Kawasaki z750 problem z ładowaniem. Proszę o pomoc

[patryk9408]

Witam, mam pewien problem z moją z750s wszystko zaczęło się od zostawienia podpiętego kabla do ładowania nawigacji na noc, rano oczywiście nie odpalił co mnie w sumie nie zdziwiło zapaliłem na kable dojechałem do domu, podładowałem akumulator i było ok przez jakieś 2 miesiące później znowu siadł i znów go naładowałem tym razem wytrzymał niecały miesiąc.
Myślałem że po prostu akumulator jest do wymiany ale poczytałem różne rzeczy na różnych forach i postanowiłem posprawdzać czy problemem nie jest alternator albo regulator napięcia.

Sprawdzając ładowanie po uruchomieniu motocykla na wolnych obrotach mam jakieś 13,8V jak włączę światła drogowe i kierunkowskazy to spada poniżej 13V. Przy 5000 obr/min woltomierz wskazuje 14,4 a czasem więcej.

Na ścigacz.pl wyczytałem że należy sprawdzić alternator więc odpiąłem kostkę i pomierzyłem wartości między trzema przewodami wszystkie wyniki identyczne 17V, zgodnie z poradą z tego artykułu http://www.scigacz.pl/Uklady,ladowania, ... 14890.html sprawdziłem też czy uzwojenie stojana nie ma zwarcia do masy w ten sposób

"jeśli wszystko jest w porządku sprawdzamy, czy uzwojenia stojana nie mają zwarcia do masy. Jeden przewód miernika podłączamy do masy motocykla, drugi po kolei do każdego przewodu z alternatora, napięcie mierzone nie powinno być większe niż 0,5 V, jeśli znacznie przekracza tą wartość, mamy uszkodzony stojan alternatora i musimy go zdemontować z silnika."

Wyszły mi trzy zera. Z tego wnioskuję że alternator jest w porządku i tu pierwsze pytanie czy mogę się mylić?
W takim razie w czym tkwi problem? Z wiedzy wyczytanej na forach przypuszczam że to regulator napięcia ale chciałbym aby ktoś to potwierdził zanim go zakupie bo nie jest zbyt tani
I jeszcze pytanie czy opłaca się kupić używany? jest sporo tańszy ale obawiam się o jego stan.
Proszę was o szybką pomoc, wszystkim którzy mi odpowiedzieli z góry dziękuje.

[Glenroy]

Sprawdzając ładowanie po uruchomieniu motocykla na wolnych obrotach mam jakieś 13,8V jak włączę światła drogowe i kierunkowskazy to spada poniżej 13V. Przy 5000 obr/min woltomierz wskazuje 14,4 a czasem więcej.

W serwisówce powinieneś mieć podane, przy jakich obrotach, jaką wartość ładowania powinieneś mieć, bez świateł. W FZS-ie mam bodajże 14.4V przy 5.000 rpm, u Ciebie pewnie jest tak samo.

Na ścigacz.pl wyczytałem że należy sprawdzić alternator więc odpiąłem kostkę i pomierzyłem wartości między trzema przewodami wszystkie wyniki identyczne 17V, zgodnie z poradą z tego artykułu http://www.scigacz.pl/Uklady,ladowania, ... 14890.html sprawdziłem też czy uzwojenie stojana nie ma zwarcia do masy w ten sposób

Napięcie też sprawdzasz przy takich samych obrotach jak ładowanie, czyli te 3-5krpm i powinno wyjść 60-90V napięcia przemiennego pomiędzy każdą mierzoną parą, napięcie powinno być takie samo pomiędzy każdą parą, mierzysz 1-2, 2-3, 1-3, najlepiej w czasie pomiary pomiędzy mierzoną parę podłączyć zwykłą 100W żarówkę, żeby obciążyć uzwojenia, bo mogą kapitulować dopiero pod obciążeniem. Tak samo, pomiary robisz na ciepłym i zimnym silniku.

"jeśli wszystko jest w porządku sprawdzamy, czy uzwojenia stojana nie mają zwarcia do masy. Jeden przewód miernika podłączamy do masy motocykla, drugi po kolei do każdego przewodu z alternatora, napięcie mierzone nie powinno być większe niż 0,5 V, jeśli znacznie przekracza tą wartość, mamy uszkodzony stojan alternatora i musimy go zdemontować z silnika."

