okres 3 lat.
Inny w NL niecałe 3k€, naliczyli mu za niecąłe 2 lata.


Po prostu co kraj to obyczaj.
Wiele regulacji jest ogólnoeuropejskicha le kazdy kraj ma tez swoje własne.

[Fugu]

ubezpieczenie auta,tablica rejestracyjna auta, VIN auta, właściciel auta, to wszystko jest dostępne od ręki po tablicach rejestracyjnych,

Czyli auto jest przypisane do konkretnego adresu, w UK. Teraz ciekawostka - jaki adres masz na dokumencie meldunkowym?

Kolega napisał, że ma adres zamaeldowania we Francji więc w czym problem.

W tym, ze jesli jest zameldowany w francji, to nie moze zrobic prawka w polsce. Mogl go zrobic przed zameldowaniem sie w Francji, albo w okresie w ktorym w francji byl wymeldowany na dluzej niz 185 dni.

Niemieckie A2 może i upowaznia do jazdy kastrowana r1 ale tylko na terenie niemiec, podobnie jak jazda 125cc na terenie polski ale i w belgii i chyba we francji.

Rozmawialm z prawnikiem i z ADAC, obie odpowiedzi byly jednoznaczne:
Robiac prawojazdy dostajesz uprawnienia obowiazujace w danym kraju. Czyli kastrowana R1 mozesz sie poruszac po PL, o ile masz niemieckie prawko. Vice versa z polskim B i 125ccm w niemczech. Problem tkwi w innym miejscu - lokalny szeryf bedzie twoja kategorie na 95% traktowal jak krajowa, a ty mozesz w sadzie dowodzic, ze dostales nieuzasadniony mandat.

[lagiboy]

masz czarno na biały prosto z DVLA
dokumentu meldunkowego UK nie mam, zgłosiłem tylko do HM Revenue gdzie mieszkam żeby śmieciarka zabierała śmieci i żeby przywieźli mi kubły na śmieci (adres zamieszkania)
dowód osobisty mam polski z polskim adresem zameldowania.

Dear Mr #######



Thank you for your email received on 27/7/13. Your email reference number is #####.



I can confirm that you do not have to exchange your licence to undertake a CBT on a EU licence.



You will have to apply to have a GB counterpart (D9) this will entitle you to have the motorbike provisional category and you will be able to undertake the CBT course.



You can obtain the D9 form from the ordering service at www.gov.uk/dvlaforms.



The D9 form can also be collected from any local DVLA office, alternatively i can arrange for the form to be posted to you.



The service will be free of charge. DVLA aims to issue your D9 counterpart within 3 weeks of receiving your application form.



Do not reply to this email. If you wish to contact us again about this response then please use our Reply Form or copy and paste the following URL in to your browser:



https://emaildvla.direct.gov.uk/emaildv ... ivers.html



When filling in the form the email reference number ###### will be required.



Regards



A Gertson

Customer Enquiries Group

DVLA



Find out about DVLA's online services at:

www.gov.uk/browse/driving



Twitter: @dvlagovuk

[andy7]

1. Dodatkowo, jesli zabiora Ci go za szybkosc lub alkohol, musisz zdwac testy psychologiczne.

2. Jesli nie potrafisz udowodnic, ze mieszkales w PL 185 dni, to po prostu nie bedziesz w stanie przepisac tego prawka na lokalne, po powrocie do kraju w ktorym mieszkasz.

1. Zacznijmy od tego, ze zabieranie PJ za przekroczenie predkosci nie podlega ( generalnie pod psychotesty - MPU ). Za Alkohol rowniez nie musisz przechodzic psychotestow ( MPU ), chzyba, ze masz 1,6 wzwyz promila.

To tak na marginesie

2. Jezeli kraj wydajacy PJ wydal ten dokument, to zaden inny kraj nie ma prawa podwazyc tej decyzji. Co najwyzej moze rozpoczac procedure administracyjna aby udowodnic, ze zostylo wydane nieprawnie. W pewnych przypadkacz sie to udaje, w innych nie. Nie genaralizowal bym wiec, mysle, ze bedzie OK

Fugu. W Niemczech wbrew tego co piszesz jest demokracja - sprawdz w slowniku co to oznacza.

