Pierwsze moto naked/sport - 15-20 tys.
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Pierwsze moto naked/sport - 15-20 tys.
Powitać, koledzy.
Tematów jest bez liku jeśli chodzi o moje kryteria, ale że mam parę własnych spostrzeżeń i jakąś tam wstępną wizję prosił bym o dodatkowe pokierowanie - niby wiem co bym chciał ale jeszcze się waham.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
1. Zamierzchłe czasy - WSK (wiejski sprzęt kaskaderski) 125, jakieś 1000 km
2. SV650 Gladius na kursie - dotychczas wyjeżdżone 12 godzin
- Wiek, waga, wzrost,
25 lat, 85 kg, 183 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Przede wszystkim lokalne wycieczki, jakieś Bieszczady, serpentyny na Żywiecczyźnie, podobne klimaty (60%), weekendowe wypady do miasta (30%) i sporadycznie jakaś trasa 200-400 km (do rodziny dziewuchy czy spontaniczny wypad nad morze z "plecaczkiem")
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Jak najwięcej XD, ale realnie myślę o 8-10 tys.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Chciałbym się zamknąć w maks. 20 tys., ale optymalnie byłoby mniej, wydaje mi się że nie ma sensu wbijać w pierwszy motocykl za więcej niż 15 tys., zdaję sobie sprawę, że pewnie po 1-2 sezonach będę chciał kolejne moto - jakiegoś turystyka.
Ciuchy mam - trochę się dałem rozpędzić i poszedłem w Modekę Ventura GT, portfel boli ale z drugiej strony to jedyny substytut poduszki powietrznej na jaki mogę liczyć na moto, więc zakładam że jeśli nie będę mieć poważniejszego szlifu, to posłuży mi przez lata.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Ile trzeba, choć niskie spalanie w nowych 500-tkach Hondy kusi.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Przede wszystkim nakedy, sporty tak, ale nie agresywne, torowe bydlaki.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Moje top:
Honda CB500F (widywałem używki za 15 tys., pewnie można by coś jeszcze stargować więc wydaje się optymalnie, niskie spalanie i ponoć koszta obsługi - upierdliwe jedynie brak wyświetlonego zapiętego biegu... i w sumie nie wiem czy nie będzie na mnie odrobinę za mały)
Kawasaki ER6F (niestety mało używanych egzemplarzy dostępnych gdzieś blisko, ale sylwetka podoba mi się bardzo, poza tym ciężko mi znaleźć o nim konkretną opinię)
Suzuki V-Strom 650 (wygląd dyskusyjny, spalanie trochę wyższe ale w granicach rozsądku, ponoć bardzo uniwersalny, silnik jak z Gladiusa więc jako-tako wiem z czym to się je)
Generalnie CB500F za mną chodzi bo strasznie mi się podoba - myślałem żeby po prostu kupić używkę za ok. 14-15 k sprzed może 2 lat, dołożyć owiewkę PUIG i... wydaje się że to optymalne rozwiązanie. Może ktoś coś doradzi? Nie wiem jak z mocą, nie mam parcia na jakieś wielkie drżenie kolan przy odkręcaniu manetki, choć nie przeczę że lubię dynamiczną jazdę w granicach rozsądku.
Jednym słowem... help?
Tematów jest bez liku jeśli chodzi o moje kryteria, ale że mam parę własnych spostrzeżeń i jakąś tam wstępną wizję prosił bym o dodatkowe pokierowanie - niby wiem co bym chciał ale jeszcze się waham.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
1. Zamierzchłe czasy - WSK (wiejski sprzęt kaskaderski) 125, jakieś 1000 km
2. SV650 Gladius na kursie - dotychczas wyjeżdżone 12 godzin
- Wiek, waga, wzrost,
25 lat, 85 kg, 183 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Przede wszystkim lokalne wycieczki, jakieś Bieszczady, serpentyny na Żywiecczyźnie, podobne klimaty (60%), weekendowe wypady do miasta (30%) i sporadycznie jakaś trasa 200-400 km (do rodziny dziewuchy czy spontaniczny wypad nad morze z "plecaczkiem")
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Jak najwięcej XD, ale realnie myślę o 8-10 tys.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Chciałbym się zamknąć w maks. 20 tys., ale optymalnie byłoby mniej, wydaje mi się że nie ma sensu wbijać w pierwszy motocykl za więcej niż 15 tys., zdaję sobie sprawę, że pewnie po 1-2 sezonach będę chciał kolejne moto - jakiegoś turystyka.