Od kiedy to rezystancję mierzy się w Voltach? .

Sprawdź czy Ci coś prądu z aku nie ciągnie na postoju.

-Odkręcasz minusową klemę od akumulatora.
-Miernik ustawiasz na pomiar prądu stałego, najpierw w zakresie pełnych amperów
-wpinasz się szeregowo pomiędzy ujemny biegun aku a klemę, którą od niego odkręciłeś
-jeżeli miernik nic nie wskazuje, to zmieniasz zakres na miliampery

prawidołowo powinno wyjść coś w okolicach 20-50mA, czyli 0.02-0.05A, jeżeli masz alarm powiedzmy te 100mA/0.1A jeszcze ujdzie, powyżej tej granicy już można mówić, że coś wpierdziela Ci prąd.

PS.
Nie włączaj zapłonu, a tym bardziej broń Boże nie próbuj odpalić motocykla z podłączonym miernikiem, jak zapłon spokojnie uciągnie, tak przy prądzie rozruchowym miernik może zrobić bum .

[tomek2102]

Ja stawiam na akumulator. Jeśli był by to niesprawny regulator to miał byś problemy z odpaleniem motocykla po dłuższej jeździe a tobie pada raz na miesiąc czy jakoś tak . Ładowanie masz 14.4v na obrotach czyli jest książkowe Dzisiejsze akumulatory lubią padać na "raty" czyli pare dni jest ok a za tydzień rozładowany, naładujesz i znowu jest sprawny aż w końcu padnie na amen 100km od domu Z wszystkich podanych przez ciebie informacji wnioskuję, że wina leży po stronie akumulatora Czasem zdarza się, że padnięty akumulator uszkadza regulator i trzeba wymienić jedno i drugie jak w mojej starej cbr Oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać i wymienisz co chcesz

[bachu12]

Na jałowych obrotach ma prawo niedoładowywać. Producenci generalnie zalecają aby nie trzymać moto długo na jałowych, bo właśnie może się aku rozładować.

Też obstawiam aku. Pewnie go wtedy rozładowało na amen i niestety przestał trzymać.

[patryk9408]

Dzisiaj zmierzyłem pobór prądu przy wyłączonym silniku i odkryłem że poprzedni właściciel zamontował gniazdo USB do ładowania nawigacji prosto do akumulatora, po odłączeniu tego gniazda pobór prądu waha się między 65-75 mA. czy to możliwe że samo gniazdo pożerało prąd?

Sprawdziłem też wtyczkę regulatora ale jest w dobrym stanie posmarowana nawet smarem miedzianym. Ładowanie jest zgodne z tym co w serwisówce czyli wymienię akumulator i mam nadzieje że to wystarczy.

Dzięki Panowie za szybką pomoc jeśli chodzi o mechanikę to sobie radzę bez większych problemów ale jak już zaczyna się elektryka to dostaje przyspieszonej akcji serca

[Glenroy]

Dzisiaj zmierzyłem pobór prądu przy wyłączonym silniku i odkryłem że poprzedni właściciel zamontował gniazdo USB do ładowania nawigacji prosto do akumulatora, po odłączeniu tego gniazda pobór prądu waha się między 65-75 mA. czy to możliwe że samo gniazdo pożerało prąd?

75mA czyli w normie, gniazdo jak najbardziej, gniazdo jest na stabilizatorze napięcia i każdy element układanki coś tam sobie pożera, ale 65-75mA jest jak najbardziej w normie, daleko mu nawet do 1W mocy . U siebie, żeby właśnie uchronić się przed takimi przypadkami, czy nawet głupim żartem, wszystkie akcesoria jak podgrzewane manetki, gniazdo USB etc. mam na przekaźnikach sterowanych zapłonem, tak żeby wszystko zaczynało żyć dopiero po włączeniu zapłonu .

Dzięki Panowie za szybką pomoc jeśli chodzi o mechanikę to sobie radzę bez większych problemów ale jak już zaczyna się elektryka to dostaje przyspieszonej akcji serca

Ja mam odwrotnie, rozbebram całą elektrykę w moto, ale synchronizacji gaźników już nie zrobię, czyszczenie to już w ogóle czarna magia .