Jezeli mam zameldowanie w Niemczech to nikt sie do mnie nie przyczepi jezeli sobie na rok wyjade. Warunkiem jest nie pobieranie Harz IV.

Problemy sa robione gdy rezydentowi te PJ zostalo zabrane - wtedy moze dojsc do koniecznosci wyjasnien.

[Żółty]

prawo jazdy wydane w karaju UE jest ważne we wszystkich krajach UE, pytałem o to DSA (driving standard agency) podlega wymianie tylko gdy dopisujesz kategorię w danym kraju, uaktualniasz zdjęcie lub dane osobowe lub adresowe. Nie mylcie adresu zameldowania z adresem zamieszkania. Najczęściej chodzi o ten drugi. możesz być zameldowany gdzie chcesz ważne gdzie mieszkasz... w miejscu którym mieszkasz wystarczy zgłosić do odpowiedniego urzędu że po prostu mieszkasz, i nie jest to równoznaczne z zameldowaniem, a wyłącznie z zamieszkaniem, w Polsce możesz zgłosić do urzędu że nie mieszkasz już w Polsce ale nie musisz się odmeldowywać, oni sobie zaznaczą że czasowo nie mieszkasz i chociażby nie będą obciążać kosztami odprowadzania ścieków czy wywozu śmieci. z A2 powinno być już podobnie, przynajmniej w UK już tak jest, z prawem jazdy B i 125cc działa jeśli masz prawo jazdy wydane odpowiednio dawno. natomiast 185 dni obowiązuje, tylko nikt tego nie sprawdza, jest to pro forma bo za tym idą pieniądze, chyba że ktoś ma mega pecha i jakiś nadgorliwy się poczuje do sprawdzenia wszystkich przepisów.

Tak właśnie od początku myślałem, dzięki za potwierdzenie.

Prawko od poniedziałku w kieszeni

[andy7]

1. Całkowity czas oczekiwania do 18dni roboczych,
2. jako jedyni możemy udowodnić swoja lojalność przedstawiając stosowne dokumenty. Jest to
3. jedyna poważna oferta w internecie. Mamy mnóstwo maili.
4. U Nas nie ma stresu, strachu …

5. Przestrzegamy przed oszustami których pełno jest w sieci,

6. Egzaminy to tylko kwestia podpisu naszego kolegi-egzaminatora

7. jeśli sobie życzysz to nawet wyślemy Ci potwierdzenie zdania twoich egzaminów.

8. mozesz sie zabespieczyc umowa którą możemy sporządzic.

1. Te 18 dni to czego ma sue tyczyc ? Calkowitego zrobienia kursu ze zdanym egzaminem ?

2. Co to sa stosowne dokumenty i co zamierzacie nimi przedstawic ?

3. No chaba kpicie – jaka powazna oferta ? Przewaloacze jak kazdy inny jestescie i tyle. Nie wiem jakim trzeba byc idioty aby dac sie na to zlapac. Nie watpie w to, ze macie mnostwo maili, tyle, ze albo zawieraja one pogrozki zwiazane z odebraniem wplaconej kasy albo tym podobnych.

4. No wiekszych pitol juz dawno nie czytalem. Znaczy wiecie, ze kursant / zdajacy nie bedzie zestresowany, nie bedzie sie bal ? O jakim wy doswiadczeniu mowicie ?

5. Jestescie jednym z oszustow

6. To juz sparawa pod prokuratora, mam nadzieje, ze wiecie, ze nie jestescie w necie tacy inkognito jak wym sie wydaje.

7. Czyli falszerstwo i prokurator

8. wisienke na torcie zostawilem sobie na koniec.
Jaka umowe ? Na nielegalne procedury ktore kwalifikuja sie pod prokurature i sad niema umow, bo te sa jau niewazne na wejsciu czy podpisaniu. To tak jak ja spisalbym w wami umowe o dostarczeniu mi 5 kg kokainy. A nastepnie spotykamy sie w sadzie
i dochodzimy swoich praw.