Ciuchy mam - trochę się dałem rozpędzić i poszedłem w Modekę Ventura GT, portfel boli ale z drugiej strony to jedyny substytut poduszki powietrznej na jaki mogę liczyć na moto, więc zakładam że jeśli nie będę mieć poważniejszego szlifu, to posłuży mi przez lata.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Ile trzeba, choć niskie spalanie w nowych 500-tkach Hondy kusi.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Przede wszystkim nakedy, sporty tak, ale nie agresywne, torowe bydlaki.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Moje top:
Honda CB500F (widywałem używki za 15 tys., pewnie można by coś jeszcze stargować więc wydaje się optymalnie, niskie spalanie i ponoć koszta obsługi - upierdliwe jedynie brak wyświetlonego zapiętego biegu... i w sumie nie wiem czy nie będzie na mnie odrobinę za mały)
Kawasaki ER6F (niestety mało używanych egzemplarzy dostępnych gdzieś blisko, ale sylwetka podoba mi się bardzo, poza tym ciężko mi znaleźć o nim konkretną opinię)
Suzuki V-Strom 650 (wygląd dyskusyjny, spalanie trochę wyższe ale w granicach rozsądku, ponoć bardzo uniwersalny, silnik jak z Gladiusa więc jako-tako wiem z czym to się je)
Generalnie CB500F za mną chodzi bo strasznie mi się podoba - myślałem żeby po prostu kupić używkę za ok. 14-15 k sprzed może 2 lat, dołożyć owiewkę PUIG i... wydaje się że to optymalne rozwiązanie. Może ktoś coś doradzi? Nie wiem jak z mocą, nie mam parcia na jakieś wielkie drżenie kolan przy odkręcaniu manetki, choć nie przeczę że lubię dynamiczną jazdę w granicach rozsądku.
Jednym słowem... help?
- Lockwood
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 13/9/2015, 11:32
Na dobrą sprawę myślisz rozsądnie więc weź ten ,który bardziej chwyci Cie za serducho;)
Żaden ze sprzętów ,które wymieniłeś nie został stworzony do robienia sieczki z d*** więc ogarniesz jednakowo.
Osobiście brałbym Kawe,przyjazna dla świeżaków,miła dla oka,a i owiewka się tu sprawdzi do Twoich zastosowań.
Uzbrój się w crashe bądź gmole,żeby świeżego sprzętu nie było szkoda i ucz się jak najwięcej
Żaden ze sprzętów ,które wymieniłeś nie został stworzony do robienia sieczki z d*** więc ogarniesz jednakowo.
Osobiście brałbym Kawe,przyjazna dla świeżaków,miła dla oka,a i owiewka się tu sprawdzi do Twoich zastosowań.
Uzbrój się w crashe bądź gmole,żeby świeżego sprzętu nie było szkoda i ucz się jak najwięcej
-
Laminator - Świeżak
- Posty: 98
- Dołączył(a): 16/7/2015, 17:58
Dobrze myślisz - potwierdzam. Bierz Hondę, skoro ci się podoba. W motocyklach chodzi przecież o to, by realizować marzenia. Nawet jeżeli z czasem okaże się, że idealny jest inny motocykl, to przynajmniej będziesz wiedział, że spróbowałeś i zrealizowałeś marzenie. A nie że "...był taki motocykl, który bardzo mi się podobał, niestety nie..."
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Dzięki koledzy
Tak sobie myślałem, że jeżeli przez dłuższy czas nikt nic nie odpisuje to znaczy, że moje założenia są wstępnie słuszne.
Jestem teraz świeżo po wyjeżdżeniu wszystkich godzin na kursie, miałem możliwość pojeździć trochę poza miastem, bo mój instruktor wychodzi z założenia, że ma mnie nauczyć trochę jeździć a nie tylko zdać egzamin (pozdrowienia dla Krzysztofa ) i naprowadził mnie na jeszcze jedną myśl - że może być mi mało jak przesiądę się z widlastego Gladiusa na rzędówkę.
Dlatego zastanawiam siÄ™ jeszcze nad opcjÄ… 2:
GSF 650 Bandit z rocznika przynajmniej 2005 (a bo chciałbym mieć wskaźnik paliwa ;P poza tym jest ponoć trochę bardziej wygodny).
Wg. tego co czytałem nie jest zbyt "nieprzewidywalny" i cieszy się dobrą opinią jeśli chodzi o koszta utrzymania.
Dlatego zastanawiam się jeszcze czy po prostu nie skołować bandziora do 8-9 tys. i resztę zaoszczędzić, żeby mieć większy budżet na moto docelowe?
Ten model akurat jako jeden z niewielu z owiewką, bardzo mi się podoba, szczególnie ta wersja poliftowa w 2005. Dodatkowo dochodzi większy komfort jeśli chodzi o podróżowanie w dalszą trasę.
Jak myślicie, ogarnę?
Tak sobie myślałem, że jeżeli przez dłuższy czas nikt nic nie odpisuje to znaczy, że moje założenia są wstępnie słuszne.
Jestem teraz świeżo po wyjeżdżeniu wszystkich godzin na kursie, miałem możliwość pojeździć trochę poza miastem, bo mój instruktor wychodzi z założenia, że ma mnie nauczyć trochę jeździć a nie tylko zdać egzamin (pozdrowienia dla Krzysztofa ) i naprowadził mnie na jeszcze jedną myśl - że może być mi mało jak przesiądę się z widlastego Gladiusa na rzędówkę.
Dlatego zastanawiam siÄ™ jeszcze nad opcjÄ… 2:
GSF 650 Bandit z rocznika przynajmniej 2005 (a bo chciałbym mieć wskaźnik paliwa ;P poza tym jest ponoć trochę bardziej wygodny).
Wg. tego co czytałem nie jest zbyt "nieprzewidywalny" i cieszy się dobrą opinią jeśli chodzi o koszta utrzymania.
Dlatego zastanawiam się jeszcze czy po prostu nie skołować bandziora do 8-9 tys. i resztę zaoszczędzić, żeby mieć większy budżet na moto docelowe?
Ten model akurat jako jeden z niewielu z owiewką, bardzo mi się podoba, szczególnie ta wersja poliftowa w 2005. Dodatkowo dochodzi większy komfort jeśli chodzi o podróżowanie w dalszą trasę.
Jak myślicie, ogarnę?
- Lockwood
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 13/9/2015, 11:32
Bandit fajny, łagodny sprzęt choć trochę ciężkawy. Ale przy Twoich gabarytach spokojnie ogarniesz.
Od siebie mogę polecić Fazera 600, chociaż tu już trzeba z pewną dozą ostrożności na początku podchodzić, do pewnego momentu łagodnie moc oddaje a powyżej 8k rpm już dziki się robi, natomiast nie ma tak, że każdy ruch manetką przyprawia o panikę lub wyrywa ręce z barków. Spokojny człowiek z łatwością ogarnie.
Ew. podejście budżetowe, czyli suzuki SV650S lub GPZ 500. Sprzęty tanie, popularne, jak coś się spsuje to niedrogo można naprawić.
Od siebie mogę polecić Fazera 600, chociaż tu już trzeba z pewną dozą ostrożności na początku podchodzić, do pewnego momentu łagodnie moc oddaje a powyżej 8k rpm już dziki się robi, natomiast nie ma tak, że każdy ruch manetką przyprawia o panikę lub wyrywa ręce z barków. Spokojny człowiek z łatwością ogarnie.
Ew. podejście budżetowe, czyli suzuki SV650S lub GPZ 500. Sprzęty tanie, popularne, jak coś się spsuje to niedrogo można naprawić.
Growing old is mandatory. Growing up is optional.
- Brekekeks
- Świeżak
- Posty: 457
- Dołączył(a): 14/10/2010, 17:10
- Lokalizacja: Kielce
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości